W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Andre Villas-Boas przyznał, że buczenie na trybunach Stamford Bridge w kierunku Rio Ferdinanda oraz Patrice'a Evry było niepotrzebne.
» Menedżer Chelsea nie zadowolony z zachowania kibiców
Ferdinand i Evra spotykali się z głośnym buczeniem za każdym razem, gdy dotykali piłkę podczas niedzielnego szlagieru w Londynie.
Ferdinandowi kibice mieli za złe, że krytykował Johna Terrego po jego domniemanych rasistowskich odzywkach do brata Rio - Antona Ferdinanda. Evra natomiast sam został ofiarą rasistowskich obraz ze strony Luisa Suareza z Liverpoolu. Angielska Federacja Piłkarska napastnika The Reds postanowiła ukarać aż ośmioma meczami zawieszenia.
Ferdinand dobrze poradził sobie z zachowaniem kibiców Chelsea, twittując po spotkaniu: Zostałem wybuczany przez fanów CFC... Dobra robota chłopaki, inspirowaliście mnie i mój zespół! Dla mnie to jak paliwo!
Villas-Boas nie był już tak zadowolony z zachowania fanów.
- Od kibiców drużyny przeciwnej nigdy nie spodziewasz się wsparcia. To normalne w Premier League. Należy jednak potępiać zachowania, które krzewią dyskryminację i agresywne zachowanie. Znamy takie sytuacje. Wiemy, że musimy nad tym panować.
- To czy pozwolimy, aby takie zachowania stały się powszechne, zależy od nas. To ja mam na to wpływ i tak samo wy, dziennikarze.
- Jeśli chcemy takim sytuacjom nadać powagi, jeśli każemy ludziom brać za nie odpowiedzialność, jeśli wreszcie pokażemy tym, którzy buczą, że ich zachowanie nie ma sensu, to będzie dobrze. Próba zbagatelizowania sprawy nie jest jednak słuszna.
Villas-Boas nie miał większych skrupułów gdy poproszono go o ocenę pracy sędziego. Chelsea prowadziła 3:0 i wydawało się, że mecz jest już rozstrzygnięty, gdy Howard Webb podyktował dwa rzuty karne dla Czerwonych Diabłów.
- Ten pierwszy karny był ewidentny - powiedział Villas-Boas. - Za to drugi był bardzo naciągany. Nie wiem czy Howard Webb miał odpowiednią widoczność na cała sytuację. Za takie coś nie dyktuje się karnych - zakończył menedżer Chelsea.
Sapphir: A kto bylby zadowolony gdyby kibice Twojej druzyny robili z siebie totalnych idiotow? btw do adminow tej strony, nie mam zamiaru tracic konta na tej stronie wiec darujcie sobie jakies ostrzerzenia, ktore nie maja najmniejszego sensu. Pierw przeczytajcie moje slowa pozniej myslcie..
Sedan:Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.02.2012 18:56
Wpierw zwróć się do nauczycielki od polskiego, później do adminów/modów tej strony.
Pozdrawiam, mimo iż sam mam 4 ostrzeżenia na koncie, z czego 3 za samo przeklinanie. :)
urbanex: a propo adminow, proponuje by ktos w czasie kazdego naszego meczu, pilnowal to co sie dzieje na shoutboxie..... wieczny spam jakichs idiotow doprawdza do szalu. ADMINI i MODZI pilnowac czesciej SHOUTBOX
GoToHell: Pierwszy karny ewidentny, drugi w mojej ocenie naciągany ale co tam było minęło ;) Co do sytuacji buczenia, fakt jakieś przyjemne to dla gracza nie jest ale jak Rio napisał to było dla niego paliwem napędowym, takie sytuacje będą cały czas.
Sedan:Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.02.2012 15:47
Calm down, panowie, calm down. 2 karny był wątpliwy, to jasne. Ale wnioskując po wypowiedziach AVB, to naprawdę człowiek z klasą. On nie zwala winy na sędziego za ten remis, tak jak większość kibiców Chelsea. Potrafi obiektywnie spojrzeć na spotkanie, które było wyrównane, United przeważało w 1 połowie po bramce Chelsea, później dwa miażdżące ciosy ze strony Chelsea na początku 2 połowy i oups.. trzeba było się obudzić.
Lubię go. Szkoda tylko, że pewnie po tym sezonie (jeżeli Londyńczycy niczego nie wygrają), albo maks w następnym znając zachcianki Romka poleci ze stanowiska. Myślę, że gdyby dać mu trochę czasu jego wizja futbolu sprawdziłaby się na Stamford i Chelsea mogłaby być znów uznawana za faworyta w wyścigu o mistrzostwo, a nie tylko o miejsce w czołowej czwórce.
Pozdrawiam
HeadhunterCFC:Komentarz zedytowany przez usera dnia 07.02.2012 16:37
Pocieszeniem dla mnie akurat jest fakt , że Portugalczyk zostanie w Chelsea co najmniej do zakończenia następnego sezonu . Mam nadzieje , że wyciągnie z Niebieskich to co najlepsze i w następnym sezonie coś ugra .
Fabio: Trzeba mieć duże cojones ,żeby powiedzieć tak o obydwu karnych ,oraz potępić zachowanie kibiców Swojej drużyny.
Widać ,że AVB ma cojones odpowiedniej wielkości i nie boi się powiedzieć co myśli na dany temat.
Rooni: Zgadzam się z panem Boasem .
A co do samego meczu to uważam , że niech Ci wszyscy dziennikarze wsadzą sobie w dupę za przeproszeniem te ich El Classico . Uważam , że bitwy o Anglię są zawsze 3x ciekawsze i lepszze od tych ich przereklamowanych meczy , w których i tak z góry wiadomo , że Barca wygra . Piękny mecz , piękne zachowanie zawodników. Nie było , żadnych negatywnych i wrogich zachowań . Piłkarze bardzo fajnie ze sobą dyskutowali np. Sturridge z Welbeckiem bądź też Evra z Maloudą i Cechem .
Za takie widowisko obu drużynom naprawdę należy się wielkie DZIĘKUJE i żadne El Classico nie dorównają prawdziwym Angielskim bitwom !
Taurus: No ok, dobrze mówi ale z tymi karnymi nie potrzebnie się bulwersuje, nawet jeśli tego jednego nie powinno być to za to 2 inne w te miejsce mogłby być odgwizdane, szczególnie ten Cahilla.. więc po co się czepiać..
triadevil: On się nie czepia. Stwierdził fakt, nie płacze, nie szlocha - a za pewne sporo trenerów tak właśnie by robiło. Widać, że to człowiek z klasą.
diablon: No, no... Zaimponował mi. Jak Daglish jeszcze popierał kibiców że to normalne itp. To dużo młodszy szkoleniowiec okazał się dużo bardziej poczytalny i inteligentny niż jego starszy kolega z liverpoolu. Brawo AVB. A i podoba mi się jego obiektywizm, bo niektórzy menagerowie będą bronić swojego obrońcy nawet, gdy ten obiema prostymi nogami wjedzie w zawodnika od tyłu w polu karnym. A ten potrafi powiedzieć wprost że karny ewidentny, bo co do drugiego karnego, też go w pełni popieram.
Natomiast dzisiaj trzeba łączyć się w pamięci i bólu z naszym ukochanym klubem. "WE WILL NEVER FORGET, WE WILL NEVER DIE, WE ARE UNITED!"
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Składy: Manchester United v Sheffield United. 29. kolejka Premier League
Manchester United – Sheffield United 4:2. Męczarnie zakończone happy endem
Manchester United vs Sheffield United. Zapowiedź 29. kolejki Premier League
Marcus Rashford reaguje na krytykę: Już dość tego!
