Nemanja Vidić: Brak gry był frustrujący

kujawa: jak nic nie znacza ?? budowa formy, poza tym nastroje, zgranie. Jak sie gra dobrze i osiaga dobre rezulaty to glowka inaczej pracuje, a ten sklad byl bardzo dobry a gral piach. Sparing czy nie to i tak ci zawodnicy poiwnni miec na tyle umiejetnosci, zeby kontrolowac przebieg spotkania z takim zespolami.

Gjorgiewicz: Komentarz zedytowany przez usera dnia 07.08.2013 00:23

Na światowym poziomie?! Nie kminię tego, za mało Ci gwiazdek w Manchesterze gdy odpalasz Football Managera? Co jest z wami wszystkimi?! Czytam komentarze i oczom nie dowierzam. Podpalacie się jakimś przedsezonowym meczem towarzyskim, który gówno znaczy, a służyć ma tylko przetarciu się chłopaków, daniu możliwości Moyesowi pobawienia się taktyką i sprawdzeniu kogo na co stać.
A wy gotowi jesteście dziś, już, najdalej jutro, wywalić trenera, posprzedawać pół składu, a drugie pół zastąpić bohaterami plotek, które serwują wam brukowce.
Czego się spodziewaliście... że chłopaki będą sobie wypruwać żyły w meczu o nic? Że narażą się na kontuzje w przeddzień otwarcia sezonu? Że skrupulatnie budowaną formę, która przyjdzie w odpowiednim momencie, rozmienią na jakimś treningu?!
Co jest z wami? Uspokójcie się. Forma przyjdzie! Wyniki przyjdą, wtedy kiedy będziemy ich oczekiwać! Transfery przyjdą! Nie martwcie się na zapas, bo nie ma czym...

Bartolek05: Podpisuję się pod tym rękoma i nogami! 100% racji. Za dużo ludzie sie przejmują a nawet sezon się jeszcze nie rozpoczął dla nas. Niektórzy przeżywają to Tournee jak by to było ich pierwsze :/

karpiu2201: wow! Mam rozumieć, że jakiekolwiek (minimalne) słowa krytyki są nie na miejscu? Po pierwsze: szeroko się zagalopowałeś z moją wypowiedzią. Nic nie wspomniałem o Jego wywaleniu. Po drugie: Nigdy nie grałem w Managera. Ubolewam obecnie nad składem, który jakościowo wypada o wiele bladziej niż kilka lat temu (np. 2008). Po trzecie: Tournee i mecze towarzyskie służą promocji klubu na skalę globalną. Jak widziałeś zagraliśmy dość kiepsko więc miejscowi mogą być rozczarowani. Po czwarte: Moyes porwał się z motyką na słońce z tymi transferami (nierealnymi) i niepotrzebnie gęgał o nieograniczonym budżecie - to nie było w stylu SAFa. O tej porze powinniśmy mieć jakieś ciekawsze wzmocnienie. Dodałem również, iż potrzeba więcej czasu by ocenić nowego menago. Cieszy mnie jedno- MOyes zapewnił o transferze, ale jak już wspomniałem rynek jest zdrowo przesiany a pewni piłkarze są nie do wyjęcia przez Nasz klub. Skoro podobno jesteśmy skłonni walczyć o Schweinsteigera (29 l.) to równie dobrze możemy odgrzać kotleta w postaci Sneijdera. Pozdrawiam.