W spotkaniu 7. kolejki Premier League Manchester United nie bez problemów pokonał czerwoną latarnię ligi Sunderland 2:1. Prowadzenie gospodarzom dał Craig Gardner, na którego gola dwukrotnym trafieniem odpowiedział świetny tego wieczora Adnan Januzaj.
» W spotkaniu 7. kolejki Premier League Manchester United nie bez problemów pokonał czerwoną latarnię ligi Sunderland 2:1. Prowadzenie gospodarzom dał Craig Gardner, na którego gola dwukrotnym trafieniem odpowiedział świetny tego wieczora Adnan Januzaj.
Zaloguj się, aby móc oceniać zawodników!
Fatalnie rozpoczęło się spotkanie dla MU. Po dośrodkowaniu jednego z graczy Sunderlandu piłkę wybijał Jones. Ta trafiła do Vidicia, który przyjął ją tak, że ta trafiła pod nogi Craiga Gardnera, który precyzyjnym strzałem pokonał Davida de Geę. Było 1:0 dla gospodarzy.
Manchester United próbował natychmiast wyrównać, a konkretnie Nani. Portugalczyk zdołał w środku pola minąć jednego z graczy Sunderlandu i uderzył mocno z ponad dwudziestu metrów. Niestety piłka minimalnie minęła bramkę Kierana Westwooda. Parę minut później sprytem za polem karnym wykazał się Adnan Januzaj. Strzał Belga nie znalazł jednak drogi do siatki.
W 20. minucie znowu przed szansą stanął Nani, który dostał świetne podanie od Ery. Portugalczyk złożył się do strzału z pierwszej piłki, ale i tym razem nie zdołał pokonać Westwooda. Chwilę później znowu szczęścia próbował Januzaj. Piłka tym razem poleciała w środek bramki i bez problemów złapał ją Westwood.
W 33. minucie mogło, a nawet powinno być 2:0. Po świetnej centrze Adama Johnsona głową strzelał Giaccherini. Uderzenie Włocha było świetne, ale kapitalną interwencją popisał się David de Gea. Siedem minut później mocnym strzałem do wyrównania próbował doprowadzić aktywny tego wieczora Nani. Znowu dobrą interwencją wykazał się bramkarz Sunderlandu.
W 44. minucie słabość obrony Manchesteru United obnażył Adam Johnson, który zwiódł pięciu graczy(!) Czerwonych Diabłów. Były reprezentant Anglii zdołał zagrać do niepilnowanego Giaccheriniego, ale Włoch przeniósł piłkę wysoko nad bramką de Gei. To była zarazem ostatnia groźna sytuacja w pierwszej części spotkania. Gospodarze prowadzili 1:0.
Druga połowa lepiej rozpoczęła się dla Manchesteru United, który swoją przewagę udokumentował golem już po 10 minutach. Ładnie piłkę w środku pola rozegrał Januzaj, który odegrał na skrzydło do Patrice’a Ery. Francuz przytomnie dośrodkował w pole karne po ziemi wprost do…Januzaja. Belg zachował zimną krew i mocnym płaskim strzałem dał Czerwonym Diabłom bramkę wyrównującą. Było 1:1 i trzeba przyznać, że na tę bramkę United zdecydowanie sobie zasłużył.
W 58. minucie mogło być 2:1 dla drużyny Davida Moyesa. Znowu świetnym podaniem wykazał się Patrice Evra. Tym razem adresatem zagrania Francuza był Robin van Persie. Holender zdołał oddać strzał bliskiej odległości. Niestety piłka poleciała w środek bramki, wprost w ręce bramkarza Czarnych Kotów. Dwie minuty później padła wreszcie druga bramka dla Manchesteru United. Znowu uczynił to niesamowity tego wieczora Adnan Januzaj.
Piłkę z prawego skrzydła wrzucał bardzo aktywny Nani. Piłkę zbyt krótko wybił jeden z obrońców Sunderlandu. Na tyle krótko, że ta trafiła wprost na nogę Januzaja, który kapitalnym strzałem z woleja w stylu Robina van Persiego zdobył bramkę na 2:1. Był to drugi, niezwykle ważny gol 18-latka w tym meczu dający upragnione prowadzenie Czerwonym Diabłom.
Kwadrans później cwaniactwem w polu karnym wykazał się Rooney. Anglik zdołał obrócić się z piłką w polu karnym i oddać strzał na bramkę. Niestety futbolówka poszybowała nad bramką Westwooda. W 81. minucie ładnie z piłką ze skrzydła zszedł Rafael i zdołał uderzyć z lewej nogi po ziemi. Piłka poleciała jednak znowu prosto w środek bramki i nie miał problemów z jej złapaniem Westwood.
W 89. minucie powinno być po meczu. Kapitalną akcję przeprowadził Antonio Valencia, który minął dwóch przeciwników i zagrał świetną piłkę na wolne pole do van Persiego, który stanął oko w oko z Westwoodem. Były Kanonier mógł zrobić wszystko…niestety strzelił obok.
Więcej wartych odnotowania sytuacji już w tym spotkaniu nie było, mimo że w końcówce meczu mieliśmy serię rzutów rożnych dla Sunderlandu. Manchester United po dobrym spotkaniu pokonał ostatnią drużynę w tabeli Sunderland. Bezsprzecznym bohaterem spotkania należy wybrać Adnana Januzaja.
Sunderland - Manchester United 1:2 (1:0)
Bramki: Gardner 5' - Januzaj 55',61'
Sunderland: Westwood - Celustka, Colback, O'Shea, Roberge - Cattermole, Ki (Wickham 74'), Gardner (Larsson 56'), Johnson (Dong-won 64') - Giaccherini, Altidore
MU: De Gea - Rafael (Smalling 85'), Vidić, Jones, Evra - Carrick, Cleverley, Januzaj (Valencia 76'), Nani (Welbeck 76') - Rooney, Van Persie
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.