Nadchodzi dzień na który ze zniecierpliwieniem czekają nie tylko wszyscy sympatycy Manchesteru United, ale także miłośnicy futbolu na wysokim poziomie. Dzień w którym podopieczni sir Alexa Fergusona wybiegną na murawę Santiago Bernabeu chcąc udowodnić wyższość futbolu angielskiego nad hiszpańskim. Nadchodzi dzień prawdy!
» Nadchodzi dzień na który ze zniecierpliwieniem czekają nie tylko wszyscy sympatycy Manchesteru United, ale także miłośnicy futbolu na wysokim poziomie. Dzień w którym podopieczni sir Alexa Fergusona wybiegną na murawę Santiago Bernabeu chcąc udowodnić wyższość futbolu angielskiego nad hiszpańskim.
Pojedynek z Królewskimi jest tym, o czym skrycie marzyli chyba wszyscy fani Czerwonych Diabłów. Owszem, każdy z nas chciałby, aby droga do finału była zdecydowanie łatwiejsza, ale czy w Lidze Mistrzów nie chodzi o to, żeby zostać najlepszym z najlepszych? Osiągnięcie tego możliwe jest tylko wtedy, kiedy za sobą zostawia się kolejnych rywali z najwyższej półki, a takim na pewno są piłkarze z Madrytu.
Przed spotkaniem sytuacja obu zespołów jest odmienna - podopieczni Fergusona znajdują się na szczycie ligowej tabeli, z bezpieczną przewagą nad drugim Manchesterem City, która powinna pozwolić im na wyrwanie z rąk głośnego sąsiada tytułu mistrzowskiego. Podopieczni Jose Mourinho z kolei, w lidze radzą sobie niezbyt specjalnie, przez co ich szanse na zostanie mistrzami Hiszpanii są nierealne.
Początek spotkania pomiędzy Realem Madryt a Manchesterem United we środę o godzinie 20:45!!
Obie drużyny łączy natomiast żądzą triumfu w rozgrywkach europejskich, lecz tutaj także, są inne motywacje. United chce się zrehabilitować za poprzedni sezon, kiedy to Czerwone Diabły odpadły z gry już po fazie grupowej, natomiast Real nie mogąc liczyć na sukces na krajowym podwórku, chce pokazać, iż pod wodzą portugalskiego taktyka potrafi dalej wygrywać z najlepszymi.
Ekipy, które w środę zmierzą się w pierwszym pojedynku, łączy również osoba Cristiano Ronaldo. Genialny Portugalczyk to były wychowanek sir Alexa, pod którego wodzą pokazał się światu i wdrapał na sam szczyt piłkarskiego świata, aby obecnie w drużynie z Madrytu realizować swój pościg za marzeniami i pucharami. Jak Cris spisze się w starciu z byłą drużyną? Przekonacie się już w środę o godzinie 20:45!
Z występu w obu potyczkach z United został wykluczony Angel Di Maria, w związku z czym jego pozycję zajmie pewnie Karim Benzema.
W dalszym ciągu kontuzjowany jest także Iker Casillas, więc na bramce Realu ujrzymy Diego Lopeza.
Do dyspozycji Mourinho będzie także kontuzjowany ostatnio Pepe.
Kontuzjowani: Varane, Casillas, Di Maria.
Manchester United:
W ekipie United są spore obawy odnośnie występów Phila Jonesa oraz Jonny'ego Evansa, którzy w potyczce z Evertonem nabawili się lekkich urazów.
W związku z powyższym w środku defensywy gości powinniśmy ujrzeć Rio Ferdinanda oraz Nemanję Vidicia.
Do Madrytu nie poleciał z drużyną natomiast Paul Scholes.
Występ niepewny: Jones, Evans. Występ niemożliwy: Fletcher, Scholes. Kontuzjowani:Young.
Do dyskusji na temat tego, kto powinien dostać szansę od sir Alexa Fergusona na zaprezentowanie się we środę z Realem od pierwszych minut, zapraszamy na nasze FORUM, gdzie znajdziecie specjalny, poświęcony potyczce z Królewskimi temat.
Przedmeczowe wypowiedzi
Sędzia spotkania
Arbitrem środowego spotkania będzie pochodzący z Niemiec, pan Felix Brych.
masrzisz: a ja mam takie obawy , że Krystyna bedzie chcial sie pokazac przed swoja byla publicznoscia i moze dzisiaj byc nie do zatrzymania :( ale obym sie mylil .. jeszcze nieco ponad 2 godziny :) cos mi sie wydaje ze Rooney ukłuje ;) Glory GLory Manchester
To będzie mega spotkanie. Liczę jednak, że od pierwszej minuty pojawi się Welbz z Nanim - obaj mają wiele do udowodnienia zarówno przed SAFem jak i publicznością. Welbeck chciałby potwierdzić swoją skuteczność zarówno strzelecką jak i jako asystującego. Ostatnio na skrzydle radził sobie ciekawie, napędzał grą zespół i wnosił sporo wigoru. Nani natomiast chciałby pewnie trochę podnieść swoje notowania na giełdzie, a biorąc pod uwagę niedługo wygasający jego kontrakt i niewielką ilość czasu jaką spędził w tym sezonie na boisku pewnie byłby solidnie zmotywowany co by nie skończyć w jednym z rosyjskich klubów. ;)
Jakby nie było - spotkanie będzie mega emocjonujące. Liczę, że Diabły pokażą jajka i od pierwszych minut pocisną na bramkę. Może udałoby się wówczas do przerwy zejść z przewagą. Myślę, że dobrym wynikiem byłby jednobramkowy remis - na OT zagralibyśmy solidnie i przy dobrym supporcie skończyli 1/16 turnieju z wygraną u siebie.
theatreofdreams: Im bliżej meczu tym serce bije mocniej nie moge sie doczekać cały czas myśle o tym meczu ale musimy z nimi wygrać obstawiam 2-1 dla United RvP i Rooney!! Glory Man United ! Do boju Diabły! :D
miki3999: ja bym na lewe skrzydło dał niezawodnego Giggsa ale niestety w jego wieku moze nie wytrzymac tempa tego spotkania zwłaszcza ze ma w nogach mecz z Evertonem.W tym przypadku zagrać powinien Nani bo to najlepszy moment zeby sie Fergusonowi pokazac
f4nMU: Boje sie Ronaldo (to najlepszy pilakrz swiata), nawet gry realowi moze nie isc ten chlopak moze strzelic cos z niczego ! Caly drże o ten mecz, nie moge sie doczekac. Jestem mega ciekawy jaki sklad zagra. Ferguson ma niesamowite pole do manewru, mnostwo opcji. Serce mowi Nani, rozum Valencia i kilka innych..
fiszbin: Musze się przyznać ze mam większego stresa, niż przy narodzinach dzieciaka:) Ale o tym może niech małżonka się nie dowie. Dzis remis, na OT wygrana, najlepiej taka jak parę lat temu z Roma:)
manutdfan92: Dzisiaj przebudziłem się z zimnym potem na czole, bo śniło mi się, że Real wygrał 6-2:-) Dobrze, że to tylko sen. A wracając na jawę to Ferguson na pewno w pierwszym meczu nie będzie ryzykował i jeśli Jones będzie do dyspozycji, to znajdzie się w składzie obok Carricka. Na pozycji Valencii równie dobrze może pojawić się Welbeck, który jest przynajmniej w niezłej formie i ma dużo ochoty do gry. Reszta przewidywanego składu się zgadza.
Dla wyniku tego meczu kluczowe może okazać się słowo, z którym SAF nie jest bynajmniej dobrze zaznajomiony czyli PRESSING. I chodzi tu zarówno o radzenie sobie z pressingiem przeciwnika jak i uskutecznianie go na rywalach. Jeśli zagra Jones, który będzie ubezpieczał prawą flanke, wtedy Valencia/Welbeck(bardziej nadaje się do tego ten drugi) powinien schodzić do środka i atakować Alonso/Khedirę przy rozegraniu. Równie aktywni w tym powinni być Kagawa i Rooney. Z drugiej strony nasz środkowy blok w postaci Jonesa, Carricka, Rio i Vidićia musi się ustrzec strat na 30 metrze, bo to oznacza dwa, trzy podania i sytuację bramkową dla Realu, co jest niebezpieczniejsze niż ich kontry z głębi pola. Ci na których na pewno trzeba zwrócić uwagę to Ozil, Ronaldo i Higuain(jeśli wystąpi). Jeśli w pierwszym składzie wyjdzie Benzema powinien sprawiać mniej kłopotów naszym obrońcom. U nas ważna będzie dyspozycja Jonesa, Carricka(oby nie spanikował pod naciskiem rywala) i RVP, który pewnie często osamotniony będzie musiał przytrzymać piłę. Podsumowując, liczę na wynik 2-1 lub 3-2 - niezależnie kto takim rezultatem wygra, my mamy szanse w rewanżu.
PS. Ma może ktoś dostęp do dobrej transmisji (nie tnącej się) na przeglądarkę bądź wie na jakim kanale Cyfrowego Polsatu będzie można obejrzeć mecz?
wrobel1992: Nie całe 8,5h i meczyk. Moim zdaniem nie ma co kalkulować. Trzeba wyjść i zagrać jak najlepiej nie licząc na remis czy cokolwiek. Jeśli uda się strzelić gola na 0-1 to nie powinniśmy się cofać tylko grać jakby był remis! Szansa na wygraną jest i trzeba to wykorzystać!
Shadiiist: Po obejrzeniu kilku meczy w wykonaniu Varane'a liczę na występ Pepe i Ramosa. Myślę że b.ważne może i tak samo jak z CR będzie krycie Ozila który potrafi słać genialne piły. ; )
Pozdr
dawid27154: Ależ to będzie mecz! Myślę że z wyborem bramkarza i obrony nie ma niejasności. Ciekawy jestem natomiast jak będzie wyglądała pomoc jak dla mnie powinien wystąpić Jones i skupić sie na Alonso tak jak to zrobił w meczu z Evertonem tyle że krył Fellainiego i spisał sie świetnie moim zdaniem. Wychwalany przez wszystkich Belg(nie jestem fanem jego talentu) nic nie pokazał. Uważam ze trzeba sie zająć Alonso to jest mózg Realu, a jones świetnie by sobie z nim poradził, przekonany jestem ze wtedy realowi by się grało o wiele ciężej. A także Nani na lewym skrzydle bo jak wiadomo tam pewnie zagra Arbeloa a raczej nie jest on najmocniejszym punktem defensywy Realu. Ale to jest tylko moje zdanie SAF wie lepiej, i ustali taką taktykę na ten mecz by dała nam ona korzystny rezultat. Dziękuję ci TVP za to że nie puścisz na swojej antenie być może najlepszego dwumeczu tej edycji ligi mistrzów! A swoją drogą na platformie Cyfry+ da sie obejrzeć ten wspaniale zapowiadający się mecz Diabełków?
1993greg: No to będzie się działo! Już nie mogę doczekać się tego pojedynku. Ostatni raz takie emocje towarzyszyły mi przed finałem LM z Barceloną. Według mnie nasz mecz z Realem to jedno z największych wydarzeń w footballu (szkoda że tylko TVP tego nie rozumie...). Historia obu klubów, rozpoznawalność na całym świecie, miliony fanów w każdym zakątku świata, składy wypełnione samymi gwiazdami, charyzma obu menadżerów, czego chcieć więcej? Do tego dochodzi fakt że obie drużyny nie grają ze sobą za często, a ostatni taki spektakl miał miejsce 10 lat temu. Według mnie takiego meczu po prostu nie można przegapić! Szkoda że taki mecz ma miejsce już w 1/8 bo równie dobrze mógłby to być finał (ale nie daj Boże w tym dniu swój mecz grałoby BVB i... szkoda gadać). Co do samego meczu, to wydaje mi się że na początku spotkania będziemy światkami powolnego badania przeciwnika i gry w środku pola. Jestem pewien że mecz tak naprawdę zacznie się gdy padnie pierwsza bramka. Osobiście liczę że United wyjdzie na ten mecz pełne wiary we własne umiejętności i nie da się zepchnąć do defensywy, tylko będzie prowadzić swoją grę. Ogromnie ważna będzie koncentracja całego zespołu, począwszy od bramkarza (myślę że De Gea wytrzyma presję i pokaże rodakom że jest jednym z najlepszych bramkarzy na świecie), po przez obronę(nie ukrywam że liczę na duet Evans - Vidic na środku obrony i Rafael - Evra po bokach) i pomoc(Tutaj Carrick będzie czyścił i nadawał tempa akcjom, pytanie kto będzie go wspomagał i kto zagra na skrzydłach?), kończąc na ataku(Powiem tylko tyle: RvP i Rooney). Liczę na skromne zwycięstwo lub bramowy remis diabełków. Będzie cholernie ciężko, ale trzeba być dobrej myśli. W Real jak dobrze wszyscy wiedzą najgroźniejszy jest Ronaldo, ale nie można zapomnieć o takich piłkarzach ja Ozil czy Alonso. Teraz pozostaje nam zrobić zapasy piwa, założyć koszulkę z diabełkiem na piersi, usiąść wygodnie w fotelu, zapiąć pasy i kibicować naszym diabełkom. Ja obstawiam wynik 1:2, oczywiście dla United. Życzę wszystkim miłego oglądanie tego przepięknego spektaklu. Oczywiście nie mogę zapomnieć o naszej "kochanej" TVP, wam też życzę żeby... żeby was coś pier...neło, może wtedy choć trochę przejrzycie na oczy!!
radek87urban: Ważne, żeby strzelali gole na wyjeździe. Remis 2:2 biorę w ciemno. W końcu to Real u siebie. Kurna, aż się trzęsę z nerwów, dużo piwa będzie je gasić!
oldtrafford: Najtrudniejszy sprawdzian przed ekipą Sir Alexa , ale jestem spokojny o dzisiejszy wynik , bo wiem ,że stać Diabłów na wywiezienie zwycięstwa z Madrytu. Kalendarium potwierdza lepszą dyspozycję Manchesteru , ciekawi mnie tylko z jaką obroną wyjdzie United , Rafael, Vidić i Evra to pewniacy ,ale kto razem z nimi , wypoczęty Ferdinand czy dobrze grający w ostatnich meczach Evans. Jeżeli obrona zagra dziś tak jak w niedzielę z Evertonem i do tego dołożymy świetnie grającego Cleverleya , Carricka,i zabójczy duet Rooney RVP będzie świetny wynik. Trzymam kciuki i liczę na zwycięstwo.
MatiMU10: Z takim nastawieniem to może lepiej nie wychodzic na boisko? Jakby Real miał taki dobry skład to by nie mieli tylu punktów straty do Barcelony
Mazi1989:Komentarz zedytowany przez usera dnia 13.02.2013 05:23
Ten mecz to szlagier nad szlagierami. Uważam, że kluczem do zwycięstwa będzie gra defensywna. United są w stanie strzelić bramkę każdej drużynie na świecie. Niestety z obroną bywa różnie i dlatego skuteczna gra w tym elemencie jest konieczna, aby myśleć o awansie. Nie można pozwolić na to aby CR7 się rozszalał. Osobiście wolałbym, aby Kagawa zaczął spotkanie na ławce (zamiast niego Nani), ale ufam naszemu bossowi i wierzę w skuteczność jego taktyki. Van Persie z Rooneyem powinni rozerwać obronę Realu, która jest jak sito. Możemy z nimi wygrać, trzeba mądrze rozegrać to spotkanie, a będzie dobrze.
Pomarancz: Emocje już dzisiaj są ogromne :)
United dawno nie było tak silne jak w tym sezonie, wiec liczę na niesamowite widowisko, jeżeli wyjdzie najmocniejszy skład bez żadnej bojaźliwej taktyki, ponadto piłkarze zostawią serce na boisku to jestem spokojny o wynik :)
Klimaa: Nareszcie długo wyczekiwany pojedynek przed nami. Mecz będzie bardzo zacięty ale trzeba uważać na Ronaldo i na stałe fragmenty gry gdzie Ramos często wygrywa pojedynki główkowe. Przewiduje bramkowy remis.
dizik1989:Komentarz zedytowany przez usera dnia 12.02.2013 23:19
Widziałbym jutro taką 11:
DDG-Rafael-Vidic-Evans-Evra--Carrick-Cleverley--Rooney-Kagawa-Welbeck-RVP.
Myślę, że mogłby wypalić ustawienie z Roo i Welbzem na skrzydłach głównie ze względu na ich prace w defensywie (nie mówiąc o ofensywie). Kagawa i Nani skupiają się jednak na ofensywie, dlatego postawiłbym na Kagawe za wysuniętym RVP. Oczywiście zmienność pozycji w czasie meczu mile widziana, a nawet wskazana:)
MatiMU10: Chyba losowanie i dopiero po losowaniu będzie cała drabinka do finału. Co do skrzydeł jestem tego samego zdania. Jednak gdyby Tom miał nie wyjść to bardziej bym przewidywał Jonesa. pozdro
Averx: Martwi mnie trochę fakt że real w premier devision nie ma już żadnych szans praktycznie więc będzie w 200% zdeterminowany na zwycięstwo w LM ;/ Ciekawe jak sobie poradzi CR7 ^^ jak go dobrze przypilnujemy to nic nie zrobi, natomiast jeśli roo dobrze się dogada z RvP to mamy atak nie do pokonania ;D Już nie mogę się doczekać ;D GLORYYYYYY MANCHESTER UNITED ;)
Domestos: Jose Mourinho
Na ten mecz czeka cały świat. Ludzie nie będą ,,oglądać innych meczów w Lidze Mistrzów'', więc mam nadzieję, że damy wszystko, czego od nas oczekują.
krysbe:Komentarz zedytowany przez usera dnia 12.02.2013 20:25
Raczej powinniśmy grać po prostu swoje. W lidze drużyny mierzące się z Realem i grające swoją piłkę sprawiają im najwięcej problemów i wtedy to Real musi walczyć i grać z kontry, nawet grając u siebie.
Yon: Nie mogę uwierzyć, że to już jutro. Nigdy nie byłem tak podniecony żadnym innym meczem. Biorąc pod uwagę okoliczności, mogę śmiało powiedzieć, że to będzie więcej niż zwykłe starcie gigantów. Mówię oczywiście o powrocie Ronaldo na Old Trafford i kolejnej walce dwóch najlepszych i lubiących się menedżerów. Żadne Gran Derbi nie zbliża się nawet epickością do tego spotkania. Wartość emocjonalna tego meczu będzie po prostu ogromna. Mógłbym tak zachwycać się godzinami, ale nie muszę chyba nikomu udowadniać rzeczy oczywistych. Co do składu mam nadzieję na De Gea - Evra - Vidic - Evans - Rafael - Kagawa - Cleverley - Carrick - Nani/Young - Rooney - RvP
krysbe:Komentarz zedytowany przez usera dnia 12.02.2013 20:18
Myślę, że nie bez powodu nie zagrał w ostatnim ligowym meczu, także liczę, że jutro wyjdzie w podstawie. Jeśli tak się nie stanie to na miejscu Luisa bardzo bym się zawiódł (wku...) na Fergusonie, łagodnie to ujmując. Nani znacznie więcej może namieszać i zaoferować w ofensywie, stworzyć dogodne okazje swoimi niekonwencjonalnymi zagraniami zagrażając bramce Realu, natomiast co może dać Valencia w ofensywnie? - nic. Jeśli by grał to pewnie stopowałby akcje wycofując piłkę do Rafela (nie chciałby pewnie podjąć się pojedynku z Marcelo czy Coentrao z którego na 80% wyszedłby przegranym), albo wrzucał piłę, a raczej próbował to zrobić na "chama" wbijając w pole karne. W defensywie jakoś ostatnio też nie błyszczy więc w życiu nie postawiłbym na AV jutro. Czwórka ofensywnych graczy: Nani, Rooney, Kagawa i RvP mogą sporo namieszać i oby tak też się stało.
Diabelred: krysbe,widocznie nie ogladales ostatniego meczu Valencii,w obronie zagral dobrze no i w ofensywie w koncu poprawnie. :).Mysle ,ze SAF postawi na Valencie,z powodu zdecydowanie lepszej gry defensywnej od Naniego.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.