W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Były bramkarz Czerwonych Diabłów Alex Stepney twierdzi, że David de Gea potrzebuje czasu, aby oswoić się z grą w Manchesterze United.
» Stepney jest przekonany, że De Gea odniesie sukces na Old Trafford
Hiszpański bramkarz nie ustrzegł się błędów w wczorajszym meczu o Tarczę Wspólnoty. To właśnie przez jego niefortunne interwencje zespół sir Alex Fergusona schodził do szatni po pierwszej połowie z dwubramkową stratą.
Stepney jest jednak pod wrażeniem występu młodego bramkarza United w drugiej połowie i zapewnia, że De Gea osiągnie spory sukces na Old Trafford.
– Jeśli piłka wyląduje w siatce z twojej winy musisz to zaakceptować i jak najszybciej o tym zapomnieć – powiedział Stepney. – De Gea w drugiej połowie zaliczył kilka udanych interwencji, to było imponujące.
– Sir Alex Ferguson kilka tygodni temu, tuż po podpisaniu kontraktu z De Geą oznajmił, iż mógł ścignąć do swojego zespołu Petra Cecha gdy ten miał 19 lat. Zawahał się jednak z powodu młodego wieku, teraz wszyscy widzimy jakim jest bramkarzem.
– Czasy się zmieniają, wiek teraz nie jest już tak istotny – zakończył.
Cleverley: mógł Ferguson dac szansę Lindegaardowi, a De Gea w lidze oswajał by się ze słabszymi zespołami ;) no ale najważniejsze jest to,że United zgarnia Tarczę ;)
Polson: Dajcie mu trochę czasu... Zaczniemy go oceniać po kilku meczach.
Owszem w obu bramkach było sporo jego winy, ale nie zapominajcie o Vidicu.
Przy pierwszej bramce zawiniła najpierw obrona (nie wiem kto był odpowiedzialny za pilnowanie lescotta), a później zawalił De Gea... No trudno zdarza się.
Przy drugiej bramce podobna sytuacja, dlaczego nikt nie upilnował dzeko? Dlaczego nikt mu nie przeszkodził? Gdyby mu ktoś przeszkadzał to do tego strzału by nie doszło. Do tego zawinił De Gea.
wwwwww333: Stepney : "De Gea zaliczył w drugiej połowie kilka udanych interwencji, to było imponujące."Hahaha.Jeżeli podniecał się tymi średniej klasy trudnościami obron, to równie dobrze taki Skaba mógłby bronić w pierwszej jedenastce "Czerwonych Diabłów".Też by bronił te "imponujące" strzały.
prot: Warto zastanowić się nad własnym - specyficznym - poczuciem humoru - jak oglądasz wiadomości to też ryjesz przez 30minut bez przerwy z każdego newsa? To dopiero musi być imponujący widok.
kriss001: @wwwwww333 ...jedyny imponujacy strzal,ktory moglbys obronic to cios wyprowadzony w twoja pusta makowke ...
jesli on w drugiej polowie nie wybronil dwoch groznych strzalow...to ty zmien weterynarza ,bo obecny cie chyba oszukuje...tak po za tym...to wydaje sie ,ze ty masz tyle wspolnego z MU co twoja babcia z microsoftem...jestes tu tylko po to by wywolywac oburzenie a pozniej siedzisz w kaciku i szczerzysz zabki...twoj profil i twoje komentarze mowia wiele i...chyba kibicujesz komus innemu...
stillRED: fakt, w pierwszej połowie nie zachwycił, druga to jakby zupełnie inny mecz w jego wykonaniu, interwencja przy strzale Adama Johnsona (swoją drogą szkoda że nie gra dla nas;p), poza tym ładnie wprowadzał piłkę do gry.
A van der Sar przy bramce Messiego w finale LM ciała nie dał, co? No tak, to przecież van der Sar...
50% winy przy pierwszej bramce, bo nie wolno wyjść i wrócić. Albo zostajesz, albo wychodzisz do końca. Jakby został, to piłka by trafiła prosto w niego, Vidić też się nie popisał. Przy drugiej bramce winiłbym w zdecydowanej większości Serba, że dał tyle miejsca rywalowi i się odsunął...
psychiczny: przy 1 bramce poninien wyjsc do konca i ja zlapac a przy 2 bramce powinien ja wybic,ilka przeleciala mu kolo reki prawej chociaz nawet nie mial jej wyprosowanej na maxa tak jakby sie jej przestraszyl
Czarny171: psychiczny - widziałeś jakiej rotacji dostała piłka?
Zresztą zadaniem Vidy, Rio czy Carricka było zrobienie wszystkiego, aby zablokować ten strzał, nawet jeśli mieliby przyjąć piłkę na własne ciało. A oni tymczasem odsunęli się. Przy obu bramkach bez winny nie była defensywa.
welllone: Takim tokiem rozumowania możemy jasno stwierdzić, że każda bramka jest z winy obrony bo nie zrobili czegoś. Nie zawsze się da wszystkich upilnować i po to jest bramkarz. Pierwsza bramka 100% winy Davida gdyby wyszedł do piłki byłaby jego. Przy drugiej po prostu mógł się bardziej postarać.
Czarny171: Ja nie sądzę, że nie był winy, ale zwalanie wszystkiego na niego też jest niedorzeczne. Bo jak wytłumaczyć wpisy na shoutboxie żeby "spi*rdalał, bo jest słaby i do niczego się nie nadaje"?
devious: buehh obie bramki i De Gei i VDSa w finale to były typowe szmaty i nie gadajcie mi tutaj o rotacjach sracjach i Vidiciu - piłka jak leci praktycznie prosto w bramkarza i to z 20-kilku metrów to on nie ma prawa tego puścić!
Każdy ma prawo popełniać błędy tak samo jak każdy ma prawo krytykować za te błędy - i De Gea i VDS strasznie zawalili te bramki - a Vidić czy kto tam był najbliżej Dżeko też zawalił ale powtarzam - bramkarz nie może puszczać strzałów, które idą 1m obok jego nogi!
a De Gea wyglądał przy interwencji jakby go ktoś przyspawał do ziemi i obciążył nogi 100kg odważnikami - zamiast się rzucić wkierunku piłki to się jakos przewrócił...
AgEnT: Devious - myślisz że tak łatwo jest ubrać się, założyć rękawice i bronić jak natchniony? Dajmy mu troche czasu a zobaczycie jaki będzie z niego bramkarz.
psychiczny: Prawda jest taka ze dal ciala przy obu bramkach...byl najslabszym ogniewm wczoraj.Fergie moze sobie tez w brode pluc ze nie sciagnal Cecha on takich cyrkow nie wyprawia
prot: Cecha? A czemu nie Casillasa odrazu? Pewnie Sir Alex też dał ciała tak późno sprowadzając Van Der Sara do United? Ah ten Sir Alex - czy on w ogóle ma pojęcie o piłce?
Szkoda, że już do emerytury będziesz żyć wczorajszym meczem kiedy David będzie wyrastać na prawdziwą legendę Old Trafford.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.