eiden: Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.04.2014 13:12Nie będę kwestionował całej wypowiedzi, bo póki co nie mam żadnych argumentów, dlatego muszę się zgodzić z kwestią na temat "Na razie Giggs wygrał jeden mecz.", ale już tutaj warto zauważyć jak piłkarze grali pod wodzą naszej "11", a co robili pod wodzą Moyes'a. Mimo to w pełni masz rację, że jedna jaskółka wiosny nie czyni.
Drugi aspekt to motywacja, który można rozumieć na trzy sposoby.
1. Norwich to drużyna słaba i motywacja takiej firmy jak United ma tutaj ogromne znaczenie.
2. Piłkarze chcieli się pokazać po zmianie trenera, że to nie oni są winni obecnym wynikom stąd taka, a nie inna gra i podejście.
3. Giggs po marazmie, który w pewnym stopniu już dotknął United musiał się wykazać.
Norwich niewątpliwie zbyt mocną drużyną nie jest, ale skoro Diabły wygrały 4:0 to znaczy, że faktycznie pokazali swoją przewagę i tutaj nie ma się czego czepiać na plus, czy na minus.
Jeżeli mówimy po czym poznaje się klasowych trenerów to myślę, że zapędziłeś się trochę za bardzo, ponieważ przede wszystkim gdybyśmy mieli ich oceniać po tym jak wychodzą z opresji to nawet nasz staruszek zbyt wysoko w hierarchii by nie był. Według mnie ważniejsze w "klasowych" trenerach jest fakt, by potrafili uporządkować czy zbudować zespół, który tych momentów upadków mieć nie będzie lub będą to lekkie potknięcia, a jego największym problemem - moim zdaniem większym niż wychodzenie z dołku - będzie utrzymanie w drużynie głodu zwycięstwa.
Zgadzam się, że warto nie popadać w euforię, a obiektywnie śledzić poczynania Walijczyka oraz wspierać całą drużynę i wszystkich, którzy mają swój udział w czerwonej części Manchesteru.
Co do komentarzy innych użytkowników to sam powinieneś zachować trochę dystansu, bo porównujesz Moyesa do Giggsa, a sam dobrze wiesz jak wiele różnic jest między nimi.
Sam z chęcią widziałbym Giggsa na tym stanowisku przez najbliższe 20-30 lat, jednak droga do tego jest jeszcze długa i wyboista, a czas pokaże czy przyjdą czasy przynajmniej kilkunastoletnich 'kadencji' trenerskich.
Mam nadzieję, że da się zrozumieć tą wypowiedź, gdyż właśnie wstałem lewą nogą i pewnie nie komunikuje do końca poprawnie ;)
Pozdrawiam ;)