W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Nick Powell jest zachwycony, że udało mu się strzelić swoją pierwszą bramkę dla klubu w swoim debiutanckim występie.
» Nick Powell ma nadzieję, że nauka u boku najlepszych wzniesie go na najwyższy poziom
18-letni pomocnik w sobotnim spotkaniu z Wigan Athletic wszedł z ławki rezerwowych i nie potrzebował wiele czasu, aby strzelić czwartą dla Manchesteru United bramkę.
- Wspaniale, że zadebiutowałem. Ten gol jest tym nad czym pracowałem. Dario [Dario Gradi - dyrektor sportowy w Crewe] mawiał, że w mój styl gry nie powinien kończyć się na atakowaniu i bronieniu, ale także na strzelaniu bramek. Pokazałem to w poprzednim sezonie i mam nadzieję, że pokażę także teraz w United - powiedział Nick Powell dla MUTV.
Były zawodnik Crewe Alexandra wyznał również, że będzie twardo stąpał po ziemi i cały czas uczył się od starszych kolegów. - Mój tata będzie miał nade mną kontrolę, mówię Ci - zażartował. - Po prostu wrócę do domu ze świetnym samopoczuciem i będę twardo stąpał po ziemi.
- Kiedy wszedłem na boisko, szczerze mówiąc, byłem trochę przerażony. W przeszłości grałem dla 5-tysięcznej publiczności, ale atmosfera jest świetna - fani również. To nie był najcięższy mecz, co w sumie ułatwiło mi zadanie, ale cieszę się z każdych minut spędzanych na boisku.
- Uczę się każdego dnia, zwłaszcza od takich graczy jak Scholes, Carrick i Giggsy. Wszyscy są świetni i przeszli przez to, na dodatek wygrywając masę trofeów. To dokładnie to, co chcę osiągnąć ja, więc zamierzam uczyć się od nich każdego dnia - zakończył.
jamaj05: po 20 minutach można g*ffno stwierdzić jeśli chodzi o piłkarza
mógł mu sie przytrafić jeden przebłysk na najbliższy rok, jak to miało miejsce z Machedą, a może to początek wielkiej piłkarskiej kariery, ale nie ma co wnioskować, że większy pożytek niż z Andersona, skoro ten drugi w meczu nawet nie grał
jamaj05: oby twardo stąpał po ziemi i żeby nic mu nie zaczeło odbijać jak np pogbie, z domaganiem się częstszej gry itd
swoje miejsce w szeregu trzeba znać
pokazał to nawet ciesząc się z bramki, kiedy zamiast biegać do autu i tańczyć a la Anderson podziekował najpierw Chicharito za podanie
87glasgow: widzę starsi koledzy zapomnieli jak to jest być młodszym i czegoś nie wiedzieć...Giggsy jest formą zdrobnienia, tam samo jak Scholesy (chyba tak się to pisze)...pozdro
Pauleta77: No chyba nie bardzo, Sir Alex już zapowiedział, że wystawi najsilniejszy skład, także Powella pewnie nawet nie będzie na ławie, na Wigan wszedł tylko dlatego, że było 3:0 i 75'
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.