Oceny pomeczowe: Bayern - Manchester United

» 9 kwietnia 2014, 23:52 - Autor: aruna12 - źródło: Goal.com/DevilPage.pl
Manchester United po ambitnej walce uległ Bayernowi Monachium 1-3. Poniżej prezentujemy oceny zawodników. Jak zawsze zapraszamy do wystawiania własnych ocen i komentowania.
Oceny pomeczowe: Bayern - Manchester United
» Gol Patrice'a Evry był ostatnim strzelonym przez United w tej edycji Ligi Mistrzów
David de GeaDavid de Gea
Nie miał wiele pracy poza tym, że trzykrotnie musiał schylić się do siatki po piłkę. Zaliczył kilka zwyczajnych, niezbyt trudnych interwencji.
Goal.com: 2,5/5 DevilPage.pl: 6/10

Patrice EvraPatrice Evra
Strzelił najpiękniejszego gola w swojej karierze, ale był zamieszany w każdą z bramek dla Bayernu.
Goal.com: 2/5 DevilPage.pl: 5/10

Phil JonesPhil Jones
Dobrze radził sobie z Riberym, choć nie był w stanie powstrzymywać go przez cały mecz.
Goal.com: 3/5 DevilPage.pl: 7/10

Chris SmallingChris Smalling
Nie do przejścia na środku obrony. Wygrał mnóstwo pojedynków główkowych i uchronił swój zespół od wyższej porażki.
Goal.com: 3,5/5 DevilPage.pl: 7/10

Nemanja VidićNemanja Vidić
Dwa razy dobrze się spisał blokując piłkę, ale pozostawał w cieniu swojego partnera ze środka defensywy.
Goal.com: 2/5 DevilPage.pl: 5/10

Michael CarrickMichael Carrick
W ofensywie nie istniał, ale wywiązywał się dobrze z zadań defensywnych i zaliczył kilka niezłych długich podań.
Goal.com: 3/5 DevilPage.pl: 6/10

Darren FletcherDarren Fletcher
Zwykle wprowadzający spokój w środku pola Szkot, nie radził sobie zupełnie z szybko rozgrywającymi piłkę przeciwnikami.
Goal.com: 1,5/5 DevilPage.pl: 2/10

Antonio ValenciaAntonio Valencia
Kiedy tylko mógł szalał na prawej flance, ale z czasem zaczął coraz bardziej się cofać.
Goal.com: 2,5/5 DevilPage.pl: 5/10

Shinji KagawaShinji Kagawa
W pierwszej połowie popisał się kilkoma dobrymi podaniami, często uruchamiał Evrę, ale przygasł po zmianie stron.
Goal.com: 2,5/5 DevilPage.pl: 6/10

Danny WelbeckDanny Welbeck
Sporo się nabiegał i po meczu wyglądał na wycieńczonego. Starał się sprawiać problemy defensorom Bayernu, ale jego wysiłki poszły na marne.
Goal.com: 2/5 DevilPage.pl: 4/10

Wayne RooneyWayne Rooney
Zmarnował dwie świetne sytuacje strzeleckie, co okazało się kluczowe w dwumeczu. Być może nie był w pełni sił, ale powinien znaleźć się na liście strzelców.
Goal.com: 1,5/5 DevilPage.pl: 4/10

Zmiennicy:

Javier HernándezJavier Hernández
Nie miał żadnej sytuacji, w której mógłby wykazać się swoimi umiejętnościami (wszedł w 74' za Fletchera).
Goal.com: - DevilPage.pl: 4/10

Adnan JanuzajAdnan Januzaj
Dostał zdecydowanie zbyt mało czasu by mógł wpłynąć na losy meczu (wszedł w 81' za Welbecka).
Goal.com: - DevilPage.pl: -


TAGI


« Poprzedni news
Z nieba do piekła. Manchester United żegna się z LM
Następny news »
Moyes: Odpaśc z Bayernem to nie wstyd

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (58)


devil444445: Rooney nie wykorzystał tej drugiej setki bo otrzymał takie podanie od Danny'ego, a w tej sytuacji z pierwszej połowy po prostu sir zaplątał. Mimo to zagraliśmy dobry mecz.
» 10 kwietnia 2014, 16:38 #33
PR1OR: Polecam Ci mniej komentować na devilpage, a chodzić w szkole na język polski i ćwiczyć gramatykę w celu nauki konstruowania logicznych zdań ;>
» 10 kwietnia 2014, 19:47 #32
szabo1878: "Roney słabo to widać było że go palec boli i nie może on tak biegać jak biega zwykle jak go nie boli."

Cudo :D
» 10 kwietnia 2014, 20:10 #31
ax1d: Ja się kompletnie nie dziwię Rooneyowi. Oczywiście szkoda, że zawiódł i nie strzelił bramki, ale skąd on ma brać pewność siebie i instynktowne zachowania w polu karnym, jak nie dość że grał na zastrzykach (nie po kontuzji, ale z kontuzją), to ciągle jest rzucany po tym boisku niczym szmata. A to jest jeden z najlepszych napastników na świecie i jego miejsce jest na szpicy, a w wyjątkowych sytuacjach powinno sięgać się po jego uniwersalność, kiedy nie ma wyjścia. Jeśli przez niemal dwa sezony (a tak naprawdę już z 5-6 sezonów) trener nie kładzie na Tobie obowiązku strzelania bramek, to jak później się dziwić, że rdzewiejesz, instynkt słabnie i wykończenie się psuje..? SAF wymyślił sobie van Persiego, co było głupotą. Przegraliśmy na bramki tytuł nie przez atak, tylko brak mocy strzeleckiej pomocy. Teraz Mojs ciśnie Welbeckiem, który niemal gwarantuje posuchę bramkową, a Rooney zamiast grać na szpicy i wykorzystywać swoje najlepsze umiejętności, spychany jest a to za napastnika, a to na skrzydło, a to na defensywnego pomocnika...

Niedawno Barton mówił, że Rooney zmarnował swój potencjał. Ja myślę, że marnują go trenerzy - najpierw SAF, grając Roo na skrzydle i Ronaldo na szpicy, później Roo na 9, później ściągając van Persie'ego, a teraz Mojs, grając Welbeckiem na szpicy.
» 10 kwietnia 2014, 14:47 #30
sinedd91: to smutne, że Chicharito, który często gra tą ogromną część meczu, że jedyne kontakty z piłką zalicza na treningu, jakoś gdy gdy ma czystą okazję to wepchnięcia piłki do bramki to nie rdzewieje. Oczywiście mówimy tutaj o tym, że Roo jest zawodnikiem dużo dużo lepszym. Jak już mówiłem: skoro wystąpił w tak ważnym meczu to podlega ocenie, bez względu na to czy jest kontuzjowany czy wczoraj zdechło mu ukochane zwierzątko. Wystąpił=gotowy do gry według trenera. A jak wczoraj widzieliśmy Rooney wczoraj było bardzo daleko od bycia gotowym do gry :)
» 10 kwietnia 2014, 15:14 #29
PR1OR: co do mojej oceny z perspektywy kibica, najlepszym zawodnikiem w naszej ekipie był Kagawa, później na duży plus za zaangażowanie Jones, Valencia, Smalling... na minus Fletcher choć miał kilka dobrych interwencji w obronie, Rooney też poniżej swoich możliwości, może to przez kontuzje z którą grał i wielkie brawa za to za niego, ale na pewno on sam nie jest zadowolony ze swojego występu.
Co do reszty piłkarzy zagrali solidnie i zaangażowaniem, którego w nie jednym meczu w Premiership brakowało.
Jedynie szkoda, że De Gea nie popisał się żadną ponad przeciętną interwencją do których poniekąd nas przyzwyczaił choć nie obwiniam go za żadną straconą bramkę w meczu ani nie szukam postrzegalnych winowajców.
Wygrała oczywiście drużyna lepsza wczoraj, ale zaangażowania i przysłowie go "gryzienia gleby" Bayern w tym meczu mógł zazdrościć naszym piłkarzom ;>
» 10 kwietnia 2014, 13:30 #28
ax1d: Wszystko OK, tylko Roo nie grał wczoraj w ataku. W ataku grał Welbeck, a Roo grał podwieszonego pomocnika, a później w ataku grał Hernandez, a Roo został cofnięty nawet za Kagawę, czyli miał przed sobą 4 zawodników na boisku. To jest idiotyzm.
» 10 kwietnia 2014, 14:45 #27
sinedd91: tyle, że tak się niestety złożyło, że najlepsze sytuacje do strzelenia bramek miał właśnie Roo. Chyba nie muszę mówić jak to wyglądało. Oceniając ten jeden mecz zagrał po prostu słabo.
» 10 kwietnia 2014, 15:09 #26
ax1d: Zagrał słabo w ataku, to nie ulega wątpliwości, ale nie grał napastnika w żadnym momencie, więc - przynajmniej w teorii - nie na nim spoczywał ciężar zdobywania bramek. Spoczywał na nim ciężar kreowania gry z przodu, a później, po cofnięciu, to już tylko nasz geniusz taktyczny wie, jakie widział dla niego zadania na boisku.
» 17 kwietnia 2014, 12:57 #25
MU1212: wszyscy zagrali dobre spotkanie wg mnie
» 10 kwietnia 2014, 11:53 #24
MU1212: tylko zauważyłem że ten trzeci gol co strzelił Robben to ten sam gol co w pierwszym meczu z Olympiakosem więc myślę że słabym punktem De Gei jest obrona prawej strony Bramki
» 10 kwietnia 2014, 12:04 #23
sinedd91: DDG 6/10 - nie miał za wiele pracy. trzy bramki wpuścił, choć nie ze swojej winy.
Jones 8/10 - bardzo dobrze poradził sobie z Riberym.
Smalling 7,5/10 - znakomity występ. wygranych dużo pojedynków w powietrzu. Nie do przejścia.
Vidić 5/10 - byłoby wyżej, ale to jemu urwał się Muller przy bramce na 2:1 i po odbiciu od jego nogi piłka znalazła drogę do bramki DDG.
Evra 2/10 - byłoby 1/10, gdyby nie przepiękna bramka. Zamieszany w stratę wszystkich trzech bramek. Całkowicie nie radził sobie z Robbenem.

Fletcher 3/10 - praktycznie niewidoczny przez całe spotkanie. Nie był w stanie odbierać piłki rozgrywającym Bayernu.
Carrick 6/10 - kilka dobrych podań. Dobry występ w defensywie.
Valencia 7/10 - dobry występ Ekwadorczyka. Ładnie uwolnił się spod opieki piłkarzy Bayernu oraz dobrze dograł do nadbiegającego Evry przy bramce na 1:0. Bez zarzutu.
Kagawa 6/10 - kilka ładnych podań w pierwszej połowie. Niemal niewidoczny po zmianie stron.
Rooney 1/10 - United mogłoby objąć prowadzenie już w pierwszej połowie gdyby Rooney zamiast przekładać piłkę kilka razy zdecydował się na strzał. Jak zwykle wszędzie na boisku oraz miał najwięcej okazji do strzelenia bramki spośród naszych piłkarzy. Niestety jego nieumiejętność oddania strzału na bramkę sprawiła, że United skończyło mecz z jedną bramką na koncie.

Wellbeck 6/10 - dużo biegał starał się sprawiać problemy. Znakomite wyłożenie piłki do Rooneya, które mogło i powinno zakończyć się drugą bramką.

Hernadnez -/10 - nie miał dobrej okazji, aby zaprezentować swoje strzeleckie umiejętności. starał się jak mógł
Januzaj -/10 - zbyt mało czasu, żeby ocenić.
» 10 kwietnia 2014, 10:45 #22
ax1d: Komentarz zedytowany przez usera dnia 10.04.2014 14:34

"Rooney 1/10" - a to dobre :D
» 10 kwietnia 2014, 14:34 #21
ax1d: Wystawienie Evry było idiotyzmem. Oczywiście nie można mu zabrać przepięknej (szczęśliwej) bramki, ale wolę, aby obrońca nie strzelał jednej bramki i jednocześnie nie zawalał trzech. Wszystkie bramki dla Bayernu obciążają Evrę - całkowicie lub częściowo. Co gorsza - można się było tego spodziewać (i ja się spodziewałem), bo w ostatnim dwumeczu z Bayernem też widać było aż za dobrze jego braki szybkościowe i chaos w dyscyplinie, co kosztowało nas awans już drugi raz. Całe zagrożenie pod naszą bramką wynikało z nieudolności Evry. Patrice kolejny już raz był najgorszym zawodnikiem na boisku, a jego szkolne błędy nijak nie licują z doświadczeniem. Czas dać grać Buttnerowi i poszukać drugiego LO, a Patrice'owi podziękować za kilka dobrych lat.
Cofnięcie (kontuzjowanego!!) Rooneya do pomocy to dramat. Dodatkowe obciążenie na nadwyrężoną nogę mógł wymyślić tylko bóg taktyczny Mojs. A kiedy jesteś jednym z najlepszych napastników na świecie, a widzisz grających przed sobą Januzaja, Welbecka, Kagawę i Hernandeza, to nie sposób się dziwić, że spada zaangażowanie i motywacja. Swoją drogą ta okazja Roo też nie była taka och i ach, bo dostał piłkę na nogę, a był rozpędzony, czyli miał piłkę za sobą w momencie oddawania strzału. Oczywiście była to okazja i być może mógł ją wykorzystać, ale niewykorzystanie jej też nie jest jakimś dramatem nie do usprawiedliwienia.
Warto też zwrócić uwagę na różnicę w środku pola, kiedy Fellainiego zastąpił Fletcher. Darren rozgrywał piłki, przecinał akcje, zagęszczał pole, dobrze współpracował z Carrickiem, walczył, trzymał dyscyplinę obronną i wypuszczał piłki na kontry. Czyli wszystko to, czego nie zobaczyliśmy jeszcze w wykonaniu Fellainiego w barwach United.

To był niezły dwumecz. Nie ma powodu do wstydu, chyba że za decyzje personalne Mojsa. W zasadzie wszystkie 4 bramki straciliśmy przez indywidualne błędy dwóch miernych piłkarzy. Z dawnego numeru 3, jednego z lepszych lewych obrońców, zostało tylko wspomnienie. Fellaini natomiast nie powinien wychodzić w podstawowym składzie, a już na pewno nie powinien być odpowiedzialny za prowadzenie gry jako środkowy pomocnik. Szkoda, ale ważne, że chłopaki nie dali nam powodu do wstydu. Biorąc pod uwagę trenera, to dojście do 1/4 to już naprawdę sukces, a i postawie przeciw obecnym mistrzom Europy też nie można zbyt wiele zarzucić.
Musimy wnieść jakość na kilka pozycji - PO, LO, ŚP, zmienić trenera, wystawiać konkretnych zawodników na swoich pozycjach, wprowadzić Lingarda i przede wszystkim Powella do składu. Dzięki temu powoli odbudujemy potęgę United.
» 10 kwietnia 2014, 10:05 #20
jaratkow: Giggs ma nadal szansę na pobicie rekordu Raula. Wystarczy, że w nadchodzącym oknie transferowym odejdzie do klubu, który zagra w LM. No cghyba, że po zmianie trenera na Old Trafford poczeka ten jeden sezon... Bo jeśli Moyes zachowa posadę... w końcu Ryan ma już swoje lata.
» 10 kwietnia 2014, 08:01 #19
sinedd91: Proszę ja Ciebie moim zdaniem jeśli zawodnik ląduje w pierwszym składzie w meczu to trener uznaje, że jest on gotowy do gry. I niestety ale jeśli zawodnik występuje w meczu to podlega ocenie przydatności dla drużyny. A ja mam wrażenie, że Roo zagrał w meczu bo jest naszym najlepszym zawodnikiem. To był chyba najsłabszy mecz jaki widziałem w jego wykonaniu.
» 10 kwietnia 2014, 11:09 #18
jaratkow: Zważywszy, że futbol to gra zespołowa, nie będę wystawiał indywidualnych cenzurek. Jako zespół, w dwumeczu z rywalem z najwyższej półki, United zaprezentowali się naprawdę dobrze. Zwłaszcza jeśli porównać z wieloma meczami jakie przyszło nam oglądać w tym sezonie... 100% goli w dwumeczu z Bayernem zdobyli obrońcy. Ciekawe co by było, gdyby dołączyli do nich gracze z tych formacji, które zwyczajowo odpowiadają za strzelanie bramek. No ale jak się ma Moyesa nie można liczyć na nic normalnego.
» 10 kwietnia 2014, 06:29 #17
koniu21: Najlepiej zagrali moim zdaniem Jones i Kagawa, ale powiem wam ze defensywa United wyglądała całkiem przyzwoicie mimo trzech bramek.
» 10 kwietnia 2014, 01:29 #16
Diabelred: DDG - przy trzeciej bramce wg mnie powinien lepiej sie zachowac, ocena 5

Jones - niezly mecz, jednak im dluzej trwal mecz, tym gorzej wygladal, ocena 5,5

Evra - brawo za piekna bramke, po ktorej przez cala minute cieszylismy sie z awansu, posrednio mozna go winic za 2 bramki, ocena 6

Smalling - potwierdza, ze to ŚO, a nie zaden PO, ocena 6

Vidic - zawinil przy 2 bramkach, niestety, dobry mecz na OT byl tylko wypadkiem przy pracy w wykonaniu Serba, ocena 2,5
Fletcher, przecietny wystep 5

Carrick ,ciut gorzej od Szkota 4,5

Welbeck, niezle w defensywie, walczyl jak mogl w ofensywie nie stanowil az takiego zagrozenia, jak w pierwszym meczu, ocena 3,5

Kagawa, pierwsza polowa swietna, w drugiej juz gorzej, pare razy popisal sie dobra gra w obronie, ocena 6,5

Valencia walczyl dzielnie w defensywie, do tego zaliczyl asyste przy bramce, wczesniej mijajac zwodem jednego z graczy Bayernu, ocena 6,5

Rooney, 300 tys funtow za strzelenie ledwo 1 bramki zespolom z topu ( bramka przeciwko City z wolnego), serio? Niestety, ale Anglik jak juz strzela, to tylko przeciwko ogorkom/sredniakom... :/.Mogl w tym dwumeczu przekonac mnie, ze zasluguje na te 300 tys, niestety tego nie zrobil. O ile jeszcze w pierwszym meczu nie mial jakiejs wybornej sytuacji do zdobycia bramki. O tyle w tym meczu mial dwie i totalnie dal ciala. Liczylem, ze w tym dwumeczu to Rooney weznie na siebie ciezar zdobywania bramek, niestety sie przeliczylem. Anglik moze tylko czyscic buty Messiemu i Ronaldo. Oni nawet jak nie idzie sami potrafia wziasc ciezar gry na siebie i strzelic bramke nie tylko przeciwko ogorkom/sredniakom. I nie piszcie mi, ze Rooney zasluguje na te 300 tys, bo oddaje serce na boisku, bo pomaga w defensywie, ok to w takim razie Valencia oraz Welbeck takze powinni dostac podwyzke i zarabiac powiedzmy po 150 tys, w koncu tez oddaja serce, oraz pomagaja i walcza w defensywie... Co do oceny Rooneya, to coz 2 mysle bedzie dobra ocena :)

Chicharito, oraz Januzaja ciezko ocenic, bo po strzeleniu 3 bramki przez Bawarczykow, nasi juz totalnie odpuscicli pressing, Bayern juz tylko sobie swobodnie klepal, Groszek i Belg moze mieli 2,3 kontakty z pilka, takze pozostawiam ich bez oceny

Gracz meczu u nas Kagawa.

Aha i nie piszcie mi, ze zbyt ostro oceniam Rooneya, ze po kontuzji itd. Jakos kiedy RVP, nie trafial nikt nie pamietal ze byl po ciezszej oraz dluzszej kontuzji, tylko 80% uzytkownikow mieszala go z blotem badz sprzedawala :).
» 10 kwietnia 2014, 01:28 #15
ax1d: Diabelred, jest różnica pomiędzy "po kontuzji" a "w trakcie kontuzji". Rooney był na zastrzykach przeciwbólowych. Dodatkowo grał znów cofnięty, za Welbeckiem. Oczywiście zmarnował okazję, chociaż podanie też nie było idealne, ale to on ciągnął naszą grę. Mówisz, że nie strzela przeciw zespołom z topu? A kto strzela? Obecnie nikt, bo wszystkie topowe drużyny klepią nas do zera.
» 10 kwietnia 2014, 10:10 #14
sinedd91: ja mam tylko jedno pytanie :) na jakiej podstawie oceniłeś Evre na 6 a Jonesa na 5,5. Moim zdaniem Evra przy Jonesie w tym meczu wyglądał w defensywie jak amator.
» 10 kwietnia 2014, 11:00 #13
Diabelred: Komentarz zedytowany przez usera dnia 10.04.2014 11:41

sinedd91, Evra + 2,5 do oceny za bramke, ktora choc przez chwile dawala nam awanas :)

ax1d, gdyby z Rooneyem bylo az tak zle, to mysle ze wszedlby dopiero w drugiej polowie, kiedy wynik utrzymywalby sie 0-0 badz przegrywalibysmy. Widocznie, w tych 80% musial byc sprawny skoro wybiegl w podstawowym skladzie. Poza tym jak mowil sam Moyes, Roo sam chcial grac na zastrzykach, Anglik zna swoje cialo i widocznie uznal ze da rade wytrzymac podczas meczu .
» 10 kwietnia 2014, 11:35 #12
soldier: Dzisiejsza gra Rooneya to była patologia. Nie ma co go winić za to, bo winę za to że zagrał 90 minut ponosi Moyes. Ocenę powinien mieć jednak zdecydowanie niższą, niż Welbeck.
» 10 kwietnia 2014, 00:26 #11
koniu21: Za dużo oczekujecie od Rooneya, robi co może raz zagra jak prawdziwy mistrz raz zagra bardzo słabo, nie istnieje piłkarz na tym globie żeby ciągle grał rewelacyjnie.
» 10 kwietnia 2014, 01:32 #10
Diabelred: koniu21, Ronaldo, Messi, zarabiaja mniej lub porownywalnie do Rooneya(bo nigdy nie wiadomo dokladnie jak to wyglada z tymi zarobkami), a jednak wysoka forme prezentuja niemal caly sezon. Co do czekiwan, to czekiwania powinny byc na miare zarobkow, a ze Rooney dostaje te 300 tys badz kolo tego, to mamy prawo oczekiwac... Czemu tak wiele osob hejtuje oraz sprzedaje Younga? Bo te jego 110 tys, ktore zarabia nie odpowiadaja jego grze na boisku :)
» 10 kwietnia 2014, 01:47 #9
mateo13: Zgadzam się w 100%
» 10 kwietnia 2014, 00:27 #8
Pawlo: Welbeck robił co mógł, mieszał sporo w szeregach obrony Bayernu, a tu taka sama nota co bardzo słaby Rooney? Wolne żarty... Carrick też myślę, że za wysoko oceniony, a reszta dość surowo oceniona, bo to nie był zły mecz. Jones wyrasta/wyrósł na najlepszego obrońcę na świecie.
» 10 kwietnia 2014, 00:08 #7
soldier: Pisanie, że Pat był zamieszany w każdą z bramek Bayernu to marnej klasy bajkopisarstwo. Zawinił przy pierwszej bramce, następne są "dziełem" Vidica a trzecia również De Gei.
» 10 kwietnia 2014, 00:05 #6
soldier: Komentarz zedytowany przez usera dnia 10.04.2014 00:16

Hahahahaha
Robben strzelił bramkę z środka. Evra odpuścił Robbena, gdy ten uciekł z jego strefy i zaczął kryć Mandżukica, postępując tak jak zrobiłby to każdy inny lewy obrońca. Już prędzej Smallinga, który stanął jak wryty, a mógł spokojnie stanąc na linii strzalu, można winić za tą bramkę.
» 10 kwietnia 2014, 00:15 #5
koniu21: Niektórzy rozumieją że jakby Robben pobiegł z piłka do domu to Evra musiałby pobiec za nim, Evra ma swoją strefe której ma pilnować a nie biegać na pałę za nim.
» 10 kwietnia 2014, 01:34 #4
Sideswipe: no właśnie, bo nie powinien w swojej strefie tak łatwo dać się minąć przez Robbena, bo nie doszło by do tej sytuacji w ogóle, to takie trudne, że to też jego wina?
» 10 kwietnia 2014, 11:15 #3
Klimaa: Komentarz zedytowany przez usera dnia 10.04.2014 00:02

Evra poza piękną bramką zagrał naprawdę słabo w defensywie.. Czas Francuza już minął ale przynajmniej pożegnał się z Europą z klasą ;)
Plus dla Dannego bo chłopak się nabiegał.
» 10 kwietnia 2014, 00:02 #2
emenems: hahahhahahahaha. Carrick 7, Flecher 2. NO NIEZLA BEKA
» 9 kwietnia 2014, 23:55 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.