A co jeśli Szkot namaścił nie tego Szkota?

» 3 lutego 2014, 20:21 - Autor: Biafra - źródło:
- That was good performance - rzucił David Moyes w kierunku dziennikarzy siedzących na konferencji prasowej, po rozczarowującym wyniku ze Stoke City. \"That was good performance\" mówi menadżer mistrzów Anglii po porażce z Garncarzami. Czego chcieć więcej?
A co jeśli Szkot namaścił nie tego Szkota?
»
Notka miała być o czymś innym, ale pewna rozmowa wszystko zmieniła...Stąd też ten szybki wpis.

Pół roku, tyle czasu spędziłem mocno trzymając kciuki za następcę Fergusona. Trzymałby pewnie dalej, gdyby nie kubeł zimnej wody w postaci statystyk podesłanych przez Badkinsa. To nie jest tak, że nie kibicuję Manchesterowi United, to nie jest tak, że przestałem wierzyć w ich sukces. To jest tak, że po prostu nie wierzę już w sukces Manchesteru United pod wodzą Davida Moyesa. Zaraz pewnie rzucicie, że będzie mi łyso, gdy Czerwone Diabły coś wygrają. Nie, nie będzie. Nazwę to cudem i ucieszę się, bo to przecież mój kochany klub, ale na pewno nie będę się radował z widoku rudowłosej postaci na ławce trenerskiej.

Za czasów sir Alexa Fergusona ekipa z Old Trafford często grywała z kontrataku, wykorzystując szybkość skrzydłowych. Obecnie, przez pół roku gry w Premier League, mistrzowie Anglii nie przeprowadzili ani jednej skutecznej kontry.

Wiecie, co oznacza \"gra na aferę\"? Przyjęcie piłki i do przodu, czyli najnowszy styl United. Nie gramy środkiem, mając do dyspozycji takich graczy jak Carrick, Fellaini, Fletcher, Kagawa, Cleverley. Baa jesteśmy najrzadziej grającą środkiem drużyną w całej lidze. Plasujemy się za Stoke City, za West Ham United, którzy w środku pomocy mają Kevina Nolana, a Andy Carroll tylko zgarnia wszystkie piłki. Cudnie prawda?

Za to w ilości dośrodkowań w pole karne jesteśmy liderami. Tak właśnie, gramy na aferę. Dość powiedzieć, iż w meczu ze Stoke City Robin van Persie otrzymał siedemnaście podań z czego aż siedem pochodziło od obrońców. Czy tak powinien grać mistrz Anglii?

Pamiętacie coś takiego jak Fergie Time? Chyba każdy zespół bał się magicznego zegarka Szkota, istnego czasowstrzymywacza, kiedy to jego podopieczni w cudowny sposób odrabiali straty. Za półrocznych rządów Davida M., Manchester United ANI RAZU nie odrobił punktu w ostatnich dziesięciu minutach meczu.

A i jeszcze jedno, co nurtuje pewnie wszystkich od początku tego sezonu. Dlaczego nie gra Wilfried Zaha, którym tak zachwycał się Ferguson? Dlaczego w jego miejsce wypuszczany jest Ashley Young, Antonio Valencia czy Danny Welbeck? Brak doświadczenia? Nieopierzenie? Spójrzcie co ten chłopak wyprawiał w pierwszym meczu dla Cardiff City... Czy nie wypadałoby dać mu szansy?

Tłumaczyliśmy to wszystko tym, że kadra jest jaka jest. Jednak tutaj nie pomoże sprowadzenie Toniego Kroosa, Cesca Fabregasa, Juana Maty i Cristiano Ronaldo. Jeśli człowiek mając tak dobrze operujących piłką po ziemi piłkarzy jak wspomniani Carrick, Fletcher, Kagawa, Cleverley, Fellaini gra na aferę to nie jest wina piłkarzy. To jest wina trenera. Mnóstwo pytań, a odpowiedzi nie ma, co jest nie tak?

Zanim mnie zjecie, spójrzcie na rekordy pana Davida M., a potem życzę smacznego, tylko się nie zadławcie lub zakrztuście, jak ja powyższymi statystykami...

David M. - Tablica rekordów

- Pierwsza domowa porażka United z WBA od 1978 roku.
- Pierwsza domowa porażka United z Newcastle od 1972 roku.
- Pierwsza domowa porażka z Evertonem od 1992 roku.
- Pierwsza w historii domowa porażka ze Swansea.
- Trzy kolejne porażki po raz pierwszy od 2001 roku.
- Pierwsza ligowa porażka ze Stoke City od 1984 roku.

PS: Pamiętacie, co nasz menadżer powiedział po porażce z Liverpoolem? Tak, było to już klasyczne moyesowskie: \"zagraliśmy dobry mecz\" ;) Idę po popcorn.

PS2: Dziękuję Badziu za ściągnięcie różowych okularków ;)


TAGI


« Poprzedni news
Bayern Monachium chce zatrzymać Kroosa
Następny news »
U-21: Zasłużone zwycięstwo United na Ricoh Stadium

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (103)


Adamczik: Za trzy sezony każdy z was będzie powtarzał: "Boże, dlaczego nie zwolniliśmy rudzielca pierwszej zimy, którą spędzał na OT. Cztery sezony bez pucharu i drugi bez ligi mistrzów".
» 5 lutego 2014, 02:04 #50
Klimaa: Ostateczny werdykt będzie można dać po zakończeniu następnego sezonu. Jeśli do tego czasu drużyna nie będzie grać na miarę oczekiwań to będzie to koniec przygody Moyesa. Póki co w niego wierzę, chociaż nie podoba mi się wiele rzeczy, zaczynając od jego wypowiedzi..
» 5 lutego 2014, 00:09 #49
Wielbicielka: Biafra nawet Ty?
» 4 lutego 2014, 21:54 #48
ziomboy777: Biafra w końcu pisze z sensem... już dawno przytaczałem podobne spostrzeżenia pod newsami na tej stronie.

Niestety ale popieram w 100%.

I tak... życzę sobie abym się mylił co do Moyesa...

Pozdro@ll
» 4 lutego 2014, 21:21 #47
klb9k: wąska kadra , do momentu w którym każdy był zdrowy mieli 28pkt w 10meczach :) a my ? bez komentarza..
» 4 lutego 2014, 18:33 #46
Sideswipe: wszyscy? wypraszam sobie.
» 4 lutego 2014, 19:58 #45
Merand: Artykuł według mnie słaby. Odechciało mi się czytać po słowach: "To jest tak, że po prostu nie wierzę już w sukces Manchesteru United pod wodzą Davida Moyesa." Dziwi mnie, że dzień wcześniej pojawił się artykuł "To jest Manchester", a teraz piszesz tekst, w którym zaczyna Ci brakować wiary.
Dodatkowo w komentarzach piszesz, że: "Ten facet w Evertonie nigdy nie wygrał z ekipą z Top 4, on jest po prostu za słaby na to, nie ogarnia taktyki ;)". Na to w pewnym stopniu odpisał Ci Lanryx, ale zamierzam trochę dodać od siebie. Jeśli pamiętasz mecz United - Everton, w którym przegraliśmy, a jedną z wiodących postaci w tym spotkaniu był Fellaini, to samo przypomnienie sobie o tym meczu wyklucza stwierdzenie: "Ten facet... nie ogarnia taktyki". Taktycznie w tym meczu nas "zjadł". Każdy trener ma własną taktykę, a żeby wprowadzić taktykę do zespołu, potrzeba czasu. Jeśli trener zastępuje innego trenera, to pierwsze co robi, to obserwuje piłkarzy. Sprawdza w jakiej taktyce potrafią grać, jak się poruszają, umiejętności indywidualne oraz umiejętność gry zespołowej. Żaden trener nie potrafi ocenić przydatności oraz umiejętności gracza podczas krótkiej chwili. Na takie coś potrzeba czasu, a pisząc "czasu" mam na myśli co najmniej jeden pełny sezon.
Moyes sprowadził Fellainiego z prostego powodu - wiedział, jak Fellaini gra. Zwykle trener, który rozpoczyna pracę w nowym klubie, ściąga do niego zawodnika, którego już wcześniej zna i wie, że pasuje do jego koncepcji gry(w razie wątpliwości podam przykłady). Chcąc nie chcąc to jest już pierwszym elementem taktyki, czyli mieć zawodników, którzy potrafią grać w danej taktyce. Patrząc teraz na statystyki, dlaczego nie gramy środkiem pola? Nie mamy zawodników, którzy poprowadzą grę zespołu przez środek pola. Oprócz Carricka, który w tym sezonie łapie kontuzje oraz Andersona, który poszedł na wypożyczenie, to żaden z naszych środkowych pomocników nie bierze ciężaru gry na siebie. Jones i Giggs grając w środku po prostu nie potrafią rozgrywać piłki w każdym meczu. Oczywiście zdarza się, że raz na jakiś czas pograją dobrze w środku boiska, ale nie potrafią tego robić regularnie. Fletcher wraca po bardzo długiej kontuzji, więc brakuje mu rytmu meczowego. Fellaini dopiero aklimatyzuje się w zespole, a Cleverley zwykle ucieka od rozegrania. Zdarzało się, że Clev zagrał dobry mecz, ale w tych meczach brał ciężar na swoje barki, jednak zwykle "ucieka" on od rozgrywania. Rooney grając w środku też nie potrafi rozegrać piłki jak typowy środkowy pomocnik. Proste więc jest wyjaśnienie, dlaczego nie gramy środkiem pola, tylko próbujemy grać "na pałę" albo nieudolnie skrzydłami. Moyes ma taktykę, jednak nie ma zawodników, którzy potrafią ją wykonać, dlatego poszukuje wzmocnień i wspomina o przebudowie zespołu.
Na koniec dodam jeszcze coś, co spostrzegłem porównując SAF'a i Moyes'a. SAF potrafił dobrać taktykę pod zawodników, ale Moyes musi dobrać zawodników pod taktykę.
» 4 lutego 2014, 17:19 #44
Merand: Aklimatyzuje się Fellaini i Mata, bo są nowi. Reszta zawodników gra niezadowalająco, a środek pola mamy do wymiany. Co do taktyki to jej się trzeba nauczyć i nie ma ona nic wspólnego z zaaklimatyzowaniem się. Gracze Evertonu przyswoili taktykę szybciej i łatwiej niż zawodnicy United. Często się tak zdarza, że nowy menadżer opiera się na składzie, który dostał od poprzedniego trenera. Taktyki Martineza i Moyes'a widocznie nie różnią się tak bardzo jak taktyki SAF'a i Moyes'a. Nie dziwi mnie to, bo jak już wcześniej napisałem: "SAF potrafił dobrać taktykę pod zawodników, ale Moyes musi dobrać zawodników pod taktykę.". Moyes oczywiście próbował kontynuować dzieło SAF'a wystawiając tych samych zawodników co on, jednak nie odniósł satysfakcjonujących wyników, dlatego powinien teraz przebudowywać skład. No i najważniejsze jak zwykle na końcu. Martinez zastępując Moyes'a w Evertonie ma łatwiejsze zadanie, niż Moyes próbujący zastąpić Sir Alexa Fergusona.
» 4 lutego 2014, 22:00 #43
jaratkow: Muszę, choć bez satysfakcji, dołączyć swój głos krytyczny pod adresem Moyesa. Choć na samym wstępie poprawić muszę tych, którzy twierdzą, że z Evertonem Moyes nigdy nie wygrał z zespołem z TOP4. Nasz ostatni mistrzowski sezon rozpoczęliśmy od przegranej z Evertonem w Liverpoolu.

A teraz już "smutna rzeczywistość". Nie chcę powtarzać żadnych technicznych ani taktycznych zawiłości dla wzmocnienia zarzutów przeciwko DM. Wyniki drużyny, a zwłaszcza styl, w jakim są one osiągane, potwierdzają rację osób domagających się zwolnienia DM. Też czekam na jego dymisję choć nie od razu. Niestety odłożyć trzeba emocje a włączyć logiczne myślenie. To samo logiczne myślenie, którego brak nakazał Moyesowi rozpieprzyć całe zaplecze szkoleniowe United. To była najgłupsza rzecz jaką mógł zrobić. Tym posunięciem sam pozbawił się możliwości efektywnego korzystania z zasobów ludzkich, jakie przez lata konsekwentnie w United budowano. A teraz jeszcze, zamiast wprowadzać młodych do zespołu wypożycza niemal każdego, po kogo zgłoszą się inni. Czy ktokolwiek zgłaszałby się po słabych? Tymczasem nieudolnie poszukujemy wzmocnień jednocześnie realnie wzmacniamy innych... Dochodzę do wniosku, że menadżerowie innych klubów lepiej orientują się w zasobach naszych rezerw niż Moyes. Albo po prostu DM "tylko" nie potrafi wykorzystać tego co ma..? Czy jest tak, czy jest siak, wniosek jeden: facet nie radzi sobie.
Napisałem wcześniej, że mimo wszystko ze zwolnieniem Moyesa trzeba poczekać do końca sezonu. Tak, bo można chyba mieć nadzieję, że wiele więcej złego już nie zrobi. Jednakże już dziś trzeba penetrować rynek i rozmawiać z nowymi kandydatami. Przede wszystkim dlatego, by zawodnikom dać sygnał, że Klub trzyma rękę na pulsie. Bo strach pomyśleć ile z tego. Naszego United zostanie, gdy Moyes przeprowadzi tą swoją "letnią wyprzedaż".
» 5 lutego 2014, 06:19 #42
jaratkow: Zwolnienie Rene i innych ze sztabu szkoleniowego było tym, co mnie zaskoczyło i co wzmogło wątpliwo6ści. Niestety, sezon pokazuje, że były to wątpliwości w pełni uzasadnione.
» 5 lutego 2014, 06:23 #41
Merand: Też się zaniepokoiłem zwolnieniem sztabu szkoleniowego, jednak trzeba pamiętać, że tamten sztab szkoleniowy był potrzebny Fergusonowi. Moyes postawił na sztab, który miał za czasów bycia w Evertonie. Jest to zrozumiałe, że do sztabu bierze "swoich" ludzi, a nie tych co mu zostawili. Niestety była to jego błędna decyzja, ale nie może być nieomylny. Moyes zrobił już wiele(naszym zdaniem) błędów, przez które nie walczymy o mistrzostwo, jednak jest to czas naszej przebudowy. Na przebudowę potrzeba czasu, a Moyes dostał od zarządu kontrakt na 6 lat. Zespół powinien być przebudowany w 2/3 sezonach, a kolejne sezony będzie liczony za wyniki. Każdy z nas kibiców chciałby wzmocnić skład, każdy z nas chce nowych i lepszych zawodników(bo obecni zawodzą/są za słabi), jednak mało osób z nas ma wystarczająco cierpliwości. To nie jest jakaś tam fifa, gdzie podbijamy cenę w górę i kupujemy kogo chcemy. To nie jest jakaś tam fifa, gdzie okienko transferowe możemy mieć co miesiąc(przy intensywnym graniu). To nie jest jakaś tam fifa, gdzie sami możemy sterować piłkarzami, żeby grali tak jak chcemy. To jest rzeczywistość, która obecnie każe nam czekać. Jako kibice United powinniśmy wesprzeć Moyes'a i pokazać, że jesteśmy po jego stronie w tych ciężkich dla nas chwilach. Oczywiście, że nie zadowala nas styl gdy i wyniki pod wodzą nowego trenera, jednakże ten trener jest częścią Manchesteru United. Zespołu, który każdy z nas kibiców kocha. Kiedyś kibice United charakteryzowali się tym, że wierzyli w sukces do samego końca, że potrafili wierzyć w cuda i do tego czasu kibicować jak najlepiej. Teraz niestety ta wiara zanika...
Nie jestem fanem Cleverley'a i Welbecka. Sam chciałbym ich chętnie wymienić na kogoś lepszego, jednak nawet z Clevem i Welbeckiem w składzie wierzę, że możemy odnieść sukces. Jestem zdania, że obojętnie kto w United gra, kto siedzi na ławce trenerskiej, kto jest jego właścicielem, to nasze United, nasz klub zawsze będzie w stanie wygrać. Pokazaliśmy to wygrywając w tym sezonie z Arsenalem, więc mimo, iż dostajemy czasem po tyłku, to powinniśmy wierzyć. Wiara w naszych zawodników, naszego trenera, naszych właścicieli, czyli wiara w cały nasz klub(a nie tylko wybrane części klubu w zależności od dnia). Wiara do samego końca - charakterystyczna cecha kibica United. :D
» 5 lutego 2014, 08:00 #40
klb9k: Najlepszym transferem Moysa w letnie okienko transferowe byłoby ściągnięcie Diego Simeone na ławkę trenerską i samemu podanie się do dymisji :) w kuluarach mówi się często o tym , że ma przejąć kadrę Argentyny po MŚ. Jeżeli taka sytuacja miała by miejsce to ewentualnie można by się pokusić o Laurenta Blanca :)
» 4 lutego 2014, 16:46 #39
barnaba1987: A jakim cudem w zeszlym sezonie byl kontratak z tymi samymi graczami?
Trace wiare w ludzi gdy czytam tak durne opinie.
» 6 lutego 2014, 16:08 #38
Biafra: WhoScored ;)
» 4 lutego 2014, 15:04 #37
dlabigt23: Tutaj juz czasu nie ma ja wiedzialem ze mistrzostwa ani nic to napewno w tym sezonie nie zdobedziemy bo odrazu z Moyesem wiedzialem ze blyszczec nie bedziemy ale liczylem na walke o top 4 chociazby o to . A tutaj gramy w kratke wygramy 2 mecze a potem np 2 porazki i tak ciagle. I najlepsze jest to ze nie widac kompletnie nic fajnego w naszej grze . Caly czas jest to samo statystyki mowia same za siebie i mysle tak samo ze caly sklad jest do przebudowania i trzeva na to troche czasu natomiast stac ich na top 4 bez przesady.
» 4 lutego 2014, 11:49 #36
Biafra: Potrzebuje czasu na to, żeby zrozumieć, że Kagawa nie jest skrzydłowym tylko "10"? Potrzebuje czasu na to, żeby zrozumieć, że należy dać kilka szans komuś takiemu jak Zaha (2 asysty w pierwszym meczu to o wiele więcej niż Antek u nas)? Potrzebuje czasu na to, żeby zrozumieć, że nasza siła to nie granie na aferę, ale składne akcje? Proszę Cię. Do tego nie trzeba mieć nie wiadomo jakiego składu, ponieważ ten pan nawet z Kroosem i Fabregasem w składzie grałby na aferę, licząc, że RvP dopadnie do podania i strzeli... Ten facet w Evertonie nigdy nie wygrał z ekipą z Top 4, on jest po prostu za słaby na to, nie ogarnia taktyki ;)

PS: Potrzebuje czasu tylko i wyłącznie na to, żeby zrozumieć jak wielki błąd popełnił wyrzucając cały sztab szkoleniowy, bo to taki Rene ogarniał taktykę i teraz to widać.
» 4 lutego 2014, 12:22 #35
Lynryx: No jak to, a z nami rok temu na początku sezonu? ;)
Z City i Totkami też wygrał po razie w zeszłorocznych rozgrywkach.

Nie wierzę w to, aby jakikolwiek trener w PL był trenerem, który nie ogarnia taktyki. To jest biznes. W biznesie nie można sobie pozwolić na takie fanaberie jak trener, który ni w ząb nie potrafi myśleć taktycznie.

zasadniczo się zgadzam ze wszystkim o czym piszesz(zwłaszcza z kwestią niepotrzebnej rewolucji w sztabie), z tym, że akurat Moyes przejawia aktywność w procesie przekształcania drużyny. Od początku powiedział, że chce przyjrzeć się obecnemu składowi, a potem, go modyfikować. Obawiam się, że mamy zbyt wielu piłkarzy, którzy wrośli korzeniami w system Fergusona i po prostu nie są w stanie niczego zmienić. Popatrzmy na takiego Januzaja. On jakimś cudem w każdym meczu jest w stanie grać dobrą piłkę, jak na swój wiek jest wyjątkowo opanowany i rozważny(czego nie było jeszcze na tournee). Z takim piłkarzem David może coś zrealizować, z myślącym na boisku Roo również, podobnie jak z nowym w drużynie Matą, czy młodymi zawodnikami pokroju Jonesa i Rafaela.

Jedno jest pewne. Nie widać, żeby jakakolwiek taktyka była realizowana. Nie wiem jednak czy to jest jedynie wina Moyesa(częściowo tak, bo nie jest geniuszem, a jedynie zawodowcem w tym fachu), czy może zawodników, którzy w dużej części nie są w stanie zrealizować jakiejś ogólniejszej koncepcji. Dlatego o ile widać, że David nowym Alexem nie będzie, o tyle nie jesteśmy w stanie stwierdzić, czy na dłuższą metę, jego zespół nie utworzy tworu dobrze skomponowanego, realizującego odgórną, konkretną myśl. Bo zmiany w składzie jeszcze będą następować. Być może większe niż ktokolwiek przypuszcza.
» 4 lutego 2014, 12:45 #34
Biafra: Stwierdził, że chce się przyjrzeć każdemu i zostawił Antka/Younga, a wysłał na wypożyczenie Zahę. Taki z niego sprytny obserwator, ach! ;)
» 4 lutego 2014, 13:30 #33
Lynryx: No tak, co do Zahy i kwestii Younga mam podobne zdanie. Ale rzemieślnik Valencia w żadnym razie nie powinien zostać "wyoutowany" ;) Bo power w nogach jest dość mocnym argumentem na końcówki, ponadto - solidny zmiennik dla zmęczonych i kontuzjowanych. Fakt, nie powinien być to zawodnik pierwszego składu, Ale po co od razu wyrzucać?

Tylko obecność Younga jest dla mnie zagadką. Fakt, ostatnio strzelił trzy piękne bramki, ale wszystko to w ramach "na pałę", pozostałe aspekty jego gry są dokładnie w ten sam deseń, w tym, że one nie przynoszą żadnych korzyści. Być może Moyes podjął się ambitnego zadania wydobycia z niego tego, co miał grając w AV, a co, nie wiedzieć czemu(bo jest w wieku optymalnym) stracił. Jednak wątpię by podołał temu nawet top managerski, a co dopiero Moyes. Albo liczy na cud, albo pozostawił sobie czas sprzedaży na lato.
» 4 lutego 2014, 14:09 #32
klb9k: @Fabio - jak dla mnie nie potrzeba 2 sezonów , tylko 2 okresy przygotowawcze , jeżeli w tym roku w miesiącu październik będzie taki piach jak dotychczas to wierzysz w to , że do końca sezonu nagle coś odpali ? :)
» 4 lutego 2014, 16:39 #31
pawel159: nie pij tyle .....
» 4 lutego 2014, 19:31 #30
dlabigt23: jezeli teraz z Fulham nie wygramy to na drugi dzien chce widziec i nie widze innej opcji jak David Moyes zwolniony!
» 4 lutego 2014, 11:22 #29
wazza89: Szukam przycisku "Nie lubię" ;p Nauka Fergusona poszła w las.
» 4 lutego 2014, 10:35 #28
Sideswipe: No wkońcu! Od początku powtarzam i będę powtarzał - Moyes nie jest trenerem na miarę tak wielkiego klubu jakim jest Manchester United!
» 4 lutego 2014, 10:19 #27
Wielbicielka: A co Ty mu się dziwisz?? Załoze się, że jakbyś sam trenował jakiś zespoł to chciałbyś mieć kogoś znajomego i zaufanego przy sobie. Wielu trenerów tak robi.
» 4 lutego 2014, 21:51 #26
klb9k: W futbolu na całym świecie zarząd klubu oficjalnie mówi jakie stawia wymagania Managerowi. Awans do LM , tylko mistrzostwo , awans do LE , utrzymanie etc i na podstawie tego takowy Manager jest rozliczany na koniec rozgrywek i jest decyzja czy dany "Boss" dalej będzie wykonywał prace w klubie. Jestem bardzo ciekawy jakie cele/wymagania zostały postawione Moysowi i czy w ogóle zostały postawione bo nigdy o nich nie słyszałem. Moim zdaniem powinna być jakaś weryfikacja wyników na koniec sezonu. Nie ma europejskich pucharów , nie ma zarysu koncepcji gry dziękujemy Managerowi bo tak to chyba na całym świecie działa a może się mylę? Ktoś poda przykład B.Rodgersa z Liverpoolu oczywiście pierwszy sezon słaby ale to była nowa miotła , u którego od samego początku widać było (nadal widać) , że pomysł na zespół i grę inną niż dotychczas a u nas ? bez komentarza.. Bo ciężko nazwać pomysłem grę bez środka ( tak jak w statystykach artykułu) i ciągłe dośrodkowania w pole karne z każdego miejsca na boisku. No chyba , że Mata (świetny zawodnik do szybkiej gry kombinacyjnej) pasuje idealnie do tej koncepcji bo potrafi "wrzucić piłkę" więc będzie więcej chaosu w polu karnym. A co wy myślicie?
» 4 lutego 2014, 01:24 #25
Sheep: Mnie denerwuje to,że on po każdym meczu mówi ze zabrakło szczęścia(no cóz ,szczęście sprzyja lepszym) zamiast powiedzieć jak jest , gramy fatalnie, potrzebujemy wzmocnień, że nie jest zadowolony z gry i wyników , i że w lecie zrobi prawdziwa rewolucje.To może zmotywowało by naszych grajków do grania w piłkę bo każdy by wiedział że jeżeli będzie grał piach to w lato out.
» 3 lutego 2014, 23:47 #24
badbull: Kurczę. To, że nasza gra jest średnia widać gołym okiem, ale te statystyki przywaliły mi po zębach. Sam już nie wiem, co myśleć. Mam tylko nadzieję, że sir Alex to wszystko z wysokości loży na VIPów widzi i wie, co robi. Tak, on. Bo podejrzewam, że jedno jego słowo i zarząd już obdzwania innych trenerów. Tyle, że Boss ma jedną denerwującą wadę - nie lubi przyznawać się do błędów. Pozostaje więc mieć nadzieję, że takim nie było zatrudnienie Moyesa...
» 3 lutego 2014, 23:30 #23
welllone: Problem jest tego typu, że nie ma tam ekipy która rządziła od lat.
Zmienił się dyrektor wykonawczy, manager oraz prawie cała ławka trenerska.
Zostali Ci sami piłkarze i super ekipa środka tabeli do zarządzania nimi.
Taka prawda i takie fakty.
Jeszcze dwa miesiące temu wierzyłem w jakiś puchar i top4.
Teraz nie widzę szans na LM w przyszłym roku...
» 4 lutego 2014, 15:12 #22
pawel159: bravo Biafra
» 3 lutego 2014, 23:10 #21
PLDan11: Nareszcie ktoś to w piękny sposób podsumował. Dziwią mnie ci, którzy jeszcze kłócą się z FAKTAMI podanymi na tacy.
» 3 lutego 2014, 22:44 #20
DevilFan: Jest! Czyli nie jestem sam, i widać że nawet konstruktywna krytyka na pana Moyesa nie jest potrzebna bo jak pan Biafra sam nam to ukazał, statystyki grzebią pana Davida w jego bezsensownych decyzjach i braku wizji na grę. Szkoda że połowa ludzi na dp.pl tego nie widzi.

p.s jak to JRI czyta to spokojnie paczka dojdzie tylko sesje zaliczę :)
» 3 lutego 2014, 22:03 #19
Bena1878: najbardziej mi sie podobalo w ostatnim meczy jak Wazza przeszedl do pomocy i pilke dostal Tom i przebiegal kolo Rooneya tak poprostu zmienial strone z prawej na lewa a Wazza mu zabral ta pilke jakby byl Paulem i mial naturalny przywilej do przejmowania pilek(poprostu zaj*bal mu pilke a on sie zdziwil co bylo widac) i rozprowadzanie akcji jako fundament srodka pomocy...wiec jak my chcemy grac srodkiem skoro taki kur*a Tom nie umie podac i Wazza o tym wie
..i chce przypomniec administracji wasze slowa "zawsze za trenerem" "trener jest nietykalny" wiec zastanowcie sie czasem co piszecie i jak piszecie ze kibice ktorzy wychodza z meczu ktory jeszcze trwa to dodajac takie artykuly sami "tak robicie"
» 3 lutego 2014, 21:44 #18
Kopec91: Przedstawione statystyki mnie zabiły... Wiedziałem, że jest z tym źle, ale nie, że aż tak źle. Statystyki wyglądają jeszcze gorzej niż gra na boisku. Przydałoby się też zestawienie ilości asyst naszych zawodników grających na skrzydłach i w środku pola w porównaniu z głównymi rywalami.
» 3 lutego 2014, 21:09 #17
Marcinwp91: Mimo iż całym sercem jestem za Moyesem i wierzę w niego to przypomniał mi się pewien sezon Manchesteru United mianowicie 70/71 kiedy to powrócił po jedno rocznej przerwie na ławkę trenerską Matt Busby. Co prawda pozostał na niej tylko przez rok, nic wtedy nie wygrał, ale może jakby "zbliżyć" sir Alexa do drużyny pozostawiając przy tym na swojej posadzie Davida Moyesa coś by ruszyło? Wiem że to nierealne bo Ferguson nie mógłby być drugim trenerem, ale ciekawe co by było gdyby taki scenariusz się ziścił :)
» 3 lutego 2014, 21:08 #16
parada: Ja powiem tak: Chelsea gra brzydki football i liczy się w walce o tytuł - Southampton gra chyba najpiękniejszą piłkę w EPL, a nie posiadają takich gwiazd jak drużyny z TOP4... Wszystko zależy od taktyki trenera. Moyes pod presją fanów/mediów moim zdaniem boi się finezyjnej gry ponieważ woli wybrać "bezpieczniejszy" według niego wariant - prosta, łopatologiczna piłka.

Tylko pytanie czy dążymy do grania w stylu Stoke tzn. np. tak jak Milan w latach 90 czy bardziej jak Bayern, Borussia, City, czy PSG styl wyważony ale mocno ofensywny. Nie sztuczne granie na pałę do przodu ale wysoki pressing i dużo ruchu z przodu.
» 3 lutego 2014, 20:58 #15
Bena1878: ja mysle ze powrot to formacji 4-4-2 byloby dobrym posunieciem zwlaszcza ze mamy takich technikow jak Wazzai RVp i takich spronterow ktorzy na metrze potrafia sie urac obronca jak Danny czy Javier a zarazem takich mistrzow jak Carrick i Flatcher(jak za lat glory) + zawodnicy tak wszechstroni jak mata czy kagawa i ktorzy na pewno nie bd grali slabo jezeli reszta zespolu zanotuje widoczny progres
» 3 lutego 2014, 22:25 #14
tom90: Koniec końców nawet ludzie z DP zaczynają dostrzegać multum słabości Pana Moyes'a. I tak chwała wam za to, że tyle czasu staliście po jego stronie.
Jeżeli przy takiej grze United osiągnie pierwszą czwórkę to będzie to cud nad cudy.
Może zespół rzeczywiście jest słaby w porównaniu do jedenastek Chelsea czy City, ale błagam was.. Wyniki są i tak zdecydowanie za słabe!
» 3 lutego 2014, 20:54 #13
Chestnut: To dlaczego nie wystawia Zahy, to można również zapytać czemu nie wystawiał Rooneya w Evertonie.
» 3 lutego 2014, 20:48 #12
Kopec91: To on nie wystawiał Rooneya? 2 lata w PL, 67 występów, 15 bramek. Wieć chyba jednak wystawiał :P
» 3 lutego 2014, 21:05 #11
ess: Dziwne, że potrzebne Ci statystyki, aby zauważyć słaba grę.
» 3 lutego 2014, 20:44 #10
Biafra: Słabą grę widać, ale statystyki są potrzebne, żeby zauważyć tragiczną grę.
» 3 lutego 2014, 20:44 #9
ess: Fajnie jakbyś znalazł jeszcze jakieś statystyki z poprzedniego sezonu, ponieważ wydaje mi się, że i wtedy graliśmy na aferę, skrzydła nie działy jak powinny, a kontry wyprowadzaliśmy środkiem. Wtedy ratowała nas zabójcza skuteczność, świetne stałe fragmenty i dobra obrona(w rundzie wiosennej), z Da Geą na czele. Nie wiem, może się mylę, ale jakby się dało coś znaleźć to by było fajnie
» 3 lutego 2014, 20:52 #8
Biafra: W minionym sezonie np. Evra miał pięć asyst, Valencia też pięć, więc skrzydła działały jak należy w mojej opinii.
» 3 lutego 2014, 20:59 #7
grucha151289: Z ust mi to wszystko wyjąłeś ;) To samo mówiłem dyskutując z moimi znajomymi na temat tego jak gra Manchester. Zero koncepcji na grę. Sprowadzony Mata w ogóle nie jest wykorzystywany. Żadne transfery nic nie dadzą jeśli nie będzie się miało pomysłu na grę.
» 3 lutego 2014, 20:43 #6
karuzel91: Biafra... Moyes musi "pobić" wszystkie rekordy Sir Alexa aby mógł zacząć na swoje pracować :D
» 3 lutego 2014, 20:42 #5
skoda037: Super wpis, miło się go czytało. Ja już dawno mówiłem, że era Moyesa to era ustanawiania niechlubnych rekordów. Jeszcze raz gratuluję tego tekstu
» 3 lutego 2014, 20:39 #4
Macheda94: żaden szkot nie nadaje się obecnie na Managera MU ja bym poszukał w Hiszpani/Portugali bądź Niemca
» 3 lutego 2014, 20:37 #3
manutdfan92: A którego innego Szkota masz na myśli? Chyba nie Clarke'a?
» 3 lutego 2014, 20:34 #2
JRI: Dałeś do pieca ;)
» 3 lutego 2014, 20:30 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.