Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Manchester United awansuje do fazy pucharowej LM!

» 7 listopada 2012, 22:53 - Autor: michalg - źródło: własne
Manchester United po nierównym meczu pokonał na wyjeździe SC Braga 3:1. Dzięki tej wygranej Czerwone Diabły z kompletem punktów awansowały do 1/8. Gole dla wicemistrzów Anglii strzelali Robin van Persie, Wayne Rooney i Javier Hernandez. Honor gospodarzy uratował Alan golem z rzutu karnego.
Manchester United awansuje do fazy pucharowej LM!
» Manchester United pokonał Bragę 3:1 (0:0) i z 12 punktami na koncie zapewnił sobie awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Gole dla zwycięzców strzelali van Persie, Rooney i Hernandez. Honorową bramkę dla Bragi strzelił Alan.
Najlepszy zawodnik meczu z SC Braga to:
W 5. minucie Eder wpadł w pole karne Manchesteru United i z ostrego kąta uderzył mocno po ziemi wzdłuż bramki. Na szczęście dla Davida de Gei strzał Brazylijczyka był mocno niecelny. 10 minut później dobrym uderzeniem popisał się Ruben Micael, ale piłka o dobry metr minęła bramkę hiszpańskiego golkipera MU. Chwilę później znowu przed dobrą okazją stanął Micael, ale jego strzał z pierwszej piłki poleciał nad bramką wicemistrza Anglii.

W 22. minucie po dośrodkowaniu z lewej strony Amorima do główki wyskoczył Eder uprzedzając Evansa. Piłka po strzale Brazylijczyka trafiła w słupek. To było kolejne ostrzeżenie dla podopiecznych Fergusona. Braga grała bardzo dobrze i miała dużą przewagę w tej części spotkania.

Dopiero w 30.minucie MU oddał pierwszy celny strzał na bramkę Bragi. Po centrze z prawej strony Rooneya do główki wyskoczył Jonny Evans, ale jego uderzenie było zbyt lekkie, by zaskoczyć Beto. Do końca pierwszej połowy nie zdarzyło się już nic godnego odnotowania i na przerwę obie drużyny schodziły przy wyniku 0:0.

Druga połowa fatalnie rozpoczęła się dla Manchesteru United. W 48. minucie Jonny Evans sfaulował w polu karnym Custodio. Sędzia Felix Brych nie miał wątpliwości i podyktował rzut karny dla Bragi. Do piłki podbiegł Alan i mocnym precyzyjnym strzałem nie dał szans de Gei. Braga objęła zasłużone prowadzenie. 10 minut później posłuszeństwa odmówiło…oświetlenie na stadionie w Bradze i przez około kwadrans zapadła ciemność na Estadio AXA.

Ten czas wykorzystał sir Alex Ferguson, by zmotywować swoich podopiecznych i…dokonał jednej zmiany. Za słabo spisującego się Evansa wszedł Rio Ferdinand. Awaria oświetlenia wywołała podobne emocje na trybunach, jak bramka zdobyta z rzutu karnego przez Alana. Niestety słowa szkockiego szkoleniowca na niewiele się zdały.

W 64. minucie Coelho oddał świetny strzał z około 25 metrów z rzutu wolnego. Piłkę po jego strzale odbił do boku de Gea, gdzie znajdował się Alan. Strzał Brazylijczyka na szczęście zostałzablokowany przez Andersona i wciąż było tylko 1:0. Chwilę później Valencia uprzedził Micaela po dośrodkowaniu Custodio. W 70. minucie Eder dostał dobre podanie od Micaela i wpadł w pole karne, ale pod naciskiem Valencii stracił futbolówkę.

W 77.minucie Rooney oddał strzał z dystansu, który został zablokowany przez gracza Bragi. Po rzucie rożnym poszła błyskawiczna kontra, w który siły rozkładały się 3 do 2 na korzyść Portugalczyków. Na szczęście United, Ruben Micael źle zagrał w pole karne do Edera i po dobrze zapowiadającej się akcji pozostało wspomnienie.

W futbolu często zdarza się, że niewykorzystane sytuacje się mszczą i tej maksymie stało się zadość chwilę potem. Po bardzo dobrym podaniu Rafaela i niepotrzebnym wyjściu z bramki Beto, do piłki dopadł van Persie i strzałem zza pola karnego pokonał bramkarza Bragi. Było 1:1 i trzeba przyznać, że ogromny błąd w tej sytuacji popełnił golkiper gospodarzy.

Manchester United poszedł za ciosem i po chwili…objął prowadzenie. Giggs podał piłkę do Hernandeza, który wbiegł w pole karne i na wślizgu oddał strzał, który odbił przed siebie Beto. Szybko do futbolówki dobiegł Rooney, który nie zdołał uderzyć na bramkę, ponieważ został sfaulowany przez obrońcę Bragi. Sędzia po chwili zawahania podyktował drugi w tym meczu rzut karny. Do piłki podbiegł sam poszkodowany i kompletnie zmylił Beto dając prowadzenie gościom 2:1.

W końcówce gospodarze odkryli się i nadziali się na kontrę Manchesteru. Valencia popędził skrzydłem i dośrodkował po ziemi w pole karne. Tam znalazł się Wayne Rooney, który zamiast strzelać odegrał piętką do Hernandeza. Meksykanin przyjął piłkę, położył bramkarza i nie bez trudów podwyższył na 3:1. Po tej bramce sędzia zakończył spotkanie. Manchester United po bardzo nierównym meczu pokonał Bragę 3:1 i awansował do 1/8 finału Ligi Mistrzów.

S.C. Braga- Manchester United 1:3 (0:0)
Bramki: Alan 49'- van Persie 80', Rooney 84', Hernandez 90+3'

SC Braga: Beto, Coelho, Elderson (Ze Luis 90'), Amorim (Barbosa 85'), Micael, Salino, Custódio, Alan, Hugo Viana (Mossoro 86'), Eder

Manchester United: De Gea, Valencia, Smalling, Evans (Ferdinand 58'), Evra, Nani (Rafael 74'), Anderson, Giggs, Welbeck (van Persie 68'), Rooney, Hernandez


TAGI


« Poprzedni news
Premiera: Sir Alex Ferguson - Futbol, cholera jasna!
Następny news »
Giggs: van Persie strzela dla zabawy

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (109)


wariat68: Najważniejsze że są 3 punkty i awans do dalszej rundy .Glory glory MU
» 8 listopada 2012, 19:53 #99
michal98: Nudny mecz, ale 3 pkt jadą na Old Trafford i co najważniejsze-mamy awans! :D
» 8 listopada 2012, 19:34 #98
mikifiki: Jak zagrał Smalling po kontuzji?
» 8 listopada 2012, 18:54 #97
charlie102: Bardzo nerwowo, widać że był to jego 1 mecz w sezonie, chciał jak najszybciej pozbyć się piłki i zaliczył żółty kartonik.
» 8 listopada 2012, 19:02 #96
EmigrantPL: Mecz nudny, na pierwszej połowie prawie spałem. Dobrze że wygrana, zobaczymy może Powella w kolejnych meczach, skoro mamy zapewniony awans ;)
» 8 listopada 2012, 17:43 #95
Avelina: Jak dla mnie prawdziwy mecz rozpoczął się dopiero po zejściu Naniego z boiska.
» 8 listopada 2012, 21:52 #94
4EverMUFC: Mecz strasznie ale to strasznie nie dobry dla oka naprawdę liczyłem na coś więcej i nie tera z mordą na mnie że a sam byś lepiej nie zrobił...Musimy grać odważniej i starać się jak najwięcej stwarzać sytuacje bramkowe bo to na pewno pomogło by nam w wygraniu np-PL,może nie LM ale kto wie przy obecnej postawie piłkarzy no ale to tylko gdybanie.
» 8 listopada 2012, 15:52 #93
ZdzichuKrecina: Cóż jak pisałem że Evans jest słaby to multum spamu a tu dziwnym trafem jak zawsze mam rację ...
» 8 listopada 2012, 14:22 #92
jerzy666: mecz słaby ale najważniejsze że wygrany mu jako jedyny zespół ma komplet pkt pomimo nie najlepszej gry to co by było jakby grali dobrze, fajny mecz moim zdaniem valencii, no i w dwóch następnych kolejkach może zagrać rezerwa a najlepsi mogą się skupić na lidze też dobrze
» 8 listopada 2012, 09:41 #91
NanoUnited: Evansowi opadła forma z lekka, dwa mecze i dwa głupie faule :/ o ile ten z Torresem przeszedł to ten z Bragą już nie. Facet musi się wziąć się w garść bo taka gra może tylko problemów przysporzyć.
» 8 listopada 2012, 09:33 #90
SzYnA: a ja bym nie podyktował karnego i nie winił Evansa, owszem wyciągnął noge, nie trafił w piłkę, ale czy ktoś tam z Bragi zahaczył o tą nogę ?? NIE, ABSOLUTNIE! wypuścił sobie piłkę zobaczył że nie dojdzie i co zrobił ? wbiegl w Evansa po prostu a co Johnny miał wtedy zrobić ?? zniknąć? teleportować się w inne miejsce na boisku?
od razu przypomina mi się karny z kapelusza dla CFC w tamtym sezonie jak bodajże Torres biegł sam na sam z bramkarzem chciał go wziąć na obieg ale źle sobie wypuścił piłkę i wbiegł w bramkarza zamiast go omijać to jeszcze biegł w jego strone by się z nim zderzyć i dla mało inteligentnego sędziego był to powód do podyktowania 11stki ....
» 8 listopada 2012, 09:02 #89
SirPatrick: Cieszy mnie awans do fazy pucharowej. Nie zagraliśmy na klasę Manchesteru United, jednak komplet punktów jest nasz. Gratulacje za walkę do końca, ponieważ w 80 minucie przegrywaliśmy 1:0, a skończył się na 3:1 dla nas. Brawo, GGMU!
» 8 listopada 2012, 08:00 #88
vip14: Dobry, ale szkoda, że nudny mecz. Nareszcie Rooney strzelił bramkę. Oby tak dalej :)
» 8 listopada 2012, 06:56 #87
Diablista16: Nareszcie ? Przecież Rooney strzelał gole w meczu ze Stoke ;P
» 8 listopada 2012, 07:49 #86
Filet: Dobrze że Manchester wciąż ma charakter, pewność siebie, wolę walki i ambicje. To pozwala na wygrywanie przegranych meczy i kolekcjonowanie punktów.

Na tym etapie sezonu styl nie jest ważny - grunt to awansować, z resztą zawsze styl nie jest ważny - wygrana jest ważna:)

Lepiej jak teraz gramy nie co słabiej niż jakbyśmy tak grali na wiosnę kiedy przyjdą decydujące mecze. Patrzcie jak Bayern się morduje i pompuje balon który pewnie pęknie w najbardziej nieznośnym momencie hehe
A United idzie po swoje. Wierzę że wrócimy na szczyt w Europie i to na sam szczyt. Wierzę że przywieziemy z Londynu Puchar Klubowych Mistrzów Europy!

Mamy najlepszego snajpera na wyspach i chyba w Europie. Jednego z najlepszych bramkarzy i najlepszych trenerów. Do tego dochodzą szybcy skrzydłowi, solidna obrona(ufam że na wiosnę będzie zdrowa) to nasze mocne punkty. Z pomocą nie jest aż tak tragicznie choć mogło by być lepiej to fakt. sir Alex na pewno ma plan i powinno być klawo jak cholera:D
» 8 listopada 2012, 04:53 #85
Martin: Wiecie co czyni Manchester United najlepszym klubem globu? Forma niby jest taka nijaka, można się pokusić o stwierdzenie - przeciętna. Defensywa jest podziurawiona, głównie kontuzjami. Następna rzecz - sama nasza gra, nie jest ona jakoś specjalnie piękna, płynna.. miła dla oka. Mimo tego wszystkiego po 10 kolejkach liderujemy Premier League i awansowaliśmy z grupy LM, 4 kolejki - komplecik punktów. To mówi samo za siebie. Teraz wyobraźcie sobie United w naprawdę mocnej formie + brak kontuzji. Krótko kończąc - Dobrze jest Panowie i Panie! Dobrze jest :)
» 8 listopada 2012, 01:33 #84
WojciechFK: Nie ważne jak Wygraliśmy grupę teraz możemy się skupić na Lidze
» 8 listopada 2012, 01:14 #83
kolor: Ja tylko chciałem króciutko zauważyć, że owszem można było podyktować karny za faul Evansa, ale w pierwszej połowie była również sytuacja w której jeden z piłkarzy Bragi mówiąc kolokwialnie wsadził nogę pomiędzy nogi nie pamiętam Valencii albo Naniego, może to był Anderson, mniejsza o to... był to faul na rzut karny, ponieważ zawodnik United nie został wytrącony z równowagi a powalony hakiem na ziemię. Sędzia boczny powinien to zauważyć jak na dłoni. A najlepszy w meczu Rooney.
» 8 listopada 2012, 01:08 #82
PatrykSNK: Co mi sie przypomina to to ze Polska repra tez kiedys przegrywała 1-0 z Armenia albo Azerbejdzanem i zgasło swiatło a po znowieniu gry chyba tez padł wynik 3-1 wiec moze ak to juz jest ze losy meczu zawsze sie odwracja po przerwie sposwodowanej brakiem oswietlenia!
» 8 listopada 2012, 01:05 #81
PatrykSNK: Musze sie zgodzic z przedmowca poziom meczu i komentowania przez ekspertów w n sport był slaby, nalezy o takiej grze zapomniec wynik nie odzwierciedla naszego poziomu United zagrało na 60% ale dzisiaj to wystarczyło widocznie Braga jest tylko dobra na Lech Poznan.
» 8 listopada 2012, 01:00 #80
Dogg: Komentatorzy nSportu prezentowali dzisiaj zenujacy poziom. Pan komentujacy obok Ryczela mowil jakby mial zaraz... Sam nie wiem. Zwymiotowac? Zasnac? Zaslabnac? Niezmiernie irytowalo mnie rowniez nasmiewanie sie z Andersona. Ludzie, serio was to tak bardzo smieszy? Fakt, "myszki przegryzajace zasilanie oswietlenia" rowniez byly przezabawne. Rozumiem, problemy z alkoholem, biale myszki, ale zeby to do profesjonalnego komentarza wnosic? ;) Tak jak mowilem-zero profesjonalizmu. Nadal na absolutnym topie komentatorow sa wedlug mnie eksperci Canal+ od Premier League. Tyle.

Co do meczu, to nie chce sie wypowiadac. Nudny jak flaki z olejem. Cieszy mnie wygrana. To tyle. ;)
» 8 listopada 2012, 00:45 #79
grandes: Podpisuje się pod tym co napisałeś. Zdziwiony byłem komentarzem Ryczela bo zwykle jako tako komentował dzis to wyglądało jakby im się nie chciało przez co mecz był podwójnie nudny.
» 8 listopada 2012, 00:52 #78
satan23: Ciężko było by nie wspomnieć o komentatorach na N'ce.. Siedzieliśmy przez większą część meczu ze szczenami przy ziemi.. amatorka i podwórkowe dziadostwo poziom kolesi o centymetr wyższy od gimbusów... ręce opadają..
» 8 listopada 2012, 08:05 #77
gzzz: komentowali jakby to były szkolne rozgrywki piłki halowej :P
» 8 listopada 2012, 08:36 #76
gawint: jest na to sposób jak oglądasz w necie włącz komentarz angielski ja po 1 połowie nie wytrzynałem :P
» 8 listopada 2012, 10:45 #75
gzzz: ewentualnie jakaś al jazeera sport :D
» 9 listopada 2012, 01:24 #74
satan23: zazwyczaj oglądamy po angielsku jednak moja kobita jak słucha polskiego komenta to wpada w jakiś szał śmiania się :) stąd czasem sam jestem skazany na słuchanie ;]
» 9 listopada 2012, 14:26 #73
Ta3k: Trzeba być szczerym gra diamentem jest ok, ale wtedy gdy mamy Rooney'a Robina i Hernandeza w składzie najlepiej naraz, bo się świetnie razem rozumieją. Do tego potrzeba Valenci i jakiś środkowych pomocników jak Tom bądź Kagawa i nominalna obrona. Tak by diament, mógł w każdej chwili stać się 4-4-2 i ponownie diamentem, co dopiero powoduje ogromny problem dla przeciwników. Przykro mi, ale pomimo tego, że Nani ma duże zdolności to nie przekładają się one na wynik, bądź choćby grę. Gdy Rafael wychodzi do przodu Valencia również zabezpiecza tył. Naniego to nie obchodzi i też dlatego nie ma nas już w pucharze. Welbeck z kolei, ale nie wszedł w mecz, albo nie miał swojego dnia. Niestety, ale Danny na razie nadaje się na ławkę, bo przy formie naszej pozostałej trójcy nie wprowadza do gry za wiele. Po Andersonie spodziewałem się znacznie więcej, zwłaszcza po meczu z Chelsea. Pokazał, wtedy, że ma talent i WIZJĘ, dziś tego zdecydowanie zabrakło. Mam nadzieję, że chłopak się weźmie za siebie, bo chciałbym by w końcu pokazał swoje zdolności przez więcej niż 3 mecze. Co do meczu, to dość klasycznie mamy nóż na gardle i zaczynamy coś grać.
» 8 listopada 2012, 00:21 #72
grandes: w którym meczu grając diamentem Rooney grał z RVP i Hernandezem ?
» 8 listopada 2012, 00:44 #71
ManUtdFun: Koeljny wyjazdowy mecz w pucharach europejskich, który gramy bardzo słabo. Tak jak w tamtym sezonie nasze wyjazdy na Ajax, Athletic były słabe (o meczach w LM nie chcę nawet wspominać) tak i w tym sezonie na wyjazdach nasza gra pozostawia wiele do życzenia. Najpierw wygrana z Cluj po sporych męczarniach. Dzisiejszy mecz do momentu zgaśnięcia światła był bardzo nudny, wręcz żenujący. Nie wiem czy Diabły sobie te mecze lekceważą, czy po prostu nie potrafili grać w takim ustawieniu. Znów SAF namieszał bawiąc się Giggsem w środku czy Welbeckiem na skrzydle co mnie dziwi. Z resztą te 58 minut pokazały, że tak grać nie możemy. Napastnik to napastnik i nie powinno się zbytnio bawić z ustawieniem. Wszedł Rio, uspokoił obronę, następnie Robin, który zrobił to co do niego należało a prawdziwym kopniakiem było wejście Rafaela, który mnie zadziwia. Chłop gra najwięcej w ostatnim czasie a mimo to nadal utrzymuje taki wysoki poziom. Brawa dla niego. Od razu po wejściu zaczęliśmy grac jak na Man Utd przstało. Antoś mógł tez pokazać 100% swoich możliwości i dzięki temu wygraliśmy mecz. Dobrze, że mamy ten awans. Teraz możemy w 100% skupić się na lidze, a w LM mogą pograć młodsi i mniej ograni.
* Rooney pokazuje kolejny raz jak świetnym i niepowtarzalnym jest zawodnikiem. Ludzie nie mogą przestać myśleć o CR7, Messim, a nie doceniają takich ludzi jak Roo. Gra wszędzie. Jest i w ataku i w obronie i w pomocy. Człowiek maszyna, robot, który się nie męczy. SKARB, bez którego United nie osiągałoby tak wiele w ostatnim czasie/ ostatnich latach. Cieszę się, że mogą oglądać jego grę i jestem bardzo zadowolony i spokojny o przyszłość, gdy słyszę, że chce u nas grać do końca kariery.
* Martwię się o Naniego. Lubię go, ale każdy kolejny występ utwierdza mnie w tym, iż jest to ostatni sezon Portugalczyka u nas ;/ Gra słabo, nieskutecznie. Jego zejście pokazało jak mało nam daje na skrzydle. Wszedł na jego pozycje Antoś i od razu ruszyliśmy. Bardzo chciałbym, aby Nani się ogarnął, wrócił do swojej optymalnej formy, ale czy to możliwe? Jak tak dalej pójdzie Luis długo tu miejsca nie zagrzeje, a szkoda, bo stać go na wiele.
* Wiele osób komentuje mecz Ando, więc tez dodam coś od siebie. Lubię go, ale szczerze powiedziawszy jestem bardziej zwolennikiem Cleverleya. Bardziej jego gra mnie przekonuje. Ando tez potrafi grać, ma parcie na bramkę, ale ma dużo niecelnych podań, takich nie do końca przemyślanych zagrań. Ambitnie walczy, stara się co mnei cieszy, ale na chwilę obecną to chyba Clev jest bardziej efektywnym zawodnikiem w naszej drugiej linii. Mimo wszystko dobrze mieć takiego Ando w zespole, nie musimy się martwić kontuzjami i ratować się Scholesem, który chyba po tym sezonie nas opuści. Nie to, abym się cieszył, ale musimy myśleć trochę o przyszłości, mieć zawodnika na przyszłe lata a nie Scholesa, który teraz pogra a za rok czy dwa zostawi nas z dziurą w pomocy.
Mamy awans, w dodatku jako pierwsza drużyna w tej edycji Champions League. mamy co świętować. Teraz czas na Aston Villę. Chłopaki wypoczęli, liczę na kolejne 3 pkt. Sezon obecny jest naprawdę niezły i jak tak dalej pójdzie to możemy dojść bardzo daleko. Oby tak dalej Diabełki! GGMU
» 8 listopada 2012, 00:20 #70
Swinkapeppa: dobra końcówka była w naszym wykonaniu. Chciałbym kiedyś zobaczyć taki sklad: DDG;smalling, jones, evans, evra; nani, clev, ando, young; roo, RvP. Ci zawodnicy grali na początku ubiegłego sezonu i wygrywali wszystko, oczywiście oprócz RvP:)
» 7 listopada 2012, 23:59 #69
patrykbor2: Bardzo słaby mecz w naszym wykonaniu ale końcówka wspaniała. Robin i Roo są po prostu niesamowicin. Najważniejsze są 3 punkty GGMU!
» 7 listopada 2012, 23:59 #68
cesarz: Yankes, śmieszny jesteś jeśli oceniasz występy piłkarzy po tym ile razy został "wywołany" przez komentatora. Anderson na razie nie zrobił dla ManUtd 1/1000000000.. tego co zrobił Giggs. Mało tego, śmiem twierdzić, że nieraz nam zaszkodził. A dziś tylko potwierdził jakim jest marnym piłkarzem. Grając przeciwko tak bardzo, bardzo średniemu klubowi pokazał.. no wlasnie co pokazał? jako środkowy pomocnik powienien mieć jakiś wpływ na gre, a dziś jego wpływ był bardzo bardzo minimalny oraz , że jego miejsce w ManUtd to zwykłe szczęście. Myśle, że gdyby Roy Keane siedział na trybunach miałby większy wpływ na gre United niż grający Anderson.
» 7 listopada 2012, 23:59 #67
patrykbor2: W pełni popieram.
» 8 listopada 2012, 00:01 #66
SuVeReN: Komentarz zedytowany przez usera dnia 08.11.2012 00:37

Yaankes - Całkowicie się zgadzam, przedstawiłeś wszystko to, co mi się po głowie plącze. Giggs zagrał normalny mecz, bez fajerwerków, ale bez głupich błędów. Prawdą jest, że wszystkie problemy sięgają ustawienia eksperymentalnego przez SAF'a. Za dużo kombinacji, co skutkuje słabą grą. Być może kiedyś po takich kombinacjach coś z tego będzie, odkryje coś, co pomoże wygrywać United. Jednak na chwilę obecną niech sobie rotuje z najsłabszymi zespołami (albo przynajmniej nie w lidze mistrzów czy meczach na szczycie PL).

Od siebie dodam, że United zauważalnie mało razy w meczu gra ''klepką''. Jak dla mnie mając takich zawodników, takim prostym środkiem można wiele zdziałać, a i zamieszania wprowadzić.
» 8 listopada 2012, 00:35 #65
elbarbarian: Yaankes, podajesz wyniki meczów w których cała drużyna grała bardzo dobrze i to nie była zasługa tylko Andersona. Niech się pokarze w takich meczach jak wczoraj kiedy nie idzie kiedy trzeba pociągnąć zespół.
Czepiasz się Rooney on wygrywał dla nas mecze (a w środku pola grał wczoraj 100 razy lepiej nie twój Ando)
Co do Carricka to się muszę zgodzić nie jest to wybitny piłkarz ale stabilny.
On już nie jest młodym graczem ma 24 lata w tym wieku Giggs, Rooney, Scholes, Keane (można długo wymieniać) grali na światowym poziomie mecz w mecz, a Anderson gra dobrze jak United gra dobrze.
I nie pisz o Giggsie bo koleś grał z Chelsea 120 minut a Anderson po 70 stracił siły.
» 8 listopada 2012, 07:16 #64
Klimaa: Wynik nie odzwierciedla naszej gry. Zagraliśmy słaby mecz. Dopiero kilka słów Fergusona (jak sądzę) podczas przymusowej przerwy plus zmiany ożywiły grę zespołu. Szkoda że dajemy się zepchnąć do defensywy grając z zespołem zdecydowanie słabszym. Nad tym drużyna musi popracować bo nie zawsze uda nam się wygrać takie spotkanie. Niemniej jednak brawa dla chłopaków za walkę do końca.
» 7 listopada 2012, 23:55 #63
jamaj05: 1. można chociaż na chwile całkowicie sie skupić na BPL i dać ograć sie i nabrać doświadczenia rezerwom w 2 następnych grupowych spotkaniach LM

2. United odbiło się za tamten rok, może i grupa niewymagająca, ale nigdy nic nie wiadomo i niespodzianki się zdarzają
jako jedyni 12 pkt, to coś znaczy

3. RvP robi różnice, jednak myliłem sie we wrześniu co do niego

4. nie wiem co było gorsze- momentami gra united czy komentarz "znawców" futbolu. aż wyciszyłem ich gadke i odpaliłem winampa
» 7 listopada 2012, 23:50 #62
soldier: Komentarz zedytowany przez usera dnia 07.11.2012 23:42

Chyba inny mecz oglądałeś Anderson statystował, gdy Giggs z Rooneyem brali się za rozgrywanie. Nasz 38- letni zawodnik był dzisiaj zwinniejszy i szybszy od Brazylijczyka, którego grę można opisać tylko jednym słowem: DNO.
» 7 listopada 2012, 23:42 #61
soldier: Ja tam się bardziej skupiałem na tym co działo się na boisku, niż na tym co mówił komentator. Może stąd ta różnica zdań. Giggs wielkich zawodów może dzisiaj nie grał, ale od Andersona był o niebo lepszy. Gdybym nie znał ich metryki, to bym pomyślał, że to Brazylijczyk zbliża się do emerytury.
» 7 listopada 2012, 23:50 #60
Adam11: Yaankes ---> Stary! - że sobie pozwolę na takie zwrócenie się do Ciebie. Nie mam pojęcia czy śmiać się z Twojego braku pokory czy podziwiać Twoją konsekwencję. Może jedno i drugie.

Napisałem kilka tygodni temu, że nikt już mnie nie zmusi do komentowania gry Andersona więc nie będę tego robił.

Mimo iż jestem wstrząśnięty tym jak nonszalancko Ferguson podszedł do tego spotkania (ZNOWU!) to z drugiej strony cieszę się, że dał pograć Andersonowi czy Naniemu. Dlaczego?

Ostatnio Ferguson wyciąga wnioski mniej więcej z prędkością wypowiedzi Tadeusza Mazowieckiego. Szkoda, że United odpadło z pucharu ligi bo byłaby to kolejna okazja do wystawienia tej dwójki i utwierdzenia się w przekonaniu, kto i kiedy powinien pakować manatki i przenieść się w cieplejsze rejony Europy. Nie, nie. Nie mam na myśli Hiszpanii oczywiście. Jakaś Grecja, może południowe Włochy... Coś takiego.

Mam tylko nadzieję, że ta dwójka wyleci jeszcze za kadencji Fergusona. Bo im dłużej słabo będą grać w United tym większe szanse, że podzielą los Berbatova, który mógł być w pewnym momencie sprzedany za dobre pieniądze (kto wie może za takie, które starczyłyby na Robina) a został oddany za grosze. Coś czuję, że jak Nani zostanie sprzedany (bo zostanie sprzedany i to prędzej od Andersona - niestety) to te marzenia kibiców o 35 mln skończą się na 10 z pocałowaniem ręki tego, kto zdecyduje się na taki transfer.

Ech...
» 7 listopada 2012, 23:57 #59
maciek300626: komentatorzy w nsport- DNO
po kilkudziesięciu minutach sciszyłem telewizor na 0, bo nie dało się słuchać:(

BRAWO ZA GRE DO KONCA !
» 7 listopada 2012, 23:20 #58
theatreofdreams: Dlaczego dno śmieszny był komentarz kiedy Ando przepychał sie z jakimś zawodnikiem a komentator powiedział o nim coś w stylu "Co ten chłopak je" dla mnie komentatorzy byli spoko :)
» 7 listopada 2012, 23:27 #57
maciek300626: dla mnie nie:)
» 7 listopada 2012, 23:29 #56
remass666: Nie czaje tego calego diamentu-gdy wracamy do 4-4-2 to zupelnie inna pilke gramy..ale co ja tam wiem.RVP I ROO klasa.
» 7 listopada 2012, 23:16 #55
soldier: Pewnie chodzi o to, żeby gra naszym normalnym ustawieniem zaskakiwała rywala. RVP i ROO rzeczywiście najlepsi.
» 7 listopada 2012, 23:18 #54
remass666: Wyglada na to ze zaskakuje wylacznie nas do tej pory
» 7 listopada 2012, 23:21 #53
soldier: gra naszym NORMALNYM ustawieniem. Czyli 4-4-2. Jakbyśmy grali cały czas to samo to byśmy byli za czytelni. Tak przynajmniej mi się wydaje.
» 7 listopada 2012, 23:24 #52
remass666: 4-4-2 ,4-5-1 to sa ustawienia od przeszlo 25 lat,po co to zmieniac jak dziala.
» 7 listopada 2012, 23:30 #51
jamaj05: po to, że piłka nożna sie zmienia, staje sie szybsza, mamy innych zawodników w klubie z innymi predyspozycjami??
» 7 listopada 2012, 23:43 #50
Mako: Hahaha Zachowanie Groszka przed bramką podczas i po - Myślałem, że się zleje :D ( pozytywnie !! :D )

Rooney nie bez powodu ma ten Numer ! Dewensywny rozruszajacy jak zawsze.


Valencja i Rafael w końcówie miazga !! Co piła na prawo do 15 metrów swobody dla LAV. Nani też coś tam klepal ale za mało ciągnął. Myślę, że na mecz z AV lewa Nani prawa LAV będzie pozytywnie i ofensywnie ;)

Pozdro
» 7 listopada 2012, 23:09 #49
Colorowy: Groszek to zawsze strzeli tyłem głowy , plecami musnie piłkę albo tak jak teraz wywróci się i jakoś strzeli gola
» 7 listopada 2012, 23:13 #48
JRI: Komentarz zedytowany przez usera dnia 07.11.2012 23:15

Jest takie przysłowie, co lepiej prędzej zrobić, ale się nie dać... ;-)
» 7 listopada 2012, 23:14 #47
remass666: najwazniejsze ze strzela i to w kazdym meczu ostatnio
» 7 listopada 2012, 23:19 #46
soldier: Rooney- geniusz!
Co do gry zespołu to graliśmy całkiem nieźle jak na cały mecz w 10. Andersona nie wliczam, bo równie dobrze można by było pieniek postawić na środku boiska.
» 7 listopada 2012, 23:08 #45
Buszu: Mamy zapewnione pierwsze miejsce w grupie, brawo!
» 7 listopada 2012, 23:03 #44
dawidmanutd13: Kolejny raz United pokazuje jak olać mecz do 75. minuty i wygrać w końcówce :) Zwycięzców się nie sądzi więc nie będę się rozwodzić nad słabiutką grą, cieszmy się że mamy już za sobą tą fazę grupową i dosyć łatwo awansowaliśmy. Teraz ważne żeby wygrać z Aston Villą, najlepiej w trochę lepszym stylu niż dzisiaj...
» 7 listopada 2012, 23:03 #43
grobla95: Tak potrafi tylko Manchester United. Wszystkie 4 mecze w LM gramy słabo, a mamy 12 pkt. ;) Boje sie tylko co bedzie, jak pozniej trafimy na mocniejszego rywala.
» 7 listopada 2012, 23:03 #42
naniLuis: Jak trafimy na mocniejszego rywala,to będziemy grać lepiej :)
» 8 listopada 2012, 07:45 #41
Hadectaz: Dalej bedziemy grać słabo ale i tak wygramy:D
» 8 listopada 2012, 15:09 #40
Nani1900: Już się chyba zdążyliśmy przyzwyczaić do tego typu końcówek ;)
» 7 listopada 2012, 23:01 #39
gzzz: SAF wie co robi... ;D przynajmniej większą radochę mamy po wygranej:p
» 7 listopada 2012, 23:05 #38
welllone: Można grać młodzieżą w następnych meczach Ligi mistrzów. Awansu nam nikt nie odbierze, a przynajmniej ogra się kilku zawodników.
» 7 listopada 2012, 23:01 #37
gabdziol: 3pkt. najważniejsze, ale nie rozumie zachowania Fergusona. Po co kombinować tak ze składem ? 70 minut nic nie grali. Nani to lepiej nie mówić, każdą akcje zwalniał ile tylko się dało. Wystarczyła zmiana Rafaela na obronę i Valenci do pomocy i wszystko się zmieniło. Tylko nie mogę zrozumieć po co się męczyć 70 minut? SAF coraz częściej podejmuję co najmniej dziwne decyzje :)
» 7 listopada 2012, 23:01 #36
MichaelAngelo: Chłopie, a nie sądzisz, że Rafael potrzebuje trochę wytchnienia? Ogólnie ten mecz na pełnym luzie przejechany, co bardzo cieszy. W ogóle jakbyśmy ten mecz przegrali to nic by się tak naprawdę nie stało, a wam jeszcze styl nie pasuje. Ważna jest teraz liga i tylko liga. Zapewniam was, że nie zagramy w takim stylu w 1/8
» 7 listopada 2012, 23:19 #35
fiszbin: Jak juz ktoś nadmienił jedyni mamy 12 pkt i wygrana grupę. Chociaż mecz był dziwny, ale trzeba być naprawdę diabłem żeby wygrać taki mecz, przy takich warunkach.
» 7 listopada 2012, 23:00 #34
naniLuis: I o to właśnie chodzi. Przegrywać 1-0 i wygrać 1-3,to dobrze świadczy o NAS. Teraz spokojnie niech te dwa mecze sobie młodzi pograją,mamy awans z 1 miejsca to możemy trafić na słabszego rywala,ale jak wiemy w Lidze Mistrzów słabszych rywali po prostu nie ma.
na +
Rooney(pracował przez cały mecz,starał się jak nikt)
van Persie ( świetne wejście,jest po prostu geniuszem)
Valencia(świetne rajdy prawą stroną)
Nani(trzeba przyznać,starał się)
Słabszych graczy w naszej drużynie nie mogę się doszukać. Rzut karny dla Bragi bardzo kontrowersyjny,czyli Evansa,przynajmniej ja,nie obwiniam.Teraz skupić się na lidze i powiększyć przewagę nad Chelsea czy City.
Manchester is wonderful!
» 7 listopada 2012, 22:59 #33
ChupaChups: Ktoś z nickiem takim jak Ty.. musi napisać, że Nani się starał.. ^^
» 7 listopada 2012, 23:02 #32
wasyl07: No bo się starał, popieram całkowicie :) Zagrał średni mecz, miał kilka fajnych zagrań, ale miał też kilka głupich strat.
» 7 listopada 2012, 23:07 #31
ChupaChups: Nie twierdzę, że nie. Ale nic nie wspomniał o Rafaelu który moim zdaniem wniósł więcej niż Nani. A jego nick utwierdza mnie w tym, że po prostu wielbi go i Naniego trzeba umieścić na liście :P
» 7 listopada 2012, 23:11 #30
soldier: Anderson z Wellbeckiem grali dno, tak więc da się doszukać. A Nani nie grał tak źle jak niektórzy piszą.
» 7 listopada 2012, 23:22 #29
MichaelAngelo: Ludzie, przejrzyjcie na oczy. Nani gra padakę. Rozumiem, miło popatrzeć jak zrobi przekładankę czy coś efektownego, ale to nic nie daje. "Klepie" do tyłu, momentami stoi w miejscu. Sam się na tym łapię, że podobają mi się te jego zagrania, ale chwilę potem patrzę, a tu z tego właśnie wynikła strata. Kiedy wreszcie zobaczę jego dobry strzał, minięcie chociaż jednego rywala, choćby na szybkość, czy dobre, otwierające do bramki podanie, bo ostatnio to tęgo idzie.
» 7 listopada 2012, 23:23 #28
Pomarancz: Fatalny mecz w naszym wykonaniu, ale dzięki walce do końca i wyrachowaniu wygrywamy :)
» 7 listopada 2012, 22:59 #27
RedDevil5: Jak zawsze nerwówka,z piekła do nieba,mamy teraz 1/8 i teraz mogą na luzie zagrać te 2 mecze grupowe
Glory Glory Man United!!
» 7 listopada 2012, 22:59 #26
pablomu: Fan MU, MUsi mieć nerwy ze stali. Hehe
» 7 listopada 2012, 22:58 #25
Owen14: Uważam ze stwierdzenie "Honor gospodarzy uratował Alan golem z rzutu karnego" jest nietrafnie użyte, gdyż to Manchester gonił wyniki, można było by tak napisać jakby było 3-0 dla nas i to alan strzelil na 3-1 :D
Glory United
» 7 listopada 2012, 22:57 #24
reddevilfan: Jest pierwsze miejsce, teraz pewnie będziemy oglądać rezerwy w następnym meczach jak to było w zeszłym sezonie.
Co do newsa:
"Palencia popędził skrzydłem i dośrodkował po ziemi w pole karne."
Powinno być chyba Valencia?
» 7 listopada 2012, 22:57 #23
qba1323: serio powinno byc Valencia? az musze sprawdzic w wikipedii...a tak na serio daj sobie spokoj z poprawianiem kogokolwiek:) kazdy fan united wie o kogo chodzi...autor tekstu pewnie skalal z radosci po wygranej,nie zwrocil uwagi
» 7 listopada 2012, 23:02 #22
Wielbicielka: Płakać nie będe ale mecz słaby..az dziw, że go wygraliśmy:)
» 7 listopada 2012, 22:57 #21
ziomboy777: masakra... tyle farta co nam dopisuje to az wstyd....
» 7 listopada 2012, 22:57 #20
Smart: Jak mówią młodzi ludzie masakracja.
» 7 listopada 2012, 22:57 #19
1878: Już nie wiem którzy komentatorzy gorsi. Czy z 'nsport' czy z Fify. . . :D
» 7 listopada 2012, 22:59 #18
Draciel: Haha pamiętam to!
» 7 listopada 2012, 23:01 #17
ChupaChups: De Gea złapał ją jak muchę która wolno leci :D
» 7 listopada 2012, 23:04 #16
lukasz00090: A nie czasem " jak mawiają młodzi ludzie, masakracja" ?
» 7 listopada 2012, 23:11 #15
1878: 'No! Spanikował jak na pierwszej randce ale udało mu się wybić tę piłkę'. . . (Fifa 13) . Ja chcę Twarowskiego i Nachornego w Fifie !! :D
» 8 listopada 2012, 00:10 #14
naniLuis: "Tym strzałem postraszył gołębie na stadionie" Fifa 13.
Hehe.
» 8 listopada 2012, 07:47 #13
Smart: Miałem na myśli to, że poziom meczu żałosny, ale OK!
» 9 listopada 2012, 15:39 #12
gzzz: Rooney dzisiaj grał za całą drużynę. nie licząc oczywiście fenomenalnej końcówki... :)
» 7 listopada 2012, 22:57 #11
gzzz: co oznacza tylko jedno -Rooney i RVP to duet nie do za....nia:) robią niesamowite rzeczy dla drużyny i za to respekt.
» 7 listopada 2012, 23:09 #10
stasiu669: @gzzz nie do... zatrzymania, oczywiście? :D
» 7 listopada 2012, 23:18 #9
gzzz: dobrze,przyjmijmy taką uładzoną wersję na potrzeby komentarza :P
» 8 listopada 2012, 08:39 #8
Lektyn: dziwny mecz, ale trzeba się cieszyć z wygranej. W takich warunkach ciężko grać optymalnie.
» 7 listopada 2012, 22:56 #7
Adken: jako jedyni 12 pkt! :D
» 7 listopada 2012, 22:56 #6
775330: Pięknie, pierwsi w 1/8! Ferguson w 100% odkupił winy za przedwczesne odpadnięcie z poprzedniej edycji Ligi Mistrzów.
» 7 listopada 2012, 22:56 #5
gzzz: ale przy okazji 90% kibiców dostała palpitacji dzisiaj przez to lipne ustawienie
» 7 listopada 2012, 22:59 #4
mepol: pierwsza do 1/8 awansowała Malaga po remisie z Milan.
BTW - kolejna wygrana bez Kagawy w składzie, ciekawe...
» 8 listopada 2012, 12:35 #3
Matys13R: Glory Glory Man United!! takie United mi sie podoba walczące do końca :)
» 7 listopada 2012, 22:55 #2
wlodekzlc: Dobrze by było jakby walczyło od początku. Albo inaczej - żeby było widać, że walczą od początku. ALE GRAMY DALEJ ! GGMU !
» 7 listopada 2012, 22:58 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.