W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Sir Alex Ferguson po raz kolejny zaapelował o reorganizację kalendarza meczów międzypaństwowych. Menadżer Manchesteru United uważa również, że liczba spotkań reprezentacyjnych jest obecnie za duża.
» Sir Alex Ferguson nigdy nie był zwolennikiem meczów międzypaństwowych
– Od zawsze mówiliśmy, że meczów międzypaństwowych jest za dużo. Z punktu widzenia klubu, wszyscy na to narzekali – powiedział w piątek sir Alex Ferguson.
– Nie chodzi tylko o same mecze, ale również kalendarz. Mamy tutaj do czynienia z konfliktem interesów. Są rozgrywki Copa America i Puchar Narodów Afryki. One zawsze stanowiły problem.
– Niektóre kluby w styczniu tracą 3-4 piłkarzy na pięć tygodni. Copa America jest rozgrywana latem, więc zawodników omija część przygotowań do nowego sezonu.
– Ciężko sobie z tym poradzić. Trzeba mieć na uwadze to, ile meczów dany piłkarz rozegrał i w jakiej temperaturze rozgrywane były mecze. Dopiero wtedy jesteś w stanie określić, kiedy należy się im odpoczynek – zakończył sir Alex.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (8)
mcis:Komentarz zedytowany przez usera dnia 10.09.2011 02:42
ja zgadzam sie ze stwierdzeniem "wygrana United bez kluczowych gwiazd smakowałaby lepiej ze względu na to iż byłoby to dowodem że nawet bez gwiazd potrafimy wygrywać" - tylko jest jeden probem, nigdy nie zagramy bez naszej najwiekszej gwiazdy - SAFa, bo to on jest jeden i niepowtarzalny i dlatego "wygrana bez gwaiadz" jest tak niezwykla - dowodzi geniuszu trenera
PS. przepraszam, ale to powinno pojsc jako odpowiedz do komentarza z konca strony
Taurus: No niestety często łapią kontuzje, są przemęczeni - właśnie przez takie mecze, cóż jednak każdy chce być wyróżniony i wystąpić jak najwięcej dla swojego kraju :)
kilgor: Możnaby im dodać, ale gdyby nie szybka aklimatyzacja Younga mieli byśmy mały problem ze skrzydłowym.
Dotego widać, że SAF nie martwi się tylko o MU, jest to problem dla innych klubów.
Wygrana z drużyną bez kluczowych zawodników nie smakuje tak dobrze jak z najlepszym ich składem.
Jack1987: I tutaj się mylisz :) Bo dla mnie wygrana United bez kluczowych gwiazd smakowałaby lepiej ze względu na to iż byłoby to dowodem że nawet bez gwiazd potrafimy wygrywać a nie tylko z nimi tak jak pewien hiszpański zespół, który bez malutkiego technika i dwóch równie niskich pomocników traci 50% wartości i skuteczności.
Kobeman25: jack1987 kilgorowi chodzilo o to co sam napisales czytaj ze zrozumieniem;)"wygrana z druzyna bez kluczowych zawodników nie smakuje tak dobrze jak z najlepszym ich skladem"czyli wygrana np.z Barcelona bez messiego iniesty xaviego itd nie smakuje tak dobrze jakby United wygralo z Barca gdyby wszyscy w Barcie grali...teraz kumasz?
Jack1987: Oj jednak się z Tobą nie zgodzę Kobeman25. Dla mnie nie jest ważne z kim gramy i w jakim składzie gra przeciwnik. Chodziło mi tylko i wyłącznie o to że przyjemniej jest mi oglądać zespół złożony z wychowanków tzn Cleverley, Wellbeck niż non stop Youngiem i Rooneyem. Ja nie mówię że jak oni grają to jest be, chodzi mi o to że nikt wtedy nie rzuci tekstem że Manchester nie radzi sobie bez wymienionej dwójki.Podałem ich przykładowo. I osobiście mam to gdzieś czy wygralibyśmy z Barcą z trójką wyżej wymienionych ich zawodników czy bez. :)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.