Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Evans wyjawia przyczynę spadku formy

» 20 października 2011, 23:45 - Autor: gosc - źródło: SkySports.com
Jonny Evans przyznaje, że jego słabe wyniki w poprzednim sezonie były spowodowane zbyt dużym spokojem w grze, jednak zaznacza, że ostre słowa ze strony przyjaciół i rodziny pomogły mu w powrocie do pełnej koncentracji.
Evans wyjawia przyczynę spadku formy
» Jonny Evans powraca do pełni koncentracji dzięki przyjaciołom i rodzinie
Obrońca Manchesteru United zaliczył bardzo imponujący początek kariery na Old Trafford, co spowodowało, że w 2008 roku Gerard Pique musiał wrócić do FC Barcelony. Jednak występy młodego Irlandczyka w poprzednim sezonie nie były już tak dobre, a on sam przyznaje, że powodem tego było zbyt duże odprężenie.

- Jeżeliby spojrzeć wstecz na ostanie lata można zauważyć, że wielu młodych zawodników stało się częścią pierwszego zespołu i zaliczyli udany sezon lub dwa, ale później było już gorzej. Czasem sądzę, że jestem na to odporny. Jednak może i ja przestałem chwilowo myśleć o piłce.

- Uważam, że za bardzo się odprężyłem i myślałem, że pewne rzeczy będą przychodzić mi z łatwością, jak w poprzednich dwóch sezonach. To się stało zbyt szybko. Musisz natychmiast nad tym pomyśleć i przemówić sobie do rozsądku.

Evans w tym sezonie ponownie wrócił do gry i szybko stał się ważnym elementem linii defensywnej Manchesteru United. Począwszy od meczu z Tottenhamem, Arsenalem, Chelsea i Liverpoolem młody Irlandczyk radzi sobie znakomicie.

23- latek jest zadowolony ze swoich obecnych występów i podziękował rodzinie oraz przyjaciołom za pomoc w odzyskaniu koncentracji.

- Cały czas mam wokół rodzinę i przyjaciół, którzy zawsze niosą mi pomoc i sprawiają, że schodzę na ziemię. Czasem po prostu mi mówią, że mój występ nie był najlepszy. Można pomyśleć, że to trochę bezczelne, ale mają rację. Zawsze mówią mi prawdę.

- Czasem trzeba posłuchać, co najbliżsi do ciebie mówią. Muszę być uczciwy wobec rodziny, ale również wobec siebie. Teraz jestem jednak bardziej pewny siebie. Czasami musisz przejść kryzys, kiedy grasz źle. Wtedy jest presja.

- Rzeczą, która na pewno będzie działać na moją korzyść to fakt, że nie boję się zupełnie nowych wyzwań. Jeżeli są jakieś trudności, to zawszę czuję, że mogę je pokonać. Teraz muszę skupić się wyłącznie na futbolu - zakończył.


TAGI


« Poprzedni news
Pozbądź się koszulki Carlosa Teveza
Następny news »
Ferguson nie może się doczekać derbów Manchesteru

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (14)


kulka077: Pamiętam jeszcze czasy kiedy w MU grał Pique - tzn. był rezerwowym tak jak Evans. Pod koniec sezonu 2007-2008 sir. Alex Ferguson miał zdecydować którego z nich zostawić, wybrał Evansa (który według mnie dobry jest tylko w Football Managerze). Evans ma na swoim koncie 85 występów w barwach Manchesteru United, a w obecnym 8 spotkań z czego 3 z ławki rezerwowych. Wydaje się być zatem doświadczonym zawodnikiem, jednak gdy widzę go w pierwszym składzie odczuwam wewnętrzny niepokój. W sezonie 2011/2012 nie spisuje się zbyt dobrze o czym świadczą występy przeciwko:
Arsenalowi - sprokurowany rzut karny,
Benfice - bezsilny przy golu Cardozo,
Norwich - bardzo słaby występ,
Manchesterowi City - bezmyślna czerwona kartka...w efekcie porażka 1:6...
Bardziej wierzę w Smallinga i Jonesa choć football jest tak nieobliczalny, że nie można być nigdy pewnym do końca...
» 24 października 2011, 21:31 #14
kulka077: [link usunięty]
» 24 października 2011, 21:31 #13
Szakal: Autocytat z dnia: 21.10.2011
"Nie wiem dlaczego, ale wciąż mam strach w oczach jak widzę Jonnego w pierwszym składzie. Moim skromnym zdaniem jego gra wprawdzie trochę uległa poprawie w stosunku do poprzedniego sezonu, ale nadal uważam, że wystawianie go jako podstawowego defensora jest jak gra w rosyjską ruletkę. Mamy Smallinga, Jonesa i według mnie to ich w pierwszej kolejności powinno brać się pod uwagę. "

Moim zdaniem głównym powodem porażki jest właśnie tytułowy pan. Staram się nie uprzedzać do zawodników klubu, któremu kibicuje, ale to co ten drewniak wyprawia to woła o pomstę do nieba.
» 24 października 2011, 12:44 #12
axel52: Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.10.2011 16:32

Wypierdalaj z tego klubu łajzo.
dziś pokazałeś kim jesteś , a jesteś grajkiem może do Wigan a i w to wątpię
» 23 października 2011, 16:31 #11
sugar16: Też za bardzo go nie lubię... xD
» 22 października 2011, 16:02 #10
philipp77: Szczerze to nie lubię go zbytnio, wiem, że może walnąć jakąś gafę, przez co możemy tracić bramki... Jednak jeśli gra tak jak teraz to darzę go uznaniem i cieszę się, że jest z nami... Być może za jakiś czas stanie się naszym drugim Rio :). Jonny - miej głowę na karku i nigdy nie zapominaj, że grasz w MU, gdzie nie można się tak ot odrężyć!
» 21 października 2011, 22:26 #9
96kutno: lubię go
» 21 października 2011, 22:25 #8
ManUtdFun: Jak dostaje piłkę podczas meczu czasami serce zaczyna mi mocniej bić, bo boję się, że zrobi coś nie tak i stracimy bramkę. Nie ma co ukrywać, takim Vidą to on jeszcze nie jest, a Smalling i Jones są troche lepsi na chwile obecną. Jednak to też jest bardzo utalentowany obrońca i w sumie dobrze, że został. Skoro SAF go wystawia w tak ważnych meczach jak z Chelsea czy Asenalem, to znaczy że ma do niego zaufanie i tego się trzymajmy. Nie ukrywam, że chciałem aby odszedł tego lata z OT, ale cieszę się jednak, że został z nami Solidny, pracowity zawodnik, który obok Jonesa, Smallinga i Evry tworzy świetną linię obrony, której powinny inne kluby nam zazdrościć :)
Ciekawy jestem jak teraz będzie wyglądała jego sytuacja, kiedy do gry wrócił Vida. Będzie grał czy nie...oto jest pytanie :D
» 21 października 2011, 17:13 #7
mateyko44: On od chyba 2 sezonów nie gra tego do czego nas przyzwyczaił. Więc takie tłumaczenia nie są dla mnie wystarczające.
» 21 października 2011, 16:13 #6
Szakal: Nie wiem dlaczego, ale wciąż mam strach w oczach jak widzę Jonnego w pierwszym składzie. Moim skromnym zdaniem jego gra wprawdzie trochę uległa poprawie w stosunku do poprzedniego sezonu, ale nadal uważam, że wystawianie go jako podstawowego defensora jest jak gra w rosyjską ruletkę. Mamy Smallinga, Jonesa i według mnie to ich w pierwszej kolejności powinno brać się pod uwagę.
» 21 października 2011, 12:14 #5
devious: No tak, też ciągle się boję tych jego wpadek... Ale niestety ktoś z pary Smalling/Jones musi grać na boku bo da Silvy mają ciągle jakieś problemy a Valencia (jeszcze) się nie nadaje na obronę... A na środku Vidić i Rio mają problemy ze zdrowiem i formą i cóż - chwała SAFowi, że nie wywalił Evansa na jakieś wypożyczenie jak chcieli niektórzy :]

Patrząc na ostatnie występy Evans w obecnych formach może się równać z Vidiciem i Ferdinandem - co dla mnie jest szokiem lekkim ale takie są fakty :) Choć na pewno Vida i Rio w 100% dyspozycji to nadal półka niedostępna Evansowi - i mam nadzieję już z City właśnie ta para "wyjadaczy" posadzi na ławce Jonny'ego co będzie oznaczało jedno - nasza obrona będzie wyśmienita :) Evans póki co tego nie gwarantuje ale może z czasem się to zmieni...

Więc niech Jonny pracuje, tyra, rozwija się - a może za sezon, dwa to on stanie się pewniakiem Fergusona :)
» 21 października 2011, 14:03 #4
Krystiano98: Ja również boję się jego wpadek ....
» 21 października 2011, 14:38 #3
devious: Evans, czyli obok Carricka i Berbatowa jeden z najbardziej nielubianych i krytykowanych graczy MU :) Sam wielokrotnie załamywałem ręce widząc "poczynania" Jonny'ego ale ostatnio znacznie się poprawił i notuje góra 1 głupie zagranie na mecz - to już coś :)

I widzę nie nosi głowy w chmurach tylko trzeźwo patrzy na swoją grę i formę i chce być jeszcze lepszy - to dobrze, tak trzymać! Słuchaj chłopcze konstruktywnej krytyki, wyciągaj wnioski i poprawiaj grę a za 2-3 sezony możesz być jednym z najlepszych defensorów na świecie! Czemu nie?

Cała trójka Evans, Smalling i Jones zapowiada się świetnie i już teraz są mocnymi punktami kadry MU - szczególnie Jones i Smalling :) Jeżeli wszyscy trzej będą ciężko pracować i nie odbije im "palma" (a nie wygląda, by odbiła) to United ma obronę na lata - być może najlepszą na świecie :)

A do tego są jeszcze bliźniacy da Silva - ostatnio trochę przygaszeni i z zaczynającymi niepokoić ciągłymi problemami zdrowotnymi - ale jednak ciągle z wielkim potencjałem ;) Jeżeli oni też zanotują oczekiwany progres to talia młodych diamentów Fergusona będzie już naprawdę imponująca!
» 21 października 2011, 10:41 #2
Klimaa: Komentarz zedytowany przez usera dnia 21.10.2011 08:53

W tym sezonie zdarzają mu się również wpadki, jak chociażby w meczu z Arsenalem gdzie niepotrzebnie faulował w polu karnym chyba Walcotta bądź ostatni mecz w LM gdzie nie potrafił po prostu wybić piłki jak najdalej tylko się z nią bawił.
Ale na pewno jest progres porównując z poprzednim sezonem.
» 21 października 2011, 08:52 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.