Barry wierzy w sukces City

Zespół Obywateli powrócił na pozycję lidera Premier League, remisując w sobotę 1-1 ze Stoke na Britannia Stadium i mają wraz z Manchesterem United równą liczbę zdobytych punktów, różni ich tylko różnica bramek. Jednak to Czerwone Diabły mają rozegrany o jeden mecz mniej i już jutro mają okazję odskoczyć od rywali zza miedzy na dystans trzech punktów - warunkiem jest tylko zwycięstwo w poniedziałek nad Fulham na Old Trafford.

Mimo wszystko Barry wierzy, że jego drużynie uda się wygrać kolejne osiem spotkań, które zapewnią im mistrzostwo kraju i uważa też, że kluczowym momentem sezonu będą derby Manchesteru, które odbędą się 30 kwietnia na Etihad Stadium.

- Jesteśmy rozczarowani, ponieważ chcieliśmy wygrać ze Stoke, jednak teraz musimy spojrzeć na sytuację w jakiej się znajdujemy i zwyciężyć w następnych ośmiu spotkaniach - przyznał Barry.

- Byliśmy trochę przybici w szatni, ale strzeliliśmy gola na naprawdę trudnym terenie i zdobyliśmy punkt, który utrzymuje nas nadal w walce o mistrzostwo kraju.

- Teraz bardzo ważne jest to, żeby Manchester United nie odskoczył nam na więcej niż trzy punkty przed meczem derbowym.

- Nie możemy polegać na innych zespołach, musimy próbować wygrać wszystkie osiem spotkań, które pozostały nam do końca sezonu.

- To jest nasz cel. To może być naprawdę trudne, ale tytuł jest w naszych rękach i nadal jest to możliwe. Wierzymy, że nam to się uda - podsumował Barry.