Sir Bobby Charlton poniósł Znicz Olimpijski

Symboliczny ogień przyleciał do Anglii 18 maja z Grecji i od tamtej pory krąży po kraju. 24 czerwca trafił do Manchesteru, gdzie w asyście sir Bobby'ego Charltona pojawi się w Teatrze Marzeń - jednym z obiektów, które będą gościć piłkarzy podczas Igrzysk Olimpijskich w Londynie.

Było to niesamowite doświadczenie dla 74-letniego byłego zawodnika Manchesteru United i on sam jest bardzo dumny z tego, że mógł ponieść symboliczny ogień.

- To jest coś magicznego. Znaleźliśmy się w doskonałym miejscu, gdzie kibice byli niesamowici - przyznał Charlton.

- Te wydarzenie miało miejsce wczesnym rankiem. To zdumiewające, nieprawdaż? Jednak cieszę się, że jestem częścią tego wydarzenia i jest to naprawdę radosny czas.

- Jestem bardzo dumny i zadowolony. To jest coś, dla czego przez cały czas pracujesz i skumulowało się to w niesamowitym czasie - podsumował Charlton.