Diabelred: Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.04.2014 20:01Fellaini ze swoimi warunkami fizycznymi, zwrotnoscia, szybkoscia jak i ''swietna'' technika bardziej by sie nadawal na ŚO, niz pomocnika. Rooney napastnik, a ma lepsza wizje gry, przezuty(jakos nie przypominam sobie, zeby w ogole Belg probowal jakiegos dlugiego podania, ktore doszlo do celu), czy same podania, on nawet w grze w defensywnej gra chyba lepiej od Afro. Na obecna chwile, nie wiem ktory jest gorszy czy Fellaini czy Cleverinho, obaj swoja gra mnie nie przekonuja do siebie, obaj mam nadzieje, ze w meczu z Bayern beda grzac lawke.
Po przyjsciu Afro jedyne na co liczylem, to ze bedzie chociaz strzelal bramki glowa po stalych fragmentach, jednak nawet tego nie moge sie doczekac... Tak jak pisalem po meczu z City, dla mnie Belg nie potrafi w tym sezonie wykorzystac w polu karnym swoich warunkow fizycznych. To co mnie najbardziej wkurza w grze Fellainiego, to juz nawet nie to, ze jest narazie totalnym niewypalem, tylko ta jego obojetnosc na wydarzenia boiskowe(zamiast podbiec do Bastiana w meczu z Bayernem, Belg tylko sie przygladal temu z boku, to samo bylo w meczu z City 4-1) oraz te ciagle dreptanie. W tym sezonie Afro jak narazie pokazal tylko tyle, ze potrafi przytrzymac pilke... Fellaini poprzedni sezon mial dobry, jednak trzeba pamietac, ze gral wtedy na 10 i byc moze to jest powod jego slabej gry, ze po prostu lepiej sie czuje w roli ofensywnego pomocnika, nie defensywnego.
Co do slow Moyesa, to coz swoj bedzie bronic swego, niedawno chyba byl wywiad, gdzie Fellaini mowil, ze Moyes to swietny menago, no to teraz Szkot odplaca sie mu sie za tam te slowa.
,,ale muszę powiedzieć, że zrobił on wiele dobrego dla United, rozwinął się.'' , no fakt przytrzymal pilke w ostatnich minutach meczu z rewanzowym z Grekami, takze cos dobrego zrobil :D, ciekawe w jakim sensie rozwinal, skoro jego gra jest gorsza niz w Evertonie...