W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Menadżer Arsenalu Arsene Wenger przyznał, że wciąż przykro mu patrzeć na to, jak dzięki Robinowi van Persiemu Manchester United zbliża się do kolejnego ligowego tytułu.
» Arsene Wenger wciąż pokutuje za stratę van Persiego
Letni transfer Holendra na Old Trafford okazał się ogromnym sukcesem. Dzięki 16 bramkom napastnika w Premier League oraz jego postawie na boisku Czerwone Diabły zajmują pierwsze miejsce w tabeli z siedmiopunktową przewagą do Manchesteru City.
Wenger niechętnie zezwolił van Persiemu na zmianę klubu, zdając sobie sprawę z tego, że Holender zrobi znaczną różnicę w drużynie rywala.
- Przykro mi patrzeć na przewagę United nad nami - wyznał menadżer Kanonierów w rozmowie z The Sun.
- Można się było tego spodziewać, gdy Robin przeszedł na Old Trafford. To jeden z najlepszych napastników na świecie i kiedy gra dla ciebie, możesz mieć pewność, że zapewni ci wiele goli. W ubiegłym sezonie zdobył ich dla nas 30 w samej lidze.
Podobno van Persie odrzucił lukratywną propozycję Manchesteru City na rzecz oferty sir Alexa Fergusona, choć Wenger uważa, że na Etihad Stadium Holender odniósłby taki sam sukces.
- W wieku prawie 30 lat Robin znajduje się w szczytowej formie. Ma za sobą trudne chwile i zna siebie samego.
W niedzielę Manchester City przyjeżdża na The Emirates i francuski menadżer uważa, iż jego zespół koniecznie musi wygrać, pomimo tego że w tym sezonie zdobycie tytułu przez Arsenal wydaje się raczej nierealne.
- Pokonanie City zwiększyłoby naszą pewność siebie. Może i nie mamy zbyt wielkich szans na wygranie Premier League, jednak nie możemy się poddawać. Jeśli zmniejszymy odległość, dzielącą nas od rywali, pozostanie nam liczyć na odpowiednią okazję - zakończył Wenger.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (35)
vip14: Ja na miejscu Arsena Wengera nie użalałbym się nad sobą tylko szukałbym nowych zawodników do klubu, bo okienko transferowe się zbliża. Jest dużo świetnych piłkarzy, którzy zastąpiliby RvP w Arsenalu.
jajko22: Z mojej strony tylko szacun dla Wengera który przez tych 8 czy 9 sezonów doprowadził do takiej światowej formy RVP. Lubię sposób gry wengerowskiego Arsenalu ale polityka klubu,zbyt niski budżet na zarobki takiego geniusza piłkarskiego jak Robin czy takich świetnych piłkarzy jak Nasri,Fabregas,Song spowodowały ich odejście.Proszę zauważyć że po wymianie kluczowych zawodników Arsenal zaczyna odzyskiwać formę w PL i jest drugim zespołem w CHL oprócz oczywiście MU, reprezentującym Ligę Angielską.Życzę Arsenalowi zajęcie drugiego miejsca (po MU!!) w PL i przegrania w finale Ligi Mistrzów z MU.To byłby niezły numer :-)) !!
czerwonydevil: W sumie, to mamy bardzo wyrównaną kadre... Szkoda tylko, że nasze skrzydła w tym sezonie kuleją. Zaha, albo Rodriguez i np. Fellaini i wszystko byłoby pięknie. Obrona nie potrzebuje wzmocnień, wrócił Vidić więc wszystko się ustatkuje.
Już kiedyś to napisałem, ale powtórzę, Robin to jeden z najlepszych transferów ostatnich lat.
Filet: To że Arsenal jest tak nisko w tabeli(ja myślę że oni wciąż uważają że jednak to jest dla nich nisko) to nie wina van Persiego, no może troszkę jak myśmy wygrali z nimi 2:1 ostatnio hehe, ale może pan Wenger powinien sobie zadać pytania:
Dlaczego mamy na koncie 7 remisów i 3 porażki?(wiadomo że na upartego za czwartą porażkę można po części obarczyć winą Robina:))
I pytanie z matematyki:
Ile byś my mieli teraz punktów gdybyśmy przegrali tylko np. 1 mecz a zremisowali góra 2?
I kogo to jest wina Panie Wenger? Twoja i zespołu:P
A on mówi że żal mu patrzeć że United jest tak daleko.
designer: "Pokonanie City zwiększyłoby naszą pewność siebie. Może i nie mamy zbyt wielkich szans na wygranie Premier League, jednak nie możemy się poddawać. Jeśli zmniejszymy odległość, dzielącą nas od rywali, pozostanie nam liczyć na odpowiednią okazję"- kolejny ktory majaczy. Dzis w Anglii jest jakis zlot bezmozgowcow?? Przykro mi to mowic ale widac ze starosc doskwiera panu Wengerowi. RD musialoby byc nie wiadomo jak slabym zespolem by stracic 18 ptk przewage nad Arsenalem. Nawet rezerwami powinien sobie poradzic do konca sezonu by odebrac te pseudo marzenia Wengerowi o mistrzostwie.
SapphirUnited: Masakra jak czytam jego wypowiedzi, jego smuty i jego narzekania! Robin w koszulce United nie moge tego zmiesc ' Jak sie Arsene nie zajmiesz swoim Arsenalem to nic nie ugracie w tym sezonie, traci czas na zbedne myslenie.
tomManUnited: Nie popłacz się!
To jak w tym sezonie Arsenal się śliza to normalnie jest nie pojęte, sędziowie krzywdzą zespoły grające z Arsenalem wielokrotnie dyktują rzuty karne których nie ma. Jutro mimo, że nie lubię City chciałbym, aby niebiescy dokopali londyńczykom.
closer888: On chyba zapomina że bez Robina tez przeważnie byliśmy przed Ars...... Robin robi różnice w tym sezonie, ale zawsze byliśmy drużyną i fakt faktem, że ktoś do Robina podaje te piłki. W Arsenalu tez mu podawali i też strzelał bardzo dużo goli. U nich strzelał dużo i u nas. Wniosek? Pozostali piłkarze i trener w MU są lepsi od tych w Ars więc niech nie bredzi.
naniLuis: O każdym klubie mogę tak mówić.
Ciekawe jakby wyglądała gra Arsenalu bez Cazorli,
Ciekawe jakby wyglądała gra Chelsea bez Maty
Ciekawe jakby wyglądała gra Tottenhamu bez Bale'a,
Ciekawe jakby wyglądała gra Evertonu bez Fellainiego i Bainesa
Ciekawe jakby wyglądała gra Swansea bez Michu
Wymieniać dalej?
Jericho: Gdyby nie było RVP, to też byśmy strzelali....ile ty lat kibicujesz United?? OD 2 lat?? Nawet po odejściu Ronaldo i Teveza radziliśmy sobie dobrze, ba...nawet wygralismy ligę.
b90: Z takim podejściem to się do LM nie zakwalifikują. On nie powinien w ogóle myśleć o mistrzostwie tylko o 3-4 miejscu żeby zagrać w LM na przyszły sezon.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.