FiFlaK: Cóż rzec. Skoro klip wideo jest za słabym dowodem na to, że Sergio obraził Marcelo, to ja się pytam jaki w takim razie dowód będzie wystarczająco 'mocny'. Nagranie dźwięku zawsze można sfingować, ale nagranie wideo ? Nawet dziecko na tym klipie widziało to słowo.
Dlaczego więc nie widzi tego nikt z UEFA ?
Odpowiem jeszcze na zarzut kibica Barcelony "daliśmy się zmanipulować Mourinho."
Kolego, ja wiem co ja widziałem w tych czterech meczach Barcelony z Realem Madryt. I żaden Mourinho czy 'wielka Barcelona' nie miała wpływu na moją ocenę tego meczu.
A widziałem Angielski styl gry drużyny Mourinho, który sprawił że Barcelona w Copa Del Rey oddała mniej strzałów od Realu, który w tym meczu 'zabił futbol'. Real przynajmniej nie cofał piłki do bramkarza, a trzema czterema podaniami zachodził pod pole karne.
Nie chcę się kłócić, bo półfinałowy mecz wyglądał tak samo, dopóki Barcelona nie postanowiła wyeliminować najlepszego zawodnika na boisku.
Mowa tu o Pepe, który sprawił że Messiego na ekranie widziałem tylko w dzięki realizatorom, którzy od czasu do czasu pokazywali go w pełnym kadrze.
Moim zdaniem Barcelona w żadnym meczu nie grała lepiej. Nazwij mnie hipokrytą, nie obchodzi mnie to. Utrzymywali się przy piłce ? Co z tego, robili to na własnej połowie. Piłkarze Mourinho wyegzekwowali piękny taktycznie futbol, który przyniósł im zwycięstwo w CDR. Robiliby to nadal, gdyby nie czerwona kartka dla Pepe. Zasłużona ? Ja nie mam pytań, identycznego faulu dopuścił się Xavi (bodajże) tydzień wcześniej na Alonso. Sędzia z niechęcią przerwał grę... Zamierzony nie zamierzony, nie ma znaczenia, liczy się fakt faulu, czy był czy nie było. Równie dobrze będąc sędzią, mógłbym dać na samym początku kartkę czerwoną Alvesowi, powód "Alves będzie miał zamiar symulować"... Więc takie snucie domysłów, czy ktoś miał zamiar faulować czy nie, nie ma najmniejszego sensu.
Nieważne mnie czy wygra Manchester czy Barcelona.
Ale Barcelona oszustwem straciła bardzo wiele, a zyska być może 'tylko' puchar...