W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Jose Mourinho uważa, że Manchester United podjął słuszną decyzję zatrudniając Davida Moyesa na stanowisku menadżera. Portugalski szkoleniowiec Realu Madryt dodał również, że czuł się zaszczycony, kiedy sir Alex Ferguson zadzwonił do niego, aby poinformować go o swojej decyzji.
» Angielska prasa spekuluje, że Jose Mourinho latem wróci do Premier League
Sir Alex Ferguson z końcem sezonu udaje się na zasłużoną emeryturę. Choć Jose Mourinho był wielokrotnie przymierzany do menadżerskiego stołka na Old Trafford, to ostatecznie wybór padł na 50-letniego Moyesa.
– Kiedy sir Alex Ferguson zaszczycił mnie swoim telefonem i poinformował mnie o swojej decyzji, byłem zaskoczony i przygnębiony – wyznał Mourinho.
– W tym samym momencie cieszyłem się jednak, że mogłem poczuć jego emocje i dumę z tak niesamowitej kariery.
– Będzie to dla mnie trudne, oraz dla pozostałych menadżerów, aby jechać na Old Trafford i grać z Manchesterem United bez tej mitycznej osoby czekającej na nas.
– Myślę, że David Moyes jest świetnym wyborem. Lubię go jako człowieka, lubię też jego charakter menadżera. Wierzę, że wszyscy w Manchesterze United będą go wspierać. Ma odpowiednie umiejętności, aby zrobić dobrą robotę.
– Sir Alexowi Fergusonowi życzę szczęśliwego życia, a Davidowi kariery pełnej sukcesów na Old Trafford.
Mourinho stwierdził również, że nie rozmawiano z nim na temat objęcia posady menadżera Manchester United: – Jesteśmy dobrymi przyjaciółmi, a moi dobrzy przyjaciele wiedzą, który klub chciałbym prowadzić, kiedy moja praca w Realu Madryt dobiegnie końca.
Portugalczyk dodał też, że nie wybiera się w niedzielę na Old Trafford, aby pożegnać sir Alexa. – Nie, na pewno nie. Nie chcę płakać! - zakończył Mourinho.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (13)
Wielbicielka: Jak nie lubie Mou tak muszę przyznać, ze ZAWSZE wypowiada się o SAFie z naprawdę wielkim szacunkiem. Jak wiadomo Mou jest świetnym trenerem ale to własnie On przy każdej okazji podkreślał wielkość Staruszka. To sie ceni.
DEPE: ciekawe gdzie i komu to mowil skoro w realu trwa medialna cisza przed meczem w copa del rey(w zwiazku z rozlalem jakiego dokonal portugalczyk w szatki). ci dziennikarze sami wymyslaja wywiady ale to nic nowego.
Kolacz: Muszę przyznać,że zarówno ta wypowiedź Jose jak i wypowiedzi wielu innych wielkich trenerów są naprawdę wzruszające.Pozwalają mi nadal wierzyć,że ten sport to wciąż coś więcej niż kolejna medialna rozrywka, a gigantyczne pieniądze nie zabijają szlachetnej rywalizacji, lojalności i solidarności ludzi poświęconych swojej pasji.Chwała Alexowi,chwała Jose,chwała wszystkim Wielkim.
Taurus: Nie wiem sam, może wolałem Mourinho? Chociaż do niego też nie jestem przekonany, poza tym mamy już swojego nowego trenera który na pewno spisze się fantastycznie :)
vip14: Moim zdaniem doskonale, że Moyes ma wsparcie od innych menadżerów. Przenosiny menadżera do innego klubu to chyba ciężka rzecz, a więc w takich chwilach wsparcie psychiczne jest potrzebne. Mam nadzieję, że Moyes da sobie radę na stanowisku menadżera Manchesteru United =)
Deluxe: Fantastyczna wypowiedź Mourinho, zwłaszcza to ostatnie zdanie :) Ja już teraz wiem, że ostatni mecz Sir Alexa będę oglądać ze łzami w oczach...
Fabio: Ja jak już myślę o ostatnim meczu SAF'A to mam świeczki w oczach, znając życie Moje uczucia będą mieszane przy pożegnaniu szkota.
Z 1 strony będę czuł dumę, że ktoś tak wspaniały trenował United przez ponad ćwierćwiecze z takimi sukcesami i, że byłem tego wieloletnim świadkiem.
A z 2 strony pewnie będzie Mi cholernie przykro;(, że już NIGDY nie zobaczę szkota żującego gumę, pokazującego na zegarek jak czas będzie mijał, czy radości po zdobyciu przez United gola.
Te ostatnie 2 mecze i cały pierwszy sezon Moyes'a będą zapewne strasznie emocjonalne dla większości z nas, ale cóż taka jest kolej rzeczy i nic na to nie poradzimy.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.