Bydgoszczanin: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.05.2014 20:15Sami eksperci widzę...
Jeśli chodzi o mnie, pozostałbym przy Giggsie, o ile ostatnie mecze sezonu będą udane. Spędził on całą karierę u boku Sir Alexa, jest bardzo doświadczonym piłkarzem, szanowaną postacią, ma (domyślam się) świetne relacje z kolegami. Czemu nie? Przecież doświadczenie trzeba nabyć, ale potrzebna jest szansa, tak jak otrzymywali ją np. Simeone czy też Klopp.
Nie rozumiem skąd te teksty, że oni są nie do wyciągnięcia? Że w to nie wierzycie? Osobiście uważam jeden czynnik, który faktycznie jest argumentem przeciw - brak gry w LM, a może nawet i w LE w przyszłym sezonie. Byliśmy już świadkami tylu transferów i niespodzianek, że sugerowanie, iż ktoś jest "nie do wyciągnięcia" jest bzdurą. Kto spodziewał się, że Tevez odejdzie do City? Kto myślał, że Figo zamieni Katalonię na Real? Kto by dał wiary, że Ferguson akurat po minionym sezonie powie "dość"? Kto był pewien, że niejaki Ronaldo ze Sportingu, tak bardzo się rozwinie w MU, że dziś będzie najlepszym i najdroższym kopaczem na świecie? Kto spodziewał się, że Cantona będzie przełomem? Kto był przekonany, że Owen H. po przyjściu na Old Trafford więcej nie wróci do gry, tak jak zza czasów Bayernu? Kto wiedział, że Lewandowski będzie wymiatał w Bundeslidze? Podnieś rękę, ktokolwiek.
To jest futbol, wszystko jest możliwe. Jeśli MU sypnie kasą, możliwe, że i nowy menedżer, i wymienionych trzech graczy znajdą się w drużynie na nowy sezon. Płakać nie będę, ucieszę się. Ale to nie wszystko. Czy taki krok byłby rozważny? Czas pokaże.
EDIT: Zapomniałbym... Niektórzy sugerują, że kto chciałby zamienić klub, w którym ma świetne warunki, który ma perspektywy, do którego jest przyzwyczajony, w którym zaczynali budować coś od postaw...? Otóż ktoś, kto chce zmienić otoczenie i spróbować sił w nowej lidze. Nie wszyscy chcą całą karierę spędzić w jednym miejscu, lecz mogą zapragnąć się rozwijać.