Fowler: Liverpool faworytem w starciu z United

Podopieczni Brendana Rodgersa zjawią się w Teatrze Marzeń z przewagą aż 11 punktów w ligowej tabeli.

- To zawsze jest szczególne spotkanie, lecz tym razem to Liverpool będzie faworytem. Nie pamiętam, kiedy po raz ostatni The Reds jechali na Old Trafford w tak komfortowej sytuacji. Oni są obecnie w świetnej formie i jestem dosyć pewny, że są w stanie osiągnąć naprawdę spektakularny rezultat - stwierdził Fowler.

- Od razu było wiadomo, że zastąpienie sir Alexa Fergusona nie będzie łatwe, szczególnie biorąc pod uwagę imponujący dorobek Szkota. Myślę jednak, iż wszyscy są zaskoczeni lokatą Czerwonych Diabłów w tabeli Premier League. To przecież ta sama drużyna, która sięgnęła po tytuł mistrzowski wzmocniona transferami Marouane‘a Fellainiego oraz Juana Maty.

- Ludzie zwracają uwagę na regres United, ale ja patrzę także na niesamowity postęp Liverpoolu. To świadectwo świetnej pracy wykonanej przez Brendana Rodgersa. Zespół spisuje się znakomicie i sądzę, że przeciwnicy znów zaczynają się bać piłkarzy z Anfield. Menadżer zasługuje na duże słowa uznania. Manchester kilka razy dał się pokonać na Old Trafford, co sprawiło, iż kolejni rywale coraz bardziej wierzą w możliwość uzyskania korzystnego rezultatu. United byli postrachem ligi przez długie lata. Wszyscy niemal spodziewali się porażki z nimi, ale teraz to się zmieniło - dodał Anglik.

- Kibice podkreślają, że w derbach Liverpoolu wszystkie założenia taktyczne odchodzą w cień. Myślę, że podobnie jest w przypadku starć Czerwonych Diabłów z The Reds. Zapomnijcie o dotychczasowym przebiegu sezonu, piłkarze Moyesa na pewno stawią czoła odwiecznemu rywalowi. Czy tytuł może w tym roku pojechać na Anfield? Oczywiście, że tak, choć nie jest to jeszcze przesądzone. Mam nadzieję, że Liverpool zdoła sprawić niespodziankę. Wygrana z Manchesterem sprawi, że pewność siebie u zawodników znajdzie się na jeszcze wyższym poziomie - zakończyły były napastnik.