wacuchplacuch: ten mecz pokazał jasno następujące zagadnienia:
1) Anderson i Fletcher to NIE SĄ zawodnicy, którzy mogą rządzić w środku, a co za tym idzie...
2) ...gdy Rooney musi rozgrywać już od własnego pola karnego to nic ciekawego z tego nie wyniknie
3) Rio to już nie jest dawny Rio, jak dla mnie to jest jego ostatni sezon jako murowanego gościa z pierwszego składu, i dobrze - przyszłość to Jones i Smalling
4) Nani z odwłoka akcji nie wyciągnie, chociaż dotychczas tak mogło się wydawać
dalej ktoś tu uważa, że ten legendarny Sneijder by się nie przydał?
Fletcher strzelił jak już City miało w pompie co on tam robi z piłką, Anderson kiepsko w odbiorze i co gorsza NIE UMIE PRZYTRZYMAĆ piłki co jest u środkowego rozgrywającego w takim zespole DYSKWALIFIKACJĄ totalną
trzeba znaleźć środkowego kreatywnego rozgrywającego albo przynajmneij dwóch dobrych przecinaków i Rooney niech pełni rolę 10 fałszywej a tak mamy dwóch cycków w środku co sobie radzą z leszczami a z porządnymi zespołami jest KAKA; tyczy się to wszystkich, także Carricka; najlepiej jeszcze Cleverley ale bądźmy szczerzy - to tez nie jest żaden wielki gość
City zgnębiło nas kontrolą w środku, rozgrywaliśmy sobie piłeczkę w gówno ważnych sektorach a oni łązili jak chcieli