Tunnicliffe: Chcę brać z nich przykład

Młody pomocnik znajduje się obecnie na wypożyczeniu w Peterborough, mimo tego myślami przez cały czas jest w Manchesterze. W świetle ostatnich debiutów w ekipie sir Alexa Fergusona, Ryan jest świadom tego, że już w niedługim czasie może on otrzymać swoje pięć minut.

Wszechstronny Tunnicliffe był ważnym ogniwem zespołu, który w ubiegłym sezonie sięgnął po FA Youth Cup. Młody zawodnik pokłada duże nadzieje w tym, że na terenie Carrington będzie mógł liczyć na wskazówki Paula Scholesa.

- Paul Scholes to geniusz, na całym świecie nie ma lepszego pomocnika – stwierdził Ryan dla ManUtd.com. – Trenowałem z nim przez połowę poprzedniego sezonu, ostatniego zresztą w jego karierze. Świetnie będzie wrócić i zobaczyć go wśród trenerów. Chciałbym, by nauczył mnie wszystkiego, co potrafi. Jest mistrzem. Ma pojęcie o tym, o czym mówi, wszystko dzieje się po jego myśli.

Chociaż konkurencja w klubie wzrosła, Tunnicliffe wierzy, że jest w stanie odnieść sukces.

- Wygląda na to, że mamy dziurę w składzie, codziennie staram się udowadniać, że potrafię ją zapełnić. Od kiedy zacząłem tu grać, z dnia na dzień staję się lepszym piłkarzem. Lubię wnosić coś do drużyny i potrafię dać z siebie wszystko. To miłe, być znanym ze swojej waleczności, ale chciałbym, żeby ludzie kojarzyli mnie też ze względu na talent i umiejętności.

Mimo dużej różnorodności w grze poszczególnych pomocników Ryan otwarcie wyznał, kogo uznaje za swoich idoli.

- Podziwiałem Roya Keane’a i, chociaż jest on kapitanem Liverpoolu, podziwiam Stevena Gerrarda.

- Ludzie doszukiwali się podobieństw w grze mojej i jego, więc postanowiłem przyglądać się jego występom. Jest świetnym pomocnikiem. Gerrard, Keane i oczywiście Scholesy to trójka zawodników, z których chcę brać przykład – zakończył Tunnicliffe.