W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Brendana Rodgersa czeka bardzo pracowity tydzień. Menadżer Swansea City musi opracować plan, jak powstrzymać Manchester United, który przyjedzie na Liberty Stadium w najbliższą sobotę.
» Brendan Rodgers z niecierpliwością czeka na mecz z Manchesterem United
Mecz Swansea City – Manchester United (18.30) będzie typowym starciem Dawida z Goliatem. Wystarczy tylko porównać obrót wypracowany przez oba kluby w ostatnim roku. W przypadku Walijczyków wyniósł on 10 milionów funtów, a Czerwonych Diabłów aż 286 mln funtów.
– Ten klub i to miasto czekały lata, aby gościć tak wielką drużynę, wielki klub i genialnego menadżera. Będzie to wspaniała okazja i jestem tym bardzo podekscytowany – mówi Rodgers.
Szkoleniowiec Swansea City w sobotnim meczu z mistrzami Anglii liczy na wsparcie kibiców, którzy potrafią zainspirować jego zawodników do lepszej gry.
– Nasi kibice rozumieją, co staramy się osiągnąć. Gdybym zabrał tę samą grupę piłkarzy do innego klubu, to nie dostalibyśmy takich braw jak u nas. Jesteśmy w biznesie, gdzie liczą się zwycięstwa, bez względu na styl. Rozumiemy, że pod względem budżetu, wielkości czy zasobów jesteśmy miliony mil za innymi, ale zamierzamy walczyć – zapowiada Rodgers.
karas2011: Ta.. wygranie meczu/zremisowanie przez Swansea nie będzie trudne.
Zobaczcie na naszą grę, i wyniki w ostatnich meczach. Piach! Mam nadzieje, że szybko się otrząśniemy. Nie chce sytuacji jak z Chelsea, gdzie obudzili się w końcówce sezonu.
Fabio: Mecz raczej będzie z kategorii tych trudniejszych ,ponieważ zawodnicy Swansey będą "gryźć trawę" by tylko utrudnić nam życie i wywalczyć dobry rezultat ,Mnie bardzo ciekawi jaki skład wystawi SAF ,i ile młodzieniaszków otrzyma szansę na pokazanie się.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.