Owen nie dla Brighton

Takie informacje pojawiły się w tym tygodniu. Mewy rzekomo zamierzały sprowadzić napastnika Manchesteru United na Południowe Wybrzeże. Poyet jednak ostudził entuzjazm dziennikarzy, mówiąc, że o transferze w tym momencie nie ma mowy.

- To nie ja puściłem te plotki. Puściłem zamiast tego inną, gdy powiedziałem że mam zamiar sprzedać Lewisa Dunka do Realu Madryt za 20 milionów funtów, ale chyba nikt nie przykuł do tego większej uwagi – mówił w wywiadzie dla The Argus, lokalnej gazety.

- Pewnego dnia wstałem i otrzymałem mnóstwo wiadomości o transferze Owena do nas. Nawet od mojego syna, któremu zwykle wszystko mówię. Powiedziałem że nic o tym nie wiem. Byłoby to spełnienie marzeń mieć takiego zawodnika w klubie, ale ta informacja to nieprawda.

- Nie mówię, że nie jest dostępny, czy nie chce do nas przyjść, po prostu nie kontaktowaliśmy się z nim. Nic nie było o tym mówione, nie jest na liście transferowej. Ale jeśli chciałby grać dla nas, dajcie mi znać – zakończył Poyet.