Mata debiutuje, van Persie strzela, Cardiff pokonane!

Widera: 5. Tottenham 23 13 4 6 30 31 -1 43
6. Everton 23 11 9 3 35 24 +11 42
7. Manchester United 23 12 4 7 38 27 +11 40
tylko od evertonu i tottenhamu mamy lepszy bilans bramkowy inni to mają po ok +20/30 bramek widać jaka mamy pomoc i atak bez roo i rvp w porównaniu do np city
o top 4 będzie naprawdę ciężko tym bardziej jak suarez dalej będzie dobywał bramki jak na zawołanie , a o mistrzu niestety nie ma co marzyć

trochos: Bardzo cieszy powrót Robina bo z nim na szpicy od razu łatwiej o bramki

Deluxe: Oooooooooh Robin Van Persie! Tak się cieszę z jego powrotu :) Z nim na pokładzie United jest o wiele silniejsze i mam nadzieję, że nikt nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Ostatnie dni były dla nas bardzo pozytywne - ważne zwycięstwo, a przy tym także porażki głównych rywali, a także zakup fantastycznego Maty. To wszystko napawa optymizmem i oby teraz Diabły pokazały charakterek, wolę walki i jedziemy z... no, wiadomo kim.
GGMU!

Sebo88: Witam widzę ze bardzo dobrze się ułożyły wynik PL dla MU punkty potracili Arsenal,Chelsea,Everton i Tottenham powoli odrabiamy punkty do czołówki :)

Sheep: Chelsea chyba nie może się otrząsnąć ze sprzedali mate 38 do 1 w strzałach i żadnej bramki , mata nawet na ławce daje +20 do skuteczności :D

KubalaWWL: Dobra kolejka, odrabiamy 2 pkt do Chelsea, 3 do Totków, 2 do Arsenalu, 3 do Evertonu. Oby tak dalej!

paul1011: W następnym meczu chciałbym zobaczyć Mate, Rooney'a i van Persiego grających razem ;)

inek10: Taka mała ciekawostka, wg transfermarket mamy drugi najdroższy skład w BPL, zaraz po MC.

dev13: Moglibyśmy kogos wyrwać Concentrao albo Garaya ;)

MU1212: pięknie oby tak dalej

Onion: Jak się nie ma silnej defensywy (chociaż u nas same nazwiska heh), to trzeba grać z przodu, utrzymując się przy piłce. Najlepszą obroną jest atak - patrz co robi $zity - niby tracą dużo bramek, ale strzelają 3X tyle.
A my po dojściu Maty i powrotach z kontuzji mamy teraz kapitalny potencjał w ataku. Moyes powinien iść tą drogą, a nie jak jest 1:0 to dziadziować na własnej połowie i liczyć na to że De Gea złapie wszystkie piłki.

Nie piszę o tym meczu, tylko ogólnie. Szkoda że kontuzjowany jest Carrick bo do spóły z Jonesem to by tworzyli solidne podstawy dla ofensywy. Można z naszych grajków stworzyć całkiem ładny dla oka i co najważniejsze - skuteczny styl. Ufam że to właśnie miał na myśli Moyes sprowadzając tu Matę...

Mazi1989: Dosyć pewne zwycięstwo. Martwią jedynie te przestoje w grze. Na początku drugiej połowy graliśmy nerwowo, daliśmy się zepchnąć do defensywy, nie kontrolowaliśmy przebiegu gry. Dopiero jak strzeliliśmy 2 bramkę, to wszystko wróciło do normy. Bardzo ucieszyła mnie bramka Van Persiego, Mata też zagrał dobre spotkanie. W sobotę musimy wygrać ze Stoke. 6 pkt straty do Liverpoolu to nie jest dużo

stopek97manutd: Nareszcie 3 pkt i niezla gra, Mata asyta i dobry mecz , powrot rvp i brama, gol Younga palce lizac , czuje ze bedzie dobrze

vip14: Ładny mecz :) Przemyślane podania i oby tak dalej :D Glory, Glory Manchester United ^^

MDuch7: Oglądałem cały mecz i może nie będzie to ocena eksperta ale wg. mnie: (1-6)
De Gea - momentami miał trochę do roboty, lecz czyste konto jest i w sumie na 4 można go ocenić bo nie zrobił nic na 5.
Rafael - nie jest to jeszcze ten dzik co biegał na prawej stronie w poprzednim sezonie ale daj radę, trochę jeszcze w obronie daje ciała, 3+/4-
Evra - w ofensywie stary dobry Evra, w defensywie też dawał radę. Spokojnie 4 lub nawet 4+
Evans, Smalling - oboje na jakieś 3+, parę niepewnych interwencji.
Jones - dużo, dużo lepiej, niż w meczy z Chelsea gdzie padały przez jego błędy gole. Pilnował defensywy i fajnie wyprowadzał akcje ofensywne, spokojnie można dać 4.
Mata - piłeczki majstersztyk, zapoczątkował pierwszego gola po pięknym podaniu przez pół boiska do Young'a i potem znów świetne podanie do Ashley'a na cm dosłownie jednak tutaj Anglik dał ciała. Żeby miał prawą nogę jak lewą to jeszcze by jakąś brameczkę zdobył bo miał okazję, lecz za lekko strzelał, 4+.
Giggs - spokojny występ, bez szaleństw, lecz bez żadnych błędów, 3+/4.
Young - bez wątpienia zawodnik meczu, jeden z lepszych meczy w jego karierze w United, praktycznie asysta przy bramce Robina bo to on posłał dobre dośrodkowanie, piękny gol no i jeszcze mało brakowało do 2 tranfienia po zagraniu Maty. Spokojnie mogę dać mu 5-, a nawet 5 :P
Valencia - biegał, biegał i czasem wyszło mu dobre zagranie, ogólnie lepiej zagrał, niż przyzwyczaił tak jak ostatnio nas przyzwyczaił, ale więcej jak 4- mu dać nie mogę, nawet 3+ bo jednak dużo też strat miał po nieudanych dośrodkowaniach.
Robin - zrobił co miał zrobić, miał okazję to gola zdobył. Miejmy nadzieję, że złapie formę z początku sezonu. 4+/5-

Zmiennicy:
Rooney - wszedł i szalał na każdej pozycji, dobra zmiana, spokojnie mogę dać mu 4, mało trochę, lecz również mało czasu miał.
Januzaj - 5 minut to za mało żeby go ocenić chociaż miał szansę na bramkę. -
Cleverley - bardzo mało kontaktów z piłką. -

Hardwell: Gianluca Di Marzio z telewizji Sky powiedział, że w ostatnich dniach mercato może dojść do ciekawej transakcji na linii Manchester United - Inter.

Do Manchesteru miałby powędrować Fredy Guarin, zaś w przeciwną stronę portugalski skrzydłowy - LuĂ­s Carlos Almeida da Cunha znany bardziej jako Nani.
Co o tym myślicie?

Yekini: Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.01.2014 11:12

Wczorajszy mecz:
Jednym słowem można go podsumować - zwycięstwo

Co można powiedzieć na plus:
1) Debiut Maty - w moim odczuciu przyzwoity. Był widoczny, szukał gry starał się grać komibnacyjnie i najważniejsz, że jego obecność jakieś w moim odczuciu ożywienie wprowadziło do naszych chłopaków
2) Powrót Robina- i od razu szybko strzelona bramka. Tego się od niego wymaga i chłopak się realizuje. Potem co prawda za dużo sytuacji nie miał do podreperowania bilansu bramkowego, ale widać gołym okiem, że jego obecność na boisku daje pewności naszym skrzydłowym.
3) Bramka Younga - Naprawde przeurodziwa. Trzeba przyznać, że mu wyszło.
4) Smalling i Jones - Smalling kilka razy nam tyłek uratował i nie bardzo rozumiem hejterów tego piłkarza. Jest młody i doświadczenia mu pewnie jeszcze brakuje, ale jak będzie grał to nabierze doświadczenia i w moim odczuciu będzie jak Rio ze dwa trzy sezony temu. Jones - ten chłopak to prawdziwy parowóz. Marzy mi sieby jeszcze poprawił grę do przodu, ale w destrukcji jest kapitalny. śmiać mi się nawet chciało, że zawodnicy Cardiff, którzy byli przy piłce i w poblizu zaczynał się pojawiać Jones od razu tą piłkę oddawali partnerom. :-) O to chodzi. Tak powinno byc pomocnikami defensywnymi. Coś mi się wydaje, że rośnie nam drugi Roy Keane. Jeszcze tylko trochę więcej charyzmy i pewności siebie i znowu będizemy mieli prawdiwego kilera.
5) gra prawą stroną - Może za dużo jeszcze pożytku z tego nie ma, ale w moim odczuciu współpraca Rafaela z Valencją coraz bardziej zaczyna przypominać tą z poprzedniego sezonu.

Minusy:
1) Giggs - kurcze tego nie mogę zrozumieć. Czemu się go jeszcze wstawia na boisko. Nie mogę powiedzieć, że zagrał słabo, ale z takim przeciwnikiem jak Cardiff powinni sięogrywać inni. Załowałem, że wczoraj nie wybiegł duet Fletcher-Jones
2) Nasza kontrola gry - Stare demony ciągle aktywne. Co z tego, że wygraliśmy jak mecz był toczony falami. Nie możemy sobie pozwolić na to by taki zespół jak Cardiff prowadził grę na naszym boisku, a tak było znaczną część i pierwszej i drugiej połowy. Gdyby nie bramka Robina w 6 minucie mogłoby by być różnie.
3) Brak gry triem JAnuzaj Rooney Mata i RVP z przodu :-) - moim zdaniem już powinni się zgrywać :-)

Generalnie mecz na plus. Jednak niczego innego nie spodziewałem się po meczu z ostatnią drużynąw tabeli. Teraz Stoke i obawiam się tego wyjazdu.

PaToManU: Jeśli jesteś dobry jak ostatni mecz to w nastepnym Valencia ławka ,a Young od pierwszej z Rooneyem lub Januzajem.

mateomufc: teraz słucham tych co wyrzucili se składu younga ,mam nadzieje ze zamknąl wam twarze tym golem

mycka86: Cieszy na pewno wygrana, debiut Maty i powrót RVP i Roo. O Youngu nie napiszę, że jego występ był na plus, bo powinien tak grać jako standard jeśli chce zostać u nas na dłużej. Samo przyjście Maty nas nie zbawi,ale połączone z odejściem Fabio i Ando daje wszystkim jasny sygnał, że następuje wietrzenie szatni i każdy musi teraz grać na 100% żeby zostać na następny sezon.

Na minus cały czas tragiczna organizacja gry, czyli płynne wyprowadzanie piłki z obrony do ataku. Większość akcji to dzieło przypadku, albo przebłyski indywidualnych umiejętności. Drugim aspektem, który bardzo kuleje jest gra w destrukcji. Nasi pomocnicy mają bardzo duży problem z dobrym ustawieniem się i wysokim odbiorem piłki. Praktycznie cała gra defensywna jest przeniesiona na naszych obrońców, którzy zbyt często są pozostawieni w sytuacji 1x1,2x2,3x3,4x4. Z Cardiff jakoś to przeszło, ale idealny przykład mieliśmy w meczu z Chelsea jak klasowa drużyna potrafi wykorzystać takie niedociągnięcia. W dalszym ciągu nasza gra niestety nie rokuje zbyt dobrze w kontekście walki o top4.

kap86: 2-0 z ostatnią drużyną w lidze to i Young błysną. Czas pokaże w jakim kierunku idziemy.

mun72: w końcu w miarę spokojnie wygrany mecz i wreszcie na zero z tyłu,więc jakiś powód do radości jest
niestety realnie na to patrząc zrzucić LFC z 4 miejsca w tym sezonie może być trudniejszym zadaniem niż zrzucenie ich z tej "pieprz.. grzędy" za SAFa,ale dopóki piłka w grze...

emil1986x: Ktoś mi wytłumaczy czemu grał Valencia? niby miala byc selekcja a on nadal biega po boisku...:/

huiqrvx: Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.01.2014 08:12

Dobry mecz United i pewne 3 punkty. Moim zdanien najlepiej zagrali RvP, Young i Mata.
Mata zagrał poniżej swojego normalnego poziomu, ale i tak na tle naszej pomocy to był bóg.
RvP miał głód gry, zwłaszcza w 1 połowie kiedy miał siły i miotał Cardiff na lewo i prawo, mógł ustrzelić przynajmniej jeszcze jedną bramkę.
Young po raz kolejny zadziwia, bryndzluje się z tą piłką zgarbiony przy bocznej linii, bryndzluje, cofa, podaje, nic do przodu, aż tu nagle, bach! 2-0, i potem young dużo lepiej gra.

Ogólnie dziwię się trochę jednak euforii jaka tu zapanowała, 2-0 z Cardiff to był plan minimum, jakbyśmy z nimi stracili punkty to nie wiem już co by tłumaczyło naszą postawę.

W Kolejnym meczu liczę na Matę, RvP i Rooneya razem na boisku, chociaż przez część meczu. Wszyscy oni potrzebują teraz gry oraz muszą się zgrać.

Szkoda Solskjeara, życzę mu jak najlepiej, dostał od nas Fabio i Zahę, liczę, że się utrzymają w Premier League a Zaha odzyska pewność siebie.

Yaankes: I na forum znowu wysyp optymistów.

Mata uzdrowił United? Nie. Mata to wspaniały zawodnik, ale on niczego w tym sezonie nie zmieni, ba! Nawet nie ma na to szansy, ten transfer może nam pomóc w przyszłym sezonie. Mata zagrał dzisiaj dobre zawody, bez większych rewelacji, ale z pewnością miał dobry wpływ na grę United.

To dość szokujące, jak dla mnie, jako fana United od tylu lat, że cieszymy się z wygranej nad ostatnią drużyną Premier League, która dzisiaj z zespołem takim jak City czy Arsenal przegrałaby z 5-6:0. To dość dziwne, że zespół taki jak United był bliski tego, by stracić punkty z Cardiff. Przełomowym dla spotkania było trafienie, nie RvP z 6 minuty, a bramka Younga. Był to taki moment spotkania, kiedy to Cardiff cisnęło i wyglądało na to że zaraz padnie bramka na 1:1, ale wtedy właśnie padł gol na 2:0 i wszystko wróciło do normy, ale to nie zmienia faktu, że United mając w składzie RvP, Matę, Roo i niemal cały skład męczyło się z OSTATNIĄ DRUŻYNĄ LIGI! Oczywiście, Mata dopiero wchodzi do zespołu, RvP i Roo wracają po kontuzjach, ale ludzie... to jest Cardiff, a nie Liverpool czy Arsenal.

To co gra obrona United w tym sezonie, to jest po prostu żart, i to bardzo kiepski. Wiele osób nie zauważa też pewnej różnicy w tym jak zespół celebruje bramki, od pewnego czasu nie widzę żadnej radości po zdobywanych bramkach, kiedyś pamiętam jak zawodnicy United niemal całym zespołem się ściskali, i razem zjednoczeni pokazywali swoją siłę, dzisiaj RvP sobie biegnie po bramce jak po parku truchtem, reszta unosi ręce i idzie na środek boiska, po bramce na 2:0 Younga, Valencia w ogóle praktycznie się nie cieszy, tylko wraca na środek boiska. Nie czuje w tym zespole, żadnego ducha, oni jakby się "nie czują".

Patrząc na to co się dzieje z obrońcami United po odejściu Fergusona, zastanawiam się czy to SAF był takim geniuszem, że zrobił z przeciętniaków mistrzów, czy Moyes jest tak marnym trenerem, że z mistrzów zrobił przeciętniaków i zdecydowanie stwierdzam, że to Moyes jest winny temu stanowi.

Rafael to jeden z najbardziej utalentowanych prawych obrońców na świecie, a obecnie gra jakby piłkę widział pierwszy raz w życiu. Evans w poprzednim sezonie był jednym z najlepszych środkowych obrońców w lidze, a obecnie gra bardzo przeciętnie. Evra ma swoje lata i od niego już wiele wymagać nie można, ale jeżeli wiem, że nie mam tyle sił co kiedyś, to chyba wypadałoby zająć się obroną, a nie atakiem? Taki doświadczony zawodnik powinien to chyba wiedzieć? No i do tego dochodzi Smalling, który zapowiadał się na świetnego środkowego obrońce, a ten sezon gra bardzo słabo. Również i w bramce dzieją się jakieś dziwne rzeczy, z jednego z najlepiej zapowiadających się bramkarzy na świecie, nasz De Gea staje się trochę takim uczniakiem, jak w swoim pierwszym sezonie na Old Trafford. Wpuszcza bardzo łatwe bramki, nie dyryguje obroną, wygląda bardzo niepewnie i do tego jakby zatracił swój genialny refleks.

Pomoc ciężko oceniać, w pierwszym składzie grał znowu Giggs i chociaż zagrał przyzwoicie to nie rozumiem jego obecności na boisku. Jones jako defensywny pomocnik to skandal i tyle. Jego pozycją jest środek obrony i tam powinien w końcu zacząć grać. Nasi skrzydłowi dzisiaj zagrali... bardzo dobrze i to jest jakaś dziwna odmiana, zastanawiam się czy miał na to wpływ Mata, czy po prostu Valencia i Young zagrali dobre spotkanie. Miejmy nadzieję, że ta forma będzie jeszcze lepsza i się utrzyma.

Na koniec można powiedzieć tylko tyle. Manchester United obecnie o nic nie walczy, nie ma żadnej presji i sezon już stracił, teraz walczy o zachowanie twarzy. TOP4 uciekło i szanse na jego odzyskanie są bardzo marne, tym bardziej że Manchester ma przed sobą bardzo trudne spotkania, a Liverpool jest w bardzo wysokiej formie, co potwierdzili w tej kolejce. Manchester United musi liczyć na cud w walce o miejsce w CL, tym cudem może być zdobycie Ligii Mistrzów, bądź wygrana wszystkich bezpośrednich pojedynków z gigantami angielskiej piłki, to są jedyne dwa wyjścia i patrząc na to realnym okiem... żadne z nich nie jest specjalnie możliwe.

CiepielkaNH: Ja mam tylko swoją małą dygresje co do zachwycania się Youngiem: Oczywiście zagrał bardzo dobry mecz tego nie można mu odmówić. Ale! zobaczmy z kim my graliśmy panowie i panie. Myślicie, że poradziłby sobie tak samo z bardziej doświadczoną obroną? Mi się wydaje, że znów by tracił proste piłki. W każdym bądź razie niech się zabiera za siebie bo nam ludzie na skrzydła są potrzebni.
Co do samego meczu: Jak na przeciwnika, którego mieliśmy - bez szału (tak tak oglądaliśmy ten sam mecz i oceniam według mojego uznania) Nie ma co się oszukiwać bo jakby Cardiff miało lepszy atak to te okazje, które mieli mogli wykorzystać. Niestety Nasza pomoc jak i obrona też jeszcze musi poćwiczyć. Do następnego meczu ! GGMU !!

jaratkow: Wspaniale! Rewelacyjnie! Mata nie tylko dodał wartości naszej grze w arcytrudnym pojedynku z Cardiff ale jeszcze... uzdrowił RvP!!

Gurfo: Ostatnio dosyć często w podstawowym składzie United widzimy dwóch DP - z założenia silnych, wysokich, wygrywających pojedynki powietrzne(Jones/Carrick/Fella). a tymczasem odświeżyłem sobie ostatnio skład, którym w pięknym stylu ograliśmy Arsenal (8-2). zdziwiłem się widząc pierwszą jedenastkę, a szczególnie zestawienie środka pola. De Gea - Smalling, Jones, Evans, Evra - Nani, Cleverley, Anderson, Young - Rooney, Welbeck. był to jeden z nielicznych meczów ostatnich sezonów, w którym United wyszło z szatni ustawione w pełni ofensywnie. skończyło się pogromem Kanonierów... może to byłaby recepta na obecne problemy defensywy Diabłów i mogące przytłaczać taktycznie, choćby najlepszych trenerów na świecie, bogactwo ofensywne. gdybyśmy np. przeszli na ustawienie 4-1-3-2 z Carrickiem/Fella dbającymi wyłącznie za destrukcję (do tego są przecież stworzeni), z nowoczesnymi bocznymi obrońcami podłączającymi się do akcji ofensywnych(fałszywi skrzydłowi), a także z piątką ruchliwych graczy ofensywnych - z Matą, Rooneyem, RvP, Kagawą, Januzajem na czele. wymienność pozycji z przodu w połączeniu z kreatywnością i uniwersalnością każdego z tych graczy wprawiałaby w osłupienie każdą obronę. a gdy dodalibyśmy do tego kilka (na mecz) dobrych wrzutek naszych bocznych obrońców, United ponownie stałoby się maszyną do zabijania. pora ponownie (czasy choćby CR7) uwierzyć, że najlepszą obroną jest atak vide wspólczesne ekipy Barcy, Realu, Bayernu, City.

Diabelred: Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.01.2014 02:00

Young w dzisiejszym meczu przypominal mi tego z gry w AV, czy z meczu z Ars(8-2), zdecydowanie MOTM. Van Persie ledwo co wrocil po dluzszej kontuzji i strzela to mnie bardzo cieszy. W obronie totalny chaos... Evra nie nadaza z powrotami, Rafael jest tylko cieniem Brazylijczyka z poprzedniego sezonu. Natomiast Evans i Smalling to dla mnie obroncy max na zmiennikow w takim klubie jak United. Licze, ze po wzmocnieniu ofensywy, Moyes latem weznie sie za wzmacnianie obrony i srodka pola. Co do srodka pola, to Jones swietny jest jako tzw. plaster jednak jako def. pomocnik mnie osobiscie kompletnie nie przekonuje. Szkoda, ze Jones gra wszedzie(PO, def pomocnik.) tylko nie jako SO...Giggs calkiem niezly meczyk, kilka fajnych podan do przodu. Jednak widac, ze wiek robi juz swoje, w paru akcjach widac bylo u niego braki szybkosciowe. Co do Maty, to debiut niezly jednak liczymy na duzo wiecej. Mecz ogolnie taki nijaki, Cardiff (jak dla mnie przyszly spadkowicz) nie postawilo nam zbyt ciezkich warunkow, choc w paru akcjach mogli nam powaznie zagrozic. Ciesza 3 pkt, dzis musimy kibicow City, zeby urwalo punkty Tottkom, do ktorych na ta chwile tracimy juz tylko 3 pkt.

sznaucer: Widać gołym okiem jak powrót wielkich i nowy nabytek wpływają na grę. W ataku było dużo luźniej niż ostatnio, kiedy to momentami odnosiło się wrażenie, że drużyna przeciwna liczy 15 zawodników na boisku. Dziś było inaczej, czego dowodem są strzały Valenci, Evansa i Younga, którzy w poprzednich meczach nawet nie mieli okazji żeby tak soczyście uderzyć. Gdy Rooney jest na murawie to widać ciągłe zagrożenie dla rywali. Jak nie strzeli to idealnie dogra. O to chodzi. Brakuje jeszcze skuteczności w ofensywie (bo powinniśmy strzelać więcej goli, zwłaszcza na Old Trafford) oraz szczelniejszej obrony. Dziś, mimo że udało się zachować czyste konto, to kilkukrotnie było groźnie pod bramką De Gei. Niemniej jednak jakość gry była dużo wyższa niż ostatnio. Oby tak dalej!

bartekbudzek: Na początek dobrze ale teraz żeby wrócić do top 4 bedzie cięzko bo na tą chwile jesteśmy dużo słabszą drużyną niż drużyny z top 4 na dzień dzisiejszy. Wiec nie ma już miejsca na błędy teraz trzeba wygrywać wszystko zobaczymy bądźmy dobrej myśli :)

Szilk: Nadal twierdzę , że Moyes nie czuje stylu gry i oczekiwań kibiców M.U. - On ma od czasu Evertonu zakodowaną ostrożność i cieszą go rzeczy małe , zespół jest źle ustawiony i co gorsze źle nastawiony. Myślę, że nie tylko o nowych zawodnikach powinien myśleć Zarząd- bo z tej mąki chyba chleba nie będzie.

pawbuk6: Na pewno cieszy wygrana, w dodatku bez straty bramki. Nie cieszy mnie natomiast styl gry, bo nadal, nawet przeciwko najsłabszej drużynie w tabeli, nie potrafimy zdominować gry. Szczegolnie to było widać w pierwszej połowie, bo pod koniec meczu Cardiff poszło do przodu i zrobiło się więcej miejsca dla naszych graczy ofensywnych. Na pewno więc taktyka jest do poprawienia. Co jeszcze? Valencia powinien być jedynie rezerwowym. Niestety, chłopak jest "jednonożny" i przez to często opóźnia akcje. Mam nadzieję, że Nani po kontuzji dostanie przynajmniej kilka meczów na pokazanie swoich umiejętności. Antonio gra w większości meczów i jedynie kilka razy pokazal się z lepszej strony.
Co na plus? Na pewno powrót po kontuzji kilku naszych kluczowych zawodników. Bardzo mi się też spodobał występ Maty - cały czas stara się być pod grą, wychodzi do podań, szuka wolnego pola, potrafi potrzymać piłkę w środku. Bardzo chętnie bym go zobaczył na boisku razem z Kagawą i Rooneyem - mogliby tworzyć naprawdę znakomite trio w środku pola. Do tego jeszcze Januzaj i Nani, a z przodu RvP. Po dzisiejszym meczu trzeba też pochwalić Younga, choć poczekajmy jeszczę trochę z ocenami czy już wrocił do formy z Aston Villi, czy to jedynie przypadek :D

grobla95: Św. Mikołaju, chociaż juz troche po czasie, chciałbym prosić jeszcze o Vidala lub Gundogana (bo wyglądana na to, ze Cabaye'a ofiarowaleś PSG) ponieważ prezent który nam dałeś ponad 20 lat temu, juz troche niedomaga (chociaż nadal widujemy go w pierwszym składzie). Obiecuje, ze jezeli na tegoroczną spoźnioną gwizdke ofiarujesz nam któregoś z nich, to juz o nic wiecej nie poprosze i dam Ci spokoj. Wtedy bede juz tylko delektował sie grą mojej drużyny, bo obecnie brakuje łącznika obrony z atakiem.

Klimaa: Dobrze że wreszcie wygraliśmy bez straty bramki. Mata zgra się z chłopakami i będzie lepiej. Marzy mi się aby Fellaini po operacji grał to co w Evertonie, wtedy możemy patrzeć pozytywnie na ligową pozycję.

sssexton90: Wszystko ok ale co ten giggs tam robił, naprawde nie powinien juz grac...lepiej było dać pograć cleverleyowi

rreddevilss: powiem tak dzis skrytykowalem Younga przed poludniem ze zapowiadal sie na klasowego zawodnika jak do nas przychodzil i niestety zawiodl i zagral moze 3 dobre mecze w barwach United w tym pamietne 8-2 z Arsenalem,teraz pojawil sie cien szansy ze Young u nas sie jeszcze odbuduje ,co do meczu to Van Persie profesor,Mata sie zgra z zespolem bedzie kozakiem i tak jak wiekszosc tutaj pisze chcialbym zobaczyc ustawienie z Januzajem Mata ROO I RVP bylaby miazga :D

Onion: Grunt że 3 punkty i tyle. Cieszą powroty, a Mata to jest Mata, jeszcze nie jeden mecz nam wygra.

5FredTheRed5: ale w obronie wciąż totalny chaos...

manutdfan92: Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.01.2014 23:25

Dobry mecz. Widać było w drużynie pewien entuzjazm po przyjściu Maty, który zagrał solidny mecz i w stylu jakim byśmy od niego oczekiwali. Naprawdę przyjemnie się go ogląda. Choć trzeba powiedzieć, że dzisiaj było jeszcze dużo nieporozumień i mało chętnych do gry kombinacyjnej z Hiszpanem. De Gea trochę wydawał się mi niepewny, ale tez nie niepokoili go dzisiaj zbytnio. Obrona bardzo fajnie - Smalling zwłaszcza zrobił dobre wrażenie (szkoda że jest nierówny z formą) - i w powietrzu, i w pojedynkach 1 na 1 oraz kiedy trzeba było się ścigać dawał radę. Evans za to udzielał się w grze do przodu. Tak jak boczni obrońcy. Z tymże Evra zapominał wracać, a Rafael nadal nie umie dośrodkowywać. Środek znośnie, ale wiadomo, że zawsze jest tam większa lub mniejsza dziura. Skrzydła o dziwo też nieźle, zwłaszcza Young, co mnie niezmiernie martwi, bo to znów przedłuża jego pobyt w United. Rooney wyglądał na trochę ociężałego (przynajmniej 2 kilo za dużo) i ... naburmuszonego. Cleverley ... bez komentarza. Ogólnie rzecz biorąc jest nadzieja na TOP 4, a naszym bezpośrednim rywalem do niej będzie nie kto inny jak Liverpool.
PS. Ten nasz były młodzieżowiec o trudnym nazwisku też nie najgorzej wypadł pomimo małego wymiaru czasowego.

PwnT: 6 punktów do TOP4, damy rade!

AJ44: Mata ładnie :) Szczególnie, że jest z drużyną dopiero 3 dni, to bardzo mało czasu na zgranie :)

ziomboy777: wyobrzcie sobie co by sie dzialo jak bysmy mieli jakiegos kozackiego skrzydlowego na prawej stronie...

Ta3k: smutne jest to, że ciągle jest zagrożenie z naszej lewej strony za którą odpowiedzialny jest Evra. Na prawej stronie Rafael z Valencią dają sobie radę i jak jeden idzie do przodu to drugi mu kryje plecy. Po lewej mamy już chyba dwóch skrzydłowych i brak obrońcy. Evra jest już chyba trochę za stary by gonić po boisku to w jedną to w drugą stronę i wracać na czas, a przecież obrona to jego podstawowy obowiązek.

zylkos1988: dzisiaj najgorszy Valencia, dostal tyle super pilek ze powinien miec bramke + asyste a oczywiscie sp.. wszystkie akcje. Ogolnie dobry mecz United, szkoda ze Everton nie urwal pkt

HubsS1: Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.01.2014 23:15

Mecz przyzwoity, cieszy dobry mecz Younga i Maty. Jakie są pozytywy? Tempo akcji. Naprawdę szybko konstruowaliśmy akcje, fajna akcja była w końcówce, Young prostopadle do Evry ten dośrodkowanie (na ślepo) na dziesiąty metr do Maty a mu przeszkodziła w zdobyciu gola wielka głowa defensora Cardiff. Valencia... No... Nie był zły, ale nie mogę znieśc jego przekładanek na prawą nogę. Przez niego dwie nasze dobre, szybkie akcje się skończyły, bo ten nie mógł z lewej nogi wrzucic piłkę na pole karne, tylko MUSI przełozyc piłkę na prawą nogę i dopiero wtedy, kiedy wszyscy są już kryci, a obrońca biegnący do Antka jest już 2-3 metry przed nim, następuje dośrodkowanie, które ten obrońca przyjął na klatę i mamy... Powrót piłki do Valencii, ten kiwka z samym sobą i aut dla rywali. Nie wiem co on przez te 3 lata robi na treningach. To wstyd nie umiec grac drugą nogą, a co dopiero jak jest się skrzydłowym!

RobvanKlu5i: Wynik cieszy, niestety nie mogłem obejrzeć spotkania ze względu na trening przed rundą wiosenną. Mógłby ktoś napisać w kilku zdaniach jak zaprezentował się Juan Mata? Z góry dziękuję :)

wmb035: Posiadanie piłki:
Manchester United 46% - 54% Cardiff (ostatnia drużyna w tabeli)
Jest jeszcze co poprawiać.....

SkowronUNITED: Mata robił to czego Kagawa nie potrafił. Odgrywał Profesora na boisku.... mimo że bez fajerwerek i i tak zagrał na dobrym poziomie.....
potrzebuje ogrania i zapoznania sie z zespołem.

PS: Co teraz z losem Kagawy?

JJmc: Mecz nie powalił, ale natchnął optymizmem. Wspaniale się patrzyło na przyjęcie piłki przez Juana po meczu z Sunderlandem i pokazie Chicharito.

winers: Wynik cieszy, gra mniej. Nadal chaos, tylko trochę szybszy. O dziwo. Nasi tym razem nadążali za przeciwnikiem. Nawet niekiedy ich prześcigali. No i widać że się starali. Jest jeszcze duuużo do zrobienia, choćby stałe fragmenty gry. Przecież nie może być tak, że każde dośrodkowanie przeciwnika i pachnie bramką. W tym meczu mieliśmy trzech środkowych obrońców i co? Pachniało bramką. Niestety. Graliśmy przypominam z najsłabszą drużyną w lidze. Ale żeby tak nie narzekać, to zobaczyłem cztery razy zagrany schemat: prostopadła piłka w pole karne i wycofanie piłki do strzału z drugiej linii. I jeszcze o dziwo cztery dobre dośrodkowania valencji. Dziw nad dziwy. Dobrze że wróciłi RvP i Rooney. Bardzo to pocieszające,

CoachMaro: Jak dla mnie był to najrówniejszy i najbardziej kontrolowany przez United mecz w tym sezonie obok debiutu z łabędziami. Żadnego straszne klopsa, raptem dwie realne akcje walijczyków i to głównie dlatego, że grali kontry i ciężko nie naciąć się na ani jedną. Arcydzieło to jeszcze nie było ale podobało mi się to że takich klasycznych dośrodkowań na hura było raptem jedno od Valenci do RvP, do tego jedna płaska, mierzona ale niestety niecelna i bardzo dobra wrzutka Younga, która otworzyła bramkę. Podobało mi się to, że w końcu był pressing, większa liczba atakujących. Ciężko powiedzieć kto był najlepszy, za to najmniej widoczny był Giggs i Jones. Mata zagrał całkiem fajnie, widać, że przy takim składzie, zabrakło nieco wirtuozerii i musiał trochę górą grać z konieczność, bo nie bardzo miał z kim kombinować. Tak czy siak obrona mi się super podobała, nawet Pat z tyłu dziś nie miał problemów, chociaż na jego stronie w sumie mało się działo. Wielki plus to zdecydowanie Evans i Smalling oni powinni mieć MVP, któryś z nich. Young grał nie tak źle, zrywami bo zrywami ale jeden dał mu gola, a drugi asyste drugiego stopnia. Tak czy siak trochę szkoda, że tak rzadko strzelamy z dystansu, miał Clev okazję w końcówce to się przestraszył, fajnie że Evans, Roo czy Young próbują, bo dogodna pozycja do strzału to może być i z 25 metrów przy odpowiednich okolicznośćiach.

KrzychuUnited: Young chyba dostał po dupie od trenera, zagrał jak za najlepszych czasów w AV czy w pierwszym sezonie w MU, byłem zdziwiony jego powołaniem do pierwszej 11, ale mnie pozytywnie zaskoczył, oby tak dalej! Mata jak na debiut, zagrał przyzwoicie, widać, że się rozkręca, liczę na Mate, Roo, RvP w pierwszym składzie na następny mecz.
GGMU!

damianz5: Mecz jak mecz nie ma co się zachwycać ani do czego przyczepić.
Pewna wygrana i spotkanie całkowicie pod kontrolą, widać że te powroty dały nam bardzo dużo spokoju.
Oby tak dalej.
Ciekawe jak Moyes poukłada drużynę bo ja widzę Mate takim fałszywym skrzydłowym na wzór Chelsea gdzie ustawiany jest tak Willian.
Jeśli będą grać Rooney i RVP to raczej Mata nie będzie grał za nimi bo nie byłoby miejsca dla Januzaja.
Na szczęście ja o tym nie muszę decydować tylko nasz Manager :D.

PatrykSNK: Byc może nadchodzą lepsze dni dzięki J. Macie !! Oby tak dalej chociaz jestem daleki przed wychwalaniem Manchesteru United na dalszą część sezonu!

uzil25: Ależ mecz MU! Jestem zachwycony, świetne tempo bez grania bunkru. Naprawdę tempo było niesamowite, cały czas graliśmy do przodu. Cały czas, wyśmienicie. Dobre wejście Maty, troszke jednak jeszcze musi zgrać się zresztą. Świetny mecz Younga był wszędzie, pchał do przodu gre i miał fajne zejścia do środka. Evra nieprawdpodobnie ogrywany w defensywie, jednak w przodzie bez zarzutów. Rafael i Valencia szaleli na prawej flance. Obrona pare razy był zaskoczona ale bez zarzutów.
Szkoda, że Juan nie strzelił ale i Valencia i Januzaj mieli swoje sytuacje, świetny mecz, oby tak dalej. Wejście Maty i świetna gra Younga dała świetne rezultaty, duże było w tej grze świeżości i cały czas dobre tempo i gra do przodu. Jestem zachwycony. GGMU!

Szakal: Nie mogę się doczekać zobaczyć w wyjściowej jedenastce Adnana, Wayne'a, Robina i Juana :)

maly26: Brawo! Pressing w niektórych fragmentach wyglądał interesująco a w dodatku były tego pozytywne skutki. W obronie jednak potrzeba nam tego obrońcy który by wszystko trzymał bo czasami obrona była dziurawa, ale widzę ze Smalling i Evans powoli się wyrabiają i będzie dobrze :) Rafaela wrzutki biły trochę po oczach, były niedokładne i przydałby mu się kubeł zimnej wody na głowę w niektórych sytuacjach, lecz to jeszcze młody zawodnik i czasem na fantazja ponosi :D Jak widać strzały z daleka są potrzebne, brać przykład z Younga, Rooneya i Evansa. Strzelać, jak nie wejdzie to ktoś się znajdzie do dobitki albo wywalczymy rzut rożny. Nowy nabytek musi sie zaaklimatyzować i będzie dobrze, już dziś i tak zagrał dobrze jak na "świeżaka" w naszej drużynie :D Myślę, że Giggs zakończy karierę po sezonie i częściej będziemy oglądać Januzaja :P Jeszcze Everton zagrał pod nas :) przydatne 3 punkty

GGMU!

lukaszek9000: Cleverley jak zwykle pokazał swą kreatywność, ile jeszcze Giggs pogra, do 50 (pewnie liczy na 1111 meczów).

atos1987: Mata zagrał dobrze jak na debiut i krótki pobyt w drużynie, podawał,dośrodkowywał ogólnie będzie z niego pożytek.
Young na plus, Valencia też w miare, szkdoa tylko że zawsze zamiast strzelać lubi przekombinować.
Moim zdaniem Smalling i Giggs zagrali najsłabiej.

soldier: Świetny mecz Younga, Evry, van Persiego, Smallinga i Evansa. Do tego w pierwszej połowie również Giggsa. Mata bardzo dobrze jak na debiut, jak się zgra z drużyną będzie bardzo groźny.
Najbadziej śmieszne (a raczej żałosne) były komentarze niektórych użytkowników na temat gry Younga. Co by nie zrobił i tak jest dla nich drewniakiem. Może dzisiejsza bramka przyciszy nieco jego hejterów