Boss: Rooney nie powinien pomagać FA

Po tym, jak Rooney rozpoczął starcie z Realem Madryt na ławce rezerwowych, pojawiło się mnóstwo spekulacji na temat przyszłości napastnika.

Ferguson zabrał głos w tej sprawie i uspokoił fanów, twierdząc że pomiędzy nim a Wazzą nie ma żadnego konfliktu, a Anglik może liczyć na przedłużenie umowy z klubem. Menadżer Czerwonych Diabłów dodał też, że rozmawiał ze swoją gwiazdą na temat wpierania FA podczas wyjazdów z reprezentacją.

- Zawsze powtarzam mu, że jest zbyt ufny - wyznał Szkot w wywiadzie z Sunday Express.

- Powiedziałem mu, że nie rozumiem, dlaczego pomaga FA za każdym razem, kiedy wyjeżdża z reprezentacją Anglii. Nie powinien robić dla nich niczego.

- Oni ani trochę mu nie pomagają. Mało tego, za każdym razem, kiedy popełni błąd, karzą go bardziej niż kogokolwiek innego. Powinien zdawać sobie z tego sprawę. Na jego miejscu nic bym dla nich nie robił, ale oni najwyraźniej go zmuszają - powiedział Ferguson.

FA postanowiła bronić się przed oskarżeniami szkockiego menadżera, podkreślając, że Rooney traktowany jest jak każdy inny zawodnik drużyny Trzech Lwów.

- Rooney nie brał udziału w żadnych kampaniach reklamowych w przeciągu ostatnich 12 miesięcy i wypełniał swoje obowiązki medialne w takim stopniu, jak pozostali członkowie reprezentacji. Jak w przypadku innych zawodników dbamy o to, aby występy w mediach w niczym mu nie przeszkadzały - zapewnił rzecznik FA.