Exigo: A mnie się tak nie wydaje.
nie porównywałbym tych dwóch drużyn, a jeśli chodzi o szacunek to The Blues u mnie mają - City nie.
Mimo wszystko uważam, że Chelsea włożyła więcej pracy i determinacji w budowę zespołu, tym bardziej, że opierali się nie tylko na kupowanych piłkarzach ale i wychowankach oraz wyławianych talentach, tak samo ich zakupy mimo, że często przepłacone były robione z głową i wychodzili na tym do przodu(wyjątkiem jest Torres, ale i ten chłopak zaczyna się odnajdywać).
A City? To góra pieniędzy, po którą każdy może sięgnąć jeśli reprezentuje jakiś poziom dlatego tyle sprzedawczyków tam idzie i to w kwiecie wieku kiedy mogliby rozwijać swoją karierę w innych klubach, a tak - wybierają przedwczesną emeryturę.
Może się mylę i wyolbrzymiam ale mam nieodparte wrażenie, że tak właśnie jest i nie wierzę prawie żadnemu piłkarzowi, który przechodzi z mocnego klubu(często nawet mocniejszego, niz Obywatele), że nie robi tego dla kasy...