Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Spacerek na Old Trafford, mistrzostwo co raz bliżej!

» 8 kwietnia 2012, 16:25 - Autor: badkins - źródło: DevilPage.pl
Manchester United bez większego wysiłku pokonał na własnym obiekcie ekipę Queens Park Rangers i umocnił się na czele tabeli. Bramki dla Czerwonych Diabłów zdobyli Wayne Rooney oraz weteran Paul Scholes!
Spacerek na Old Trafford, mistrzostwo co raz bliżej!
» Manchester United bez większego wysiłku pokonał na własnym obiekcie ekipę Queens Park Rangers i umocnił się na czele tabeli. Bramki dla Czerwonych Diabłów zdobyli Wayne Rooney oraz weteran Paul Scholes!
Kto był najlepszym piłkarzem Manchesteru United w meczu z QPR?
Mistrzowie Anglii już od pierwszej minuty zdominowali gości, którzy mieli wielkie problemy z wyprowadzeniem piłki i ograniczali się do głębokiej defensywy oraz fauli. Po jednym z nich ładnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Wayne Rooney, lecz uśmiechnięty bramkarz Queens Park Rangers wybronił uderzenie Anglika.

W 14’ minucie sędzia Lee Mason skrzywdził podopiecznych Marka Hughesa, wyrzucając z boiska kapitana Shauna Derry’ego i dyktując rzut karny. Derry przewrócił w polu karnym wbiegającego Ashley Younga, lecz jak pokazały powtórki, Anglik był na spalonym. Do jedenastki podszedł Wayne Rooney, pewnie zamieniając stały fragment gry na gola.

Niesłuszna gra w przewadze od razu znalazła przełożenie na dalsze losy pierwszej połowy, lecz goście nie zamierzali się poddać i w miarę możliwości zapędzali się pod pole karne „Czerwonych Diabłów”. W 21’ minucie czujność Davida de Gei sprawdził Adel Taraabt, lecz Hiszpan pewnie przerzucił futbolówkę nad swoją poprzeczką.

Podopieczni sir Alexa Fergusona częściej atakowali prawą flanką, z której to Wayne Rooney posłał świetne dośrodkowanie na głowę Ashley Younga, który dobrym uderzeniem o mało nie pokonał Kenny’ego. Kilka minut później goście odpowiedzieli strzałem Taraabta, który został jednak zablokowany przez Jonny’ego Evansa. Irlandczyk naprawił tym samym błąd Rafaela da Silvy, który na własne życzenie stracił piłkę na własnej połowie.

Tuż przed przerwą uderzenia z dystansu spróbował Paul Scholes, lecz nie była to najlepsza próba doświadczonego pomocnika. Dominacja Manchesteru United nie przełożyła się już na zmianę wyniku i obie drużyny zeszły do szatni przy stanie 1-0 dla gospodarzy. Mistrzowie Anglii posiadali piłkę aż przez 70 procent czasu trwania pierwszej połowy, co doskonale opisuje przebieg gry pierwszych 45 minut.

„Czerwone Diabły” zaczęły drugą połowę w bardzo podobnym stylu, bowiem od samego startu rzucili się do ataku na bramkę rywala. Już w 48’ minucie fani na Old Trafford mogli tylko westchnąć po uderzeniu Danny’ego Welbecka, który nie zdołał pokonać bramkarza gości przerzucając piłkę nad poprzeczką.

Kilkanaście minut później kolejnego uderzenia z dystansu spróbował Paul Scholes, lecz po raz kolejny uderzenie Anglika minęło słupek bramki Kenny’ego. Po godzinie gry na boisku zameldował się Ryan Giggs, zmieniając Ashley Younga. Nie był to koniec świetnej passy Scholesa, który kapitalnym prostopadłym podaniem odnalazł w polu karnym Rafaela, po którego uderzeniu piłka została pierw obroniona przez Kenny’ego, a następnie uderzyła w poprzeczkę. Wielki pech Brazylijczyka!

Słynne powiedzenie „do trzech razy sztuka!” znalazło swoje odzwierciedlenie na Old Trafford! Paul Scholes przejął podanie Rafaela da Silvy z prawej strony, wypuścił sobie futbolówkę i pewnym, mocnym udrzeniem pokonał będącego w dobrej dyspozycji bramkarza QPR. Anglik przypieczętował tym golem świetny występ w całym spotkaniu, ostatecznie przekreślając szanse przyjezdnych na zmianę losów meczu!

W 74’ minucie sir Alex Ferguson desygnował do gry Toma Cleverleya oraz Phila Jonesa, którzy zmienili kolejno Paula Scholesa oraz Rafaela da Silvę, który tuż przed zejściem zdążył zapracować sobie na żółty kartonik za kolejne przewinienie.

Chwilę później Michael Carrick wprowadził cały stadion w osłupienie, kiedy to jego atomowe uderzenie odbiło się od słupka, ostatecznie trafiając na prawą stronę boiska pod nogi Antonio Valencii. Z pewnością byłby to jeden z piękniejszych goli Carricka w całej karierze, lecz tym razem Anglik musiał obejść się smakiem.

Dobre wejście zanotował Tom Cleverley, który próbował krótkich, przyspieszających podań. Po jednej takiej akcji w 86’ minucie jego strzał został zablokowany przez defensorów Queens Park Rangers. W doliczonym czasie wychowanek United spróbował technicznego uderzenia tuż zza pola karnego, lecz piłka zaledwie minęła słupek bramki gości.

Po doliczonych trzech minutach sędzia Lee Mason zagwizdał po raz ostatni. Było to z pewnością jedno z przyjemniejszych spotkań dla Manchesteru United, który nie został zmuszony do zbyt wielkiego wysiłku, lecz należy pamiętać o heroicznej postawie Queens Park Rangers, którzy walczyli do samego końca, mimo katastrofalnego błędu arbitra z 15’ minuty. Shaun Derry nie powinien wylecieć z boiska, podobnie jak nie było mowy o rzucie karnym za rzekomy faul na Ashley Youngu.

Manchester United 2-0 (1-0) Queens Park Rangers
Bramki: Wayne Rooney 15’, Paul Scholes 68’

Manchester United: De Gea – Rafael (Jones 74’), Ferdinand, Evans, Evra - Valencia, Carrick, Scholes (Cleverley 74’), Young (Giggs 61’) - Rooney, Welbeck.

Queens Park Rangers: Kenny - Onuha, Ferdinand, Hill, Taiwo – Diakite (Wright-Phillips 71’), Busaky, Derry - Mackie, Bothroyd (Campbell 81’), Taarabt (Smith 71’).


TAGI


« Poprzedni news
Okiem Gary'ego: Słów kilka o nurkowaniu
Następny news »
City bez szans w północnym Londynie!

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (182)


fan11: 8 pkt trzeba rozsadnie grac licze, ze na Etihad damy rade i wyjedziemy chociaz z 1 pkt, zeby pokazac, ze mistrzostwo nam sie nalezy! Co do meczu to jak nie przez ten karny to przez co innego bysmy wygrali bo nie widzi mi sie, ze QPR urwalo by chociaz pkt.
» 9 kwietnia 2012, 13:01 #33
dawidlp92: Bardzo dziwny sezon ,odpadliśmy z wszystkich możliwych rozgrywek a w Lidze trzeci arsenal jest za nami 20 punktów ,,coś tu się nie zgadza
» 9 kwietnia 2012, 09:18 #32
karol90098: Komentarz zedytowany przez usera dnia 09.04.2012 09:20

Mam do was glupie pytanie. Czy zawodnikowi faulowanemu w polu karnym tak jak wczoraj young liczy sie asysta? Bo juz ktorys raz slysze od komentatorow o tym. Wczoraj tez bylo cos w stylu " chcemy czy niechcemy ale asyste youngowi musimy zapisac" I zastanawiem sie czy mowia to tylko w cudzyslowiu czy rzeczywiscie w takiej sytuacji jest asysta

Niedawno w jakims mezczy faulowany w karnym byl valencia i karnego strzelil rooney. Komentatorzy wtedy powiedzieli cos w stylu " kolejny mecz i kolejna asysta valenci"
» 9 kwietnia 2012, 09:14 #31
reddev7: Tak, w takiej sytuacji liczy się asysta.
» 9 kwietnia 2012, 10:42 #30
lecho: Apropo sytuacji z Youngiem - to, że był spalony, nie zmienia sytuacji że za faul na zawodniku będącym w polu karnym należy się rzut karny. Teoretycznie obrońca może napastnika kopnąć w d..ę nawet wtedy, gdy akcja dzieje się pod drugą bramką - i karny się należy. Co prawda nie zdarza się to w piłce zbyt często, ale... "legalność" prowadzonej akcji nie jest w tym momencie najważniejsza. Ciekawostka: jedna z takich sytuacji miała miejsce w meczu Polska - Szwecja z 1974 - zirytowany Szwed kopnął bodajże Szarmacha, kiedy piłka była zupełnie gdzie indziej :)
» 9 kwietnia 2012, 00:14 #29
Smiglo96: Aha i skąd te oceny ? 3.0 dla Kuna oraz 2.5 dla Balo to chyba lekka przesada ? Kanonierzy nas zdominowali, ale i tak wynik mógłby być 1:0 dla nas ! Nie idzie nam, ale bez przesady z tymi 'ocenami'...

Cytuję tutaj Krzycha. Naszego dawnego "kolegę kibica Czerwonych Diabłów"
Nie ma to jak zmienić barwy po kilku meczach:) Nie wiem po co to zrobił i kiedy ale jest to co najmniej żenujące
» 8 kwietnia 2012, 23:19 #28
lecho: Balotelli za to co odstawił powinien mieć -1. I zakaz wjazdu na stadiony w jakiejkolwiek roli do końca sezonu.
» 9 kwietnia 2012, 00:15 #27
1993greg: No i pięknie!! 8 pkt + nasza obecna forma + 6 kolejek do końca = 20 mistrzostwo Anglii!! Według mnie tylko jakaś katastrofa może nas pozbawić mistrzowskiego tytułu. Co do pierwszej bramki to nie zaprzeczam że nie powinno być tego karnego, ale według nie i tak ten mecz wyglądał by podobnie bo przed bramką graliśmy tak jak po jej strzeleniu. Można mówić że sędziowie pomagają najlepszym drużynom, ale prawda jest taka że jak jakaś drużyna wpada 20 razy w pole karne przeciwnika, a druga tylko 3 czy 2 to to prawdopodobieństwo że sędzia się pomyli jest większe. Jak na przykład w tym meczu sędzia mógł się pomylić na korzyść QPR jak oni wogóle nie atakowali(i to nie tylko po czerwonej kartce). To by było na tyle. Życzę wszystkim Wesołych Świąt ;P

GLORY GLORY MAN UNITED!!
» 8 kwietnia 2012, 22:09 #26
Klimaa: Dawno nie było tak jednostronnego meczu ;-)
» 8 kwietnia 2012, 21:45 #25
NorekDoktorek: BEKA z tego krzycha na maxa hahhahauhsuahsuh !!
» 8 kwietnia 2012, 21:35 #24
Zyvold: To on ludzie, to jest ten troll. Ja pisałem że ten człowiek to jaskiniowa bestia, no ale...

Poza tym, on tu jeszcze jest i widać go wyraźnie ^^
» 8 kwietnia 2012, 22:19 #23
WigdorDevil: Jeszcze znalazlem jego profil na manutd.com.pl , w jednym z komentarzy napisal ze przeniósł się z devil page bo według niego to co tu robią admini przechodzi ludzkie pojecie xD No a teraz ''wielki kibic'' City. Gdzieś czytałem ze w jakims kraju sa jakies powazniejsze kary niz ban na stronie za trollowanie, w jego przypadku to by sie przydało :D
» 9 kwietnia 2012, 15:03 #22
miko29: hehe no ale jego teksty tutaj były niezłe;) tylko że wtedy nie miałem pojęcia że to może być sezonowiec, ale jakie on głupoty tutaj wypisywał...
» 9 kwietnia 2012, 10:20 #21
NorekDoktorek: Komentarz zedytowany przez usera dnia 08.04.2012 21:35

Pamiętacie takiego goscia mial nick krzychu cos tam i tak pyskował był wielkim fanem MU a teraz zmaienił barwy i siedzi na stronie City haha
» 8 kwietnia 2012, 21:31 #20
roki2008: To samo chciałem napisać, że krzycha widziałem ;D Kto go nie pamięta hehe
» 8 kwietnia 2012, 20:35 #19
PLDan11: O Mancinim zapomniałeś xD
» 8 kwietnia 2012, 19:35 #18
PLDan11: Pokażmy na co nas stać. Wygrajmy z City na Etihad i śmiejmy im się prosto w twarz!
» 8 kwietnia 2012, 19:17 #17
szczepka01: A widzieliście transparent kibiców Arsenalu skierowany do City?

"You can't buy class"

świetne :)
» 8 kwietnia 2012, 19:16 #16
miko29: CHAMP20NS ! 20 tytuł mistrzowski i 20 urodziny za 10 dni ! kocham ten klub
» 8 kwietnia 2012, 19:13 #15
harris: 20 !!:D
» 8 kwietnia 2012, 19:07 #14
szczepka01: dziękujemy Arsenalowi :) 1:0 $hity :)

GGMU!!
» 8 kwietnia 2012, 19:06 #13
Giggs88: 8 punktów! Brawo Arsenal
» 8 kwietnia 2012, 19:03 #12
oldtrafford: Brawo Manchester United brawo Arsenal tytuł mistrza Anglii jest już na wyciągnięcie ręki tak trzymać.
» 8 kwietnia 2012, 19:02 #11
MR09KARO: Niech to wygrają !!
» 8 kwietnia 2012, 18:51 #10
adisman17: Widać jak się lubią gracze City. Balotelli leży każdy go olewa i idzie. Gdyby ten koleś miał poukładane w głowie mógłbym konkurować z najlepszymi piłkarzami świata. Widać miał ciężkie dzieciństwo, kasa mu uderzyła do głowy. Szkoda mi takich ludzi :/
» 8 kwietnia 2012, 17:54 #9
SzYnA: Dobry mecz w wykonaniu United, pełna kontrola, szkoda że czerwona i bramka niesłuszna przez co będą oceniać teraz ten mecz kibice innych drużyn. Rooney najgorszy chyba na boisku-szkoda ze ma immunitet u fergusona bo dałbym pograć hernandezowi.Tyle co on strat zrobił to żaden inny piłkarz do tego te żenujące strzały na bramke, Welbeck podobnie, niefrasobliwy, nieskoncentrowany i troche egoistycznie. Dobrze że pomoc gra lepiej niż w 1. części sezonu i zaczynają strzelać środkowi bo potrafią Scholes I Carrick udowodnili to nie raz. Skrzydal ładnie chociaż Young odstawał od Valencii. Obrona nic do roboty a jak już to raczej pewnie po za jednym występkiem Rafaela :)
Glory United!! Go Gunners ;P
» 8 kwietnia 2012, 17:19 #8
4uKrychu: Piękny mecz, pełna kontrola wydarzeń na boisku, mądre trzymanie rywala na połowie, zamknięcie w zamku hokejowym i trzymanie. Dobrze, zę United nie rzucili się desperacko do ataków bo wtedy odłonilibysmy się i QPR mogłoby coś nam wcisnąc, a tak spokojnie dowieźliśmy zwycięstwo do końca. Paul Scholes MOTM.
» 8 kwietnia 2012, 16:56 #7
adisman17: W tym dniu jesteśmy z Arsenalem, walczcie o pierwszą 4 :)
» 8 kwietnia 2012, 16:55 #6
rm900502: Oczywiście że trzymamy. Musicie skończyć w pierwszej 3ce. Dacie radę. Do boju Arsenal!
» 8 kwietnia 2012, 17:07 #5
przemekk28: Nie oglądałem dziś meczu, ale cieszę się z 3 punków, teraz trzeba dziś liczyć na Arsenal.
» 8 kwietnia 2012, 16:49 #4
MR09KARO: Z daleka , ładna kozłowana choć strzał Carricka mi się bardziej podobał :D
» 8 kwietnia 2012, 16:28 #3
padre: formalnosci dopelnione, teraz czekamy na Arsenal - City ;]
» 8 kwietnia 2012, 16:27 #2
ZuczekUnited: Komentarz zedytowany przez usera dnia 08.04.2012 16:27

Sedziowanie z sezonu na sezon coraz gorsze...ale cieszy zwyciestwo. Szkoda ze Carrick jak mial miejsce na strzal to caly czas probowal podawac. Ale raz sprobowal i szkoda ze w slupek, bo ladnie leciala.
» 8 kwietnia 2012, 16:27 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.