leonn: Pokuszę się o stwierdzenie, że mecz z Blackburn rozmontował chłopaków podobnie jak mecz z City. Wyglądało, że już łapaliśmy formę.
Można się zastanawiać czy kara dla Rooney'a była słuszna czy tez nie. Tylko nie wiem czy ma to aż takie znaczenie. Strzeliliśmy 2 bramki i były dobre okazję za to w defensywie zawaliliśmy wszystkie 3 bramy. Nie ma sensu winić SAF'a za brak Wayne na boisku. W meczu z Newcastle jakoś nie błyszczał. Jasne, że to świetny zawodnik i wystarczy jedna jego akcja aby strzelić bramę ale tym razem się nie udało.
Berba mnie zadziwił w ostatnich meczach, byłem pełen podziwu a wczoraj .... Tylko czy to jego wina czy może tego, że nie było piłek do napastników ?? Może to linia środkowa zawaliła. Nie wiem czy Roo słusznie został zmieniony. Może to Giggs powinien zejść.
Skład jest jaki jest, nie ma co liczyć na wzmocnienia zimą. SAF może kogoś kupi ale nie będzie to jakieś głośne nazwisko bo jaka drużyna w środku sezonu pozbędzie się kluczowego gracza ?? Trzeba grać tym co mamy. Może powrót Toma coś zmieni.
Dziwna sprawa. W czterech meczach ustrzeliliśmy chyba 15 bramek tracąc przy tym 1 ?? (nie pamiętam aż tak dokładnie). Dwa ostatnie mecze to smutek i żal. Wynik jak wynik, ale gra drużyny nie wyglądała na grę zespołu z czołówki ligi angielskiej. Niektórzy napisali, że potrafimy wygrywać tylko z cieniasami a tymczasem ostatnia drużyna sezonu daje nam baty :) Newcastle w ostatnich czterech meczach miało dwie porażki, zwycięstwo i remis, byli w dołku i akurat musieli się odbić na nas :)
Mamy drugie miejsce w tabeli co powinno na półmetku cieszyć. 3 punkty do 1 miejsca i 3 punkty za nami Koguty. Czekają nas jednak w drugiej części sezonu meczy wyjazdowe z czołówką. Tylko Liverpool będzie na OLD T.
Nie popieram stanowiska, że po odejściu CR7 drużyna chyli się ku upadkowi. Wygląda to na pewno nie tak efektownie i efektywnie ale po odejściu każdego kluczowego piłkarza w historii United tak to wyglądało. Zawsze znalazł się jednak ktoś w drużynie kto pociągnął całość.
Daleki jestem też od krytyki sposobu prowadzenia drużyny przez Sir Alexa :) Nie mamy gwiazd w zespole, to dzięki jego trenerskim umiejętnością United do dobra drużyna. Ktoś może się z tym nie zgodzić oczywiście ale ja mam takie a nie inne zdanie.
Czekam do niedzieli. Może los się odwróci. Skoro dołek złapaliśmy na City (choć nie wiem czy pierwszym przejawem nie był mecz w Portugalii) to dlaczego nie mielibyśmy formy odzyskać również w meczu z nimi.
"Dumni po zwycięstwie, wierni po porażce"