Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

David de Gea: Mieliśmy pecha w losowaniu

» 21 marca 2014, 23:47 - Autor: Rio5fan - źródło: ManUtd.com
David de Gea przyznał, że Manchester United miał sporego pecha losując Bayern Monachium w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Hiszpan i jego koledzy chcą jednak dobrą postawą odwdzięczyć się kibicom Czerwonych Diabłów za ich nieustające wsparcie.
David de Gea: Mieliśmy pecha w losowaniu
» David de Gea spodziewa się trudnej przeprawy w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Mistrzów
23-latek został wybrany przez fanów najlepszym zawodnikiem w rewanżowym starciu z Olympiakosem Pireus.

- Trzeba być szczerym i powiedzieć, że mieliśmy pecha w losowaniu. Myślę, że wszyscy zgodzą się, iż Bayern Monachium jest najmocniejszą drużyną w całej stawce. Zdajemy sobie jednak sprawę, że wszystko jest możliwe. W tej fazie rozgrywek nie ma już słabych zespołów - stwierdził De Gea.

- Najważniejsze, żebyśmy przystępowali do tej rywalizacji ze sporą pewnością siebie. Będziemy walczyć z całych sił i postaramy się osiągnąć cel. Jedna z drużyn przejdzie do półfinału.

Golkiper Czerwonych Diabłów nie omieszkał docenić wspaniałej postawy klubowych sympatyków.

- Kibice spisali się fantastycznie podczas ostatniego meczu z Olympiakosem. Dzieje się tak zawsze podczas wieczorów z Ligą Mistrzów. Ich wsparcie okazało się niezbędne. Wiemy, że w potyczce z Bayernem będzie tak samo. Kiedy stadion jest pełny, a ludzie śpiewają z całych sił, to jest to wspaniałe uczucie. Bardzo chcemy odpłacić się sympatykom - dodał De Gea.


TAGI


« Poprzedni news
U-21: Bezbramkowy remis United z Chelsea
Następny news »
Nani pojechał z drużyną do Londynu

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (27)


MU1212: ja będę wierzył w United i Moyesa
Moyesa już nie będę hejtować potrzebuje aklimatyzacji a to długo mu się zejdzie
» 22 marca 2014, 16:20 #25
EnJoy: TO chyba bayern miał pecha w losowaniu.:}
» 22 marca 2014, 11:14 #24
jaratkow: Bayern to wspaniała drużyna. United to drużyna, którą uwielbiam. Chwilowo oba zespoły dzieli wielka różnica. Przede wszystkim Bawarczycy mają trenera...
» 22 marca 2014, 11:02 #23
EnJoy: A u nas na ławce kto siedzi??
» 22 marca 2014, 11:16 #22
Cybson: Bardzo często Kagawa, który potrafi zagrać nieszablonowo, albo też Nani, który też to potrafi, ale częściej jest kontuzjowany.
» 22 marca 2014, 13:44 #21
Wielbicielka: jaratkow...Człowiek który zawsze musi przemycić jakiś hejt na Moyesa bo nie byłby sobą.
» 22 marca 2014, 20:11 #20
Wielbicielka: No David staniesz na przeciwko obecnie najlepszego bramkarza na swiecie. Ale nie martw się..depczesz mu po pietach:)
» 22 marca 2014, 10:56 #19
N17: A ja czuję że polecimy z Bayernem ładnie i cały świat będzie przecierał oczy ze zdumienia. Takie rzeczy przecież się zdarzają. Kto wierzył w APOEL w ćwierćfinale, albo 4 bramki Lewego przeciwko Realowi? Damy radę szkopom!
» 22 marca 2014, 10:21 #18
Cleverli: W tej fazie losowanie nie ma czegoś takiego jak pech, gdyż tu już nie ma słabszych drużyn typu Pireus. Jeśli MU chce iść drogą Chelsea jak w 2012 i wygrać to nie można bać się nikogo. Jednak takie prawdopodobieństwo jest niewielkie, patrząc na obie drużyny gdyż Chelsea w tamtym okresie w LM tworzyła super silny monolit, miała liderów w każdej formacji oraz ogromne szczęście. Niestety ale w United czegoś takiego nie widzę. To dla DM jak i całego Manchesteru będzie jak wejście zimą na mount everest. Oczekuję jedynie poświęcenia, maksymalnego zaangażowania. Obyśmy się nie skompromitowali i w dwumeczu nie padła liczba dwucyfrowa. Pocieszam się tym, że w tej fazie turnieju nie ma już Asrenalu i City.
» 22 marca 2014, 10:19 #17
dejv7774: Do czego to doszło manchester united boi się innych drużyn a kiedyś trafić ma MU w lidze mistrzów to dopiero było
» 22 marca 2014, 09:54 #16
Mucha7: Komentarz zedytowany przez usera dnia 22.03.2014 09:22

Jezeli to pech ciekawe kogo chcieli Real czy Barse to dopiero by byla poraszka.Juz mieli latwo i o maly wlos tego nie zjebali wiec grajcie z kim macie grac a nie juz sie tlumaczycie z gory.Na tym etapie niema juz leszczow
» 22 marca 2014, 09:20 #15
reddevil7777: Twierdzisz że obecnie real czy barca są lepsze niż Bayern?! W takim razie reszty twojego komentarza ja nie skomentuję.
» 22 marca 2014, 09:24 #14
reddevil7777: a i jeszcze jedno "poraszka" pisze się porażka.
» 22 marca 2014, 09:25 #13
Mateusz2111: Co ty gadasz. Bayern na ten moment to zupełnie inna półka(wyższa ) niż Real czy Barca
» 22 marca 2014, 09:26 #12
ZagArt87: Please, używaj znaków interpunkcyjnych w komentarzach, bo trzeba po 3 razy czytać wypowiedź, żeby była zrozumiała. "Poraszka!"
Bayern jest obecnie najsilniejszą drużyną i gorzej trafić nie mogli. Real ma podobny poziom i w nich upatruję ewentualnych katów Bawarczyków. Co do Barcelony, to już nie ten klub co kilka lat temu.
» 22 marca 2014, 10:06 #11
Mucha7: Komentarz zedytowany przez usera dnia 22.03.2014 12:20

Czy was pogielo Real w tym roku finale i napewno postawil bym na hiszpanski final.Co do Bayernu mamy wieksze szanse pokonac ich.
» 22 marca 2014, 12:18 #10
Taurus: De Gea na pewno nam pomoże w awansie z Bayernem, jestem tego pewien! Muszą sobie poradzić, Liga Mistrzów to jedyne co możemy teraz wygrać, Moyes niech już nie stawia na naszą Ligę, niech teraz skupi się na Lidze Mistrzów i ją wygra!
» 22 marca 2014, 07:15 #9
Maslak96: Nie spodziewałem się tego po De Gea już mentalnie się chłopaki poddali ;/
Chyba nigdy w drużynie Mojsza nie zobaczę motywacji
» 22 marca 2014, 00:22 #8
IronCrimson: A ja myślę że to zwykła pokora. Może skromność. Ja bardzo cenię te cechy i David wydaje mi się być osobą owymi cechami obdarzoną. Nigdzie tu nie ma zawieszenia broni, kapitulacji. Powiedział prawdę, Bayern to najmocniejsza ekipa na świecie, ale to nie znaczy że nie będziemy z nimi walczyć. Osobiście uważam że teraz w chłopakach jest bardzo dużo motywacji i pozytywnej energii.
» 22 marca 2014, 01:57 #7
Bacek: Bayern jest najmocniejszy i obojętnie na kogo by trafili byliby faworytami, a De Gea mówi mądrze. Nasi piłkarze wiedzą, że aby ograć Bayern muszą dać z siebie więcej niż z Olimpiakosem, ale wiadomo - Bayern to Bayern i gwiazdy mogą zlekceważyć mecz z Diabełkami, acz nie muszą. Trzeba wierzyć, że jesteśmy w stanie z nimi walczyć. Wole takie wypowiedzi niż "Bayern? Pfi, ogramy ich, co to dla nas."
» 22 marca 2014, 08:06 #6
pawel102pl: Bayern nigdy lekceważy
» 22 marca 2014, 09:11 #5
yokowal89: Masakra, doszło do czasów, że to MANCHESTER UNITED ma "pecha" w losowaniu i sra przed rywalem...
To nas się powinni bać w europie ! Mam nadzieje, że tego Moyesa zarząd wywali, a United stanie się na nowo silną marką nie tylko w europie ale i na świecie.

Uprzedzę jadących mnie obrońców moyesa...

Dla mnie trener który płaci 36 baniek za piłkarza ( matę ) i wystawia go na pozycji, która nie jest jego nominalną, to dureń, głąb, błazen itp.

Na czystą logikę, bez wymagania wysokiego IQ...

Skoro roo gra niby jako 10, a tak na prawdę biega wszędzie i nie daje drużynie zbyt wiele jako ten ofensywny środkowy pomocnik, to czemu nie dać roo na skrzydło jako schodzącego napastnika ( tak jak wstawiany jest welbeck ),a matę dać na 10, gdzie czuje się jak ryba w wodzie. Roo na skrzydłe będzie miał pole do popisu, będzie mógł grać w ofensywie, defensywie, schodzić do środka, strzelać rozgrywać, a przy tym nie będzie marnował potencjału maty.
» 22 marca 2014, 00:10 #4
western: Niestety ale już się nas nie boją. Prawda jest taka, że każdy w stawce chciał trafić na United jako na potencjalnie najsłabszą drużynę w ćwierćfinałach. To, że gramy z Bayernem może być mentalnym morderstwem na naszej ekipie. Jestem kibicem od 99' i wierzę ale też staram się patrzeć na obecną sytuację trzeźwo i nie przesłaniać realnego stanu rzeczy miłością do klubu. Bardzo bym chciał, żeby United znowu siało postach w Europie. Niestety nie zawsze ma się to, co się chce. A najgorzej mnie boli to, że mecze ogląda się strasznie. Zero pomysłu na grę. Taktyka "do tylu" jest głównym elementem gry. Ewentualnie wykopywanie piłki do przodu aby dalej. Mój kuzyn, który nie jest kibicem United ale często oglądał piłkę angielska i mecze Manchesteru powiedział mi ostatnio, że już nawet nie włącza na mecz jak grają, bo się nie da na to patrzeć. Ja kocham United ale trzeba być równierz krytycznym. Kochać i wspierać zawsze, ale nie być zaślepionym i potrafić skrytykować, oczywiście jeśli jest to konstruktywna krytyka. Pozdro.
» 22 marca 2014, 00:42 #3
western: Kurcze, błąd ortograficzny zrobiłem :)
» 22 marca 2014, 00:54 #2
irration: Przed Bayernem każdy by "srał"...
» 22 marca 2014, 01:46 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.