United powstanie! Ale nie za czasów Moyesa...

» 26 marca 2014, 13:18 - Autor: Biafra - źródło:
Kolejne rozczarowujące spotkanie na Old Trafford, tym razem będące derbową wpadką z Manchesterem City rozwiało wszelkie wątpliwości, iż Szkot nie jest właściwą osobą na tym stanowisku, a wygrana z Olympiakosem była tylko ślepym trafem.
United powstanie! Ale nie za czasów Moyesa...
»
Fani Manchesteru United długo pozostawali spokojni i lojalni w tym sezonie, lecz wczorajsza derbowa katastrofa przelała dla wielu czarę goryczy. Trudno się im jednak dziwić.

Niektórzy kibice wykrzykiwali we wtorek słowa niezadowolenia w kierunku sir Alexa Fergusona, nie mogąc pogodzić się z jego wyborem następcy, a niektórych musieli powstrzymywać stewardzi, gdyż zamierzali osobiście powiedzieć o tym Davidowi Moyesowi. Co gorsze, spoglądając na te sceny można się obawiać, iż wielki bunt jest tuż za rogiem, a jeśli wyniki nadal będą tak fatalne, w końcu stanie się nieuniknione.

Pod koniec spotkania, byliśmy świadkami bardzo przykrej sytuacji. Grupa stewardów ustawiła się wokół baneru "The Chosen One" wiszącego na Stretford End, bowiem pojawiło się wielu fanów, chcących zedrzeć ten napis.

W każdym innym klubie, Moyes po takich wynikach zostałby zwolniony już kilka miesięcy temu, gdyż jego drużyna spisuje się znacznie poniżej oczekiwań. Kiedy rozbrzmiał końcowy gwiazdek 167. derbów, licząca 3000 grupa sympatyków Manchesteru City zaczęła skandować "Five more years, five more year".

Nic dziwnego, większość fanów United drży na samą myśl, iż Szkot może pozostać na Old Trafford przez najbliższe pięć lat. Co więcej, chyba każdy kibic Czerwonych Diabłów panicznie boi się dwumeczu z Bayernem Monachium, który w momencie, gdy mistrzowie Anglii po raz kolejny w tym sezonie dostawali lanie od lokalnych rywali, zapewniał sobie mistrzostwo Niemiec. W marcu! Strach pomyśleć, co może wyniknąć z tego starcia!

Najbardziej oddani fani, a także członkowie zarządu na każdym kroku podkreślają, że należy trzymać się etosu Manchesteru United - być cierpliwym i dać menadżerowi czas. Nie chcą być jak każdy inny klub, który podejmuje pochopne decyzje i zwalnia trenerów ot tak, pamiętając, iż sam Ferguson miał bardzo trudny początek.

Jednak czasami jest tak, że należy zaakceptować fakt, iż ma się złego faceta na tym stołku.

Nie oszukujmy się, David Moyes nigdy nie powinien być brany pod uwagę do takiego klubu jak Manchester United. Mistrzowie Anglii zatrudnili trenera ze średniej drużyny, który uczynił z nich średni zespół w tempie o wiele szybszym, niż ktokolwiek mógł przypuszczać.

Szkot na pomeczowej konferencji prasowej wyznał, iż bierze "pełną odpowiedzialność" za ten sezon, podkreślając przy okazji, że zamierza nadzorować "przebudowę drużyny" na Old Trafford, co będzie długotrwałym procesem.

Przebudowa? Do jasnej cholery, to są mistrzowie Anglii, którzy powinni potrzebować jedynie lekkiego dostrojenia. Kompletna przebudowa jest niezbędna tylko dlatego, iż ktoś dał Moyesowi laskę dynamitu do ręki i wpuścił go do wspaniałego wieżowca, aby ten wysadził jego fundamenty.

David otrzymał drużynę, która w zeszłym sezonie wygrała ligę z przewagą 11 punktów, a teraz pod jego wodzą zajmuje siódmą lokatę, tracąc 18 oczek do lidera i 12 do czwartego Arsenalu.

Manchester City przyjechał na Old Trafford i zaprezentował wspaniały futbol, pokonując United w stylu, jakby podopieczni Szkota byli drużyną z połowy tabeli. 9 dni wcześniej to samo zrobił Liverpool.

Niestety, w tym tunelu nie świeci żadne światełko. Podczas 13 spotkań z czołową dziewiątką Premier League, Manchester United wygrał zaledwie raz, gromadząc tylko siedem punktów. To już nie jest straszne. To jest żałosne.

Co najbardziej musiało zaboleć fanów United, i cholernie zabolało, to fakt, że City przyjeżdżali na OT jako faworyci, a ich zwycięstwo jeszcze przed meczem było brane jako pewnik. Takie coś za czasów Fergusona? Nie do pomyślenie!

Podopieczni Moyesa sporadycznie fundują swoim kibicom chwile radości, tak jak to miało miejsce niedawno podczas spotkań z Olympiakosem czy West Ham United, ale to zaledwie podmuchy radości. Przeciwko znaczącym rywalom, United otrzymuje tęgie lanie raz za razem.

We wtorek, Szkot liczył na stłamszenie City, ale po zaledwie 43 sekundach jego plan legł w gruzach. United starało się i walczyło - piłkarzom trudno odmówić zaangażowania - ale nic nie wskazywało na to, żeby mieli zdobyć bramkę, a fani na stadionie odliczali tylko, kiedy wpadnie kolejny gol dla gości.

To żenujące, jak łatwo Obywatele wbili trzy bramki gospodarzom, doprowadzając do dziesiątej porażki United w tym sezonie. Obecnie, ludzie Moyesa mogą pochwalić się zaledwie jednym strzelonym golem w pięciu domowych meczach przeciwko TOP 5.

David kompletnie nie ma taktyki, co było doskonale widoczne w potyczce z City. Wystawienie Toma Cleverleya na prawym skrzydle, co przydarzyło się Anglikowi pierwszy raz w życiu było jedną z tych decyzji Moyesa, której chyba nikt nie zrozumie. Co najgorsze, takich decyzji w tym sezonie jest mnóstwo.

Cały czas powtarza się, iż menadżer dostanie wkrótce 150 milionów funtów na wzmocnienia, ale czy ten człowiek tego nie zmarnuje? Czy można zaufać komuś takiemu?

Marouane Fellaini gra tak, jakby ktoś postawił przecinek w złym miejscu podczas jego transferu, wartego 27,5 miliona funtów. Belg był wczoraj beznadziejny, krzątając się po boisku bez pomysłu, z którego omal nie wyleciał za uderzenie rywala łokciem.

Moyes ściągnął w styczniu Juana Matę - najlepszego piłkarza Chelsea dwóch poprzednich sezonów, ale ktoś zapomniał chyba dorzucić instrukcji obsługi, gdyż Szkot ewidentnie nie wie, jak wykorzystać potencjał Hiszpana.

Zbyt często Mata jest wystawiany na skrzydle, chociaż nawet laik doskonale wie, iż najgroźniejszy jest on na środku, kiedy może operować między pomocą a atakiem.

Pomeczowe komentarze trenera również działają na kibiców jak płachta na byka, gdyż zostali oni przyzwyczajeni do życia pucharami i szampanem płynącego.

"Graliśmy dzisiaj przeciwko bardzo dobrej drużynie, która zaprezentowała poziom do którego aspirujemy. Musimy przejść kilka poziomów, gdyż obecnie jesteśmy daleko w tyle".

Czy tak powinien mówić menadżer mistrzów Anglii? Dwudziestokrotnych mistrzów Anglii?

Pewnego dnia, nie mam co do tego wątpliwości, Manchester United wróci na ten poziom, ale David Moyes nie jest człowiekiem, który ich tam zabierze.

Źródło: goal.com


TAGI


« Poprzedni news
Man Utd - Man City: Oceny pomeczowe
Następny news »
Rooney: Nikt już nie boi się przyjeżdżać na Old Trafford

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (77)


Tomi71Wro: Rzadko wypowiadam się na tej stronie, gdyż nie lubię krytykować mojego ukochanego klubu i przekomarzać się z niektórymi "kibicami" wypisującymi swoje mądrości i żale. Wiem, że nie będę zbyt oryginalny jak napiszę, że nasz obecny trener to partacz i sierota i zwyczajnie rujnuje ten świetny klub jakim jest Manchester United. Boli mnie jedynie, że zarząd klubu chce dalej mu na to pozwalać. Rozumiem, może i gracze których dostał od SAF`a byli już w połowie wypaleni( w ostatnich sezonach grali piach, ale SAF potrafił ich tak ustawić, żeby tym piachem wygrać ligę) rozumiem to, że DM dostał ogromny klub z wielką historią i może to go przerosło. Niestety nie rozumiem tego jak w dalszym ciągu po tylu blamażach ktoś może jeszcze w Niego wierzyć? Jak to jest możliwe, że co poniektórzy piszą/mówią dajcie mu czas? Czas na co? na doprowadzenie Manchesteru do kompletnej ruiny? czasu na to żeby roztrwonił te rzekome 150 mln, które ma dostać na transfery? czy może czasu na to żeby z klubu pouciekali nasi najlepsi zawodnicy? Tak wiem, serce naszego zespołu Rooney podpisał nowy kontrakt ale przez super "wizje" gry naszego szkoleniowca bardzo możliwe jest, że zespół opuści Groszek. Wiem nie jest to najlepszy napastnik na świecie, nie jest nawet w top 10, ale to bardzo porządny piłkarz, który już nie raz nam tyłki ratował. Kto wie ile sezonów z takim mistrzem strategi wytrzymają De Gea, Nani, RVP czy Jones? Okazać się może, że po tym czasie, który mamy dać DM naprawdę Manchester będzie potrzebował przebudowy. Nie jestem żadnym znawcą, specem, ale naprawdę cholernie mocno zależy mi na tym klubie, któremu wiernie kibicuję od 1999 roku. Nie chce już więcej patrzeć jak tracimy po 3 bramki na własnym boisku nie potrafiąc strzelić choćby jednej, nie wspomnę tu już o stylu gry jaki prezentujemy, albo raczej o jego braku. Wydaje mi się, że co miał DM pokazać to już pokazał, jest był i będzie średniakiem i takie kluby powinien trenować ŚREDNIE. Manchester zasługuje na trenera z jajami, który będzie wiedział za jakie sznurki pociągać, gdzie ustawić zawodników podczas meczu i jaką taktykę obrać na danego przeciwnika, a nie "piłka do Rooney`a i do przodu a jak nie to wrzutka, wrzutka, wrzutka" Zwolnienie DM teraz, gdzie już i tak sezon mamy przegrany i nic już nigdzie nie ugramy byłoby moim zdaniem najrozsądniejszym posunięciem. Nowy trener miałby czas na zaaklimatyzowanie się w klubie, dzięki czemu nie przespał by okienka transferowego i za rok mielibyśmy zespół, który gra ładną i efektywną piłkę a nie bandę kalek zachowujących się jak dzieci we mgle. Mam nadzieje, że choć w jakimś małym procencie się ze mną zgadzacie.
Pozdrowienia dla prawdziwych fanów Manchesteru United!!
» 26 marca 2014, 21:24 #37
jaratkow: Z przyjemnością przeczytałem głos rozsądku kibica United. Brawo! Też jestem zwolennikiem jak najszybszego zwolnienia DM. Pytanie tylko czy w chwili obecnej jest gdzieś odpowiedniej klasy trener, który od zaraz mógłby objąć United? Doskonale uzasadniłeś powody dla których DM powinien jak najszybciej wylecieć z Old Trafford. Ale krytyka tylko wtedy jest wartościowa, gdy potrafi wskazać inne, realne rozwiązanie. Podobno po MŚ osiągalny będzie Van Gaal. Czy to dobry kandydat? Sporo osiągnął w klubowej piłce. Potrafił zrobić "coś z niczego" a właśnie taką sytuację napotka następca Moyesa. Ta kandydatura, odpowiednio wcześnie ogłoszona, może pomóc zatrzymać na Old Trafford RvP. Nie zdziwiłbym się, gdyby wobec pozostania Moyesa Holender postanowił odejść... Potrzebujemy przebudowy, potrzebujemy nowej wartości w United. Ale nie powinniśmy tego wszystkiego oczekiwać od faceta, który Mistrzów Anglii pozbawił ich dumy, który nasz Teatr Marzeń sprowadził do poziomu prowincjonalnej tancbudy, w której każdy kto chce bezkarnie może zatańczyć co chce. Sprowadzenie na Old Trafford nowych zawodników ma tak samo wielkie znaczenie jak utrzymanie tych, którzy już u nas są, a których problemem jest to, że pozbawiony pomysłu na grę DM nie potrafi wykorzystać. Wybór nowego trenera nie będzie łatwy. Zwłaszcza po tym, jak już raz fatalnie wybrano...
» 27 marca 2014, 06:21 #36
Biafra: Dla klubu wszystko sir Busby, dlatego jak tylko Moyes osiągnie sukces z United, sam podłożę głowę pod Twój topór ;)
» 26 marca 2014, 23:46 #35
jaratkow: Podpisuję się pod deklaracją Biafry! Jeśli (oby nie!!) David Moyes pozostanie na Old Trafford na kolejny sezon i odniesie sukces z United zapewniam, że już nigdy nie napiszę choćby jednego słowa na tym portalu. Choć oczywiście ani przez chwilę nie przestanę kibicować Czerwonym Diabłom!
» 27 marca 2014, 06:31 #34
jaratkow: Niestety, Moyes nie osiągnął NIC, co pozwoliłoby mieć nadzieję na to, że owe słynne już 150/200 milionów będzie inwestycją a nie tylko bezsensownym wydatkiem. Kross, Reus, Coenrao, inni, których nazwiska łączy się z United... Co nam po nich jeśli nie będą mogli grać (tak jak dziś Mata i kilku innych naszych graczy) na swych nominalnych pozycjach i pożytek z ich obecności będzie mniejszy niż zakładamy lub żaden? Moyes wyciągnie nową kasę na kolejne transfery? A piłkarze na wypożyczenia? A może tak Moyesa, żeby nie zwalniać i nie płacić kar za wcześniejsze zwolnienie, wypożyczymy i zastąpimy kimś sensownym?
» 27 marca 2014, 12:11 #33
Janks7: Teraz trzeba sobie zadać pytanie czy z jednego powodu to może nam wyjść na dobre zaczynam podejrzewać że albo Ferguson namaścił Moyesa żeby ludzie którzy krytykowali staruszka a takich nie brakowało dostrzegli jego geniusz (to by było frajerskie ze strony SAFA i przeczyło by jego słowom "nikt nie jest większy niż klub")
Druga sprawa to taka że przed przyjściem Glazerów większość legend była przeciwko nim i się nie dziwie to najgorsi właściciele z topowych klubów dlaczego Moyes jeszcze nas trenuje? bo albo żałują kasy na jego odprawę, albo mają to po prostu w dupie... Kupili ten klub na kredyt (zaciągnięty w dodatku na klub) tylko dla zysków i wcale mnie to nie zdziwi jak w ciągu 2 lat z powodu słabych wyników klubu co wiąże się że spadkiem dochodów pozbędą się go, mam nadzieje że trafi się nam ktoś taki jak w City Szejkowie, czy Roman w Chelsea można mówić że to wariaci itp ale mają pieniądze i kochają swoje kluby są praktycznie na wszystkich meczach swojej drużyny szczególnie na swoim stadionie a Glazerowie przyjeżdżają raz na rok... Można mówić że postępowanie Romka było złe bo wywalał trenerów często za wcześnie ale np czy zwolnienie Boasa czy nawet Di Matteo nie wyszło im na dobre? Zdobyli Puchary w tych sezonach mimo że nic nie wskazywało na to więc koniec końców wychodziło im to na dobre.
A szejkowie z City coś złego zrobili? Mancini nie wyszedł 2 razy z rzędu z gwiazdozbiorem z grupy w LM więc to proste że musiał wylecieć i jak się okazuje Pellegrini w pierwszym sezonie wyszedł z grupy więc to nie była zła decyzja również...
Trzeba się pogodzić z myślą że drugiego Fergusona możemy już nigdy nie doświadczyć w żadnym z klubów współczesnego futbolu, to już inne czasy i niestety na pewno Moyes nie jest kimś takim jak Busby czy Ferguson...
» 26 marca 2014, 20:33 #32
jaratkow: Drugiego sir Aleksa nie ma i nie będzie. Właśnie dlatego właściciele CFC i MCFC tak długo wietrzyli ławkę trenerską aż w końcu natrafili na tego swego "the special one". Ale w obu tych przypadkach nie szukano tylko trenera "cudotwórcy" ale przede wszystkim przeznaczano ogromne dumy na to, by kolejni trenerzy mieli z kogo budować silne drużyny. Zwłaszcza za międzą początkowo wyglądało to trochę groteskowo. Brali "wszystko co się ruszało" i w miarę dobrze nazywało. Stopniowa selekcja trenerów, z których każdy miał swoją wizję gry, pozwoliła w końcu stworsyć zespoły pewnie zmierzające do wyznaczonych celów. U nas było inaczej. Geniusz sir Aleksa pozwalał oszczędzać właścicielom na transferach. Od czasu do czasu jakiś Berbatov, RvP i "rozrzutni" rywale byli w tyle. Ale gdy zabrakło Fergusona okazało się, że "oszczędności" z ostatnich lat były cholernie kosztowne. Wystarczyło postawić na niewłaściwego "The Choosen One" i z naszej potęgi został tylko szyld. Co z tym teraz począć? Przede wszystkim Glazerowie muszą od zaraz zdecydować czy chcą kasy "na już" i chcą sprzedać klub czy też chcą kasy z United w ramach wieloletniej inwestycji w klub. Oby zwyciężył ten drugi wariant. Oby jak najszybciej na Old Trafford pojawił się trener z pomysłem i z pieniędzmi na zakupy wzmocnień. Ale ponad wszystko trener, który będzie umiał to czego Moyes nie potrafi - wykorzystać to co już ma. W F1, żeby wygrywać, teamy na każdy sezon budują nowy boli. Ale to przecież nie oznacza, że tym starszym nie da się już szybko jechać. Dobry trener, przede wszystkim: trener z pomysłem na grę, potrafiłby bez problemów utrzymać United w Top4. Moyes tego nie potrafi. Nie daje też gwarancji, że przeznaczone na najbliższe transfery pieniądze zostaną właściwie wydane. Bolid o nazwie United nadal może szybko jechać ale potrzebuje kierowcy potrafiącego wykorzystać jego walory. Moyes rozbił ubiegłorocznego Mistrza. Nowy "kierowca" potrzebny od zaraz!
» 27 marca 2014, 07:08 #31
radek87urban: Zlepek myśli wkomponowanych w artykuł, bardzo trafnych niestety.
» 26 marca 2014, 18:28 #30
Krzysiek88: Smutne ale prawdziwe...aż mnie bolało jak to czytałem. Odnośnie tego baneru to przeczytałem gdzieś właśnie na stronie i ,że kibice mają już żal nawet do Safa.

Oby kibice w Anglii dali upust niezadowoleniu i naciskali na działaczy..
» 26 marca 2014, 17:27 #29
jaratkow: Nikt nie lubi się przyznawać do błędu. A Moyes to największy błąd w dziejach United. Nadzieja tylko w poczuciu odpowiedzialności a przede wszystkim wyobraźni zarządu. Z każdym dniem jaki Moyes spędza na Old Trafford straty będą coraz większe i coraz trudniej będzie je naprawić.
» 26 marca 2014, 16:50 #28
Owen14: Komentarz zedytowany przez usera dnia 26.03.2014 16:18

Jednak cos sie złego dzieje, bo gdy ManC wygrał powiedziałem tylko "uffff...dobrze, że tylko 3-0" ale tak kurna być nie może, moyes wyczerpał już cierpliwość wszystkich.
Teraz tylko trzeba sie modlić sie o "niski wymiar kary" od Bayernu, bo jak Barcelona z nimi dostała 7-0 w dwu meczu, to boje się że przejdziemy tymi dwoma spotkaniami do historii, ale nie do takiej jakbyśmy chcieli :/
» 26 marca 2014, 16:17 #27
Domelo: Cos mi się wydaje, że Moyes pobije kolejny rekord :(
» 26 marca 2014, 17:07 #26
jaratkow: Niestety nie mogę się pochwalić tym, że wierzyłem w sukces United we wczorajszym meczu. Co najwyżej miałem nadzieję na możliwie "niski wymiar kary". Kiedy sir Aleks namaścił swego następcę byłem umiarkowanym optymistą. Liczyłem się z tym, że początki będą trudne ale... ani przez myśl mi nie przeszlo, że Mistrzowie Anglii w tak zastraszającym tempie będą się uwsteczniać. Jak wspomniałem przed wczorajszym meczem nie miałem złudzeń co do wytypowania zwycięzcy. Ale wiązałem z tym meczem jedną wielką nadzieję. Nadzieję, że zarząd United w końcu otworzy oczy i podejmie jedyną słuszną decyzję. Zdaję sobie sprawę, że rozwiązanie wieloletniego kontraktu wiązać się będzie z kosztami odpraw dla nieudacznego trenera. Ale z drugiej strony straty jakie wynikną z przedłużenia jego... no właśnie: jak określić pobyt Moyesa na Old Trafford? A więc straty z dalszej "obecności" Moyesa będą jeszcze dotkliwsze. Wartość giełdowa poleci na łeb, spadną przychody z tytułu braku gry w pucharach itp. Jedyne co może wzrosnąć to płace zawodników, którym żeby zostali będzie Moyes oferował coraz wyźsze pensje i za których pozyskanie sporo będzie przepłacał. No, chyba że z zakupami pójdzie mu tak jak dotychczas...z wygrywaniem też. Nie będę powtarzał, bo fantastycznie stan moich przemyśleń oddał Biafra. Nie wierzę, że Moyes zdoła z korzyścią dla United wykorzystać setki milionów jakie przeznaczył na transfery Zarząd. A nawet jak dokona zakupów to czy zdoła stworzyć drużynę? Przecież odkąd jest na Old Trafford trudno nawet określić podstawową jedenastkę United...
Jeśli chcemy jakichkolwiek perspektyw rozwoju dla United jak najszybciej powinna zapaść decyzja o zwolnieniu Moyesa. Trzeba odbudować ile się da ze starego składu szkoleniowego i wzmocnić go ludźmi z wiedzą i wizją. Póki jest jeszcze co ratować. GGMU
» 26 marca 2014, 16:03 #25
razzor91: Serio? SERIO?
DAVID MOYES DOSTAŁ DRUŻYNĘ MISTRZÓW DO LEKKIEJ PRZEBUDOWY?!
Człowieku,nie wiem w jakim świecie Ty żyjesz. Moyes dostał drużynę,która wygrała sezon dzięki temu,że City,The Blues,The Reds i Kanonierzy grali piach!
Na dodatek w tym sezonie RVP nie ma formy? Może to też wina Moyesa? Wczoraj mi uciekł autobus,może to też wina Moyesa?
No szczerze,to nawet nie mam siły szukać jakichkolwiek argumentów,bo jeśli ktoś piszący taki tekst jest redaktorem devilpage,to jest to co najmniej żałosne.
Sir Alex Ferguson wyznaczył go na swojego następce,ale zapewne szanowny Pan redaktor ma większe pojecie i zapewne wierzy,iż można było zatrudnić Jose M. albo teraz zmienić trenera na Van Gala. Jestem w stanie się założyć o roczną pensje,że jeśli w nowym sezonie będzie nowy menadżer,to też nic nie wygra.
Zdenerwowałeś mnie człowieku i tyle...
» 26 marca 2014, 15:47 #24
pawbuk6: No to może napisz co przemawia za tym, żeby Moyes został na stanowisku menedżera jeszcze 5 lat? :D Trzeba pamiętac, że SAF wiele razy się już mylił.
» 26 marca 2014, 16:13 #23
razzor91: Szczerze,to nawet mi się pisać o tym nie chce. Pod jednym newsem próbowałem z marnym efektem.
Zresztą,z czym tu dyskutować,jeśli większość komentarzy zawiera słowo Moyes i synonim słowa wyjść,często wulgarny.
Ale wracając,po pierwsze,nie powiedziałem,że ma zostać 5 lat. Po drugie,United wymaga gruntownej przebudowy. Oprócz 4 zawodników,reszta jest najwyżej średnia. Na to trzeba czasu i środków. A jak mówi stare polskie powiedzenie,gdzie kucharek 6 tam nie ma co jeść,to można to odnieść również do piłki nożnej. Jeśli co sezon będzie się zmieniać menadżera i każdy będzie budował zespół po swojemu,to nic z tego nie będzie.
» 26 marca 2014, 16:22 #22
Biafra: Nie chce Ci się szukać argumentów, ale zaczynasz dyskusję? Po co? Jak chcesz krytykować, śmiało, ale zrób to z głową.

Chętnie poczytam, odpowiem. Może nawet wyjdzie z tego ciekawa dyskusja. A w co ja wierzę, to już moja sprawa ;)

I tyle.
» 26 marca 2014, 16:25 #21
razzor91: "Nie chce Ci się szukać argumentów, ale zaczynasz dyskusję? Po co? Jak chcesz krytykować, śmiało, ale zrób to z głową. "
A powstrzymujesz jakoś te armie gimbusów,których krytyka nie ma nic wspólnego z głową?

Ale szanownemu Panu redaktorowi chętnie odpowiem.

Otóż David Moyes został menadżerem United zapewne głównie przez namaszczenie Fergusona. Był do wzięcia,duże doświadczenie w lidze. Pierwsze okno transferowe jakie miał do dyspozycji to praktycznie załatwienie transferów z listy życzeń poprzednika. Praktycznie tylko MF. No i dobra,sezon się zaczyna,facet praktycznie musi grać taktyką,jaką w spadku zostawił SAF. No,ale niestety,rywale nie grają tak źle jak sezon temu,głównie się wzmocnili i są w formie. Piłkarze wręcz przeciwnie,formy nie mają. Przychodzi następne okno,sensacyjny transfer JM. Moim zdaniem jest to dopiero pierwszy autorski transfer naszego menadżera. I to jest dopiero część jego przebudowy zespołu. Dlatego mówienie nawet nie po jednym sezonie,że menadżer jest stracony jest głupie,choć moim zdaniem w przypadku szanownego Pana redaktora jest działaniem pod publikę :)
Ale w takim razie mam pytanie,kto zdanie szanownego Pana redaktora sprawdziłby się lepiej (odpowiedź Jose M. automatycznie kończy te dyskusje) i wygrałby coś z United po 1 sezonie przy tak dobrej dyspozycji rywali?
David Moyes potrzebuje co najmniej jeszcze jednego sezonu. Jeśli następny sezon United zakończy poza TOP4,faktycznie można będzie powiedzieć,że DM to nie właściwy człowiek do tej funkcji.
» 26 marca 2014, 16:52 #20
Biafra: razzor91 - odpowiem Ci najkrócej jak potrafię, co też napisałem wyżej.

David Moyes jest trenerem przeciętnym, tak, sprawuje funkcję głównie przez Fergusona, bo to on miał decydujący głos. Tutaj nie chodzi o to, co wygrywają, ale jak grają, przecież to woła o pomstę do nieba. Pamiętam doskonale jak Staruszek szalał przy linii, kiedy naszym niezbyt szło (a nawet kiedy szło), a DM po prostu zapada się w fotelu i tyle, częściej Neville biega przy linii.

To trener średni, odpowiedni do takiego klubu jak Everton, gdzie nie ma presji, oczekiwań i szóste miejsce jest sukcesem. Tutaj się to nie sprawdza, co widać w tym sezonie. Po prostu facet nie ma pomysłu na drużynę. Zgodzę się, że dostał skład jaki dostał, ale to on przecież wybiera 11 meczową. Dlaczego nie stawia na Kagawę? Dlaczego daje grać jeszcze Rio? Dlaczego Evra tyle gra? Dlaczego Rooney musi rozgrywać? Setki pytań, na które nie ma odpowiedzi...

Poza tym, na rynku było dostępnych wielu menadżerów. Z doświadczeniem na arenie europejskiej. SAF dobrze wiedział, że odchodzi, nie mógł wcześniej dogadać się chociażby z Pepem Guardiolą? Ancelottim? Rene? Solskjaerem? Kimkolwiek, kto albo jest młody i dobrze rokuje, albo jest starym wyjadaczem, który z miejsca się sprawdzi.

Ale nie, on wolał wybrać nijakiego Moyesa.
» 26 marca 2014, 18:00 #19
razzor91: @Biafa
W tym sezonie Moyes musi grać tak,jak to w spadku dostał po SAFie. Całkowita zmiana taktyki,to coś,co w ciągu sezonu mogłoby doprowadzić do jeszcze gorszego rezultatu,choć nawet ja powiem,że to mógłby Moyes zrobić. Każdy z tych kandydatów moim zdaniem by się nie nadał. No może Pep,ale to jest trener,który przychodzi na gotowe,dla tego wybrał B.M.
Ja nadal nie widzę realnie lepszego kandydata,który mógł przyjść za Moyesa. A zmiana go moim zdaniem najwcześniej po nstp. sezonie byłaby rozsądna.
Przykład z życia,Ancelotti nawet wymiony przez Ciebie trenował CFC parę miesięcy i aut,bo nie szło mu tak,jak od niego tego wymagali. Uważasz,ze to było mądre?
United ten sezon musi spisać na straty i wierzyć w to,że po wakacyjnych transferach uda się,moim zdaniem pod wodzą Moyesa wejść na szczyt :)
Taka moja dygresja,co to za kibice,którzy nie wierzą w trenera i krytykują legende United za jego wybór? Menadżer nie ma wsparcia od kibiców,które miał SAF. I SAF dopiero po 4 latach zdobył pierwsze trofeum z United.
Dlaczego m.in. Jose M. zdobył z Interem w 1 sezonie trofea? Bo kibice w niego wierzyli,a tutaj na devilpage chociażby od początku nie wierzono w faceta,który ma przed sobą najtrudniejsze zadanie we współczesnej klubowej piłce nożnej.

@Yokowal89
Odpowiem Ci krótko. Skoro kibice nie szanują menadżera,dlaczego mają szanować go piłkarze? To jest problem. Dlatego możliwe,że nie stosują się do jego zaleceń w pełni,bo nie wierzę w to,że trener z wieloletnim doświadczeniem nie umie ustawić taktyki,mimo iż nawet ma do dyspozycji sztab szkoleniowy i w kilku chłopa nie widzą tego,co widzisz Ty?
Stary,to pisz CV do United,wiesz ile rocznie menadżer zarabia? Ale jak się dostaniesz,to 10% dla mnie za pomysł ;)
Ale wracając. Dla w/w powodów Moyes musi stworzyć swój zespół,tak jak każdy nowy menadżer w klubie i powinien mieć poparcie zarządu i prawdziwych kibiców,nawet jakby sprzedał dziś RVN,Roo i De Gea za bezcen. (przykład bardzo skrajny)
Tyle
» 26 marca 2014, 20:35 #18
Biafra: @razzor91, zauważ tylko, że on nie przejął drużyny w połowie sezonu, a jak piszesz 'całkowita zmiana taktyki...'. Nie, on miał na to kilka ładnych miesięcy, cały okres przygotowawczy, całe tournee i chyba wiedział wcześniej, co się święci.

Wiem, że to dziwne porównanie, ale zobacz przygotowanie takiego Pepa do objęcia BM, a przygotowanie DM. Brak listy potencjalnych transferów, brak pomysłu na grę. Przecież mógł przyjść (tak to sobie wyobrażam) na pierwszy trening, poukładać to wszystko po swojemu, wywalić tych, których nie widział w drużynie, a resztą grać. Tak, jak uważał. Swoją taktyką. Ale on tej taktyki nie ma.

Wybacz, ale Cleverley na prawym skrzydle? Mata na skrzydle? Kagawa na ławce?

To jest śmieszne, rozumiem, że Pep może sobie pozwolić na takie roszady, ale nie porównujmy składu BM do naszego, bo troszku wstyd.

Pozdro!
» 26 marca 2014, 23:51 #17
jaratkow: Razzor91: w pełni zgadzam się z twierdzeniem, że "jeśli w nowym sezonie będzie nowy menadżer to też nic nie wygra".
Jeśli będzie, to ten nowy menadżer będzie miał o wiele trudniejsze zadanie niż jego poprzednik, który objął Mistrzów Anglii. Będzie musiał podnieść drużynę z gruzów.
» 27 marca 2014, 08:44 #16
jaratkow: Komentarz zedytowany przez usera dnia 27.03.2014 09:14

Razzor91:
Broniąc Moyesa nie raz i nie dwa podkreślasz też, że zmuszony był zmienić dotychczasową taktykę United. Myślę, że zgodzimy się przynajmniej w jednym: profesjonalni piłkarze (a takich przecież mamy) prędzej czy później nauczyliby się każdej nowej taktyki. Sęk w tym, że David Moyes dotychczasową taktykę United zastąpił... brakiem jakiejkolwiek taktyki. Z tego głównie bierze się to, że zawodnicy muszą grać wszędzie tylko nie na swych nominalnych pozycjach, że ci którzy powinni grać grzeją ławę albo trafiają na wypożyczenia. Nie rozumiem dlaczego, gdy coraz głośniej mówi się o odejściu (bez względu na powód) niektórych graczy inni, którzy powinni go zastąpić nie są stopniowo wprowadzani do składu? Nawet jeśli Buttnet nie jest dziś graczem wybitnym to, wobec perspektywy odejścia Evry, powinien się ogrywać juź w tym sezonie aby w nowym nie być nowicjuszem. Pewnie by tak było, gdyby nasz (źle) Wybrany myślał w szerszej perspektywie jak do następnego meczu
» 27 marca 2014, 09:11 #15
jaratkow: Mun72: celne uwagi! A podsumować to wszystko można następująco: dostał Dawidek piękny fortepian. Dali mu pieniądze żeby kupił nuty. Ale Dawidek wciąż tylko fałszuje. Dlaczego? Do nie umie grać!!
» 27 marca 2014, 10:45 #14
klb9k: Wydaję mi się , że po klęsce z Bayernem zostanie zwolniony. Czułbym się dziwnie jako kibic największego klubu na świecie, że na początku kwietnia dla nas skończyłaby się grać o cokolwiek i nie zostałyby wyciągnięte żadne konsekwencje w stosunku do menadżera i usłyszałbym od Charltona czy kogoś innego "Moyes potrzebuje czasu". A winę za wynik ZAWSZE ponosi menadżer. Jeżeli rzeczywiście zostanie na następny sezon i dostanie MILIARD złoty na transfery to śmiem twierdzić , że zarząd Manchesteru United cierpi już na demencje starczą a Pan Moyes wziął SAFa i cały zarząd na tzw "numer na wnuczka".
» 26 marca 2014, 15:21 #13
rc7: Spokojnie,po meczu z Bayernem na pewno wyleci DM .
» 26 marca 2014, 15:20 #12
pawbuk6: No niestety, muszę się w pelni zgodzić z tym artykułem. Przykre, ale prawdziwe...
Najbardziej boli mnie całkowity brak jakiegokolwiek pomysłu na grę, jakiejkolwiek taktyki. Praktycznie w każdym meczu nasi gracze wyglądają tak, jakby się widzieli po raz pierwszy w życiu. Brak jakichkolwiek schematów wypracowanych na treningach, to jest straszne.
Moyes na pewno nie jest osobą, której należy powierzyć 1 miliard złotych (a o takich kwotach mowimy po przeliczeniu) na transfery.
» 26 marca 2014, 15:17 #11
Diablord: Fellaini walczacy o miejsce w skladzie najlepszych klubow? Po tym co pokazuje na boisku w ostatnim sezonie mialby problem zeby sie przebic do 1 skladu Lecha czy Legii. Nie skreslabym tez Welbecka, bo jest mlody i ma swoje przeblyski. Jestem tez wielkim fanem Giggsa i nawet pomimo wieku wystawialbym go od czasu do czasu (nie co 3 dni bo musi odpoczywac) na srodek pola nawet w Bayernie, Realu czy Barcelonie.
» 27 marca 2014, 16:51 #10
Vamper: Nie wiem w czym Moyes ma problem. Ja w fifie grajac takim skladem zajalem 1 miejsce w lidze a w derbach Manchesteru wygralem u siebie 7-0 a na wyjezdzie 4-1.
» 26 marca 2014, 14:34 #9
DevilFan: wyczuwam ironię, a jeżeli nie to porównanie Fify do realiów godne mistrza ;)
» 26 marca 2014, 14:41 #8
kazak8: Moyes Out!! Now!!
» 26 marca 2014, 14:32 #7
NexaT: Perfekt Inglisz.
» 26 marca 2014, 19:51 #6
jarzyn88: oj panowie, dostanie te 150 czy 200mln funtów.. kupi za 90 krossa za 40 gundogana, i za resztę jakiegoś pupilka z evertonu.
» 26 marca 2014, 14:20 #5
mikon70: I to mnie wlasnie denerwuje że Ferguson zawsze uważał że wszystko wie lepiej wystarczy podac przykład kiedy na finał ligi mistrzów wolał wystawic Hernandeza niz berbatowa a późnieh wymyślił że menagerem będzie Moyes który nic nie osiągnął
» 26 marca 2014, 14:01 #4
DevilFan: Przyjemny artykuł, i taki prawdziwy.
» 26 marca 2014, 13:48 #3
roki2008: Niestety taka jest prawda, Moyes nawet jak dostanie hajs na transfery i porobi kilka porządnych, ale takich naprawdę porządnych zakupów, to i tak nie będzie w stanie zrobić z United z powrotem drużyny absolutnie topowej. To widać, że nie ma odpowiedniej mentalności. Nie jest wszystkiemu winny, bo tu przebudowa składu zapowiadała się już przynajmniej od 2 sezonów i każdy bystry fan to widział. Tylko, że ta przebudowa musi się już odbyć bez Moyesa, bo on tego nie uciągnie
» 26 marca 2014, 13:30 #2
Biafra: Krytyka. Uwielbiam ją, ale wtedy, kiedy coś wnosi do dyskusji. A rzucanie takich słówek zostaw sobie na podwórko - chcesz krytykować, śmiało wal, ale zrób to z sensem i argumentacją, chętnie dowiem się dlaczego jest idiotyczny. ;)
» 26 marca 2014, 13:33 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.