oskid: Boże jeban* jacy wy jesteście infantylni i zarozumiali. Ferguson jak i zawodnicy podkreślali, że będą walczyć o LE a wy twardo mimo takich zapewnień (i wcześniejszych wyników w LE/LM) chcecie usprawiedliwiać przegraną nie profesjonalnym podejściem naszych. Przejrzyjcie na oczy *****. W LE nie potrafiliśmy wygrać z przeciętną Benificką i nawet dostaliśmy z Basel już to ewidentnie świadczy o słabej grze United w tym sezonie bo nie sposób wierzyć, że manchester United a przede wszystkim obecni piłkarze jest tak przesycony sukcesami, że zlewa sobie nawet LM. Dwa remisy z Benificą, przegrana i remis z Basel, nie wysokie zwycięstwa ze słabiutkim Galati oraz minimalna wygrana z Ajaxem mającym swoje najlepsze lata za sobą.
Niestety tylu słabych wyników z takimi zespołami nie można już rozpatrywać w kategorii przypadku czy słabszego dnia czego kolejnym potwierdzeniem są baty z Athletic Bilbao. Tak to była miazga i właściwie to tylko charakterem i odrobiną szczęścia udało się nam strzelić 2 gole, niech będą zadość uczynieniem pomyłek sędziów.
Szczerze powiedziawszy mimo iż kibicuję z całego serca czerwonym diabłom to chyba wolałbym żebyśmy przegrali ten mecz bo może dało by to do myślenia wielu narcystycznie zapatrzonym w siebie i klub kibicom oraz piłkarzom bo takiej kaszany nie graliśmy już dawno i jeśli ktoś lekceważy słuszną wygraną przeciwnika to po prostu okazuje brak szacunku i zwyczajnie robi z United aroganckich kutasów. Powinniśmy się potrafić przyznać do porażki i pogratulować przeciwnikowi, że by lepszy.
Po ostatnim meczu w LE Oscar de Marcos ma prawo powiedzieć to co powiedział bo pokazali, że stać ich na wiele. Teraz to my mamy im coś do udowodnienia. Widzę, że większości z Was obecna edycja LM nie nauczyła nawet krzty pokory. Fantastycznie rozumiecie, że nie grają pieniądze ale tego, że nie gra historia oraz nazwa klubu już chyba nie.