Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Wielkie przeprosiny Kagawa-san...

» 27 lutego 2014, 18:31 - Autor: Biafra - źródło:
Podobno najtrudniej przyznać się do błędu, a jeszcze trudniej zrobić to, kiedy ma się na uwadze dobro ukochanej drużyny i stara się pełnić funkcję redaktora tego portalu.
Wielkie przeprosiny Kagawa-san...
»
Podobno najtrudniej rzucić słowa w eter, przyglądać się eksplozji jaką wywołują i kompletnie nic nie robić sobie z protestów, że bomby spadły nie na to miasto.

Podobno. Podobno. Podobno. Skoro tak, to wykonuję krok milowy, bijąc się w pierś i krzycząc \"PRZEPRASZAM KAGAWA-SAN!\"

Po meczu z Pireusem, który obejrzałem od początku do końca, było we mnie tyle emocji, iż przelanie ich na papier musiało poczekać do następnego dnia, żeby nie wyrządzić zbyt wiele szkód. Jak widać, czekałem zbyt krótko, ponieważ dopiero dzisiaj dotarł do mnie filmik prezentujący to, czego na żywo nie zaobserwowałem.

I pokazuje nie taki opis:
Japończyk tak bardzo postanowił wrócić do korzeni, iż w meczu z Pireusem zagrał niczym ninja, stosując tak doskonały kamuflaż, że przez pół godziny pozostał niewidoczny dla wszystkich na stadionie. Przygoda Kagawy na Old Trafford to pasmo niepowodzeń, w czym po części mają winę trenerzy, wystawiając go na skrzydle, ale też sam Japończyk, chociażby takimi występami jak wczoraj. Kompletne dno.

Ale raczej bezradność Japończyka w starciu z taktycznym geniuszem Moyesem i resztą drużyny. W zespole gdzie już niemal każdy publicznie krytykuje pozostałych członków ekipy, powyższy obrazek nie powinien nikogo dziwić. Przecież Shinji niemal prosił o podanie mu piłki, mało brakowało a rzucałby przekleństwami na lewo i prawo, żeby futbolówkę otrzymać. Zresztą, komentarz jest zbędny.

Przeprosiny zostały wystosowane. Bicie się w pierś także było. W eterze pozostaje jeszcze tylko pytanie: kto za to wszystko odpowiada...?


TAGI


« Poprzedni news
Chicharito odpowiada Van Persiemu?
Następny news »
Lingard wypożyczony do Brighton

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (81)


Bossicky: w meczu z WBA Moyes będzie miał swoje 5 minut, jesli zagra znowu z RVP w ataku - a my po beznadziejnym meczu przegramy, lub zremisujemy, to dołączam się do hejtów naszego menago.
» 28 lutego 2014, 15:58 #42
DevilFan: Ja wole Groszka zaufać mu do końca sezonu tak jak to zrobił w sezonie debiutującym na angielskich boiskach.
» 28 lutego 2014, 18:06 #41
Krzyk: Szczerze to zgadzam się w całej rozciągłości. Wspominałem o tym wcześniej, że jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało to w z Welbeckiem na ataku szło nam lepiej niż po powrocie naszych "czołowych" snajperów. Sęk w tym, że nawet Ferguson ledwie radził sobie z sadzaniem na ławce Rooneya, a co dopiero Moyes.
Bez względu na to kto koniec końców winien grać na szpicy to myślę, że ustawienie jakie proponujesz warte byłoby sprawdzenia. Nasi skrzydłowi jak Young czy Valencia to w chwili obecnej totalne dno, napastnicy też nie błyszczą, więc trzeba zagrać tak by w znacznie większym stopniu wykorzystać trio Januzaj-Kagawa-Mata. Dać im chociaż szanse się wykazać w ustawieniu jakie zdecydowanie bardziej im odpowiada. Obstawiam, że nie zawiedlibyśmy się
» 28 lutego 2014, 18:15 #40
DIABELEKzUNITED: W tym problem że my gramy taktyką Stoke....Dzida do przodu albo na jedno nogiego/lub Janga i wrzuta do nikogo...tutaj niema gry kombinacyjnej czyli też nie ma miejsca dla Shinji'ego (nwm czy dobrze napisałem) który właśnie jest stworzony do gry kombinacyjnej...Najbardziej zdziwiło mnie że Roo też nieumyślnie wywala piłki do przodu a nie do wolnego Kagawy.Mata i Kagawa to tak naprawdę ta dwójka która chce grać coś innego niż TO CO PEWNIE WPAJA IM MOYES NA TRENINGACH.Nam potrzeba albo nowego Trenera albo kopa w dupę Moysowi zasadzić żeby zaczął myśleć.Bo ten Everton z którym podobno cuda wywijał teraz radzi sobie o wiele lepiej i ich gra jest teraz lepsza dla oka niż za czasów Moysa.
» 28 lutego 2014, 10:48 #39
grandes: Rooney z RVP potrafi grać świetnie, przecież na początku wzajemnie sobie asystowali. Powiedziałeś ,że RVP jest innym typem napastnika niż Rooney, że nie pracuje tak bardzo w obronie, heh to chyba dobrze, gdyby obaj byli tacy sami to już w ogóle by to nie grało.
» 28 lutego 2014, 02:08 #38
Bossicky: Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.02.2014 01:18

No własnie kto za to odpowiada?

Co do Younga, pamiętacie go z Aston Villi czy nawet z pierwszego sezonu na OT? Grał b. dobrze szczególnie w Aston, walił świetne crossy był bardzo konstruktywny, jak on to robił patrząc na piłkę? czy wtedy nie patrzył, ale skoro nie patrzył, to jak to możliwe że zatracił umiejętności gry?! Pamiętam jak grałem w tramkarzach to trener nam wpajał, że nie patrzenie na piłkę przy podaniach to podstawa podstaw - jak Young przeszedł przez wszystkie szczeble treningowe?

Rozumiem sugestie, ze wszystkiemu winny jest Moyes, ale powiedzcie mi tak na logikę, jak to możliwe że taki Dyzma przez 11 lat prowadził Everton? I to dobrze grający Everton... na pewno lepiej niż w ostatnim miesiącu Martineza? Zapomniał wszystkiego podobnie jak Ashley?

Czemu przy stanie 2-0 w plecy zawodnicy ze spokojem kopią sobie piłke w defenswie, zamiast gonić wynik "grają na czas" Vidić, albo Rio miał wybijać wolnego ze spalonego rywala, już podchodził, ale zostawił piłkę De Gei - TO BYŁA 83 MINUTA! Zamiast pobiegać i pograć kombinacyjnie, grają bez wychodzenia na pozycje, statycznie. Clev do Carricka, Carrick do Cleva ten do Jounga, Ashley traci piłkę, ale bezpańską przejmuje Rooney odgrywa do Cleva, Clev do Ferdinanda, a ten na pałę do przodu! To była właściwie nasza taktyka na Olympiacos, jak to możliwe że Moyes tak kazał im grać?!

Naszą główną bolączką jest brak gry piłką, nasi piłkarze właściwie tylko stoją, nie pracują, nie wychodzą na pozycje, nie rozumiem tego zupełnie.

Jest ktoś w stanie odpowiedzieć sensownie na moje pytania? ;D
» 28 lutego 2014, 01:17 #37
grandes: Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.02.2014 02:15

Co do Younga:

Ja w piłkę jakoś bardziej profesjonalnie nie grałem ale wydaje mi się ,że na piłkę nie patrzysz gdy wiesz ,że nikt ci jej nie zabierze. Young ma bardzo mało miejsca bo często gramy jednym skrzydłem tylko i łatwo jest podwoić skrzydłowego. Jakiś tam drybling ma ale nie taki by samemu oszukać dwóch zawodników, jego forma to już inna sprawa.
» 28 lutego 2014, 02:14 #36
DevilFan: Dostał dużą tygodniówkę, to po co dawać z siebie wszystko?
» 28 lutego 2014, 13:11 #35
Krzyk: grandes masz pewnie trochę racji, sęk w tym, że nie można dośrodkowywać nawet nie spojrzawszy wcześniej kto gdzie jest w polu karnym... dziwić się potem, że do napastników trafia 1/10 dośrodkowań. Nikt nie każe mu kiwać z głową podniesioną do góry, ale chociaż jedno krótkie spojrzenie przed dośrodkowaniem to naprawdę konieczność
» 28 lutego 2014, 18:20 #34
OldTrafford1988: Komentarz zedytowany przez usera dnia 27.02.2014 23:10

Biafra świetny filmik, ja się też muszę przyznać jechałem na Kagawe ale po tym filmiku muszę się uderzyć w pierś, bo on był tam gdzie powinien i teraz pytam:

-czy jak by się przeanalizowało każdy mecz, w którym grał japończyk w tym sezonie czy to samo by ukazywało, że jest na dobrej pozycji tylko nikt mu nie zagrywa??

-czy czasem zawodnicy nie robią tego specjalnie, udają, że nie widzą Naszego Samuraja na dobrej pozycji?

-czy sztab szkoleniowy to wyłapuje i pokazuje takie właśnie skróty na treningach?

Może gdyby w każdym meczu tak sie pokazywał i piłkarze by do niego zagrywali to może nawet na grając na lewym skrzydle by grał na odpowiednim dla siebie poziomie?
» 27 lutego 2014, 23:07 #33
Szprot00: Ale to wszystko zależy od formy i pewności siebie zawodników. Jeśli zawodnik jest w formie, nie boi się ryzykować takich podań. U naszych zawodników widać, że jak ktoś próbuje zrobić coś trudnego to po prostu to nie wychodzi...
» 1 marca 2014, 11:13 #32
djgodzilla: Kagawa to świetny zawodnik, problemem dla niego jest, po pierwsze: "taktyka" United, po drugie: Rooney i do tego teraz Mata, no i może Januzaj, na nich głownie stawia Mojs, no i wreszcie po trzecie: reszta naszego składu, który nie potrafi rozegrać z nim klepki, czy podać mu prostopadłej piłki tylko wolą na pałe dośrodkowywać lub podawać do boku, jak na moje to świetny zawodnik, niestety trafił do nas w takim czasie i z takim a nie innym trenerem
» 27 lutego 2014, 21:57 #31
djgodzilla: dlatego napisałem "taktyka" ironia :)
» 27 lutego 2014, 22:01 #30
lisu1: Jeśli o mnie chodzi to bez wahania wystawiłbym Kagawe zamiast Rooneya czy RvP ;)
» 27 lutego 2014, 22:59 #29
DevilFan: Tak tak pisałem nikt nie potrafi wykorzystać tej bomby Kagawy w postaci dryblingu i przebiegłości na murawie, szkoda Go niech wraca do BVB i dalej czaruje.
» 27 lutego 2014, 21:36 #28
Lynryx: Im dłużej trwa ta farsa, tyn mniej mam ochotę bronić naszego trenera i jego pomysłów. Za takie postępowanie naszych piłkarzy, którzy zamiast zachowywać się jak dorośli i podać piłkę lepiej ustawionemu koledze, postanawiają zademonstrować swoją niechęć do niego, za takie zachowanie powinni dostać porządny OPR, który z pewnością by nadszedł, gdyby na ławce siedział Fergie(a przynajmniej ten sprzed lat, ostatnimi czasy też stracił swój temperament, nadal jednak będąc obdarzonym większą energią niźli młodszy od niego Moyes)

Staram się każdego szanować, zrozumieć dane poczynania, myśleć z wiarą, że jednak wie, co robi.... czasami jednak kończy się życzliwość i wiara.

To chyba jednak nie są buty dla Ciebie Gryzeldo, brzydka siostro Kopciuszka. Tak wiem, Odcięłaś sobie piętę, podjęłaś to wyrzeczenie, aby udowodnić, że pantofelek pasuje do kształtu stopy. Owa stopa jednak ropieje, wokół Ciebie roztacza się fetor, a książę zdaje sobie sprawę, że nie możesz być Kopciuszkiem - twoja pozorna uroda była spowodowana cieniem, cieniem rzucanym na twoją twarz przez znacznie potężniejsze kluby piłkarskie.

Obawiam się, że to koniec Gryzeldo. Poszukiwanie Kopciuszka musi zacząć się od nowa. Tylko gdzie ona jest? Czyżby w Hiszpanii? Czyżby w Rosji?
» 27 lutego 2014, 21:19 #27
andycole9: świetny filmik, który nie tylko dowodzi że Kagawa potrafi rozegrać piłke a young to dno , ale przede wszytkim dobitnie pokazuje pomysł(lub jego brak) na gre Davida M. , to jest jakaś profanacja , OGLĄDAJCIE TEN FILMIK , PRZESYŁAJCIE ZNAJOMYM , TAK ABY MIAŁ JAK NAJWIĘCEJ WYŚWIETLEŃ I ODBIŁ SIĘ ODPOWIEDNIM ECHEM!! GG MANCHESTER UNITED!!
» 27 lutego 2014, 21:28 #26
messengerUTD: No i to jest właśnie to o czym nie raz pisałam. Ani Ferguson ani Dinozaur nie potrafią wykorzystać jego potencjału. To nie wina Kagawy, że ma ograniczonych kolegów - Jang, Valencia, Cleverley. Żaden mu takiej prostopadłej piłki nie poda. Ten zespół nie ma wpojonej jakiekolwiek taktyki, zero wizji. Shinji świetnie się porusza po boisku, bardzo inteligentnie się ustawia, ale nie. Lepiej patrzeć cały czas na piłkę żeby potem na ślepo dośrodkować w pole karne..

Jak Samuraj zagrał dobry mecz - siadał na ławkę na parę spotkań. Spalił się mentalnie i czuł, że trener mu nie ufa. Albo grał na skrzydle.. On się w takim zespole dusi, gość jest stworzony do kombinacyjnej, szybkiej, technicznej piłki, a takimi kolegami na boisku nic nie wystruga. Nie mówiąc już o trenerze który jest również ograniczony i nie ma pomysłu na grę.

Klopp - to byłoby zbawienne dla Kagawy. Jestem pewna, że i styl United by się znacząco poprawił[oczywiście z nowymi piłkarzami], a i sam Shinji ożył przy Jurgenie. Wielki potencjał, ale nie wykorzystany.. A szkoda bo lubię Kagawę i chciałabym żeby został i grał pod wodzą trenera który ma pojęcie o nowoczesnej piłce.
» 27 lutego 2014, 20:47 #25
PaToManU: Cleverley z Carrickiem to DNO.Na tej pozycji jesteśmy beznadziejni. Możemy zauważyć grę Barcy czy Bayernu to ci piłkarze grając miedzy sobą zauważają playmakera który jednym podaniem otwiera drogę do bramki ,u nas Tom podaje do tyłu wybija Rio ,Carrick lubi za to Evre zero wzięcia odpowiedzialności za grę.
W Bayernie Lahm czy Schweinsteiger dominują całkowicie środek ,w Realu można było wczoraj zobaczy jak Alonso z Di Marią jako DP szybko rozpoczynali kontrataki ,wiem my nawet z nimi w składzie nie strzelilibyśmy 6 bramek Schalke , ale na pewno Rooney czy RVP wykorzystali by po jednej sytuacji.
Ja bym spróbował u nas Valencie z Fellainim jako DP, może jestem śmieszny nie mam pojęcia ale mam wizje może akurat ;) Valencia silny szybki waleczny ,nie oszukujmy się beznadziejny drybler, za to Fellaini silny wysoki z wizją do przodu gry może by wystrzeliło ,w sumie nic nie mamy do stracenia.
» 27 lutego 2014, 20:44 #24
Krzysiek88: Na miejscu Kagawy w letnim okienku zabierał bym manatki i wyprowadzał się do BvB bo u nas po prostu jego talent i możliwości sa marnotrawione . BvB i Kloop z otwartymi rękami by go przyjęli spowrotem pod swoje skrzydła. I był to zawodnik który był kąskiem po tym co pokazwyał właśnie w Bundeslidze a przyszedł do BvB za bagatela 600 tys euro bodajże z tego co mi znajomy mówił kibic BvB.

I ten filmik pokazuje taktykę Moyesa a raczej jej brak i Young no cóż Nani go zjada bez formy przy starcie i Nani jak chce coś grać to też pomyśli o ewakuacji z Old Trafford.
» 27 lutego 2014, 20:21 #23
Diabelred: Coz wychodzi teraz to, o czym pisalem od poczatku kiedy tylko Moyes do nas zawital:

- nigdy nic nie wygral, ma mentalnosc sredniaka, nie mentalnosc zwyciescy, jaka mial chociazby SAF kiedy przychodzil do nas z Aberdeen, z ktorym pare pucharow wygral

- nie ma autorytetu

Dla dobra naszego klubu( a raczej renomy) lepiej bedzie jesli odpadniemy z Grekami, zeby potem w 1/4 nie ogladac jakiegos pogromu w wykonaniu PSG/Bayernu/Realu/Barsy. Pamietajcie kazda kolejna porazka przybliza nas do zwolnienia Moyesa ! :)

tutaj mam link do innego filmiku, to dla tych, ktorzy uwazaja, ze Kagawa jest za slaby, bo nie ma zadnej asysty, to tylko z tego sezonu

www . youtube . com/ watch?v=9VWo15oL7o4 , usuncie spacje


Co do Cb Biafra, to cos mi sie zdaje, ze albo jestes hejterem Kagawy albo po meczu tak Cie nosilo(jak chyba kazdego), ze znalazles sobie kozla ofiarnego... Jak mozna bylo dac ocene 0 zawodnikowi , ktory mial 2 dobre akcje, a takiemu Welbeckowi, ktorego wejscie zupelnie nic nie dalo dac 1. Ale coz najwazniejsze, ze potrafiles przyznac do bledu, do tego przeprosic, takze za to szacun. ;)
» 27 lutego 2014, 20:02 #22
uzil25: Ty też nie masz mentalności zwycięscy. Mówić o porażce z Olympiakosem by potem nie oglądać jakiegoś pogramu? Chłopie w każdym meczu gramy o zwycięstwo i nawet takie chwile tego nie zmieniają. Jak można mieć takie podejście wole wejśc w meczu z Grekami do 1/4 i skompromitować się niż odpadać by się nie skompromitować tymbardziej, że zawsze jest jakaś szansa...
» 27 lutego 2014, 21:28 #21
Diabelred: uzil25, tu nie chodzi o moja mentalnosc. Ja po prostu wybieram mniejsze zlo :). Wole przegrac z Grekami w dwumeczu(choc w rewanzu licze na zwyciestwo chociaz te 1-0 lub 2-1, spodziewam sie, ze Grecy beda sie murowac i gra z kontry) niz potem w 1/4 dostac lekcje futbolu od takiego np. Bayernu typu 0-7 w dwumeczu badz wyzej. I nie pisz mi o braku wiary, bo trzeba spojrzec realnie na nasza sytuacje, skoro wygladamy slabo na tle takiego Olympiakosu(gdzie kiedys gral taki Zewlakow), nie oddajac ani jednego celnego strzalu, a przeciwnik bez wiekszych problemow tworzyl grozne akcje, ktore az dwie wykorzystal, bo strach pomyslec co to by bylo w 1/4 ,ze znacznie mocniejsza druzyna niz Grecy.

Przed meczem naprawde wierzylem, ze nasi sie zepna i pokaza chociaz taka walke jak Ars z Bayernem tym bardziej, ze tylko my i Milan nie mamy zapewnionej gry w LM przyszlym sezonie. Patrzac na strate do top4 wlasnie LM wywadala/wydaje sie latwiejsza droga do gry w LM w nastepnym sezonie. Niestety nie dosc, ze zagralismy bardzo slabo, to jeszcze bez wiary w zwyciestwo...
» 27 lutego 2014, 23:38 #20
Wielbicielka: Cholernie żal mi Kagawy bo naprawdę się u nas marnuje.Śmieszne jest to, że żaden z trenerów nie potrafił a raczej nie chciał wykorzystać potencjału jaki ma ten zawodnik. A wystarczyło wystawiać Go na odpowiedniej pozycji. Mam nadzieję, że Kagawa poszuka innego klubu gdzie bedzie grał regularnie.
» 27 lutego 2014, 20:00 #19
decykos: Komentarz zedytowany przez usera dnia 27.02.2014 19:55

I jeszcze jedno, z chęcią bym zobaczył wideo z treningu naszych diabełków :)chciałbym zobaczyć co oni tam trenują i co im DM wymyśla na treningu.
» 27 lutego 2014, 19:54 #18
raszer: Komentarz zedytowany przez usera dnia 27.02.2014 21:59

Ich trening :D
Rozbieganie 10 minut,
Rozciąganie 15 minut,
Przerwa na uzupełnienie płynów 3 minuty,
Gierka do końca treningu czyli jakaś 1 godzina 10 minut.
» 27 lutego 2014, 21:59 #17
uzil25: Komentarz zedytowany przez usera dnia 27.02.2014 19:45

Kagawa u SAFa też nie był jakiś super ale było tam skręcenie kostki itp. więc można troszke usprawiedliwić Japończyka ale jednak 6 goli i pare asyst zaliczył. Zastanawiałem się czy to Kagawa jest tak słaby na PL, czy może to my jesteśmy dla niego toporem. Ten filmik pokazuje, że to chyba jednak ta druga z opcji.

Mamy naprawdę tak toporową piłke i u SAFa też taka była (ale nie aż tak), że zabijamy jakiekolwiek kombinacje samemu sobie. Znów zastanawiam się czy problemem jest brak transferów czy może Brytyjscy trenerzy. Wszyscy są przyzwyczajeni do swojej kopaniny i tej angielskiej gry, może w końcu przydał by się ktoś z Hiszpani czy Niemiec żeby to poukładał. Nie chodzi o samą narodowość ale po prostu inny obraz futbolu, inny styl gry, inna koncepcja np. Klopp, Heynekes, Simeone czy Pellegrini. Może zamiast tych Brytyjczyków trzeba kogoś kto poukłada to wszystko w nowoczesny, szybki i kombinacyjny futbol bo nasi bohaterowie (trenerzy z Anglli czy Szkocji) dostali chyba w 2000r. i myślą, że dalej z taką grą coś ugrają, nie patrząć na to, że piłka się rozwija i raz trzeba się albo dostosowywać albo opracowywać swój styl, my niestety nie mamy ani stylu a mecze w wykonaniu MU są mordergą i wielką niewiadomą.

Kończąc powiem tak ide oglądać Borussie, Real, Bayern czy PSG wiem, że im bardziej zależy na pięknej grze niżeli nawet wyniku a u nas ani punktów ani pięknej gry i tylko się zastanawiam jak zagramy w tym czy w tym meczu a z wspomnianymi wcześniej drużynami nic nie myśle bo fajna gra jest zagwarantowana.
» 27 lutego 2014, 19:43 #16
Diabelred: Wg mnie problemem sa Brytyjscy trenerzy, dopoki Glazerowie beda ich zatrudniac, dopoty bedziemy grali toporna pilke. Mysle, ze po prostu taka juz jest ich filozofia(szczegolnie Szkotow, Irlandczykow) gry, czyli ciagle dosrodkowania...

Czas w koncu przerwac panowanie Brytyjskich trenerow na OT i zatrudnic kogos z zagranicy Holandii/Niemiec/Portugalii/Francji
» 27 lutego 2014, 20:08 #15
xMASAx: To smutne, że z tak dobrego piłkarza zrobiono automat to sprzedaży koszulek na rynku japońskim. Nie przejmuj się, nie tylko ty nie zauważyłeś, redaktorzy z Canal+ też nie widzieli, ja też nie widziałem bo miałem już dosyć patrzenia na to co się działo. Co raz częściej nabiera mnie ochota żeby zacząć oglądać mecze jak mój ojciec, do pierwszej straconej bramki a wynik zobaczy się potem na spokojnie. Kiedyś mu się dziwiłem, przecież dla fana United dopiero po pierwszej straconej bramce zaczynała się prawdziwa zabawa, a tu cóż, zaczyna być jak w polskiej reprezentacji.
» 27 lutego 2014, 19:40 #14
decykos: Komentarz zedytowany przez usera dnia 27.02.2014 19:38

No i właśnie dlatego potrzeba nam dwóch kreatywnych pomocników do środka, a przynajmniej jeden który potrafi w odpowiednim momencie zagrać do boku, do środka i do tyłu, zrobić przerzut lub podać prostopadle, taki który po zobaczeniu kilku przeciwników nie spanikuje i od razu nie poda do tyłu ze strachu. Trzeba nam takiego kogoś kto przewiduje i przede wszystkim myśli na boisku, który przewidzi co się stanie gdy poda tu czy tam, a nie takiego który potrafi podać tylko do tyłu lub wywalić do przodu i niech się martwią. To też po części wina trenera bo on zawodników powinien na treningach uczyć takich rzeczy, pokazywać różne sytuacje boiskowe. Moim zdaniem Kagawa powinien dostawać o wiele więcej szans, bo potencjał ma ogromny i to widać, tylko koledzy z zespołu i trener tego nie widzą,ale to tylko moja opinia.
» 27 lutego 2014, 19:35 #13
decykos: Ale i tak DM woli Younga który tylko patrzy na piłke zamiast spojrzeć w pole karne przed dośrodkowaniem.
» 27 lutego 2014, 19:27 #12
Szprot00: Na podstawie tego filmiku mógłbym stwierdzić, że Kagawa jest dobrym skrzydłowym, niestety, ale tak nie jest...
» 1 marca 2014, 11:11 #11
mrk: No taa, i co sie dziwić że Jang ma skuteczność dośrodkowań poniżej 10% skoro nie raczy spojrzeć czy ktoś w ogóle tam jest
» 27 lutego 2014, 19:10 #10
Diabelred: co widac? serio nie widzisz czy nie chcesz widziec? juz nawet strzalki ktos dodal, zeby wszystko ladnie zobaczyc. Widac, to ze pomimo, ze Kagawa sie swietnie ustawia to i tak nie dostaje podan, poniewaz zawodnicy maja zakodowane przez taktyke Moyesa, zeby kazda pilke posylac na skrzydlo badz na pale do przodu. Tak jak pisalem juz wczesniej Kagawa jest ofiara taktyki Moyesa.
» 27 lutego 2014, 19:20 #9
Diabelred: Chyba nie rozumiesz tego filmiku, tu juz nawet nie chodzi o Kagawe, ale o taktyke Moyesa, ktora moze odnosilaby pozytywny skutek w latach 80/90 jednak napewno nie teraz... Taktyke ciaglych dosrodkowan jeszcze w jakims stopniu moglbym zrozumiec, gdybysmy mieli w napadzie dwa wysokie drewna np. Croucha i Carrola.
» 27 lutego 2014, 20:15 #8
Diabelred: Komentarz zedytowany przez usera dnia 27.02.2014 20:35

,,,Michael "wracam do średniactwa" Carrick''' hahah fajna ksywa ;D
» 27 lutego 2014, 20:34 #7
grandes: Wszystko ok, ale i tak uważam ,że Kagawa powinien odejść latem ,najlepiej do BVB a to z dwóch powodów: to ,że nie podają mu piłki ma pewnie dwie przyczyny, jedną jest Moyes (który o to nie zadbał) a druga jest taka ,że między tymi piłkarzami nie ma chemii, Kagawa nie zna nawet angielskiego. Do tego w przyszłym sezonie pewnie nie zagramy w LM a nawet jeśli zagralibyśmy to jest Mata ,który jest lepszym piłkarzem od Kagawy.

Zawodnicy tacy jak Kagawa, Mata czy RVP byli kupowani nie dlatego ,że klub to przemyślał i taki zawodnik był nam potrzebny.
Kagawa- bo nie udało się ściągnąć Hazarda
RVP- bo była okazja
Mata- dla podbudowania i kupienia sobie jeszcze trochę czasu przez Moyesa.

Dlatego w ofensywie mamy teraz taką sytuację ,że nikt nie wie co ma robić na boisku (mówił o tym nawet RVP). Jak widzę skład godzinę przed meczem to nie wiem kto będzie skrzydłowym a kto ŚPO. Wiadomo wymienność pozycji jest fajna ale jak się zrobi tego za dużo to potem piłkarze rozbijają sobie głowy o samych siebie.
» 27 lutego 2014, 19:06 #6
Diabelred: ,,Kagawa- bo nie udało się ściągnąć Hazarda'' moze i tak bylo jednak trzeba miec to na uwadze, ze byc moze pierwotnie Japonczyk mial grac na 10, a na 9 mial grac Roo, jednak niespodziewane przyjscie Robina i zmienilo poczatkowy play, przez co van Persie poszedl na atak, Roo sie cofnal na pozycje 10, no i dla Japonczyka zabraklo juz miejca, przez co musial i nadal musi sie paletac po skrzydlach... Teraz mozemy juz tylko gdybac :)
» 27 lutego 2014, 19:14 #5
zylkos1988: dokladnie....A o dosrodkowaniach Janga patrzacego tylko na pilke to trabilem od razu po meczu. Dla mnie po tym meczu ten zawodnik juz nie istnieje.
» 27 lutego 2014, 19:38 #4
JRI: Filmik daje mocno do myślenia
» 27 lutego 2014, 19:01 #3
reddevil7777: @Biafra ja przepraszam ciebie za obwinienie o brak wiary w trenera. Przyznaj e się do błędu ze również ślepo wierzyłem w Moyesa. To nie jest człowiek na MANUTD. Jaki ja głupi byłem. Nie dostrzegłem tego wcześniej choć apelowałeś a ja sie kłóciłem.

Powiem tak, byle do czerwca i wierzymy że go zwolnią.

P.S. Za to wszystko odpowiada pewien pan po 50-ce, rudy, i jest obecnie menadżerem jednego z największych klubów świata, no i po części koledzy i ten YOUNG który patrzy na piłkę :D
» 27 lutego 2014, 18:46 #2
Yon: Ten kto tworzy taktykę, albo gracze grają przeciwko trenerowi.
» 27 lutego 2014, 18:40 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.