Remis Akademii po pasjonującym meczu

Podopieczni Paula McGuinnessa zaliczyli fatalny początek meczu, bowiem już w 30 sekundzie Rudge zahaczył w polu karnym Luke'a Woodlanda, a sędzia wskazał na jedenasty metr. James Caton pewnie pokonał Liama Jacoba i już po minucie gry gości objęli prowadzenie.

Jednak jak to często miało miejsce w tym sezonie, młode Diabły dość szybko odpowiedziały na trafienie rywala. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Adnana Januzaja, bramkarz gości Lewis Fielding niezbyt udanie wybił futbolówkę, a ta trafiła do Rudge'a, który zrehabilitował się szybko za swoje wcześniejsze przewinienie i umieścił piłkę w bramce.

Niestety gospodarze nie cieszyli się zbyt długo z prowadzenia, bowiem sześć minut później Zach Clough obsłużył doskonałym podaniem Chrisa Lestera, a ten nie miał najmniejszych problemów z pokonaniem Jacoba. Taki obrót spraw nie załamał United, które jeszcze przed przerwą zdołało wyrównać, dzięki bramce Sama Byrne'a.

W 63 minucie spotkania Glenn Matthews uderzył z rzutu wolnego w kierunku bramki gospodarzy, a Jacob, któremu zadanie utrudnił porywisty wiatr, interweniował tak niefortunnie, iż wpakował piłkę do własnej bramki.

Czerwone Diabły znów zagrały do końca i w 82 minucie za sprawą Hendriego doprowadziły do wyrównania. Co ciekawe, chwilę później United mogło nawet zwyciężyć, jednak w idealnej sytuacji przestrzelił Donald Love.

Manchester United 3:3 Bolton
(Rudge 12', Byrne 45', Hendrie 82'; Caton 1' k., Lester 18', Jacob sam. 63')

Skład United:
Jacob; Hendrie, Blackett, McCullough, Ekangamene; Barmby (Gorre 79), Rudge (Love 73), Daehli, Januzaj, van Velzen; Byrne.
Zmiany niewykorzystane: Rowley, Sutherland, Wilkinson.