W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Młody napastnik Manchesteru United, Ángelo Henríquez, nie może doczekać się konfrontacji ze swoimi klubowymi kolegami. Już jutro na Mistrzostwach Świata do lat 20 w Turcji dojdzie do pojedynku Chile z Anglią.
» Ángelo Henríquez ma nadzieję na regularne występy w drużynie Czerwonych Diabłów
Synowie Albionu zaliczyli falstart w tych prestiżowych rozgrywkach, a ich mecz z drużyną Iraku zakończył się remisem 2:2. Okazja do rehabilitacji nadejdzie już jutro. W składzie ekipy Trzech Lwów wystąpił jedynie Sam Johnstone, ponieważ Larnell Cole i Tom Thorpe spędzili spotkanie na ławce rezerwowych.
- Znam Sama bardzo dobrze i wiem, że to naprawdę dobry bramkarz. Jeśli będę miał okazję stanąć z oko w oko, to kibice będą świadkami ciekawej rywalizacji. On także wie o mnie sporo, więc przekonamy się, kto wyjdzie z tego starcia zwycięsko. Dzielimy ten sam hotel na terenie Antalyi, co sprawiło, że mieliśmy okazję się spotkać i przez chwilę porozmawiać - relacjonuje Chilijczyk.
- Nie żartowaliśmy zbyt dużo z nadchodzącego spotkania, ponieważ wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, jaki ma ono ciężar gatunkowy. Znając tylko swoich przyjaciół z Manchesteru wiem, że Anglia będzie dla nas naprawdę trudnym rywalem. Mam nadzieję, że moi koledzy będą przygotowani na tę rywalizację. Największymi zaletami zawodników z Wysp Brytyjskich jest ich siła oraz duch drużyny. Oni nigdy się nie poddają i musimy być gotowi na trudną przeprawę.
Angelo nadal czeka na swój pełnoprawny debiut w ekipie Czerwonych Diabłów. 19-latek do tej pory zbierał doświadczenie na wypożyczeniu w Wigan Athletic.
- Zdążyłem się już dużo nauczyć. Moim głównym zadaniem jest codzienna praca fizyczna, ponieważ to właśnie główna różnica między futbolem w Anglii i Ameryce Południowej. Czuję, że nabrałem już sporo siły i jestem bardzo zadowolony z pobytu w Wigan - podsumował młody napastnik.
DevilFan: Ja nie wiem po co go zakontraktowaliśmy, okaże się, że pójdzie drogą Mame Briam Dioufa, czy też innych graczy United. Jeżeli Moyes nie będzie go teraz wprowadzać cały czas do pierwszego składu to ten grajek w rezerwach nie wytrzyma za długo czy też na wypożyczeniu.
Olo: Jezus Maria, on ma 19 lat. Skąd możesz wiedzieć jak będzie wyglądał atak za np. 4 lata? Poza tym gracze osiągają szczyt formy w wieku lat 23-24. NIKT nie wie co się będzie u nas działo wtedy.
DevilFan:Komentarz zedytowany przez usera dnia 26.06.2013 19:42
Jak przychodził do nas Macheda miał lat 17 lub 18 miał być gwiazdą a nią nie został. Taki sam los czeka Angelo, Tosic przychodził miał 22 lata jak skończył tak skończył, miał błyszczeć coś mu nie wyszło.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.