W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Nemanja Vidić jest przekonany o tym, że kibice Manchesteru United nie zawiodą piłkarzy podczas wyjazdowego spotkania z Liverpoolem w najbliższą niedzielę.
» Atmosfera na trybunach podczas najbliższego meczu z Liverpoolem może być gorąca
Spotkanie na Anfield Road będzie pierwszym meczem domowym Liverpoolu po ogłoszeniu werdyktu w sprawie katastrofy Hillsborough w zeszłym tygodniu. Istnieją obawy o niestosowane zachowania fanów. W zeszłym tygodniu fani United skandowali podczas starcia z Wigan anty-Liverpoolowe przyśpiewki.
- Uważam, że nie powinniśmy wywierać tyle presji na naszych kibicach. Ludzie zawsze próbują z małych rzeczy zrobić wielkie afery. Osobiście nie mam w tym temacie żadnych obaw – komentował Vidić.
- Wielokrotnie w przeszłości nam to udowadniali i myślę, że tym razem również będziemy z nich dumni. Wielkie zespoły szanują się nawzajem. Zamierzamy po prostu grać w piłkę – zakończył serbski obrońca.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (2)
vip14: Chciałbym tam być o kibicować United, ale niestety nie mam jak. Wiem, że dla chcącego nic trudnego, ale wyjazd do Liverpoolu będzie nie tylko kosztowny, ale i bardzo daleka droga tam jest :/ Obiecuję, że kiedyś pojadę na meczyk mojego ulubionego klubu. Glory, Glory Manchester United :]
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Wiedziałeś? Dokładnie 33 lat temu w barwach Manchesteru United zadebiutował Andriej Kanczelskis. Rosjanin zagrał dla United 123 razy i zdobył 28 bramek.