Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Cleverley: Musimy zacząć szybko wygrywać

» 13 lutego 2014, 07:41 - Autor: matheo - źródło: ManUtd.com
Tom Cleverley bezbramkowy remis z Arsenalem na Emirates Stadium określił mianem sprawiedliwego wyniku.
Cleverley: Musimy zacząć szybko wygrywać
» Tom Cleverley po meczu z Arsenalem był chwalony przez Davida Moyesa
– Myślę, że to rezultat naprawdę fair. Czuliśmy, że możemy wygrać to spotkanie, ale ich bramkarz miał kilka dobrych interwencji. Mogły też paść bramki po drugiej stronie, więc jest to sprawiedliwy wynik – mówi Cleverley w rozmowie z MUTV.

– Musimy teraz wygrywać każdy mecz. Bramka Liverpoolu w ostatnich minutach spotkania z Fulham jest dla nas rozczarowaniem. Nasz wynik nie jest najgorszy na świecie, ale musimy szybko zacząć wygrywać.

Najlepsze okazje w środowym spotkaniu miał spośród piłkarzy Czerwonych Diabłów Robin van Persie. W zespole mistrzów Anglii nikt jednak nie zamierza wypominać tego faktu Holendrowi.

– Nikt nie wini Robina za zmarnowane sytuacje, bo w tym sezonie zdobył dla nas wiele bramek. Innego dnia piłka pewnie wpadłaby do siatki. Jeśli udałoby mu się zamienić tamte sytuacje na bramki, to zmieniłaby się dynamika meczu, a my moglibyśmy nastawić się na grę z kontry – stwierdza Cleverley.

Anglik chwali również znakomitą postawę obrońców: – Ani przez moment nie przeszło mi przez głowę, że możemy stracić bramkę. Może przez pierwsze 5-10 minut w drugiej połowie. Rio Ferdinand i Nemanja Vidić byli fantastyczni. Ułatwili sprawę zawodnikom z przodu, bo rozmawiali z nami. Inni piłkarze mogą się tego uczyć.


TAGI


« Poprzedni news
Wenger: Arsenal i United mogli wygrać ten mecz po 1:0
Następny news »
Carrick: Wykonaliśmy dobrą robotę

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (35)


aida32: fat(kropka)gfycat(kropka)com/LavishBountifulEkaltadeta(kropka)gif
» 13 lutego 2014, 12:55 #18
aida32: De Gea
Rafael-Smalling-Jones(C)-Buttner
Carrick-Fellaini
Januzaj-Mata-Kagawa
Rooney

Jedyna słuszna opcja
» 13 lutego 2014, 12:43 #17
Diabelred: ,,Jeśli udałoby mu się zamienić tamte sytuacje na bramki, to zmieniłaby się dynamika meczu, a my moglibyśmy nastawić się na grę z kontry'', przciez my praktycznie przez caly mecz bylismy cofnieci i liczylimy na jakies kontry...

Co do tych obietnic, zapowiedzi jak zwal ta zwal, to to juz sie robi nudne. Moze jakby raz nic nie powiedzili, to moze bysmy w koncu wygrali jakos przekonujaco...
» 13 lutego 2014, 12:37 #16
MU1212: no Clev znalazł formę i to mnie cieszy czas na powrót do zwycięskiej ścieżki
» 13 lutego 2014, 12:01 #15
emil1986x: like za super ironie :P znalazł forme chyba na ciasto ;)
» 13 lutego 2014, 12:34 #14
wmb035: Gdyby Borussia z Kagawą w składzie teraz z nami zagrała, to rozklepaliby nas 3:0, a Moyes by żałował, że nie ma takiego zawodnika jak Kagawa. Dotyka nas problem faworyzowania
rodaków (Cleverley, Fletcher, Carrick), tak jak kiedys Benitez ściągnął Reinę, bo to jego ulubieniec.
» 13 lutego 2014, 11:15 #13
mally: Czyli, że Clev, Flet i Carrick biją Kagawę na głowę tak jak Reina bił Dudka? ;)
» 13 lutego 2014, 11:32 #12
emil1986x: kagawa to najlepsza 10 w Man Utd wliczając w to mate i Roo. kagawa jakby zagrał z januzajem i mata na skrzydłach a na 9 Roo lub RVP to zobaczyli byśmy wkońcu prawdziwe oblicze Japończyka który jest jednym z najlepszych piłkarzy na swojej pozycji :)
» 13 lutego 2014, 12:36 #11
kazak8: Weź Tom się nie odzywaj! Nie wiem jakim cudem Moyes w Ciebie wierzy i wystawia Cię do pierwszego składu. Ja się pytam, czy wczoraj nie mogliśmy wyjść w pierwszym składzie z Januzajem? I po co Mata wystawiany jest na skrzydło? Przecież on jest najlepszy na ofensywnym pomocniku! Po prostu brak mi słów...
» 13 lutego 2014, 10:58 #10
Krzysiek88: We wczorajszym meczu zagrał przyzwoicie , ale jak widać i tak musi być fala krytyki bo na Rooneya i Van Persiego psioczyć nie można bo odejdą z klubu i trza dmuchać i chuchać na nich.

I niech United zakończy na miejscu 7 - 10 i wtedy przynajmniej zobaczy się ile z tej przykładowo strony odejdzie osób.
» 13 lutego 2014, 10:00 #9
Krzysiek88: Bzdury to wypisuje większa część na tej stronie. Ale się spierać z osobami na tej stronie nie mam zamiaru bo większość zakłada konta by tylko pokrytykować. Moja opinia i tyle , jak się nie podoba to po prostu przejdź obok niej i tyle.
» 13 lutego 2014, 10:15 #8
HubsS1: To był Celverley, nie Carrick.
» 13 lutego 2014, 14:59 #7
CeTe: Cleverlay: Musimy zaczac szybko wygrywac hmm wtf? i mowi to chyba najslabsza osoba w dryzunie... ok co innego jakby powiedzial to DDG ktory broni naszej bramki i walczy na boisku bardziej niz nikt inny wszyscy powinni brac przyklad z naszego bramkarza bo on pokazuje ta walecznosc Manchesteru z przed lat

PS prosze oddajcie tego Clev do Polskiej ligi tam bedzie wojowal (chyba)
» 13 lutego 2014, 08:54 #6
HubsS1: Co do obrony to racja, prezentowała się bardzo dobrze czego nie pokazywała w poprzednich meczach. Do Cleverleya mam za złe, że w końcówce meczu zagrał do tyłu, tak mielibyśmy jeszcze jedną okazję, kto wie? Może tą bramkową. Ale taki już jest Cleverley. Niczym nie zaskakuje. Nie gra źle, tylko przeciętnie a to, że jest krytykowany bierze się z jego gry. Komentatorzy z Canal + mówili, że to Cleverley choć nie jest wiodącą postacią United jest najbardziej krytykowany. Może i nie jest, ale za jego miejsce z pewnością można wprowadzić jakiegoś kreatywnego środkowego pomocnika, którym jednym długim podaniem odnajduje napastnika. Niestety Manchester United to za wysokie progi dla 24-latka, który w ogóle się nie rozwija a są to ostatnie lata rozwoju piłkarza. Jeśli on ma decydować o sile Manchesteru United w ostatnich latach, to po prostu marny nasz los. Wierzę w przebudowę składu przez Moyesa, oraz nabrania pewności siebie w swoich decyzjach. Jeżeli menedżer się ogarnie (jest pod presją, ślepy by zauważył, że czuje się niepewnie) morale i forma drużyny wrócą na właściwe tory, no i przyjdzie czas na nową taktykę. Wątpię coraz bardziej w TOP4. Bardziej wierzę w zwycięstwo Ligi Mistrzów, niż zajęcie przynajmniej czwartego miejsca. Ale do tego trzeba dużo szczęścia, a Pan "Nieszczęście" nigdy go w spotkaniach nie ma...
» 13 lutego 2014, 07:55 #5
xMASAx: I mówi to osoba, która w ostatnich sekundach meczu mając piłkę wycofuje ją do tyłu. Tak w ten sposób na pewno zaczniemy wygrywać Tom...
» 13 lutego 2014, 07:52 #4
Daminek8: Może i cofnął piłkę ale wcześniej jeszcze bardziej zepsuł Roo więc nie wiem o co Ci chodzi. Poza tym patrząc na cały mecz a nie tylko na "ostatnie sekundy" to zagrał całkiem dobrze, choć pod koniec zaczął się trochę gubić.
» 13 lutego 2014, 08:53 #3
DevilFan: W pierwszej połowie to Klewerland spartolił z 3,4 okazje na rozprowadzenie i zdobycie bramki raz dostał podanie od Rooneya na skrzydle zamotał się i stracił, następnie starał się podawać do Maty ale jego kłoda zahaczyła korzeniami o murawę i podał do przeciwnika, następnym razem zamiast podać do Valencii na skrzydło podał do Carricka na tyły i ostatnia akcja wspomniana rozprowadzanie do tyłu, no brawa brawa za te celne podania do tyłu i nieudane podania do przodu, umacnia Mnie to w przekonaniu że jego poziom to jest okręgówka.
» 13 lutego 2014, 11:02 #2
jaratkow: Obyśmy tylko to 7 miejsce utrzymali do końca
» 13 lutego 2014, 08:00 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.