Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

DHL Tour oczami Ryana Tunnicliffe'a

» 23 lipca 2012, 13:31 - Autor: apricotka - źródło: manutd.com
Specjalnie dla manutd.com Ryan Tunnicliffe opowiada o pierwszym tygodniu DHL Tour, wpływie doświadczonych graczy na młodzież i swoich nadziejach na przyszłość.
DHL Tour oczami Ryana Tunnicliffe'a
» Ryan Tunnicliffe wysoko ceni pomoc doświadczonych graczy takich jak Scholes
"Z osobistego punktu widzenia tournee jest dla mnie czymś naprawdę świetnym. Zdobywam wspaniałe doświadczenie, trenując z pierwszym składem, a występowanie w meczach daje mi jeszcze więcej dobrego.

Cieszę się, że mogłem zagrać w otwierającym trasę zwycięstwie z AmaZulu i zaliczyć mój pierwszy występ w barwach United oraz wejść na boisko na pół godziny podczas starcia z Ajaxem Kapsztad. Typowo dla Czerwonych Diabłów udało nam się obudzić i zdobyć wyrównującego gola. Radziliśmy sobie dobrze, ale przeciwnicy zaczęli nas w pewnym momencie dominować i straciliśmy bramkę. Pobudziło nas to i przez ostatnie kilka minut zacięcie walczyliśmy o remisujące trafienie, które na szczęście udało się nam zdobyć.

Podczas pierwszego tygodnia nauczyłem się mnóstwa rzeczy, przede wszystkim profesjonalizmu i przygotowania, jakie panują w pierwszej drużynie. Jeżeli brak ci przygotowania, nie zaliczysz dobrego występu. Musisz też dbać o to, co jesz oraz odpocząć trochę, kiedy tego potrzebujesz. Właśnie odpowiednie przygotowanie przed meczem pozwoliło piłkarzom takim jak Scholesy, Michael Carrick czy Rio Ferdinand grać przez tak długi czas i osiągnąć sukces. To ważne, by młodzi zawodnicy patrzyli na nich i starali się im dorównać.

Starsi gracze w drużynie są wspaniali - rozmawiają z nami i zawsze służą radą. Nie mogę nacieszyć się możliwością trenowania ze Scholesem. Jest najlepszym pomocnikiem-trenerem. Jak na razie podczas tego tournee rozczarowała mnie tylko jedna rzecz: fakt, że ani razu z nim nie zagrałem; kiedy wchodziłem na boisko, on już schodził, co trochę mnie zasmuciło, ponieważ bardzo chciałbym wystąpić obok niego! W mojej opinii nie ma lepszego boiskowego idola niż Scholes.

Cieszę się, że mam tutaj kilku młodych graczy - dorastałem razem z niektórymi z nich, dlatego dobrze jest móc razem przeżywać to doświadczenie. Tournee zdecydowanie otwarło nam oczy nie tylko w kontekście meczy i treningów. Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, jaką popularnością cieszy się United w Anglii i na świecie, jednak teraz zobaczyliśmy to osobiście. Wzięliśmy też udział w pewnych komercyjnych obowiązkach klubu, czego ja osobiście nigdy dotąd nie robiłem, ale podobało mi się. Traktuję to jako coś, do czego muszę się przyzwyczaić, gdyż zamierzam dostać się do pierwszej drużyny i regularnie jeździć na tournee.

Najważniejszą rzeczą jest dla mnie możliwość zaistnienia w oczach managera. To mój cel. Oczywiście mam przed sobą sporą konkurencję, ale to ode mnie zależy, jak zaprezentuję swoje umiejętności. Chcę podążyć krokami Toma Cleverleya i Danny'ego Welbecka, którym udało się przedostać się z najbardziej podstawowych struktur klubu do pierwszej drużyny. Te dwa przykłady dają młodym zawodnikom motywację, ponieważ udowadniają, że manager jest gotowy wprowadzić do zespołu młodzież, jeśli ta spisuje się dobrze."


TAGI


« Poprzedni news
United rozpoczęli zmagania w Premier Cup
Następny news »
Vidić wraca do pełnych treningów

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (3)


Samuelikson: Mądra wypowiedź, przebijająca dojrzałość, bardzo ciekawe spostrzeżenia.
Jak na swój wiek to pozaboiskowym zachowaniem mi imponuje :P
» 23 lipca 2012, 20:11 #3
maaciek00: zadziora i walczak, czyżbyśmy znaleźli w końcu godnego następcę Roya?
» 23 lipca 2012, 18:21 #2
brylaant: Tunnicliffe'a najbardziej lubię z młodych piłkarzy ;)
» 23 lipca 2012, 15:56 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.