U-21: Manchester United lepszy od West Hamu!

Przed meczem oba zespoły zajmowały miejsca w górnej połowie tabeli, co oznacza, że jeżeli zdołają utrzymać taki stan rzeczy, to po podziale na koniec sezonu, znajdą się w grupie mistrzowskiej.

Na trybunach Old Trafford zasiedli między innymi: menadżer Manchesteru United – David Moyes oraz opiekun Akademii – Paul McGuinness.

Pierwsza dobra akcja Czerwonych Diabłów miała miejsce już w trzeciej minucie. Guillermo Varela podłączył się do ataku, otrzymał dobre podanie w pole karne, lecz mocno wstrzelona piłka spoczęła ostatecznie w rękawicach bramkarza West Hamu, Raphaela Spiegela.

Podopieczni Warrena Joyce’a bardzo dobrze rozpoczęli ten mecz, kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń, utrzymywali się w posiadaniu piłki i często atakowali bramkę Młotów.

W 19. minucie Czerwone Diabły wykonywały rzut wolny po tym, jak sfaulowany został Jesse Lingard. Andreas Pereira próbował zaskoczyć golkipera gości chytrym uderzeniem, ale futbolówka nieznacznie minęła słupek bramki.

Dwie minuty później Davide Petrucci bardzo zgrabnym piruetem ograł dwóch przeciwników, po czym spróbował szczęścia uderzeniem z dystansu. Włoch nie był jednak wystarczając o precyzyjny i Raphael Spiegel bez problemu sobie poradził.

Po upływie pół godziny przyjezdni stworzyli sobie pierwszą groźną sytuację. Precyzyjne dośrodkowanie z prawego skrzydła trafiło wprost na głowę Elliota Lee, który nie potrafił zamienić tej szansy na trafienie do siatki.

Manchester United odpowiedział w imponującym stylu. Guillermo Varela wprowadził futbolówkę w pole karne, ostatecznie trafiła ona pod nogi Michaela Keane’a, a ten z gracją napastnika odwrócił się i strzałem tuż przy słupku wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

W 41. minucie West Ham zdołał doprowadzić do wyrównania. Świetna wrzutka z prawej flanki została idealnie przygotowana do uderzenia przez jednego z graczy, a Matthias Fanimo popisał się bardzo mocnym strzałem, który zakończył swój lot w bramce Bena Amosa.

Podopieczni Warrena Joyce’a nie zrazili się i już dwie minuty później znów byli na prowadzeniu. Andreas Pereira przejął bezpańską piłkę na rogu pola karnego i fantastycznym strzałem zaskoczył Raphaela Spiegela.

Już w doliczonym czasie gry bardzo dobre podanie Saidy’ego Janko trafiło pod nogi Joe Rothwella, który huknął z całej siły, lecz futbolówka odbiła się od poprzeczki. Pierwsza połowa zakończyła się więc rezultatem 2:1 dla gospodarzy.

Już osiem minut po wznowieniu gry Andreas Pereira strzelał na bramkę z około 20 metrów, lecz futbolówka poszybowała na poprzeczką bramki Młotów.

W 67. minucie Saidy Janko błysnął dynamiczną akcją na prawej flance i posłał mocne, płaskie podanie w pole karne. Futbolówka długo turlała się po murawie, aż w końcu dobiegł do niej Reece James. Strzał lewego obrońcy United był jednak bardzo niecelny.

Pięć minut później Warren Joyce zdecydował się na pierwszą korektę - Liam Grimshaw zastąpił Joe Rothwella.

Na kwadrans przed końcem Guillermo Varela został powalony na ziemię przy próbie przyjęcia górnego podania. Cała sytuacja ewidentnie miała miejsce w polu karnym, ale arbiter podyktował tylko rzut wolny. Obrońca Młotów nie został również ukarany drugą żółtą kartką, która byłaby adekwatną karą do popełnionego czynu.

W 78. minucie Varela po raz kolejny dostarczył futbolówkę w pole karne, a jej adresatem był Jesse Lingard. Anglik próbował zaskoczyć bramkarza z dosyć mocno zachwianej pozycji, co niekorzystnie wpłynęło na precyzję uderzenia.

Siedem minut później na placu gry pojawił się Louis Rowley, który zmienił Andreasa Pereirę.

Druga połowa spotkania była dosyć senna i nie przyniosła żadnych goli. Dwa trafienia z pierwszej odsłony wystarczyły Czerwonym Diabłom do zgarnięcia pełnej puli.

Już 13 lutego młody zespół Manchesteru United zmierzy się u siebie z Boltonem w ramach Manchester Senior Cup.

Premier League U-21
Old Trafford, Manchester

Manchester United - West Ham United 2:1 (2:1)
(Keane 32’, Fanimo 41’, Pereira 43’)

Skład United: Amos - Varela, Love, Keane, James - Pearson, Rothwell (Grimshaw 72’), Petrucci, Janko, Lingard - Pereira (Rowley 85’).