Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Lindegaard: Każdy mecz jest ważny

» 1 października 2012, 20:02 - Autor: bubi - źródło: manutd.com
Mimo, iż Manchester United jest faworytem wtorkowego spotkania Ligi Mistrzów z CFR Cluj, Anders Lindegaard radzi piłkarzom, by nie brali niczego za pewnik.
Lindegaard: Każdy mecz jest ważny
» Duńczyk chce uniknąć błędów z zeszłego sezonu w LM
Po dwóch występach w zeszłorocznych meczach grupowych Ligi Mistrzów, Duńczyk ma szansę stanąć między słupkami w tych rozgrywkach po raz trzeci już we wtorek. Bramkarz zdaje sobie sprawę z tego, jak ważne jest osiągnięcie dobrego rezultatu na stadionie w Cluj.

- Chcemy wyjść z grupy. Tym razem nie możemy bezsensownie podchodzić do tych spotkań, nie możemy popełnić tych samych błędów, co w zeszłym roku – mówi Anders w wywiadzie dla ManUtd.com

- Liga Mistrzów to zawsze specjalne rozgrywki. Muzyka słyszana przed meczem i cała atmosfera wokół spotkania to coś szczególnego za każdym razem.

- We wtorek czeka nas kolejny ważny mecz, jednak w taki sposób patrzymy na każdą grę. Jak już kiedyś wspominałem, niesamowitą rzeczą jest to, że nie ma dla nas różnicy, czy gramy z Crawley u siebie w Pucharze Anglii, czy Liverpoolem na wyjeździe w lidze. Za każdym razem mamy takie samo podejście i to jest właśnie rzecz, która doprowadziła ten klub do miejsca, w jakim się obecnie znajduje.

- Graliśmy w Rumunii w zeszłym sezonie (z Otelul Galati red.) i mamy nadzieję na osiągnięcie podobnego rezultatu we wtorek. Musimy wyjść na murawę i wygrać – zakończył Lindegaard.


TAGI


« Poprzedni news
Hagi ostrzega przed zlekceważeniem Cluj
Następny news »
Ferguson: Rio wciąż jest dla nas ważny

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (26)


Snomer: Nie widzę powodu do narzekania z powodu wywiadów. Proste - nie chcecie, denerwuje was - nie czytajcie.
Sytuacja się powtarza. Kiedyś ludzie się denerwowali z powodu zbyt częstych wywiadów Fletchera. Potem padło na Carricka. Następnie Cleverly, a teraz Lindegaard.
Serio, nie wiem co ma na celu "ironiczne" wyzywanie Lindegaarda od lidbergów. Albo jeszcze lepsze, celowe określanie go inną narodowością, niż faktycznie jest. Takie pozerstwo, żeby pokazać jak bardzo "lindberg" nas nie obchodzi. A każdemu piłkarzowi MU powinniśmy okazywać szacunek. Można krytykować, ale po co wyzywać? :
» 1 października 2012, 22:04 #24
Wade: I tak wszyscy mylą jego narodowość.
Nawet na C+ Rosłoń zrobił z niego ostatnio Szweda.
» 1 października 2012, 22:24 #23
Wade: Drugi Cleverley,wywiadów kupa ,gra-też kupa.
Coraz bardziej denerwuje mnie ten Islandczyk z Helsinek.
» 1 października 2012, 21:40 #22
brylaant14: nie wiem czy to ironia czy nie, ale jak coś to Duńczyk;)
» 1 października 2012, 21:43 #21
messengerUTD: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.10.2012 20:26

Weź już lepiej popraw grę nogami, a nie udzielasz co chwile nowego wywiadu.
» 1 października 2012, 20:26 #20
Snomer: Popraw grę nogami? To mi wygląda już na czepialstwo. Osobiście jestem za tym, żeby grał de Gea, ale bez przesady z tym pojazdem po Duńczyku. Gdzie on niby gra źle nogami? Jedyny jego kiks jaki mi się przypomina, to w poprzednim sezonie, w meczu ligowym z Norwich City, gdy faktycznie się poślizgnął przy wykopywaniu. Tymczasem polecam obejrzeć mecz z tego sezonu na Anfield i zwrócić uwagę na grę Lindegaarda nogami. Jego spokój i opanowanie przy dalekich podaniach szczególnie na mnie zrobiły wrażenie, więc nie rozumiem takich oskarżeń
» 1 października 2012, 21:05 #19
messengerUTD: Nie chodzi o to czy się ślizga czy nie, ale jego wykopy są w słabym stanie. Albo na aut, albo pod nogi rywali(czyt. m.in mecz z Soton).
» 1 października 2012, 21:26 #18
Snomer: Z Live w żadnym razie nie były w słabym stanie. Podawał celnie, nie na aut.
» 1 października 2012, 21:35 #17
sisinho: No jeden mecz na 3 w tym sezonie, w każdym innym piłki szybowały na aut albo pod nogi przeciwnika (tak jak z Southampton, gdzie po jego świetnym wybiciu przeciwnik strzelił gola)
» 1 października 2012, 22:39 #16
Gwyn: Lindegaard:
51 podań, 39 celnych, 76,5%.
De Gea:
23 podania, 15 celnych, 65,2%.

Tak źle to chyba z tymi nogami nie ma.
» 2 października 2012, 12:42 #15
spOntan: podanie podaniu nie równe.

@Snomer, możesz wyjaśnić czym się objawia ten spokój lindberga przy wykopywaniu piłki? O ile jeszcze jestem w stanie zrozumieć spokój w normalnej grze(choć nie do końca, bo to raczej jego zimna skandynawska aura sprawia, że wydaje się spokojny i opanowany, czyt. przymulony, a David to gorąca Hiszpańska krew), o tyle za nic nie mogę zrozumieć o co Ci chodziło z tym spokojem przy wykopywaniu piłki? że wykopuje piłkę w spowolnionym tempie?
» 2 października 2012, 14:35 #14
Snomer: Hm, może nie do końca użyłem tych słów o które mi chodziło. Spokój/opanowanie są cały czas stosowane w stosunku do Duńczyka, dlatego tak napisałem.
Broń Boże żadne zwolnione tempo, zwyczajnie nie zgadzam się w tej kwestii z Wiktorią. Źle nogami, to grał Kuszczak.
"Podanie podaniu nierówne". Jasne, tylko skąd wiadomo w którąÂ stronę to idzie? Na korzyść Davida, czy Lindegaarda?
Ja sądzę, że lepiej nogami gra de Gea, choć Anders wcale od niego na tyle nie odbiega, żeby mu robić takie uwagi.
» 2 października 2012, 16:43 #13
sisinho: @gwyn

W tą statystykę liczone są podania do obrońców. Gdyby liczono tylko wybicia poza własną połowę to Lindegaard miałby słabiutki %, bowiem większość piłek ląduje na autach a jedynie podania do obrońców są celne.
» 4 października 2012, 19:45 #12
Smart: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.10.2012 20:19

Lidberg to, Lindberg tamto. Dlaczego nie zamknie buzi i nie zacznie pokazywać swojej siły na boisku? To właśnie boisko weryfikuje wszelkie wypowiedzi i obietnice.
» 1 października 2012, 20:18 #11
Akwinata: Jaki znowu Lindberg?
» 1 października 2012, 21:09 #10
Triiinity: @up może mu o Ljungberga chodziło? :>
» 1 października 2012, 21:40 #9
Smart: Nie, tylko pisać Lindegaard jest strasznie niepraktyczne.
» 1 października 2012, 22:03 #8
Akwinata: Smart - to jak masz na imię Krzysztof to niech ktoś na Ciebie mówi Karol bo to przecież jest niepraktyczne...
» 2 października 2012, 22:33 #7
GGManU: Przez ciebie straciliśmy pkt, i ty masz jeszcze czelność się odzywać...
» 1 października 2012, 20:12 #6
MrKubinho: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.10.2012 22:21

Ty nie zrobiłeś nic i też się odzywasz ...
poza tym jak by ciebie ktoś spytał o zdanie w wywiadzie też byś na nie za pewne odpowiedział, warto również dodać że linda nie zrobił nic złego
» 1 października 2012, 22:21 #5
lukasz00090: kolega prawdopodobnie spełnił swoje zadanie czyli kibicował a Linde . . . sorry ale piłki nie zbija się przed siebie tylko do boku, trzecia bramka jest w dużej mierze jego zasługą.
» 2 października 2012, 01:26 #4
mava3345: To może niech mu dadzą prowadzić stronę albo niech mu bloga założą bo chyba codziennie ma coś do powiedzenia.
» 1 października 2012, 20:06 #3
SuVeReN: Hahahah :D Faktycznie, celna uwaga.
» 2 października 2012, 12:29 #2
krystian1994: Boże, byle jutro między słupkami stał De Gea !
» 1 października 2012, 20:05 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.