Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Do stu piekieł, dlaczegośmy Czerwone Diabły?

» 5 lipca 2011, 17:51 - Autor: Biafra - źródło:
O swoim ukochanym klubie można mówić na różne sposoby, począwszy od pełnej nazwy drużyny, poprzez wersję skróconą, symboliczną, na przydomku skończywszy. Obojętnie której z nich użyjemy, przypuszczalnie ludzie na całym świecie, a już w szczególności ci interesujący się piłką nożną, zrozumieją którą z ekip mamy na myśli. Nie mówię tutaj o klubach mało znanych, występujących dajmy na to w drugiej lidze, ale o tych największych, najpotężniejszych i najlepszych w swoim kraju.
Do stu piekieł, dlaczegośmy Czerwone Diabły?
»
The Reds, Królewscy, Rosso-neri, Blaugrana, Kanonierzy, czy wreszcie Czerwone Diabły – któż nie kojarzy tych przydomków. Są to określenia bardzo często stosowane zamiennie z pełnymi nazwami klubów, bowiem odnoszą się do tradycji drużyny, jej historii, barw czy też pochodzenia. No właśnie, czegoś one dotyczą, lecz czy będąc kibicem Manchesteru United, wiemy dlaczego tak, a nie inaczej nazywana jest nasza drużyna? Jeśli nie to zapraszam do lektury poniższej notki, w której postaram się wyjaśnić pochodzenie tej nomenklatury, a w kolejnym wpisie obiecuję przybliżyć historię naszego herbu.

Wszystkich fanatyków i ludzi szukających sensacji, uprzedzam, iż w dalszej części tekstu nie znajdą oni odpowiedzi w stylu: „tak nazywamy United, bowiem piłkarze przed każdym meczem odprawiają msze ku czci szatana, dzięki czemu bardzo często zdobywają zwycięskie bramki w końcówce spotkania”. Nic z tego moi mili, nie tym razem. Wszystkich pozostałych gorąco zapraszam do lektury.

Początki United, znanych jako The Reds

Wprawdzie historia barw drużyny z Old Trafford zostanie dokładnie opisana w kolejny tekście, jednak kilka istotnych faktów, musi pojawić się już teraz, aby wszystko mogło zostać idealnie zrozumiane.

W 1902 roku nowy prezes klubu John Henry Davies postanowił zmienić nie tylko jego nazwę, ale również herb drużyny, co oczywiście sprawiło, iż konieczne było wybranie także nowych barw. Tak więc zielono-złote stroje piłkarzy Newton Heath, zastąpiła czerwień oraz biel, a drużyna po swoich przenosinach do Manchesteru otrzymała nazwę Manchester United Football Club.

Czerwony kolor dominował w późniejszych wersjach herbu Manchesteru United, co sprawiło, iż kibice oprócz standardowej nazwy i skrótu United, poczęli nazywać swoich ulubieńców po prostu The Reds, czyli Czerwoni. Powyższe nazewnictwo pomimo wielu zmian emblematu drużyny utrzymywało się aż do lat 50-tych XX wieku, kiedy to za sprawą Matta Busby’ego i jego ogromnych sukcesów z klubem, drużyna dorobiła się nowego przydomku – The Busby Babes, co oznaczało Dzieci Busby’ego. Był to fantastyczny ukłon nie tylko w stronę wspaniałego trenera, ale również (a być może, przede wszystkim) w kierunku zawodników United, którzy pod wodzą Szkota wygrywali puchar, za pucharem.

Nowe nazewnictwo bardzo szybko się przyjęło, używali go nie tylko kibice Czerwonych, ale również sympatycy innych angielskich drużyn, co było przejawem szacunku i podziwu dla umiejętności trenera zespołu z Manchesteru. Kto wie, czy po dziś dzień nie byłby to oficjalny przydomek klubu, gdyby nie tragedia z 1958 roku, jaka wydarzyła się na lotnisku w Monachium. Śmierć poniosło wtedy ośmiu piłkarzy, niesamowitych Dzieci Busby’ego, a sam trener cudem przeżył katastrofę. Wprawdzie Szkot niezwykle szybko odbudował potęgę klubu, lecz przydomek The Busby Babes nie kojarzył się już tylko z sukcesami, a wydarzenia z Monachium wciąż były bardzo żywe w pamięci ludzi związanych z Manchesterem United, co sprawiło iż powyższe określenie na jakiś czas popadło w niepamięć.

Nazwy nie zawsze trzeba wymyślać

Nie można mówić o poszukiwaniach nowej nazwy zastępczej dla United, bo takowych nie było, jednak przydomek jakim posługujemy się dziś wszyscy w stosunku do naszego ukochanego klubu znalazł się sam w dość nietypowych okolicznościach.

We wczesnych latach 60-tych XX wieku klub rugby z Salford, posługujący się nazwą Salford City Reds przebywał na tournee we Francji, gdzie prasa ze względu na kolor koszulek (czerwony) określiła ich mianem Les Diables Rouges, czyli Red Devils. Po powrocie do kraju, nowy przydomek przylgnął do drużyny z Salford, a wieść o nim rozniosła się niebywale szybko. Nic dziwnego, iż dotarł on również do Matta Busby’ego, którego drużyna trenowała w ośrodku treningowym na terenie Salford. Określenie Czerwone Diabły spodobało się szkockiemu menadżerowi tak bardzo, iż zwrócił się on do władz Manchesteru United, o uczynienie z tej nazwy oficjalnego przydomku klubów. Jak argumentował, diabelski przydomek trafniej pasuje drużyny o walecznym charakterze, niż mające niewinny wydźwięk The Busby Babes.

Władze klubu przystały na propozycję wybitnego trenera i już wkrótce diabelski przydomek został wprowadzony do programów meczowych, a także zaczął pojawiać się na szalikach United. Na początku lat 70-tych przy okazji zmiany klubowego herbu dodano do niego także, znanego nam dziś doskonale, diabełka. Po raz pierwszy emblemat z czerwonym diabłem został użyty na koszulkach domowych Manchesteru United w 1973, po tym jak Angielska Federacja Piłkarska zaleciła stosowanie własnych, oryginalnych herbów. Od tego momentu określenie Czerwone Diabły, jest uznawane jako oficjalny przydomek drużyny z Manchesteru. Oznaczało to również, iż wcześniejsze The Reds (jak dziś znana jest ekipa z Liverpoolu), przestało obowiązywać w stosunku do klubu z Old Trafford.

Warto wspomnieć, iż w połowie lat 90-tych przydomek ten stał się na tyle popularny, że włodarze klubu zdecydowały się wprowadzić czerwonego diabła, jako maskotkę drużyny. Fred The Red, bowiem tak brzmi jej imię, umila kibicom czas podczas spotkań Manchesteru United, a o jego popularności świadczy chociażby fakt, iż na jego kształt są produkowane zabawki dla dzieci.

Ciekawostką niech będzie fakt zmiany nazwy z The Red Devils, na The Original Red Devils przez drużynę rugby z Salford, po tym jak przydomku tego zaczął używać klub z Old Trafford.

To tyle jeśli chodzi o pochodzenie Czerwonych Diabłów, już wkrótce powinna pojawić się notka na temat historii herbu oraz barwy Manchesteru United.

PS: Za podpowiedź odnośnie tematu notki, wielkie dzięki dla użytkownika Quba18.


TAGI


« Poprzedni news
Gasperini liczy na pozostanie Sneijdera
Następny news »
"Transfer O'Shea jest coraz bliżej"

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (38)


Biafra: Zapodaj linkiem, bo może faktycznie coś przeoczyłem ;)
» 6 lipca 2011, 18:34 #11
Biafra: PS: Jeśli masz na myśli arta. 'Historia herbu' z działu 'Historia' to jest tam bardzo małych informacji zawartych, temat potraktowany ogólnikowo ;)
» 6 lipca 2011, 18:46 #10
Biafra: Jak najbardziej się pojawi. Obecnie są już prawie ukończone dwie najbliższe notki, ale po nich powinna pojawić się kontynuacja 'zaplecza Old Trafford' ;)
» 6 lipca 2011, 12:29 #9
Klimaa: Przyjemnie się czyta. Z niecierpliwością czekam na następne ;-)
» 6 lipca 2011, 10:15 #8
Biafra: hmm Wikipedia, to nie niestety w dzisiejszych czasach kopalnia wiedzy, jednak z tego co wiem nie ma tam nic o Busbym i zapożyczeniu przez niego nazwy. Mogę się jednak mylić, przecież nie wymyśliłem tego ja ;)
» 6 lipca 2011, 11:42 #7
kckMU: Komentarze mnie skusiły do przeczytania całego i rzeczywiście bardzo fajny ;) Odbiegający od codziennych zanudzeń. Tytuł też przyciąga uwagę.
Widziałem wszystkie takiego typu artykuły Biafry i pod każdym z nich wszyscy użytkownicy byli bardzo zadowoleni. Ten Wójcik to potrafi napisać ;>
» 5 lipca 2011, 23:33 #6
Biafra: Masz na myśli ten o rywalizacji z Leeds i o wojnie róż? :>
» 5 lipca 2011, 23:05 #5
DevilFan: to może kolejnym managerem niech zostanie szkot ?:D
» 5 lipca 2011, 19:48 #4
Biafra: Liverpool od momentu założenia (1892), przez kilka lat grał w biało-niebieskich strojach. Dopiero na początku XX wieku wprowadzono biało-czerwone barwy dla tego klubu, a całe czerwone stroje (aż do dziś) mają od 1964 roku, od tego też momentu obowiązuje przydomek 'The Reds' - z tego co mi wiadomo. Nie mam jednak pojęcia jak wcześniej na nich mówiono.
» 5 lipca 2011, 20:16 #3
Biafra: Jakoś trzeba sobie zapełniać nocki w pracy, cóż może być lepszego niż pisanie u United ;) Poza tym ciekawsze to niż 'plotki transferowe'. ;)
» 5 lipca 2011, 19:41 #2
AgEnT: Czekam na więcej :)
» 5 lipca 2011, 18:02 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.