Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Neuer nie lekceważy Manchesteru United

» 1 kwietnia 2014, 09:54 - Autor: wazza89 - źródło: SkySports
Bramkarz Bayernu Monachium, Manuel Neuer, nie lekceważy Manchesteru United i przypomina, że 2 lata temu nikt nie stawiał Chelsea w roli faworyta, a Londyńczycy mimo wszystko wygrali Ligę Mistrzów, pokonując w finale ekipę z Bawarii.
Neuer nie lekceważy Manchesteru United
» Manuel Neuer, w sezonie 2013/2014, rozegrał w barwach Bayernu 41 spotkań i 23 razy zachowywał czyste konto
- Musimy przypomnieć sobie co działo się dwa lata temu. Chelsea zajmowała szóste miejsce w lidze, a zdołali nas pokonać w finale - powiedział golkiper reprezentacji Niemiec.

- Może w Premier League United nie grają przekonująco, lecz w Champions League to inna drużyna, co pokazali w wygranym 3-0 meczu z Olympiakosem.

- Jeżeli spojrzymy na historię Manchesteru United, to oni zawszę liczą się w walce o wielkie cele, więc nie widzę powodu do lekceważenia tej drużyny.

Manuel Neuer rozgrywał już dwumecz przeciwko Czerwonym Diabłom w Lidze Mistrzów. Jego Schalke uległo wówczas podopiecznym sir Alexa Fergusona, 1-6. Szkot był pod wielkim wrażeniem umiejętności Niemca.

- To zaszczyt dla mnie, że sir Alex docenił moją grę. Mimo wszystko nie rozważałem możliwości dołączenia do Manchesteru United, ponieważ bardzo chciałem grać w Bayernie - zakończył Neuer


TAGI


« Poprzedni news
Juan Mata przed meczem z Bayernem Monachium
Następny news »
Schweinsteiger: Chcę wygrać na Old Trafford

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (10)


MU1212: trudno go będzie dziś pokonać
» 1 kwietnia 2014, 17:32 #10
slaweknh: lolis pomylka:-) gafa straszna
» 1 kwietnia 2014, 11:01 #9
slaweknh: nie przyklejam latki bitnerowi,ale jest slabym pilkarzem a to stwierdzenie faktu a nie przyklejanie latki,po prostu nazywam rzeczy po imieniu a nie bujam w oblokachnie powinien sie w United w ogole znalesc,moze zagrac 1,2 mecze dorbe w sezonie ,ale to nie czyni z niego dobrego pilkarza,raz na rok to nawet nie nabita strzelba wypali.
» 1 kwietnia 2014, 10:59 #8
jaratkow: Jak ja "uwielbiam" kiedy ktoś bez najmniejszego oporu przyszywa łatkę "słabiutkiego" zawodnikowi, który przez blisko dwa lata nie dostawał szansy gry a gdy już dostał, to wtedy gdy drużyna pogrążona jest w kryzysie, któremu od 10 miesięcy nie potrafi zaradzić trener i jego "sztab". Uważam, że gdyby Buttner i kilku jemu podobnych dostali tyle czasu co zmarnował Moyes wszyscy mówilibyśmy o nich w samych superlatywach
» 1 kwietnia 2014, 10:54 #7
slaweknh: Chelsea miala przede wszystkim trenera na swiatowym poziomie i jakosciowych pilkarzy pozwalajacych myslec przy duzej dozy szczescia o wygraniu.Mamy na lewej cienkiego bitnera,srodek to wypalony powolny bez formy Carrick i jak zagra to Giggs ,ale nie bedzie w stanie caly mecz rywalizowac ze srodkiem Bayernu,no i jak do tego dodac jeszcze valencie to nasz awans mozna rozpatrywac jedynie w kategoriach cudu.
» 1 kwietnia 2014, 10:21 #6
lolis: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.04.2014 10:58

Hahahahaha umarlem trenera na światowym poziomie? Di matteoczy jak mu tam światowej klasy jakiś no name brawo hahahaha
» 1 kwietnia 2014, 10:57 #5
Sancho: Jakby się tak szczegółowo przypatrzeć to faktycznie prawie identyczna sytuacja jak wtedy z Chelsea. Słaby trener, zawodnicy bez formy w lidze i słaba pozycja w tabeli. Historia lubi się powtarzać :) Miejmy nadzieję że Moyes pójdzie po rozum do głowy, postawimy autobus w bramce i wyprowadzimy chociaż z jedną czy dwie zabójcze kontry
» 1 kwietnia 2014, 11:02 #4
Diabelred: Sancho identyczna sytuacja to nie jest, bo u nas przed rewanzem w 1/8 z Olympiakosem Moyes nie zostal zwolniony, a jego obowiazki nie przejal ktorys z jego asystentow, tak jak to bylo wtedy w Chelsea, kiedy obowiazki AVB przejal wlasnie Di Matteo ;)

Akurat w naszym wypadku postawienie autobusu to zly pomysl, bo patrzac na nasza dziurawa i wolna obrone(najprawdopodobniej zagra para Vidic-Rio) niestety, ale wczesniej badz pozniej nam strzela, De Gea wszystkiego nie wybroni... Jak dla mnie to nasi musza sie postarac przejac inicjatywe od samego poczatku i zagrac ostro, wysoko i agresywnie pressingiem, tak zeby Bayern byl zaskoczony takim obrotem spraw jak to bylo w pierwszym meczu z Arsenalem, kiedy to Bawarczycy byli zdzwieni, ze ktos inny prowadzi gre niz oni...
» 1 kwietnia 2014, 12:25 #3
TraN: @Diabelred
Ale koniec końców starcia w 1/8 skończyły się prawie identycznie- pokonanie Napoli w przypadku Chelsea i pokonani Olympiakosu w Naszym przypadku.

A jeśli już jesteśmy przy powtarzalności historii to w 99' mieliśmy kłopoty kadrowe podobne do tych obecnych. Nawet przeciwnik jest ten sam :)
» 1 kwietnia 2014, 12:38 #2
pWned: i Napoli też wygrało pierwszy mecz u siebie(3-1) jak Olympiakos :)
» 1 kwietnia 2014, 18:10 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.