Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Keane: Diabły mają sukces w genach

» 20 maja 2012, 10:00 - Autor: Tomasson - źródło: Manchester Evening News
Roy Keane przestrzegł wszystkich, którzy zwątpili w Manchester United, że ten klub zawsze wraca na szczyt.
Keane: Diabły mają sukces w genach
» Irlandczyk wierzy, że Manchester United odrodzi się jak feniks z popiołów
Sezon 2011/2012 Czerwone Diabły zakończyły z pustymi rękoma, mimo, że do końca walczyły jeszcze o triumf w lidze angielskiej. Tam musiały jednak uznać wyższość Manchesteru City, choć do eksplozji radości zabrakło niewiele - wicemistrzowie Anglii zgromadzili tyle samo punktów co ich lokalni rywale, ale mieli gorszy bilans bramkowy.

Przyszła kampania upłynie zapewne pod znakiem walki o odzyskanie palmy pierwszeństwa w Anglii, a może nawet i w Europie. Roy Keane jest jednym z tych, którzy wierzą w Manchester United oraz sir Alexa Fergusona i jego zdaniem gwiazda tego zespołu znów będzie świecić pełnym blaskiem.

- Nigdy nie skreślajcie Manchesteru United. On zawsze wraca, bo jest to wpisane w historię tego klubu. Teraz włodarze kupią kilku graczy, co zrobiliby nawet w razie wygrania ligi, i zabawa zacznie się od nowa - powiedział Keane.

Były piłkarz Manchesteru United wciąż wierzy w sir Alexa Fergusona, mimo, że ten ma już siedemdziesiąt lat na karku.

- Jeżeli jesteś menadżerem w klubie takiej rangi, to stojące przed tobą wyzwania stale będą cię napędzać i nie spoczniesz, dopóki nie osiągniesz perfekcji. Mimo, że ostatnie tygodnie były dla Bossa trudne, ja nadal widzę tę żądzę triumfu w jego oczach.

- Ludzie już machali mu na do widzenia, kiedy parę lat temu nadszedł okres dominacji Chelsea, ale w 2012 roku Ferguson wciąż jest trenerem Manchesteru United i na razie nie zanosi się na to, aby w tej kwestii miało się coś zmienić.

- Niektórzy mówią, że sir Alex jest na ostatniej prostej ku emeryturze i po odniesieniu wielkiego sukcesu odejdzie w blasku chwały. Mnie wydaje się jednak, że nawet gdyby w przyszłym roku zdobył wszystko, to i tak pozostałby na swoim stanowisku.

- Ten sezon był pełen rozczarowań, ale niektórzy chyba nie zdają sobie sprawy z tego, jak niewiele zabrakło do sukcesu w Premier League. Wszyscy pieją z zachwytu nad Manchesterem City, a United było przecież gorsze zaledwie o bilans bramkowy - zakończył Keane.


TAGI


« Poprzedni news
Kagawa szykuje się do przeprowadzki?
Następny news »
Evra: Tevez pokazał brak szacunku

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (2)


netherquake: Przypominam również że nad 3 w lidze Arsenalem mamy aż 19(!) punktów przewagi...
» 20 maja 2012, 17:40 #2
czerwonydevil: Ja nie rozumiem, skąd tu takie "haloo" że to koniec United? Przegraliśmy BILANSEM BRAMKOWYM! Tracąc przy tym najlepszego defensora na świecie, a Scholes grał od połowy sezonu... Raczej skłaniałbym się do "końca ery Barcelony" bo tam było 8 czy 9 punktów przewagi Realu.. Ale cóż, ludzie i tak będą pieprzyć farmazony...
» 20 maja 2012, 11:43 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.