Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Venables ocenia van Persiego i Balotellego

» 22 grudnia 2012, 23:27 - Autor: bubi - źródło: Goal.com
Były menedżer Reprezentacji Anglii w piłce nożnej Terry Venables nie szczędzi pochwał w kierunku Robina van Persiego sądząc, iż jest to najlepszy napastnik w obecnym sezonie Premier League.
Venables ocenia van Persiego i Balotellego
» Od przybycia na Old Trafford, van Persie zbiera same pochwały
Holenderski snajper w 21 spotkaniach w Manchesterze United strzelił 15 bramek. Venables, obecnie felietonista The Sun pisze, iż przez te niemal pięć miesięcy spędzonych w nowym klubie został jego numerem jeden w prywatnym rankingu.

- Robin van Persie jest jak na razie w mojej opinii piłkarzem sezonu 2012/13. Strzelił już 15 bramek i pomógł wyprzedzić City o 6 punktów. Wielu się zastanawiało, czy Holender dobrze zrobił przechodząc do United, podczas gdy czekało na niego City. Wielu wątpiło, czy będzie kontynuował strzelanie bramek na Old Trafford.

- Jego klasa przewyższa umiejętności Juana Maty, który mimo rozegrania słabszych meczów przez Chelsea potrafi ciągnąć grę do przodu ratując zespół. W moim zestawieniu pojawił się też Luis Suarez i Marouane Fellaini, ale obydwaj stracili w moich oczach po wybrykach na boisku. Dlatego umieściłem Garetha Bale’a na trzecim miejscu.

"Balotelli marnuje swój talent i karierę"

Terry Venables wybrał również najbardziej rozczarowującego piłkarza sezonu, którym okazał się Mario Balotelli. Według Anglika jest on w trybie autodestrukcji, co pokazuje swoim zachowaniem i bardzo nierówną formą.

- Czy ktoś może mi powiedzieć co Balotelli robi w Manchesterze City? 22-letni Włoch ma możliwości, by stać się gwiazdą światowej piłki. Wydaje się jednak, że sam niszczy swoją karierę i jest dla mnie wielkim rozczarowaniem.

- Nie przypominam sobie piłkarza równie upartego i głupkowatego. Może Paul Gascoigne, pamiętacie? Tylko że Gazza zawsze grał dobre mecze, gdy to miało największe znaczenie. Niestety, nie można powiedzieć tego samego o Balotellim.

- Kluby, menedżerowie, koledzy z zespołu i kibice muszą mieć piłkarzy, na których można polegać. Nigdy jednak nie wiesz, co zrobi Balotelli, na boisku, czy też poza nim – zakończył Venables.


TAGI


« Poprzedni news
Vorm: Nie ułatwimy United zadania
Następny news »
Prasa: Real idzie na dno, Ronaldo chce wrócić do domu

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (13)


Raphael10: Robin to ukształtowany zawodnik i wie jak podążać za sukcesem(ma odpowiednich ludzi którzy wiedzą jak kierować jego karierą),natomiast Mario to młody gniewny i zgodzę się że bliżej mu do show biznesu niż do gry w piłkę(przynajmniej tak wygląda z jego osobowości) jeżeli się nie otrzęsie to zmarnuje swój potencjał do piłki nożnej.Dobrze że Mario nie jest w naszych szeregach!To taki cichy buntownik.
» 23 grudnia 2012, 13:34 #12
sensi: Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.12.2012 11:48

Balotelli to zwykły najemnik, tylko że kopie piłke a nie pracuje w kopalni.... nie jest on inteligentny, podejrzewam że szkoły tez nie ma..
Pisząc Najemnik mam na myśli że gość ma w oczach tylko $ i pójdzie wszedzie gdzie mu dadzą lepszą pensje;] Zobaczycie że skonczy gdzieś u Arabów albo w Machaczkałce.
» 23 grudnia 2012, 11:46 #11
mrNorbi: a moze nie zalezy mu na robieniu kariery ? gra w pilke bo lubi a ze ma talent i inni chca mu za to placic to mu pasuje.
jest kasa,stac go na wszystko wiec korzysta z zycia i smieje sie z tych ktorzy graja w pilke przez 20 lat a nigdy nie wypili butelki vodki albo nie zjedli troche kokainki :D mario sie bawi i ponad sukcesy sportowe przedklada czerpanie przyjemnosci z zycia :D
» 23 grudnia 2012, 11:04 #10
marsin7: no w sumie masz rację... piłkarzom nikt nie zabrania się bawić
ALE ZA JEGO ZACHOWANIE GO NIE CIERPIĘ
» 23 grudnia 2012, 11:41 #9
hashcod: Przynajmniej można się trochę pośmiać, nie każdy musi być najlepszy.
» 23 grudnia 2012, 12:17 #8
jfklama: gdyby serio "grał w piłkę bo lubi" i na tym mu właśnie zależało, to by teraz szukał klubu gdzie może sobie pograć, a nie grzał ławę przepierdzielając sobie najlepsze lata;)
» 23 grudnia 2012, 12:40 #7
Fabio: Najlepszym podsumowaniem osoby Balotellego, będzie krótka anegdota Mourinho o Włochu z czasów, gdy Jose trenował go podczas Sw pracy w Interze, a mianowicie cytuje:
" - Pamiętam jedną scenę w Kazaniu. Pojechaliśmy tam na mecz Ligi Mistrzów. Kontuzjowani byli wszyscy moi napastnicy. Nie mogłem skorzystać ani z Milito, ani z Eto'o. Naprawdę miałem problem, więc postawiłem na niespełna 20-letniego Mario. Ten obejrzał żółtą kartkę już w 42. lub 43. minucie. W szatni cały kwadrans poświęciłem rozmowie z Balotellim. "Mario nie mogę cię zmienić, nie mogę dokonać zmiany. Nie mam żadnego napastnika na ławce. Nie dotykaj nikogo. Graj tylko z piłką przy nodze. Kiedy ją stracisz, nie reaguj. Jeżeli ktoś cię sprowokuje, nie reaguj, jeśli sędzia popełni błąd, nie reaguj. Mario, proszę!" - mówiłem mu. Rozpoczęła się druga połowa, upłynęło 60 sekund i.... Balotelli ogląda czerwoną kartkę. Takich anegdot mógłbym przytoczyć całe mnóstwo - śmiał się Mourinho. " - o to cały MarioxD, nieokrzesany i całkowicie nieprzewidywalnyxD:P
» 23 grudnia 2012, 01:05 #6
rownykrzys: Te słowa obrazują jak Mario, bardzo jest odporny na wiedzę :)
» 23 grudnia 2012, 10:01 #5
marsin7: i jakim jest bezmózgowcem za przeproszeniem
» 23 grudnia 2012, 11:43 #4
marsin7: i jakim jest bezmózgowcem za przeproszeniem
» 23 grudnia 2012, 11:44 #3
ManUtdFun: Mamy RvP i jedyne co nas może martwić to fakt, iż ma on już 29 lat. Jak na napastnika to sporo, choć jeżeli będzie ciężko pracował i utrzymywał formę to myślę, że spokojnie może jeszcze 4-5 lat być dobrym napastnikiem.
Balotelli zaś jest młody, ma wielkie możliwości. Gdyby zaczęło mu na prawdę zależeć, zaangażowałby się, zaczął ciężko i trenować, pracować nas sobą to mógłby być świetnym napastnikiem światowej klasy. Już teraz w wieku 22 lat byłby mega gwiazdą, ale niestety ma pustą głowę i marnuje swój talent. Kasa, panienki, imprezki a football nie. Nie wiem dlaczego Mancini tak uparcie go tam trzyma. Przeczytałem dziś, że Mario sądzi się z City o to, iż pod koniec tamtego sezonu klub nie wypłacił mu za karę dwóch tygodniówek. Wyobrażacie to sobie? Np. Rooney walczy z United o kasę. To jest CHORE! I Mancici uparcie twierdzi "Prędzej ja odejdę niż Mario". Może to jego syn? :D Dla nas to dobrze, nasz wróg Man City ma sabotażystę w składzie, tylko się cieszyć :D Ale nie ma co ukrywać, chłop się marnuje i to po całości. A miliony innych oddałoby wszystko, aby móc trenować, rozwijać się w takim klubie, na takim poziomie. Mario ma takie możliwości i ma to kompletnie w dup** ;]
» 23 grudnia 2012, 00:03 #2
SapphirUnited: Szczera prawda. Brawo!
» 22 grudnia 2012, 23:35 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.