Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Zapowiedź spotkania: Arsenal vs Manchester United

» 21 stycznia 2012, 18:12 - Autor: Biafra - źródło: DevilPage.pl
Spotkaniem z Kanonierami podopieczni sir Alexa Fergusona rozpoczynają najtrudniejszy okres w obecnym sezonie Premier League, dlatego też warto byłoby wywieźć z Londynu komplet punktów - czy taki plan się powiedzie?
Zapowiedź spotkania: Arsenal vs Manchester United
» Meczem z Kanonierami piłkarze United rozpoczynają najtrudniejszy okres w obecnym sezonie Premier League, dlatego też warto byłoby wywieźć z Londynu komplet punktów - czy taki plan się powiedzie?
Rozgrywki angielskiej ekstraklasy wracają do pojedynków, które sprawiły, iż w piłkarskim świecie zaszły poważne zmiany. Kiedy na początku rozgrywek, w sierpniu, dwie drużyny ze stolicy Anglii - Tottenham Hotspur i Arsenal zostały upokorzone w starciach z ekipami z Manchesteru - City oraz United stało się jasne, że przedsezonowe deklaracje przedstawicieli Obywateli i Czerwonych Diabłów odnośnie miasta, które wkrótce zdetronizuje Londyn z pozycji stolicy angielskiej piłki nożnej to żadne czcze przechwałki.

Teraz znów dojdzie do meczów pomiędzy powyższymi zespołami, a rezultaty jakie w nich padną mogą sporo namieszać w czołówce tabeli Premier League. Zostawmy jednak na chwilę spotkanie Kogutów z Obywatelami i zajmijmy się naszymi ulubieńcami.

Arsenal - Man Utd: Relacja na Żywo »



Wydaje się, że podopieczni sir Alexa Fergusona po niespodziewanych porażkach z Blackburn Rovers i Newcastle United ustabilizowali wreszcie swoją formę, co przyniosło dwie kolejne wygrane - nad Manchesterem City (w Pucharze Anglii) oraz w lidze nad Boltonem Wanderers. Wprawdzie w obecnym sezonie Czerwone Diabły w Premier League doznały tylko jednej porażki na wyjeździe, lecz miało to miejsce podczas ostatniego meczu poza własnym obiektem - na Sports Direct Arena ze Srokami. W tej kategorii znacznie gorzej prezentują się nasi najbliżsi rywale, bowiem przegrali dwa ostatnie mecze w lidze, a w obecnej kampanii zdarzyło im się 5 porażek w ostatnich 11 spotkaniach.

Jednak jeśli chodzi o formę Kanonierów na własnym obiekcie, gdyż to na obiekcie Arsenalu dojdzie do niedzielnego pojedynku, to sytuacja wygląda zupełnie inaczej. W tym sezonie trzy punkty z Emirates Stadium udało się wywieźć tylko jednej drużynie - Liverpoolowi, co miało miejsce w pierwszej kolejce obecnej kampanii. Oczywiście statystki podczas spotkań tego kalibru nie mają aż tak wielkiego znaczenia, bowiem gdy naprzeciwko siebie stają zagorzali rywale, zdarzyć się może dosłownie wszystko, o czym przekonali się wszyscy podczas sierpniowego meczu na Old Trafford.

Londyn kontra Manchester, Arsenal kontra United, Wenger kontra Ferguson i wreszcie Thierry Henry kontra Paul Scholes - wszystko to już w niedzielę o godzinie 17.00!



Kłopoty w kadrze

Arsenal:

Występ niepewny: Henry, Vermaelen (łydka).
Występ niemożliwy: Chamakh, Gervinho (na Pucharze Narodów Afryki).
Kontuzjowani: Coquelin (ścięgno udowe), Gibbs (pachwina), Sagna (złamana noga), Wilshere (kontuzja kostki), Arteta (uraz łydki), Jenkinson (problemy z plecami), Diaby (uraz łydki), André Santos (problemy z kostką).

Manchester United:

Występ niepewny: Welbeck (problemy z kolanem).
Występ niemożliwy: Fletcher i Vidić (nie zagrają do końca sezonu, odpowiednio problemy zdrowotne i kontuzja kolana).
Kontuzjowani: Anderson (uraz łydki, powrót 28 stycznia), Cleverley (uraz kostki, powrót na początku lutego), Owen (uraz łydki powrót w połowie lutego, Young (uraz kostki, powrót na początku lutego).

Kluczowy przeciwnik

Robin van Persie to od pewnego czasu prawdziwa maszyna do zdobywania bramek, o czym najlepiej świadczy fakt, iż w 2011 roku zabrakło mu tylko jednego gola do pobicia rekordu Alana Shearera pod względem największej ilości uzyskanych trafień w jednym roku kalendarzowym w Premier League (Holender miał 35 goli). Przez wielu fanów Kanonierów już porównywany do legendarnego Thierry'ego Henry i chociaż wciąż nie wiadomo, czy podpisze nowy kontrakt z Arsenalem to właśnie na niego podopieczni Fergusona powinni najbardziej uważać podczas niedzielnego starcia.

Poprzednie starcie obu drużyn

Fani Arsenalu chcieliby jak najszybciej zapomnieć o sierpniowym meczu na Old Trafford, kiedy to ich ulubieńcy przegrali aż 8:2. Wówczas hattricka zdobył Wayne Rooney, a na listę strzelców wpisał się również sprowadzony do United kilka tygodni wcześniej Ashley Young.

Garść statystyk

* Podczas sierpniowego starcia na Old Trafford, podopieczni Arsene'a Wengera pozwolili United na oddanie 14 strzałów na bramkę, z czego aż po ośmiu piłka zatrzepotała w siatce.

* Wayne Rooney podczas ostatnich sześciu pojedynków z Arsenalem zdobył sześć bramek, ale również nie wykorzystał rzutu karnego.

* Roo bardzo lubi zapisywać się na kartach historii w meczach z Kanonierami, bowiem w tych spotkaniach zdobył swoją pierwszą bramkę w Premier League, zaliczył pierwsze trafienie w ekstraklasie angielskiej dla United, uzyskał swojego setnego gola w PL oraz 150. bramkę dla Czerwonych Diabłów we wszystkich rozgrywkach.

* Na ostatnie dziewięć spotkań z podopiecznymi Wengera, United wygrywali aż siedem razy, doznając jednej porażki.

* Thierry Henry w ośmiu meczach na obiekcie Arsenalu zaaplikował ekipie z Manchesteru siedem bramek.

* Kanonierzy nie wygrali żadnego z ostatnich dziesięciu spotkań w Premier League, kiedy ich mecz sędziował pan Mike Dean (W - 0, R - 5, P - 5).

Przedmeczowe wypowiedzi


Wayne Rooney
- Niedzielny pojedynek nie będzie jedynie walką pomiędzy mną a Robinem. To będzie mecz United z Arsenalem i na tym chcemy się najbardziej skupić.


Arsene Wenger
- Wychodzimy z dołka. Myślę, że jesteśmy teraz na podobnym poziomie. Gdy mamy dostępną całą kadrę, jesteśmy siłą w tej lidze. Dlatego bardzo ważne jest, abyśmy ciągle walczyli i nie gubili punktów.


Sir Alex Ferguson
- Z pewnością nie sądzę, aby ten mecz był tak otwarty jak poprzednie nasze spotkanie na Old Trafford. To będzie ciężki pojedynek. Na własnym obiekcie Arsenal stracił zaledwie sześć bramek w tym sezonie, więc musimy być gotowi na ciężki bój.


Sędzia spotkania

Pan Mike Dean prowadził dwa spotkania z udziałem United w tym sezonie - wygrane starcie ze Swansea (1:0) oraz przegrany mecz z Blackburn Rovers (2:3). Z wyboru sędziego z pewnością zadowoleni nie będą fani Arsenalu, gdyż ich ulubieńcy nie wygrali żadnego z dziesięciu ostatnich pojedynków w PL, kiedy sędziował Dean.

Poczynania rywali

Przed meczem Arsenalu z United dojdzie do innego pojedynku na linii Londyn - Manchester, bowiem na Etihad Stadium drużyna City podejmie Tottenham Hotspur. Również w ten weekend dojdzie do spotkań Chelsea z Norwich i Liverpoolu z Boltonem.

Początek spotkania w niedzielę o godzinie 17.00!


TAGI


« Poprzedni news
Ferguson liczy na Hernandeza
Następny news »
Morrison: Nie żądałem takich pieniędzy

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.