United gotowe sprzedać nieszczęśliwego Chicharito

Ta3k: hahahahahahahahahahaha. OMG !! Ty tak serio czy może jakiś spóźniony 1 kwietnia? Ten, drugi "super rezerwowy" strzelił więcej bramek wchodząc z ławki niż legendarny "Ole". Może jakby dostawał więcej czasu niż 5-10 minut w meczu w którym gra to by strzelał więcej bramek. Nie zapominajmy też, że koleś ma patent na Chelsea.

Bossicky: w Fulham ^^

designer: w Fulham powinien byc Rooney. Aaa zapomnialem ze to te biedaki co na nic ich nie stac. Coz ich strata hahahaha

Kopec91: Prawą obronę załatwia nam w pełni Rafael, więc nie wiem po co szukać nowego.

Bossicky: Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.04.2014 15:11

Bo jest stary, słaby i zdziadziały, a tak poważnie, United gra lepiej bez niego - w sytuacji gdy mamy Mate i Kagawe na 10, grzechem byłoby stawianie na tej pozycji Rooneya, a w ataku zniesmaczonego klubem RVP.
Po co wzmacniać atak po odejściu Chichy?
Rooney i Welbeck to pewniacy, jak zaprezentuje się Henriquez właściwie nie wiemy, młodzi też są niewiadomą, niech jeden z nich złapie kontuzje i co wtedy? za napastnikiem przemawia też fakt, że Welbz czasem gra na skrzydle musi być w obwodzie jeszcze napastnik - wystarczy Chicharito.
200mln to nie dużo w realiach szalongo rynku transferowego ówczesnych czasów.
Reus - 40-50mln
Kroos - 35-45mln
Vidal - 60mln
Mangala - 35mln
Shaw - 25-30mln
Carvalho 30mln
Hamsik 50-60mln
Koke - 40mln
Griezmann - 30-40mln
Wymieniam potencjalne transfery United, kupując 4 zawodników z tej listy kończymy właściwie nasz budżet w 80%, a potrzebni są nam przecież także rzemieślnicy. Te ceny mogą być moim zdaniem jeszcze wyższe, gdyż:
- wszyscy wiedzą, że United będzie kupował w tym okienku, więc ceny dla Moyesa (czy innego managera) będą "extra" z bonusem.
- United nie gra w LM, więc będzie musiało płacić bajońskie tygodniówki przychodzącym piłkarzom, a wysokości kontraktów też mają wpływ na wielkość budżetu transferowego.

Co do Rafaela, no właśnie mamy tylko Rafaela na prawej, brak zmiennika w tak klasowym klubie jak United to kpina - prawy i lewy obrońca to konieczność! Jeśli odszedłby Buttner nawet dwóch lewych obrońców byśmy potrzebowali.

Szewc: Dajmy Welbeckowi i Chicharito tyle samo minut na boisku i zobaczymy, który byłby lepszy. W tym momencie mają prawie tyle samo bramek, a porównajmy ile minut grał Meksykanin, a ile Anglik.

Bossicky: Danny grał dużo na skrzydle, dlatego nie zawsze strzelał!

mycka86: Skoro tak, to porównajmy jeszcze jaki ma procent celnych podań i ile akcji wypracował partnerom.

Bossicky: czekam, aż udostępnisz odpowiednie statystyki, chętnie się do nich odniose :P

Ta3k: Tak samo jak taki inny holender, który grał u nas kilka lat, mało kto, go pamięta Ruud Van Nistelrooy, On też tylko wykańczał. Jak dla mnie to w zespole zawsze potrzebny jest killer, który wykorzysta dobre podanie.

Szewc: Chicharito o wiele lepiej zastawia się od Welbecka (chociaż to dziwne bo jest mniejszy), lepiej gra tyłem do bramki i rozgrywa piłkę. Więc stara śpiewka, że tylko wykańcza (chociaż to też robi świetnie) jest dla niego krzywdząca. Welbeck potrafi pójść sam i? Wypieprzy się albo mu piłka odskoczy. Popełnia szkolne błędy. Jest pracowity i szybki ale to tyle. To nie jest zawodnik, który będzie miał 1-2 sytuacje w meczu i strzeli gola (a tak często bywa w spotkaniach Premiership). Danny jest faworyzowany tylko dlatego, że jest wychowankiem i Anglikiem. No i może grać na skrzydle kiedy Moyes chce grać 1 napastnikiem. Powiedzmy sobie szczerze, gdyby teraz sprzedawać Welbecka i Chiche to który by poszedł drożej i do lepszego klubu? Dla mnie odpowiedź jest jasna. Chicha = Athletico Madryt, Welbeck - West Ham.

mycka86: 'Chicharito(...)lepiej gra tyłem do bramki i rozgrywa piłkę'. Bez jaj, pod tym względem jest najgorszym napastnikiem jaki u nas grał od kilkunastu lat.

NexaT: Jedno porównanie Chicharito z Atletico i już wszyscy w to wierzą. No proszę Cie, Szewc. Welbeck do West Hamu... przecież to młody, perspektywiczny zawodnik. Marnuje dużo dobrych piłek, ale ma jeszcze czas żeby wszystkiego się nauczyć.

Nie przypominam sobie Chicharito rozgrywającego piłkę, bo jak sam mówiłeś - on wykańcza akcje.
Nie przypominam sobie także, aby Welbeck był przez kogoś faworyzowany. On właśnie jest hejtowany obecnie, a Groszek wznoszony na piedestał, bo strzelił bramkę z West Bromem. Zresztą, podjaranie nim po pierwszym świetnym sezonie nadal nie minęło, a ja nadal nie widzę w nim nic ciekawego, co robiłoby z niego napastnika lepszego od innych.

Groszek - rozgrywanie, zastawianie się, ktoś nawet pisał, że jest szybszy od Welbecka - no chyba sobie ktoś żarty robi.