Cleverley: Manchester United wrócił do gry

Czerwone Diabły dzięki wygranej zmniejszyły dystans do prowadzących w tabeli Kanonierów do pięciu punktów.

– Widząc wyniki podczas tego weekendu wiedzieliśmy, że zdobycie trzech punktów jest bardzo ważne – przyznał Cleverley.

– Nie chcieliśmy pozwolić odskoczyć liderowi na 11 punktów. Teraz wróciliśmy do stawki drużyn liczących się w walce o tytuł.

– Jesteśmy przed Manchesterem City i blisko Chelsea. Mamy też za sobą bardzo trudne mecze w tych 11. kolejkach. Jestem przekonany, że stać nas na zwycięską serię i powrót na pierwsze miejsce.

Cleverley przyznał również, że nie jest zaskoczony licznymi zwrotami akcji w obecnym sezonie Premier League. W ostatniej kolejce punkty z niżej notowanymi rywalami stracili Tottenham, Manchester City i Chelsea.

– Wszyscy przewidzieli to na początku sezonu. Każdy z zespołów gra coraz lepiej, co sprawia, że rywalizacja w lidze jest jeszcze większa – stwierdził Cleverley.