waddle: Pójdzie tam! Będzie chciał iść śladami Ronaldinho...
Niech idzie! Moim zdaniem on u nas jest niepotrzebny. Jego styl gry bardziej pachnie mi Denilsonem (niegdyś Betis, który trafiał tam za rekordową sumkę) niż Ronaldinho, czy też Rivaldo.
Zdecydowania wolałbym u nas za 20-22 mln RvP! No i nadal nie mamy klasycznego środkowego pomocnika z prawdziwego zdarzenia... Od 2 lat nawet 6-latkowie o tym wiedzą, że najsłabszą stroną jest środek pomocy. A my potrafiliśmy sprawdzić jedynie Kagawę... Czy to wystarczy? Na pewno Shinjo wniesie jakąś wartość dodaną, ale czy będzie to wkład na miarę Fabregasa? Nie sądzę!
Okazuje się, że Man Utd nie potrafi sprowadzić klasowego środkowego pomocnika od lat... Po niewypale z Veronem, jedynie coś tam zagrał Carrick ... Na tym koniec. Ekseprymenty z Liamem Millerem, Djembą-Djembą, Klebersonem po prostu nie wyszły...
Inna sprawa - i to trzeba zrozumieć - nie jesteśmy już taką siłą na rynku transferowym jak kilka lat temu. Dziś na rynku "ogrywają" nas niemiłosiernie Real M, Chelsea, Man City, i ostatnio PSG... Przegrywamy w ostatnich latach bój o każdego gracza... Jeśli City chcieliby De Geę, to zapewne Hiszpan grałby u "głośnych sąsiadów". Jeśli Chelsea chciałaby P. Jonesa, to Phil grałby u nich, itd....
Dlaczego tak jest? Sprawa jest złożona. Na pewno problemy finansowe Glazerów, ale też nie zapominajmy o braku spektakularnych sukcesów na arenie międzynardowej. Ostatni sezon w LM to blamaż. Brak sukcesów to ucieczka sposnsorów, co widać gołym okiem. "Przesiadka z Audi na Chevrlota" najlepiej to oddaje... Może wkrótce przerzucimy się z Nike na Umbro...
To czego potrzebujemy! To sukces! Mistrzostwo Anglii - plan minimum, no i zwycięstwo w LM. To sprawi, że pojawią się sponsorzy itd... Z drugiej strony trudno o sukces w LM, orzy takim portfelu i aktulanych potrzebach kadrowych Man Utd. I tutaj koło się zamyka! Itd itd....