Morale podopiecznych Davida Moyesa po wtorkowym remisie z Bayernem Monachium na Old Trafford (1:1) z pewnością poszły w górę, zwłaszcza po tym, jak byli skreślani przez cały piłkarski świat. Przed rewanżem z Bawarczykami czeka ich jeszcze jeden test - ligowa potyczka z Newcastle United.
» Morale podopiecznych Davida Moyesa po wtorkowym remisie z Bayernem Monachium na Old Trafford (1:1) z pewnością poszły w górę, zwłaszcza po tym, jak byli skreślani przez cały piłkarski świat. Przed rewanżem z Bawarczykami czeka ich jeszcze jeden test - ligowa potyczka z Newcastle United.
Przed pierwszym ćwierćfinałowym meczem zawodnicy Manchesteru United prawidłowo odrobili swoje zadanie, pokonując u siebie Aston Villę aż 4:1. Jak będzie tym razem? Sroki są niewątpliwie większym wyzwaniem niż The Villans, dodatkowo, Czerwone Diabły będą walczyły na obcym terenie, choć w tym sezonie ten czynnik zdaje się być na korzyść mistrzów Anglii.
W tym sezonie oba zespoły mierzyły się już w grudniu. Wtedy bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Yohan Cabaye, dzięki której Newcastle United wygrało na Old Trafford po raz pierwszy od 1972. Francuz w styczniu zamienił czarno-biały trykot na granatowe barwy Paris Saint-Germain i tym razem zagrożenie pod bramką Davida de Gei będą stwarzać jego byli, klubowi koledzy, bez Cabaye'a w składzie.
Kto? Newcastle United - Manchester United Kiedy? Sobota, 5 kwietnia O której? 16:00 Gdzie? St James' Park Kto sędziuje? Kevin Friend
Dobrym prognostykiem może być fakt, iż podopieczni Alana Pardew w 2014 roku wygrali zaledwie 4 z 14 spotkań, a w ostatnich dwu meczach kapitulowali z Southampton (0:4) oraz z Evertonem (0:3). Ponadto piłkarze Davida Moyesa wygrywali ostatnie 3 ligowe, wyjazdowe spotkania, zachowującym przy tym czyste konto.
Kłopoty kadrowe:
Newcastle United:
Kontuzjowani: Mathieu Debuchy, Moussa Sissoko, Tim Krul. Występ niepewny: Loic Remy, Gabriel Obertan. Występ niemożliwy: Ryan Taylor.
Manchester United:
Kontuzjowani: Robin van Persie, Wayne Rooney. Występ niepewny: Chris Smalling, Jonny Evans.
Przedmeczowe wypowiedzi:
Garstka ciekawostek:
* Manchester United nie przegrał żadnego z 4 ostatnich wyjazdowych meczu, notując w każdym z nich czyste konto.
* Newcastle United nie zdołało strzelić bramki w aż 10 z ostatnich 14 meczów w Premier League.
* 18% (7 z 38) bramek pod wodzą Davida Moyesa, Czerwone Diabły straciły w pierwszym kwadransie spotkania.
Gdzie obejrzeć?
Spotkanie nie będzie transmitowane na żadnym polskim kanale.
Przypominamy o możliwości śledzenia meczu Newcastle United vs Manchester United na łamach naszego serwisu - RELACJA LIVE. Początek spotkania w sobotę o 16:00.
mantup89: Rion, ja bym się nie zdziwił gdyby Nani wyszedł dziś w 1 składzie. Prognozowane składy na dp bez urazy ale są przeważnie mało prawdopodobne no i ten Rooney. Trzeba pamiętać, że już w środę gramy z Bayernem także nie będę wystawiał mojej 11 na ten mecz. Mam nadzieję, że pokażemy dobrą grę i wygramy nawet bez Roo i RvP. Glory Man. United !
Diabelred: No niestety jak widac nasza pozycja w lidze, odbila sie rowniez na naszych notowaniach w c+ :/. Niestety wola puscic mecz Atletico z Villarealem, gdzie jakby nie patrzec to Los Blancos walcza o majstra...
Diabelred: Mam nadzieje, ze Moyes wystawi rezerwowy sklad, tak zeby podstawowi gracze odpoczeli na mecz z Bayernem.
Moj sklad na mecz:
Lindegaard (DDG tez musi odpoczac, no i Dunczyk chociaz troche sobie pogra w tym sezonie )
Rafael/Smalling - Vidic/Evans - Rio - Evra/ Buttner(zalezy kto zagra z Bayernem)
Cleverley - Fellaini
Januzaj/Young - Mata - Nani/Welbeck
Chicharito
Nawet jak przegramy trudno, liga jak i walka o 4 miejsce jest juz praktycznie poza naszym zasiegiem, najwazniejszy jest dla nas rewanz z Bayernem! :)
JohnPieklo: Chicharito! Jeśli przed meczem z Bayernem, w którym trzeba będzie - czy się tego chce, czy nie - puknąć jedną co najmniej bramkę, Chicharito (! Pod nieobecność Rooneya i Van Persiego !) nie zagra, to naprawdę nie będzie w porządku wobec gościa.
Klimaa: Jestem ciekaw czy klubowi tak naprawdę zależy na Lidze Europy. Kasy dużej za ten turniej nie ma, a gdybyśmy skupili się tylko na grze na Wyspach to moglibyśmy powtórzyć wyczyn Liverpoolu z tego sezonu..
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.