Akademia Manchesteru United świetnie prezentuje się w kolejnych rozgrywkach o FA Youth Cup, dzięki zawodnikom, którzy w przyszłości mają decydować o sile United.
» Nick Barmby to były znany piłkarz. Czy jego syn, Jack, pójdzie w ślady ojca?
Poniżej przedstawiamy czwórkę piłkarzy, na których, zdaniem lokalnych dziennikarzy, należy zwrócić uwagę:
Tyler Blackett – jeden z architektów zwycięstwa w Pucharze 2011. Niespełna osiemnastoletni zawodnik, zwykle występuje na pozycji lewego obrońcy. W zeszłym sezonie występował zwykle w pierwszym składzie, ale w drugim spotkaniu finałowym, przeciwko Sheffield United, na Old Trafford, zagrał zaledwie siedem minut.
Mats Daehli – norweski pomocnik niedawno skończył siedemnaście lat, ale był jednym z bohaterów drugiego spotkania ćwierćfinałowego, w zeszłym miesiącu, przeciwko Charlton, dzięki czemu niedawno zadebiutował w Rezerwach. Wychowanek zespołu Lyn Oslo zapowiada się na prawdziwą gwiazdę Czerwonych Diabłów.
Gyliano van Velzen – szybki, dobry technicznie boczny pomocnik, wystąpił w obu meczach finałowych ostatniego Pucharu. To jeden z najbardziej doświadczonych piłkarzy w zespole. Jest wychowankiem Ajaxu, pochodzi z Amsterdamu, dołączył do United w 2010 roku.
Jack Barmby – urodzony w Harlow skrzydłowy ma szczęście do zdobywania ważnych bramek – w tym sezonie strzelał w każdej rundzie Pucharu. Jednak to nic dziwnego, jest bowiem "genetycznie obciążony", bo jego ojciec to szkoleniowiec Hull City, a w przeszłości reprezentacyjny angielski napastnik – Nick Barmby.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
